Skocz do zawartości

Fire Emblem: Three Houses


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

No to lecimy temacik.

Kupilem grę tydzień temu, ale najpierw bylem na Off Festivalu (btw na jednym z koncertów widziałem kogoś ze switchem, szanuje mocno) wiec nie bylo za bardzo czasu na granie, a później mimo ze mam tygodniowy urlop, to niestety mam więcej pracy niż jak chodzę do pracy xD (crying inside). W każdym razie wbiłem dopiero ze 3h. Zdążyłem jedynie wybrać dom - Blue Lions ftw! - troche pozwiedzać i stoczyć ze dwa pojedynki, wiec nie mam jeszcze za dużo do powiedzenia. Ogólne pierwsze wrażenia:

-póki co klimacik bardzo siada (Harry Potter + Gra o Tron + Anime = <3);

-bohaterowie wydają się być ciekawi, jedni bardziej inni mniej, ale raczej nikt mnie nie zraził, FE generalnie umie w postacie;

-eng dubbing bardzo spoko, no i jestem pod wrażeniem że wszystkie dialogi sa nagrane, bardzo mi się to podoba;

-szkoda przy tym, że główny bohater jest niemy i jedynie gestykuluje, wyglada co najmniej dziwnie;

-grafika jest dosyć przeciętna, przede wszystkim w trybie zwiedzania szkoły;

-generalnie mechanika tego trybu jest dosyć toporna, jakby nie z tej epoki, ale no nie jest to najważniejsze w tego typu grze (tak samo jak i punkt wyżej) wiec jestem w stanie tu dużo wybaczyć;

 

Na razie tyle, wracam do kształtowania umysłów nowych pokoleń i podrywania studentek.

 

Edytowane przez voi tekku
Opublikowano

Jestem w 2 części. Zapowiada się fajnie, ale coraz bardziej widoczne są wady tej gry - powtarzalna struktura, graficzne niedoróbki, niski/brak budżetu na jakieś scenki/filmiki.

 

Mam nadzieję, że w tej części będzie więcej ludzkiego dramatu.

 

Jestem z Edelgard.

Opublikowano

U mnie tak samo. Po około 55h.

Nie udało mi się jedynie 2 postaci zrekrutować.

Trzeba przyznać, że mapy robią się trochę ciekawsze. Te z Paralouge także dają radę.

Ale żeby na hadzie było ciężko to nie powiem. Na razie to jeden z łatwiejszych FE.

Fajnie wyszły postacie po timeskipie.

I ogólnie fabuła mnie zaskoczyła.

 

Za to irytuje mnie jedna sprawa - klasy postaci.

Te master klasy to właściwie - ktoś na koni/pegazie/smoku i ze 2-3 inne.

Bardzo małe zróżnicowanie, dziwne wymagania, brzydki wygląd (zwłaszcza koniowych).

No i dziwne przeskoki w przedostatniej "warstwie" - brak pegaza np.

 

Mam nadzieję, że DLC będzie więcej i lepiej, jak w Echoes.

Opublikowano

Też mam wrażenie, że master klasy to chyba na siłę ktoś wrzucił. Szczególnie, że grindowanie Flying czy Riding nie jest takie proste, bo mało kto ma do tego bonus. Denerwuje mnie też, że niektóre klasy są dostępne tylko dla kobiety albo mężczyzny - po co takie ograniczenie?

 

Właśnie do minusów zapomniałem dodać powtarzalność aren.

 

Zawsze wydawało mi się, że FE to jest mega dobra seria gierek, tymczasem Three Houses jawi mi się jako gra na 8?

 

Zobaczymy, może mnie druga część roz(pipi)i.

Opublikowano

Numerowane recenzje mi się przejadły. Dla każdego co innego może co innego znaczyć jakaś ocena. Bo lubi gatunek, konwencję, rozgrywkę. Dla mnie to gra numer 2 na Switcha, po Zeldzie. I najlepsza gra tego roku. I raczej nic tego nie przebije. Mimo wad.

 

Btw. jakie świetne są kostiumy po timeskipie. Chyba każdy który widziałem jest lepszy. I w większość pasuje do postaci. Co ciekawe pokazuje jakie są "kanoniczne" klasy postaci. Chyba tylko Anette ma tak mocno rozbieżną klasę - u mnie lata na Wyvernie.

Opublikowano

Trochę z innej beczki - czy u was też gra zżera baterię jak po(pipi)ana? Dzisiaj 55 minut grania, zostało mi 49% baterii. Poniżej 2h grania na jednym ładowaniu, cudowny handheld :obama:

Opublikowano

Ja po 24h nadziałem się na pierwszy zgrzyt gdzie pewien przeciwnik jest od mojego głównego bohatera 2 lv wyżej a robi mnie na jednego strzała a ja jemu może jestem w stanie odebrać kilka punktów hp. Na dodatek zaczynają się powoli pojedynki gdzie niektóre postacie kompletnie z dup.y nie mogą wziąć w nich udziału. Coś czego nie lubiłem w poprzednich odsłonach powraca i tutaj. No nic zobaczymy jak będzie dalej.

Opublikowano

no jak masz 

Spoiler

walke uczniów to wiadomo że nauczyciele nie mogą brac udziału:) 

 

 

Pytanie do tych co dalej albo co skończyli grę. Kiedy odblokowują się social links na a? Bo mam (w spoilerze poniżej przykładowe 2 zdjęcia) prawie wszystkie postacie na a zrobione ale nie mogę tego A uruchomić. xD  Widać na fotkach że mam A ale jasny niebieski i już mi podczas walki nie zdobywa supportu. 

 

Spoiler

0DasIAG.jpgR5Kzutd.jpg

 

 

Co do gry to po prawie 30 h chyba mogę coś więcej napisać. 

 

Na plus :

persona w fe. Strasznie mi leży rozbudowa tej warstwy poza walką. Fajnie jest pobiegać po Monastery. 

Czuć progres cały czas. Nie ważne czy walczymy, gadamy, pijemy herbatkę, dajemy wykład, jemy w stołówce, łowimy ryby czy bawimy się w ogrodnika (i jeszcze kilka innych aktywności) każda rzecz daje nam jakieś bonusy. Leveluje sie tutaj multum rzeczy od rangi profesora po pojedyncze statsy.  Uzależnia jak diabli i nawet na łowieniu spędziłem z 1 h bo chciałem lvl nauczyciela podnieść. 

Misje kompanów - bardzo fajne i w większości naprawdę z interesującą fabułą 

npc - każdy którego można zwerbować ma swoją historię. Niektóre takie se ale niektóre bardzo ale to bardzo dobre. Świetne scenki jak we wcześniejszych fe z kompanami po zwiększeniu ich wzajemnego supportu. 

Walka - no stare dobre fe ale do potęgi n'tej. Super pomysł z batalionami i asystującymi kompanami. Po pierwsze bataliony i ich gambity potrafią zrobić różnicę szczególnie w walce z potworami. A asysty kompanów dają troszkę expa dodatkowym postacią poza walką co zawsze daje na plus. 

Dubbing - angielski dubbing jak go nie lubię  tu jest wyśmienity

Fabuła - dla mnie zawsze najważniejsza rzecz w rpg i utaj muszę pochwalić. Wolno się rozkręcała ale i tak o niebo lepiej niż 95% jrpg ostatnich lat a jak już się rozkręciła :obama:

 

Na minus: 

switch czasem odlatuje podczas gry (gram tylko w docku) i laguje w monastery podczas biegania. Widać że gra mocno męczy switcha

co o tyle dziwne że graficznie to nie jest najładniejsza gra na switchu a technicznie ogólnie takie ps3 i to wczesne :)

Niby postacie które bierzesz do asysty zdobywają expa ale mniej niż osoby w party (i można tylko 2 wziąć a mam w rezerwie 13 postaci). Chciałbym aby już nie trzeba było farmić lvl poza głównym party i aby wszyscy zdobywali lvl mimo nie wystawienia ich na pole walki. Mamy 2019 rok i grindowanie jest passe. 

 

To tak w skrócie. Gra mi się bardzo podoba na razie ma u mnie 9+/10 i na pewno jest najlepszą grą w jaką grałem w tym roku. Czy utrzyma tą ocenę napisze po minimum jednym skończeniu gry. A zanosi się że od razu zacznę przejście numer 2 :) 

 

Opublikowano

Supporty, które masz oznaczone w te sposób odblokują się po pewnym czasie. Musi coś zajść w fabule. Co wynika z tego że ich treść jest powiązana z fabułą. W większości u profesora trzeba czekać na moment po timeskipie. I nie zawsze jest to A, czasem już B jest zablokowane.

 

A no i S wybieramy z możliwej puli dopiero przed/po ostatniej walce. Co widać jak się chce wybrać danego supporta. 

Żeby nie było - jeszcze nie przeszedłem. Ale ponad 60h weszło. A dopiero jestem na pierwszej walce po timeskipie.

  • Plusik 1
Opublikowano

Chyba działają tylko 2 pola obok. 

 

Jestem w drugiej połowie gry prawie wszystkie linki na A a mam chyba wszystkich możliwych bohaterów w mojej klasie. Sytuacje w mojej grze świetnie przedstawia ten komiks xD

nWaa4g3.png

 

 

Fabuła no nieźle się rozkręca po pewnym wydarzeniu. A design postaci po 

Spoiler

5 latach

lepszy od tego podstawowego. W drugiej połowie gry jak już mam wymaksowane support z prawie każdym i mam profesor lvl na A+ skupiam się tylko na walkach. Robię questy pod renowed bo daje to mocne bonusy szczególnie do expa. Reszte jak ryby czy obiadki olewam. Robię tylko niezbędne minimum aby levelować postacie i ich umiejętności. Walka nadal nie nudzi mimo ponad 50 h na liczniku. Nie wiem jak na normalu bo pewnie tam bym z nudów padł ale na hardzie gra sprawia nadal wyzwanie mimo że czasem mam lvl o 2-3 stopnie wyżej niż przeciwnicy. Fajne są misje które urozmaicają rozgrywkę jak pilnowanie jakiegoś punktu albo gonienie przeciwnika (tutaj pomaga że mam aż 4 jednostki latające i samych łuczników na koniach xD) . 

 

Polecam jako priorytet robić bow knight i wyvern rider (potem lord). Dobry też jest gremory (op mam dwie takie czarownice), mortal savant (mocny dmg) holy knight (albo paladyn ale ja paladynów zmieniłem na holy knight bo wymaksowaniu klasy) i dark knight oraz dark bishop. Dark seal bałem się że będzie mało a na tym etapie mam już 5 zdobytych - wypadają z jednego konkretnego przeciwnika ale można też mu je ukraść :).  Aaa i polecam wygrać pewien konkurs taneczny postacią z dużą ilością Charm bo tancerka to za(pipi)ista klasa jak zawsze. U mnie była to Dorothea bo już na starcie ma dosyć wysoki charm (nie musiałem go podbijać aby wygrała konkurs) plus ma dosyć dobrą umiejętność władania mieczem (na c) więc łatwiej potem ją podlevelować. Fakt że ona i annie to jedyne laski które mogą być warlockiem (przydaję się warlock w pierwszej fazie gry z umiejętnością dalekiego zasięgu meteor potem jednak gremory wg mnie zdecydowanie lepsza klasa). Wiadomo taktyk na grę jest multum i zależy od waszych preferencji. To tylko takie moje sugestie. 


Dla mnie GOTY bo przy żadnej grze w tym roku nie spędziłem tyle czasu a to jeszcze nie koniec :) 

Opublikowano

U mnie ponad 80h i został ostatni czapter Black Eagles. I zaczyna mnie już gra powoli nudzić.

Ale może za dużo obiadków, latania po tej twierdzy-klasztorze.

Nie wiem po co, ale skupiłem się na nabijaniu supportu pomiędzy postaciami z ekipy (Byleth dawno nabity).

Bez takich kombinowań gra byłaby za prosta.

A i tak jest prosta.

Jedyna walka z która miałem jakotaki problem to paralouge Marianne.

Polecam - bardzo fajna plansza, cofanie czasu zużyte całe i ledwo udało się przejść.

Klasy finalne - meh. Po co tyle koni? Dizajn też przez to taki sobie. Poza Gremory i Mortal Savant.

Mam nadzieję, że w DLC coś dojdzie.

 

Fabularnie jak ktoś ginie to jakoś tak bez wyrazu, zamiast pokazać, że coś się dzieje to też - zadziało się, nie interesuj się.

Nie można był walnąć filmik? Już budżet przekroczony?

Za to świetne są supporty, może nie wszystkie (zwłaszcza część A rozczarowuje), ale to chyba najlepiej rozpisane postacie w FE ever.

 

Miałem od razu zaczynać następną kampanię (kusi GD, bo ponoć najlepiej tłumaczy lore gry), ale przydałby się Lunatic oraz nowe klasy do eksperymentowania.

Co nie zmienia faktu, że GOTY. 

  • Plusik 1
Opublikowano
23 minuty temu, estel napisał:

 

 

Ja dancera zrobiłem na lasce, która mi odeszła z ekipy w drugiej połowie gry ;( Oczywiście gra nic nie flagowała.

U mnie tak samo, wczoraj zacząłem drugą część gry i póki co to jeszcze się łudzę że będzie jeszcze możliwość zrobienia kolejnego dancera.

Opublikowano

No niestety, ale nie będzie możliwości zdobycia Dancera potem.

Ja po wymaksowaniu klasy Dorotheą zmieniłem jej klasę na Mortal Savanta.

No i ta makarena, którą uprawia Dancer jest maksymalną żenadą.

Opublikowano

Dopiero jakies 20h za mna, kilka fabularnych walk i kilka pobocznych i jak na razie, tylko jedna potyczka (ta w podziemiach/skarbcu monestary) sprawiła mi jakis klopot (aczkolwiek też nie taki że musiałbym wczytać save), a gram na hard/classic. Pytanie do tych co juz dużo widzieli, czy bedzie trudniej i potyczki beda jeszcze stanowić jakies wyzwanie, czy raczej juz bedzie z górki bo bohaterowie robią się powoli OP? 

Opublikowano

Tak jak pisałem - poza paraoulege jednym, czy dwoma reszta prosta. Chociaż ostatnia walka w Black Eagles jest trudna. Wczoraj uznałem, że zmieniam podejście, bo źle zacząłem. Aż dziwne, że nagle na sam koniec dowalili taką walkę.

Opublikowano

Szkoda, mogli od razu odblokować lunatic. Nie jestem weteranem serii, wręcz przeciwnie (grałem jedynie w Awakening, na normalu i od połowy gry mozna było iść yolo jak przecinak bo postacie były mega przepakowane), ale hard jak na razie wydaje się dosyć prosty... 

Opublikowano

I w końcu po 90h skończone. Chyba najlepszy Fire Emblem ever. Trzeba przyznac ze to postacie napedzają tą grę. Ostatnia walka świetna. Zakończenie też w miarę ok, chociaż za dużo nie tłumaczyło. Ale ponoć dla lore najlepiej grać GD. Nawet chciałem i zacząć kolejna rundę :D

Tyle, że nie dodali Lunatica, więc chyba na razie odpuszczę. 

  • Plusik 1
Opublikowano
12 godzin temu, Basior napisał:

I w końcu po 90h skończone. Chyba najlepszy Fire Emblem ever. Trzeba przyznac ze to postacie napedzają tą grę. Ostatnia walka świetna. Zakończenie też w miarę ok, chociaż za dużo nie tłumaczyło. Ale ponoć dla lore najlepiej grać GD. Nawet chciałem i zacząć kolejna rundę :D

Tyle, że nie dodali Lunatica, więc chyba na razie odpuszczę. 

ja tak samo powoli kończę właśnie gd ale z ponownym przejściem poczekam na lunatic. Poza misjami dla kompanów główne łatwe na razie.

Opublikowano

Post pod postem ale skończyłem grę. 80 h prawie równo i nie nudziłem się ani jedną chwilkę.  Gra jest mega i dla mnie na razie goty. 

 

We wcześniejszych postach rozpisałem sie co mi się podobało i troszkę co nie teraz tylko uzupełnie. Gra wciąga tak w warstwie walki jak i warstwie "socjalnej" ale w drugiej połowie jest coraz mniej do roboty w części simsowej. Chciałem wymaksować wszystko więc już gdzieś w połowie gry miałem profesor lvl na maxa i większość support na A (S można zdobyć tylko z jedną postacią pod koniec gry). Skończyło się na tym że ostatnie 3-4 miesiące olewałem monastery bo nie było co tam robić i albo walczyłem albo brałem seminaria. 

 

Walka to najjaśniejszy aspekt gry. Będę się powtarzać ale gra ma mega ciekawą i satysfakcjonującą walkę. Też poziom trudności pod koniec wzrósł. A ostatnie 2-3 walki fabularne to człowiek się spocił na hardzie. Nadal uważam że gra jest jednak za prosta i przydałby się wyższy poziom trudności. Do gry na pewno wróce aby przejśc kimś innym ale dopiero jak będzie nowy poziom trudności. 

 

Fabularnie grałem Golden Deer i jestem usatysfakcjonowany. Fabuła trzyma się kupy i nie ma dziur fabularnych jakie podobno istnieją w innych kampaniach. Oczywiście jest kilka pytań odnośnie Dimitri czy Edelgard i szczególnie historię tej drugiej chciałbym poznać przy ponownym przejściu. W każdym razie co się dzieje w drugiej połowie gry to naprawdę jedna z lepszych jrpg historii :obama:

 

Dla mnie Mocne 9+ /10 i w kategorii jRPG najlepsze w co grałem od Xenoblade 2. 

 

W spoilerze zdjęcia finału romansu z końcówki aby potwierdzić przejście :) Wybór komu się na końcu 

Spoiler

oświadczyć

to był trudny wybór :) W każdym razie wygrała pewna piosenkarka 

 

Spoiler

E6iHoUJ.jpgrmwhFCl.jpg

 

 

Cóż za wspaniała gra dla stulejarzy. Moja wewnętrzna stulejka zaspokojona na kilka miesięcy. 

  • Plusik 2
  • Lubię! 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...