Peter Parker to nicpoń i hultaj

 

i co mi zrobicie hehheehe

na plejstejszyn spoderman, a na xśmieciu co? Grill, wszystkie xboty zebrały się w siedzibie Rare aby zająć czymś czas bo przecież nie ma gierek 

 

 

Kupiłem ps4 w listopadzie 2017 ograłem bloodborna i monster huntera. Od dwóch miesięcy nie włączałem konsoli. Ze swojej wspaniałej przygody w królestwie niebieskim zapamiętałem tylko kuresko długie loadingi. 

Xboxa one nie posiadam ale największego sztosa exa Ori ograłem na PC. To tyle z mojego obcowania ze współczesną generacją. Dobrze że twórcy indie ratują trochę obecny gaming. Wspaniała generacja.

zjada na śniadanie poprzednią

Przeciez ta generacja jest zayebista, pojedyncze pjerdy tego nie zmienia

3 minuty temu, Pupcio napisał:

zjada na śniadanie poprzednią

 

prośba ziomeczku xdd

Pawcio zapomniał dodać, że oczywiście chodzi tylko o PS4, a nie tą s(pipi)inę spencere, która przez dw lata dostała dwa crapy na 6, a najwyżej oceniana gra to racerek, bo reszta poziom yakuzy.

nie grałem w 90% najpopularniejszych, konsolowych tytułów -> wyraziłem szalenie wartościową opinię

Pierwsze dwa lata PS4 też były niesamowite

 

Na xboxie również były niesamowite  

3 minuty temu, Hum napisał:

Pierwsze dwa lata PS4 też były niesamowite

 

Zgadzam się, wówczas pojawiła się najlepsza gra generacji, która zzachowa ten status aż do premiery Mesjasza Part II.

 

 

Druga część w pierwszym roku zycia PS5, bo na tej generacji jeszcze Demons Souls od Bluepoint.

Sony <3333

ta generacja jest wykur.wista jak ktos twierdzi inaczej jest dzbanem do potęgi

4 minuty temu, Pupcio napisał:

Na xboxie również były niesamowite  

W sumie racja, ta niesamowitość trwa już 5 lat. Nie przypominam sobie drugiej takiej generacji aby szydzić tak z kawałku plastiku. Jedno microsoftowi się udało, dostarczył ogrrrrroooommmm beki.

Edytowane 6 września 20186 l przez YETI

mnie też się podoba obecna generacja i uważam ją za zdecydowanie lepszą od poprzedniej. Teraz jest więcej różnorodnych ciekawych gierek nawet w segmencie AAA, w porównaniu do ciemnych wieków X360 i PS3 kiedy to co druga wychodząca gierka była wypranym z kolorów klonem gearsów robionym na UE3. Do tego indyki które dopiero raczkowały na poprzedniej generacji, teraz pięknie urosły i dzisiaj znakomicie uzupełniają biblioteki konsol. 

 

Poza tym producenci konsol wydają się bardziej prokonsumenccy (no może nie wszyscy). Przykładem niech będzie obsługa cross-buy i cross-play oraz gierki w abonamencie które zapoczątkowało Sony w poprzedniej generacji, a teraz pięknie rozwinęło się w Play Anywhere czy GamePass. 

 

Jest spoko ogółem

 

Bloodborne? No miałem, ograłem, może na PCMR nie będzie tak zyebanego framepacingu

Ja jeszcze bym dolozyl o wiele wieksza przystepnosc cenowa konsol (przynajmniej na starcie generacji), w koncu dobre promocje cyfrowek na konsolach, renesans PC gamingu (praktycznie wszystkie duze tytuly wychodza tez na PC a takze zaczeto portowac zalegla japonszczyzne w ilosciach hurtowych) oraz koniec wyscigu zbrojen (moj gtx 970 do tej pory daje rade).

Wspaniała generacja, nie zapomnę jej nigdy. 

 

Jest inna niż PS3/X360, trochę bardziej statyczna i mniej ekscytująca tak mi się wydaje. Bardzo duży nacisk jest położony na gry multiplayerowe, gry usługi, które mnie odpychają tym, że co chwilę wychodzi jakieś DLC, wymaga nieustannego grania z kolegami żeby być na bieżąco (Destiny tak ty). Brakuje ciekawych interesujących dużych nowych IP, które zapoczątkowały start całej serii (mozna nie lubić Mass Effecta ale przyznaje brakuje mi trochę takiej marki), gierki robią się bardzo długo, jak na poprzedniej generacji mieliśmy po trzy części jakiejś serii (Uncharted, Batman, ME, Gearsy, gierki Rockstara) tak na tej oprócz sciąganych z taśmy produktów dla mas w postaci sandboxów od Ubi to dostajemy zazwyczaj jedną dużą grę i ewentualnie jedno większe rozszerzenie w postaci DLC. Nie żebym jakoś szczególnie na to narzekał bo i tak nie wyrabiam z ogrywaniem tego co chce, ale no tak ponarzekać se mogę co nie?

Brakuje mi takich gierek jak własnie Sunset Overdrive, ciekawych, kolorowych, odważnych jeśli chodzi o decyzje artystyczne, Bayonetta 3 nie wiadomo kiedy będzie, Scalebounda nie ma trochę smutne to. 

No z nowymi ip tragedia w tamtej generacji nawet ea dawało rade

Ta generacja jest niczego sobie, ale na dobrą sprawę cały postęp dokonał się na generacji poprzedniej: większa multiplatformowość, pełne wsparcie dla sieci, gierki arcade i przejście w HD. W tej i w tamtej nie brakuje świetnych gier, ale efektu wow już nie ma. Do tego nacisk na sandboxy, mogłoby to już zdechnąć.

 

Swoją drogą, czy w tej generacji powstała jakaś świetna seria którą robi opad kopary? Coś typu Dead Space lub Mass Effect? Nie przypominam sobie. Wszystko to kontynuacje z tamtej generacji.

Edytowane 6 września 20186 l przez Paolo de Vesir

Dla niektórych powstała

 

Ale prosze te rzetelna dyskusje przenieść do konsolowej tęczy, tu się wyłącznie napier/dalamy

Wg mnie drugie półrocze 2018 to najlepszy okres dla graczy od ładnych paru lat pod względem premier.

 

Ale w sumie wjb bo i tak będę grał tylko w Destiny  

żeby napier.dalać w destiny to trzeba mieć nasrane pod kopułą  

2 minuty temu, suteq napisał:

żeby napier.dalać z destiny to trzeba mieć nasrane pod kopułą  

 

a potem "iuUuUuuU o kurfa Szymeg, ale ten Dorderlands jest za(pipi)isty'