Skocz do zawartości

HBO Max


Ukukuki

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś oglądał 'I Know This Much Is True'? Ja właśnie jestem po skończeniu i bardzo dobrze siadł. 6 odcinków, więc całkiem szybko zleciało. 

 

Serial trochę depresyjny, uderzający, poddający pod wątpliwość wiele wartości życiowych, ale jednak gdzieś tam ze światełkiem w tunelu. Poza tym Gęsty klimat i ziarno na ekranie, które w sumie dodaje uroku. Kapitalna podwójna rola Marka Ruffalo. 

Edytowane przez ginn
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, ginn napisał:

Ktoś oglądał 'I Know This Much Is True'? Ja właśnie jestem po skończeniu i bardzo dobrze siadł. 6 odcinków, więc całkiem szybko zleciało. 

 

Serial trochę depresyjny, uderzający, poddający pod wątpliwość wiele wartości życiowych, ale jednak gdzieś tam ze światełkiem w tunelu. Poza tym Gęsty klimat i ziarno na ekranie, które w sumie dodaje uroku. Kapitalna podwójna rola Marka Ruffalo. 

 

Tak, jeden z lepszych dramatów jakie widziałem. Forma mini serialu do tej historii po prostu idealna - film byłby za krótki, dłuższy serial zbyt męczący.

Mnie zmiażdżył ten serial totalnie, mega poruszający i smutny. Światełko w tunelu jakieś tam było, ale mizerne. 

 

I tam był ciekawy motyw jeśli ktoś się interesuje zakulisowymi sprawami - podobno aż kilkanaście miesięcy  (sprawdziłem, pamięć bywa zawodna - było to ok. 6 tygodni) upłynęło pomiędzy zdjęciami Ruffalo w jednej i drugiej roli (najpierw grał tego zdrowego brata, później chorego) - tyle czasu musiało upłynąć, żeby przytył do roli. Czyli wszystkie sceny, w których oni są razem na ekranie były kręcone dwukrotnie, a później jakoś magicznie nakładane na siebie - najpierw z nim w jednej roli, a później po czasie w drugiej. 

 

 

W podobnym tonie jest Olive Kitteridge - polecam, jeśli ktoś lubi takie depresyjne klimaty. Tylko 4 odcinki, ale chyba jeszcze smutniejszy od To wiem na pewno. 

Edytowane przez LeifErikson
Odnośnik do komentarza
35 minut temu, LeifErikson napisał:

 

Tak, jeden z lepszych dramatów jakie widziałem. Forma mini serialu do tej historii po prostu idealna - film byłby za krótki, dłuższy serial zbyt męczący.

Mnie zmiażdżył ten serial totalnie, mega poruszający i smutny. Światełko w tunelu jakieś tam było, ale mizerne. 

 

I tam był ciekawy motyw jeśli ktoś się interesuje zakulisowymi sprawami - podobno aż kilkanaście miesięcy upłynęło pomiędzy zdjęciami Ruffalo w jednej i drugiej roli (najpierw grał tego zdrowego brata, później chorego) - tyle czasu musiało upłynąć, żeby przytył do roli. Czyli wszystkie sceny, w których oni są razem na ekranie były kręcone dwukrotnie, a później jakoś magicznie nakładane na siebie - najpierw z nim w jednej roli, a później po kilkunastu miesiącach w drugiej. 

 

 

W podobnym tonie jest Olive Kitteridge - polecam, jeśli ktoś lubi takie depresyjne klimaty. Tylko 4 odcinki, ale chyba jeszcze smutniejszy od To wiem na pewno. 

 

Zgadzam się. Myślę, że osoby które na ogół w życiu miały lekko, mogą się wręcz od tego serialu odbić. 

 

Ciekawe to co mówisz o Ruffalo. W takim razie jeszcze większy szacun dla niego, bo w zasadzie cały serial to jest on. Wielkie propsy. 

Edytowane przez ginn
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, ginn napisał:

 

Zgadzam się. Myślę, że osoby które na ogół w życiu miały lekko, mogą się wręcz od tego serialu odbić. 

 

Ciekawe to co mówisz o Ruffalo. W takim razie jeszcze większy szacun dla niego, bo w zasadzie cały serial to jest on. Wielkie propsy. 

 

Dostał Złotego Globa za tę rolę (a właściwie dwie role), w pełni zasłużone.

 

Porąbało mi się z tym okresem przybierania na wadze - było to kilka tygodni, nie kilkanaście miesięcy - tym większy hardkor w sumie. 

 

Tutaj cytat z Filmweb.pl:

 

Cytat

W ramach przygotowania do grania Dominicka, Mark Ruffalo stracił na wadze 20 funtów (ok. 9 kg), stosując dietę 1000 kalorii i wykonując 500 pompek dziennie. Po 16 tygodniach zdjęć miał sześciotygodniową przerwę, aby przybrać 30 funtów (ok. 13,5 kg) na wadze do roli Thomasa. W tym czasie jadł co tylko chciał, w tym duże ilości fast foodów, pączków, tłuczonych ziemniaków i owsianki.

 

Odnośnik do komentarza

Niestety ale nawet HBO Max nie pomogło jeśli chodzi o jakość. Obejrzałem wczoraj Diune i nazywanie tego 4k to nieporozumienie. Obraz dalej jest rozmazany jakbym oglądał go w 720p czy nawet 480p. Nie ma w ogóle ostrości obrazu, szczególnie to było widoczne na ujęciach pustyni czy tego miasta z góry, do tego jest mega ziarno. Przy Matrixie było to samo. Oglądam na LG CX jak coś i net też jest odpowiedni, więc nie obniżyło mi jakości. 

 

Reszta pozostała bez zmian, myślałem że podniosą jakość przynajmniej tych oryginalnych seriali, ale jest kropka w kropkę to co było na HBO Go, a szkoda. Dziwię się tylko, że im to przechodzi i nikt nie robi gównoburzy o tą tragiczną jakość. 

 

Włączyłem sobie potem coś na Amazonie... Masakra jaka różnica. Obraz czysty, żyleta, brak jakichkolwiek problemów. 

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Patricko napisał:

Niestety ale nawet HBO Max nie pomogło jeśli chodzi o jakość. Obejrzałem wczoraj Diune i nazywanie tego 4k to nieporozumienie. Obraz dalej jest rozmazany jakbym oglądał go w 720p czy nawet 480p. Nie ma w ogóle ostrości obrazu, szczególnie to było widoczne na ujęciach pustyni czy tego miasta z góry, do tego jest mega ziarno. Przy Matrixie było to samo. Oglądam na LG CX jak coś i net też jest odpowiedni, więc nie obniżyło mi jakości. 

 

Reszta pozostała bez zmian, myślałem że podniosą jakość przynajmniej tych oryginalnych seriali, ale jest kropka w kropkę to co było na HBO Go, a szkoda. Dziwię się tylko, że im to przechodzi i nikt nie robi gównoburzy o tą tragiczną jakość. 

 

Włączyłem sobie potem coś na Amazonie... Masakra jaka różnica. Obraz czysty, żyleta, brak jakichkolwiek problemów. 

Hmmm... Ja Matriksa oglądałem w ubiegłym tygodniu i było ok na moim C9. Diunę mam na UHD BD i te ziarno jest nawet na tej wersji i d.py nie urywa właśnie. 

Odnośnik do komentarza

Skończyłem Hacks i bardzo mi się podobało, świetny, niewymuszony humor, do tego rewelacyjne partnerstwo aktorskie głównych bohaterek. Na koniec cliffhanger i czekamy na drugi sezon.

 

Zacząłem też Wicedyrektorów i jak ktoś polubił Prawych Gemstonów i lubi ten typ humoru to będzie się bawił równie dobrze :)

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Ale mam też smutne wieści:(

 

 

Nasza flaga oznacza śmierć

 

Łykam wszystko co robi Tajka Wajkiki. Uwielbiam każdy film, cenię humor, serialowe Co robimy w ukryciu to złoto. I jakiż to był mój zawód po seansie kolejnego serialu... ale STOP! Okazuje się, że Tajka nie ma nic wspólnego z tym tworem. Wszędzie reklamują to Tajką aż uwierzyłem, że to jego serial a on występuje tylko w kilu scenach xD

 

I wszystko stało się jasne. Po prostu nieśmieszny gniot, który jedyne co ma do zaoferowania to szczucie Tajką Wajkiki. 3/10

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...