wygląda na to, że znowu wygrałem

 

 

cudownie

po twoich postach to idzie co najwyzej wygrac raka mozgu,

friendly fire nie jest tu uznawany

Nie wazne na czym grasz, wazne ze gardzisz figaro.

chcesz miec kolege figaro, to napisz coś miłego wujaszkowi

Wspaniały powrót Figaro, jedziesz z tymi gałganami. 

Dzięki Yeti, dzięki Tobie wierzę, że moje posty mają cel, coś znaczą. Dzieki Ci Tobie.

 

Wszystko ku chwale Królestwa Niebieskiego. 

figaro to osioł trojanski,  wchodzi w oboz i rozwala od środka

Figaro zawsze walczył po stronie milosciwie panującego nam Pana Kaza, ma tam jakies ciągoty do murzynskiej pały Reggiego, ale ogólnie dobrze pluje na zielone robaki. No i fajnie podnosi ciśnienie człowiekowi z najgorszym gustem do gier i największym czołem na tym forum. 

nie wiedzialem ze jakubu ma wysokie czolo

Połowa botów własnie spojrzala w lustro

9 minut temu, milan napisał:

figaro to osioł trojanski,  wchodzi w oboz i rozwala od środka

 

Przyczajony tygrys, ukryty osiol.

Kazdy dzial musi miec swojego jotjota.

11 minut temu, milan napisał:

figaro to osioł trojanski,  wchodzi w oboz i rozwala od środka

 

ale czemu prowokujesz? nie możesz po prostu użyć słowa koń? lubisz obrażać i sprawiać komuś przykrość?

No mogl sie wyrazic bardziej precyzyjnie, moze "muł" byloby tu bardziej na miejscu.

widzę że mojave napisał, wiem że coś do mnie, ale ja to tego nie widzę, ależ ten ignor jest cudowny

Niech mu ktos zacytuje. xd

Przyznawanie się do ignora = slaba spycha. 

Przecież odkrywa

Za figaro gora 10G wpadlo, ale zawsze.

ależ mnie dziś @Najtmer zraniłeś, wow.

8 godzin temu, YETI napisał:

Figaro zawsze walczył po stronie milosciwie panującego nam Pana Kaza, ma tam jakies ciągoty do murzynskiej pały Reggiego, ale ogólnie dobrze pluje na zielone robaki. No i fajnie podnosi ciśnienie człowiekowi z najgorszym gustem do gier i największym czołem na tym forum. 

Masz na myśli tego tchórzliwego chińskiego fajfusa, który czując pismo nosem postanowił spyerdolić z przeciekającej sonowskiej łajby?

2 godziny temu, Czezare napisał:

Masz na myśli tego tchórzliwego chińskiego fajfusa, który czując pismo nosem postanowił spyerdolić z przeciekającej sonowskiej łajby?

Ustąpił tylko z prezesowania po restrukturyzacji w SONY, jest dalej w firmie jako przewodniczący rady nadzorczej. Czyli nigdzie nie spi.erdolił, zrobił co miał zrobić i teraz pilnuje wszystkiego z tylnego siedzenia. Wytrzyj kurze w domu bo ci szkodzą  

To jak nazywa się obecny random z Sony w końcu?