no jak przeczytałem, że nowe giersy idą drogą nowego god of wara to już wiem, że to nie będzie dobra gierka

nowa strona więc szach mat xboty

Nowe Gearsy idą śladem God of Wara? Przeyebane jest być xbotem

25 minut temu, suteq napisał:

no jak przeczytałem, że nowe giersy idą drogą nowego god of wara to już wiem, że to nie będzie dobra gierka

nowa strona więc szach mat xboty

 

Kurde, no proszę nie, nie róbcie z Xboxa konsoli wartej choćby cienia zakupu. Mam nadzieję, że im się odwidzi i zrobią kolejny raz to samo, bo inaczej nie będzie beki i nagle może Xbox zacznie się tak dobrze sprzedawać jak PlayStation. Przez moment. Brr, ale ten moment, to trochę jakby żul wszedł do restauracji dla elity. No niesmak i smród pozostanie...

stul pysk

14 minut temu, Mendrek napisał:

 

Kurde, no proszę nie, nie róbcie z Xboxa konsoli wartej choćby cienia zakupu. Mam nadzieję, że im się odwidzi i zrobią kolejny raz to samo, bo inaczej nie będzie beki i nagle może Xbox zacznie się tak dobrze sprzedawać jak PlayStation. Przez moment. Brr, ale ten moment, to trochę jakby żul wszedł do restauracji dla elity. No niesmak i smród pozostanie...

Kox nie warty zakupu? Za to Plejku.rwa 4 jeszcze nigdy w swojej historii nie była tak zbędna jak teraz. Sam się opyerdalam za to, że jeszcze jej nie sprzedałem, choć zapowiedziałem to już dawno temu, a to z chwilą kiedy Sory zapowiedziało, że Plejcwelnia 5 będzie miała wsteczną kompatybilność. Wsteczna, czyli to czym boty cieszą się od ery mezozoicznej, a klapy dopiero będą odkrywać.

50 minut temu, suteq napisał:

no jak przeczytałem, że nowe giersy idą drogą nowego god of wara to już wiem, że to nie będzie dobra gierka

nowa strona więc szach mat xboty

Na pewno Hub nagle super innowacyjnym rozwiązaniem, a pływanie od misji do misji z 1 otwartego miejsca najbardziej nowatorskim pomysłem w Gearsach od lat. 

 

Trochę smutne, ze w sumie prawdziwe.

Edytowane 2 czerwca 20195 l przez easye

Ciężko poprawić jest doskonałość, ale i tak gratuluję, że się starają.

Edytowane 2 czerwca 20195 l przez Paolo de Vesir

Nie rozumiem, czemu temat nie jest zamknięty od czasu jak sam Spencer się wyparł xkloca i na niego splunął?

Ja też zawsze wypieram swojego kloca, ale żeby na niego spluwać? 

Ja nie chciałem żeby się kurzył, więc mam nadzieję, że teraz jakiś bombelek świetnie się nim bawi z okazji dnia dziecka, po zakupie rodzica mojego starego egzemplarza w cexie.

Edytowane 2 czerwca 20195 l przez MYSZa7

40 minut temu, Plugawy napisał:

Nie rozumiem, czemu temat nie jest zamknięty od czasu jak sam Spencer się wyparł xkloca i na niego splunął?

 

bo zostały jeszcze te śmiecie od nintendo

Ja tam kibicuje Spencerowi, żeby zrobili coś innowacyjnego w końcu. Zdrową konkurencje zawsze propsuje, wtedy Sony będzie musiało się starać i ryzykować z nowymi markami, a nie klepać do pożygania te open worldy.

 

1 minutę temu, oFi napisał:

wtedy Sony będzie musiało się starać i ryzykować z nowymi markami, a nie klepać do pożygania te open worldy

Bloodborne, Ratchet & Clank, God of War, The Last Guardian, Killzone Shadow Fall, The Order 1886, dwie odsłony Uncharted, Gravity Rush 2, Detroit Become Human, Until Dawn, strzelanki od Housemarque... Jest trochę tych nie-open-worldów. Śmiem twierdzić, że dużo więcej niż open-worldów, więc nie widze problemu - chyba lepiej mieć wybór, niż go nie mieć. 

Infamous First Light i Second Son, Spider-Man, Ghost of Tsushima, Horizon Zero Dawn, Days Gone. Dużo z open-worlda ma God of War i w dodatku Death Stranding zapowiada się na kolejny otwarty świat. Może i sumarycznie jest to mniej niż innych tytułów, ale 1st party Sony wydaje od dłuższego czasu praktycznie same open-worldy. Większość tytułów które wymieniłeś to jednak 2nd party, samo Sony klepie pod bezpieczny schemat.

 

Zrobienie dobrego open world to nie jest bezpieczny schemat.

MS jak już w ogóle coś wydaje, to open worldy. Nawet wyścigi są u nich open world. Zaś taki Sea of Thieves jest tak bardzo open, że ta przestrzeń staje się wręcz sednem rozgrywki

 

3 godziny temu, Paolo de Vesir napisał:

stul pysk

Kolega niewyraźnie napisał? Do budy, sio, a kysz

No atakowanie sony za open worldy to ślepy strzał, bo xboty rownież są karmieni ostatnio grami w otwartym świecie. A nic nie zapowiada aby miało się to zmienić, bo gearsy 5 mają mieć pólotwarty swiat w stylu gowa, halo i fable zapewne też będą w otwartym świecie, nawet Ori ma otwartą mape. Jak ktoś liczy na liniową korytarzową grę od MS to chyba musi czekać na battletoads xd

God of War dla mnie nie ma wiele wspólnego z otwartym światem. Jest bardziej baza wypadowa i liniowe misje co bardzo mi się podoba. 

 

Co do reszty nie czaje tego robienia otwartych światów. Są zwyczajnie gowniane, kartonowe i służą jako kiepskie tło do opowiadane historii. Wszystkie te gry by zyskały gdyby były liniowe. Sztuczne rozciąganie czasu gry pod licealistów i gości z piwnicy. 

 

Jedynie Spider Man się broni bo tam jest to przemyślane i sprawia frajdę. Świetny otwarty świat. Reszta to pustostany do zaorania. Pomijam mistrzów gatunku czyli Rockstar. Goście tworzą naprawdę genialne żyjące światy z masą zawartości. O ile GTA 5 tak średnio mi podchodzi tak wykreowany świat czy zawartość miodzio. RDR2 to już cudo, czekam na fabularny dodatek. Gierek ubi nie komentuję bo ich nie trawię. 

41 minut temu, ASX napisał:

No atakowanie sony za open worldy to ślepy strzał, bo xboty rownież są karmieni ostatnio grami w otwartym świecie. A nic nie zapowiada aby miało się to zmienić, bo gearsy 5 mają mieć pólotwarty swiat w stylu gowa, halo i fable zapewne też będą w otwartym świecie, nawet Ori ma otwartą mape. Jak ktoś liczy na liniową korytarzową grę od MS to chyba musi czekać na battletoads xd

halo otwarty świat? że co proszę? 

RDR2 stanowi właśnie idealny przykład tego o czym piszwsz, gdzie otwarty swiat stanowi wyłącznie tło do rozgrywki. Bo gra tak bardzo stara się być filmowa i narracyjna że zabrakło moejsca na zabawe w piaskownice. 

 

Ja ogólnie nie mam nic przeciwko otwartym światom o ile zrobione są z odpowiednim ciekawym pomysłem. Niestety coraz więcej gier zamiast spróbować czegoś nowego ucieka się do bezpiecznego ubisoftowego schematu gdzie cała rozgrywka w otwartym świecie ogranicza się do biegania od znacznika do znacznika i wykonywaniu kolejnych zadań fabularnych.

4 godziny temu, Mendrek napisał:

 

Kurde, no proszę nie, nie róbcie z Xboxa konsoli wartej choćby cienia zakupu. Mam nadzieję, że im się odwidzi i zrobią kolejny raz to samo, bo inaczej nie będzie beki i nagle może Xbox zacznie się tak dobrze sprzedawać jak PlayStation. Przez moment. Brr, ale ten moment, to trochę jakby żul wszedł do restauracji dla elity. No niesmak i smród pozostanie...

 

13 minut temu, suteq napisał:

halo otwarty świat? że co proszę? 

No wszystko wskazuje na to że Halo Infinite będzie nareszcie tym do czego seria od Halo:CE z 2001 roku aspiruje, a czego z powodu ograniczeń technologicznych i róźnych problemow w produkcji do tej pory nigdy nie udalo się osiągnąć

Edytowane 2 czerwca 20195 l przez ASX

Pytanie tylko czy pomysłodawcy dalej biorą udział w tym projekcie.

Pytanie tylko czy pomysłodawcy dalej biorą udział w tym projekcie.

2 godziny temu, ASX napisał:

RDR2 stanowi właśnie idealny przykład tego o czym piszwsz, gdzie otwarty swiat stanowi wyłącznie tło do rozgrywki. Bo gra tak bardzo stara się być filmowa i narracyjna że zabrakło moejsca na zabawe w piaskownice. 

 

Ja ogólnie nie mam nic przeciwko otwartym światom o ile zrobione są z odpowiednim ciekawym pomysłem. Niestety coraz więcej gier zamiast spróbować czegoś nowego ucieka się do bezpiecznego ubisoftowego schematu gdzie cała rozgrywka w otwartym świecie ogranicza się do biegania od znacznika do znacznika i wykonywaniu kolejnych zadań fabularnych.

 

Dla mnie ten świat był mega żywy. Nie widzę powodu aby Rockstar miał robić z RDRa klona GTA tyle ,że z innymi teksturami. Gra ma mega wolne tempo, specyficzną rozgrywkę ale mi to pasuje. RDR2 jest bardzo podobny do jedynki jeśli chodzi o świat i rozgrywkę. Jak komuś to nie pasuje to trudno, może głosować portfelem i nie kupować dwójki i trójki jeśli kiedyś się pokaże. 

2 godziny temu, ASX napisał:

No wszystko wskazuje na to że Halo Infinite będzie nareszcie tym do czego seria od Halo:CE z 2001 roku aspiruje, a czego z powodu ograniczeń technologicznych i róźnych problemow w produkcji do tej pory nigdy nie udalo się osiągnąć

 

Halo w stylu Ubi  Oby to się nigdy nie stało. Uwielbiam tą serię, nawet ostatnie odsłony od nowego studia mi nawet pasują chociaż nie są tak dobre jak od Bungie. Spore mapy na których toczy się rozgrywka i epickie bitwy jak najbardziej. Otwarty świat, zdobywanie baz i punktów obserwacyjnych oby nie  Ta gierka to kosmiczna opera, nie ma takiej drugiej marki w świecie growym. Mega filmowa, ja tego nie widzę w otwartym świecie z rozwleczoną rozgrywką.