Skocz do zawartości

Control


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
14 godzin temu, _Red_ napisał:

Było o olewaniu czasówek, a szafe grająca warto robić? Zużyłem żetona na próbę i trafiłem na generyczny killroom, meh. Przelece wpierw główną oś fabularną (mam lewitację, osłonę, parę upgrejdow do rzucania stuffem, upgrejd broni i w miarę przecinam wrogów).

Jak uwielbiam Contol tak czasówkę i żeton zrobiłem po jednym i odpuściłem. Przynajmniej zobaczyłem jak mogliby popsuć tę grę, jakby oparli się tylko na takich aktywnościach. Generyczne i powtarzalne tematy zabijają fajność gierek. 

  • Plusik 1
Opublikowano
16 godzin temu, _Red_ napisał:

Było o olewaniu czasówek, a szafe grająca warto robić? Zużyłem żetona na próbę i trafiłem na generyczny killroom, meh. Przelece wpierw główną oś fabularną (mam lewitację, osłonę, parę upgrejdow do rzucania stuffem, upgrejd broni i w miarę przecinam wrogów).

 

Meh, nic ciekawego, walka i jeszcze raz walka i odblokowanie nowych kill roomów. Też olałem wszystkie czasówki, najsłabszy punkt gierki. 

 

Warto dodać, że dodatek AWE umożliwia replay Labiryntu popielniczki :lapka: (przez maszyny arcade'owe po wykonaniu jednej z misji).

  • Plusik 1
  • Dzięki 1
Opublikowano

Źle do tego podchodzicie. To jest dodatkowa zawartość, którą można wykonywać pobocznie oraz po skończeniu gry czyli tzw. endgame. Bardzo dobrze, że coś takiego jest w grze, bo po tym jak zrobisz wszystko można sobie fajnie mordować dopakowanych przeciwników i nie trzeba się ograniczać do odwiedzania podstawowych mejscówek ze zwykłymi leszczami. Gdyby gra wymuszała kończenie tego to wtedy tak, można, a nawet trzeba narzekać.

Opublikowano
32 minuty temu, Square napisał:

Źle do tego podchodzicie. To jest dodatkowa zawartość, którą można wykonywać pobocznie oraz po skończeniu gry czyli tzw. endgame. Bardzo dobrze, że coś takiego jest w grze, bo po tym jak zrobisz wszystko można sobie fajnie mordować dopakowanych przeciwników i nie trzeba się ograniczać do odwiedzania podstawowych mejscówek ze zwykłymi leszczami. Gdyby gra wymuszała kończenie tego to wtedy tak, można, a nawet trzeba narzekać.

 

Nie no jasne, ale gierka bombarduje co chwila "COŚ SIĘ DZIEJE SZYBKO IDŹ PĘDŹ" w taki sposób, że nie wiadomo czy to coś ważnego czy nie. A okazuje się, że to popierdółki opcjonalne. 

  • Lubię! 1
Opublikowano

Otóż to, nasz łysy cel życiowy jest tuż za ściana, a tu jeb: "alarm Syku, masz 20 minut" i sru, wracamy żeby wygrać zwykłego moda do broni, który pójdzie na przemiał xd

 

Zacząłem olewać, ale współczuję osobom z OCD.

Opublikowano

Ja miałem ustawiony dynamiczny HUD i tych powiadomień o 20 minutach nie widziałem na głównym ekranie, jedynie w zakładce z misjami z tego co pamiętam.

Opublikowano

Ja zacząłem olewać te czasówki, jak wbiłem 5 wymaganych na pucharki. 

Dobrze, że nie trzeba ich robić 25, tak jak te wyzwania polegające na ubiciu "x" przeciwników w sektorze "y" przy użyciu broni "z". Te akurat są bardzo fajne, bo robimy je "przy okazji", tylko trzeba pamiętać, aby nagrody odbierać ;) Dopiero wtedy są zaliczane, jak zauważyłem. 

Opublikowano

Skończyłem dodatek AWE i muszę przyznać, że dawno się tak nie napociłem, aby ubić końcowego bossa.

Spoiler

Nie byłby z nim taki problem, jakby co chwila nie wyłączał światła, przez co nie dość, że sam nietykalny, regeneruje swój pasek zdrowia, to jeszcze po ciemku tracimy energię.

Ale w końcu padł :shotgun:

Opublikowano

A na jakim poziomie trudności grałeś? Ja chyba musiałem kilka razy zapalać światło na hardzie, ale nie pamiętam jakiej broni używałem.

Opublikowano

Kurde teraz to już nie jestem pewien. Paolo sprawdź jak masz jeszcze grę zainstalowaną. Ok z tego co czytam to nie ma. Ogólnie musiałem tę walkę kilka razy powtarzać, bo nie stał on w miejscu jak u Figusia. Obok Tomassiego z podstawki była to najtrudniejsza walka w grze, ale tam to głównie przez mobków.

Opublikowano

No właśnie, tym prostym trikiem ten boss staje się jednym z prostszych. Wcześniej kilka razy padłem na nim w drugiej fazie właśnie. Obrót jest w stanie mu zrobić stuna tak że światło nie gasi i jak jesteś na wysokości to zajmuje się jedynie pachołem którego wzywasz do pomocy.

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Przeszedłem podstawkę i byłem zadowolony. Nie za długa, ciekawa historia w bardzo intrygującym klimacie, znośna mechanika strzelania i eksploracji.

Potem przeszedłem DLC z "Alanem" w tle - A.W.E. bo tak sugerowały internety, jeśli chodzi o kolejność. Mój boże, jakie to było gówno. Ta cała mechanika włączania światła przy bossie była mocno chybiona i wkurwiająca ponad miarę. Nie pomógł recykling pomieszczeń i brak urozmaicenia. Zacząłem Foundation, mam nadzieję że będzie lepiej. 

Opublikowano
W dniu 3.12.2022 o 00:41, Shankor napisał:

Przeszedłem podstawkę i byłem zadowolony. Nie za długa, ciekawa historia w bardzo intrygującym klimacie, znośna mechanika strzelania i eksploracji.

Potem przeszedłem DLC z "Alanem" w tle - A.W.E. bo tak sugerowały internety, jeśli chodzi o kolejność. Mój boże, jakie to było gówno. Ta cała mechanika włączania światła przy bossie była mocno chybiona i wkurwiająca ponad miarę. Nie pomógł recykling pomieszczeń i brak urozmaicenia. Zacząłem Foundation, mam nadzieję że będzie lepiej. 

 

Nie wiem co to za internety sugerowały aby najpierw grać w drugi dodatek zamiast w pierwszej kolejności w ten, który pokazał się pierwszy. W każdym razie chyba nie miało to wpływu na nic, a same dodatki faktycznie nie są tak dobre jak podstawka.

Opublikowano

DLC średnie względem podstawki, chociaż AWE kusi najbardziej oczywistymi referencjami do AW. Wszystko w formie reprodukcji i tej nieszczęsnej walki ze swiatłem, niż z samym bossem. 

 

Fundament to po prostu więcej czasu spędzonego w płaszczyźnie astralnej, nowe skille Jessie i Ukryty. Ogólnie szkoda, bo Control podejmuje w treści notek mnóstwo tematyki dotyczącej innych miejsc, odwiedzamy również pewien hotel i to właśnie w tym widziałem potencjał na więcej Control w Control. Rodzinna miejscowość Jessie i jej brata to złoty surowiec na mocny, fabularny dodatek. 

Opublikowano

Wczoraj skończyłem Foundation, jedna misja poboczna mi się zbugowała, ogólnie raczej nic ciekawego. Zostało mi kilka side-questów zarówno z podstawki jak i dodatków, ale nie będę ich robił - gra mi się już przejadła. Czas żebym dokończył Death Stranding, bo rozi się ze mnie śmieje. 

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Troche pograłem. Klimat ekstra, Fringe pierwsze co przychodzi na myśl.

Mapa beznadziejna, zacząłem patrzeć na znaki na ścianach, bo wiecej z nich pozytku.

Opublikowano

A u mnie wdarła się nuda pod koniec podstawki. Później raz podszedłem do dodatków żeby po chwili znowu porzucić. No nie kręci mnie ta gra. Klimat jest super i fizyka także, dokumentów od cholery i mimo, że lubię czytać w grach to tutaj mnie to przytłoczyło. Ale najgorsze jest bieganie wciąż po tych samych korytarzach napotykając wciąż tych samych wrogów. 

  • This 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...