Skocz do zawartości

HBO Max


Ukukuki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
28 minut temu, jimmy napisał(a):

Ja widzę przepaść pomiędzy HBO a Netflixem i Disneyem w dotychczasowym podejściu do tego tematu (i w jakości seriali w ogóle), ale Ty już widzę załadowałeś wszystko do jednego wora. W sumie bez niespodzianek.

To chyba innego maxa oglądasz bo cały czas jest propaganda murzyńsko tęczowa. Mamy kategorie silne kobiety, silne murzyny, lgbt. Niczym się to nie różni. Do tego polityka, przed wyborami spamowali filmami o kamali. Co do seriali wysokiej jakości są to głównie produkcje z wczesnych lat 2000. Jeśli chodzi Ci o ilość takich produkcji to może faktycznie jeszcze nie jest tak źle. Jednak miałem netflixa przez krótki czas i mogłem normalnie przeglądać pozycje czując się mniej atakowanym niż na maxie. Za to jeśli chodzi o same ideologie to są te same. Szkoda, że płatny serwis nie może służyć tylko do oglądania filmów i seriali tylko jest używany jako narzędzie propagandowe.

 

TLOU było nawet dobre. Szkoda tylko, że twórcy musieli się wyżywać na widzu robiąc dwie godzinne gej dramy. Na 7 odcinku prawie zasnąłem. Jak widać są to najniżej oceniane odcinki.

 

image.thumb.png.f7a14d7ce66a0c42f23715378562aeed.png

Opublikowano

Harry Potter był, jest i będzie tylko i wyłącznie do akceptacji w książkach i filmach, no i grach video. Serial do zapomnienia - rzekomo ma to być produkcja o wiele wierniejsza książkom niż robiły to w stosunku do fenomenalnego cyklu 7 tomów HP filmy. Ale... nie m w książkach mowy o tym, że Snape jest czarnoskóry. Rowling musi mieć w głowie istny kibel. Nie czuję i nie widzę takiego serialowego Pottera. 

 

Zamiast czekać na serialowego HP, lepiej oglądnąć sobie: 

 

https://www.filmweb.pl/film/Ted+Bundy%3A+Sztuka+kłamstwa-2021-10042329 ... lub cokolwiek z serii ,,Faking it". Albo:

 

https://www.filmweb.pl/film/Pod+nadzorem-2024-10065582 ....chociaż w tym przypadku czegoś temu dokumentowi zabrakło. Dowodów i rzetelności? Sam nie wiem, to jest dość dobre, ale działo się zbyt dużo i zbyt szybko. Szokuje, ale nie aż tak jak się spodziewałem. 

Opublikowano

Tragiczne to Creature Commando. Zbyt infantylne dla starszych, zbyt nieodpowiednie dla dzieci. Chyba że ktoś szuka miłosnych opowieści o frankensteinie.

Opublikowano (edytowane)

Nadrobiłem drugi sezon Wielkich Kłamstewek (pierwszy to była chyba największa pozytywna niespodzianka ostatnich paru lat), swoją drogą sam się zdziwiłem, ile lat już minęło od jego premiery. Cóż, to nadal  dobra, świetnie zagrana i dobrze wyglądająca opowieść, tyle, że sporo jej brakuje do "prequela" w kwestii fabularnej. Tam robotę robił sam punkt wyjścia: ginie facet, a my śledzimy wydarzenia, które do tego doprowadziły, poznając przy tym niezwykle barwną i różnorodną grupkę mamusiek z przedmieścia. Tym razem brak jakiegoś mocniej wciągającego wątku. W pewnym momencie na prowadzenie wysuwa się motyw walki o dzieci Nicole Kidman, ale to inny kaliber. Robotę robi tu niezawodna Meryl Streep, naprawdę odpychająca, jednocześnie budząca współczucie, niejednoznaczna postać. Poza nią (i przewijającą się na trzecim planie matką Kravitzowej) nie wprowadzono praktycznie żadnych nowych, znaczących bohaterów, a wątek szkoły zszedł na daleki plan, ogólnie jest tu jakaś taka dziwna mieszanka tematów, z których żaden tak mocno nie angażuje. I mam wrażenie, że trochę mniej tu humoru, choćby czarnego. Ale generalnie to kawał dobrze napisanej historii, z gatunku tych bardziej ludzkich i "przyziemnych".

Edytowane przez kotlet_schabowy
Opublikowano
11 hours ago, Josh said:

Wiadomo, np Velma, która była bardzo jakościowym serialem, praktycznie pozbawionym kontrowersji. No i nie zapominajmy o The Lust of Strawberries z homoseksualnym Ronem Swansonem (wątek, który przecież tyle wnosił do serialu i z pewnością nie miał na celu promowania żadnej ideologii) + czarna córka Joela. HBO powoli goni Netflixa i Disneja ze swoją progresywnością. Ze Snapem to już nieco większy kaliber i płazem im taka zmiana nie ujdzie ponieważ zarówno sama postać, jak i aktor byli bardzo lubiani przez fanów twórczości Rowling, 

 

A jakie znaczenie miała czarnoskóra córka Joela? Aktorka zagrała bardzo dobrze. Przyczepisz się, że Joel i Tommy to latynosi? Co do Billa to, poraz milionowy, przypominam, że i w grze on był homoseksualistą. Pamiętaj też, że Maria też była biała w grze. Skandal!!!

 

Gardzę mocno woke i dei kosztem jakości produktu. Gardzę zakłamywaniem historii (jak w Kleopatrze albo z Anna Boleyn). Ale jak jest to zrobione z sensem, bez uszczerbku dla historii to czemu nie? Trzeci odcinek TLoU jest świetny. Ciekawa historia o miłości, poświęceniu i przemianie. Nic tam nie było zdrożnego, nic obrzydliwego, nic nadnaturalnego. Że para była homoseksualna? No wyobraź sobie, że homoseksualizm w świecie występuje. Niby

dlaczego miałoby być zabronione pokazywanie takiego uczucia. Kwestia tego JAK to jest pokazane, a nie czy

Opublikowano
16 hours ago, Chewie said:

To chyba innego maxa oglądasz bo cały czas jest propaganda murzyńsko tęczowa. Mamy kategorie silne kobiety, silne murzyny, lgbt. Niczym się to nie różni. Do tego polityka, przed wyborami spamowali filmami o kamali. Co do seriali wysokiej jakości są to głównie produkcje z wczesnych lat 2000. Jeśli chodzi Ci o ilość takich produkcji to może faktycznie jeszcze nie jest tak źle. Jednak miałem netflixa przez krótki czas i mogłem normalnie przeglądać pozycje czując się mniej atakowanym niż na maxie. Za to jeśli chodzi o same ideologie to są te same. Szkoda, że płatny serwis nie może służyć tylko do oglądania filmów i seriali tylko jest używany jako narzędzie propagandowe.

 

TLOU było nawet dobre. Szkoda tylko, że twórcy musieli się wyżywać na widzu robiąc dwie godzinne gej dramy. Na 7 odcinku prawie zasnąłem. Jak widać są to najniżej oceniane odcinki.

 

image.thumb.png.f7a14d7ce66a0c42f23715378562aeed.png

Nie dziwi mnie że w takkm homofobicznym, szowinistycznem i rasistowskim kraju jak Polska te odcinki mają najniższe oceny.

  • Lubię! 1
  • beka z typa 1
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, Homelander napisał(a):

 

A jakie znaczenie miała czarnoskóra córka Joela? Aktorka zagrała bardzo dobrze. Przyczepisz się, że Joel i Tommy to latynosi? Co do Billa to, poraz milionowy, przypominam, że i w grze on był homoseksualistą. Pamiętaj też, że Maria też była biała w grze. Skandal!!!

 

Nie mogę się doczekać aż nakręcą nowego Blade'a z Johnem Batistą w roli w głównej albo Shafta z Vin Dieselem. Jestem pewny, że nikt nie będzie miał z tym problemu, w końcu to dobrzy aktorzy :) 

 

Co do Billa to poproszę o jakiś dowód bezpośrednio z gry, że był gejem, bo jedyne co kojarzę to że byli "partnerami", a to mocno ogólnikowe określenie i wcale nie musi oznaczać że byli w romantycznym związku. Poza tym przypomnę, że fragmenty z nim w grze były bardzo fajnie zrobione, zwłaszcza pyskówki i działanie ramię w ramię z Ellie. Nie tylko sam Bill był tam ciekawie przedstawiony, ale też udało im się przez ten krótki czas zbudować z nim naprawdę sympatyczną relację ze smarkulą (co i na nią rzuciło więcej światła i rozwinęło w show jako postać). Jeżeli według Ciebie zbieranie truskawek i mizianie się w łóżku dwóch spoconych typów jest ciekawsze od integracji z głównymi bohaterami show i survivalowej rzeźni z zarażonymi, to oczywiście szanuję, ale niestety się nie zgadzam, że kosztem tęczowej propagandy wycięli jeden z lepszych momentów w grze. To tak jakby robili ekranizację RE4 i zamiast odpierania ataku wieśniaków na chatkę Leon z Luisem wymienialiby się czułościami przy kominku. Jeszcze, żeby to była jakaś pojedyncza scena, krótka retrospekcja albo żeby cokolwiek to wnosiło to głównego wątku ale oczywiście, że tak nie jest. Zrobili mdły, nudny, nie pasujący do całej reszty i trwający niemal 1,5h odcinek (poziom fillerów w The Walking Dead) tylko i wyłącznie po to, żeby przeforsować swoją homopropagandę :sonkassie:

 

Cytat

Gardzę mocno woke i dei kosztem jakości produktu. Gardzę zakłamywaniem historii (jak w Kleopatrze albo z Anna Boleyn). Ale jak jest to zrobione z sensem, bez uszczerbku dla historii to czemu nie? Trzeci odcinek TLoU jest świetny. 

Nie, Ty po prostu jesteś psychofanem TLoU i jakakolwiek krytyka gry czy serialu powoduje u Ciebie natychmiastowe spazmy. Jak piszę to samo o innych grach czy filmach, to nie masz z tym problemu, ale kiedy tylko wspomnę o LGBT w The Lust of Ass, to od razu wlatuje trigger jak u lewackiej Juleczki. Już widzę jak im puszczą hamulce w drugim sezonie, o trzeciej części gry (jeżeli kiedykolwiek powstanie, bo chyba Cuckman jest zbyt zajęty robieniem za podnóżek swoich koleżanek-aktywistek z pracy) nie wspominając. Na szczęście teraz już będę wiedział, żeby od jednego i drugiego trzymać się jak najdalej. 

Edytowane przez Josh
  • Plusik 1
Opublikowano
59 minut temu, Josh napisał(a):

Co do Billa to poproszę o jakiś dowód bezpośrednio z gry, że był gejem, bo jedyne co kojarzę to że byli "partnerami", a to mocno ogólnikowe określenie i wcale nie musi oznaczać że byli w romantycznym związku.

 

Przypominam, że Ellie znalazła jeszcze u niego gejowską gazetę z nagimi chłopami, więc raczej sprawa jest oczywista. 

Ogólnie zgadzam się jednak, że Bill był o wiele ciekawszą i lepiej napisaną postacią w grze niż w serialu. Niestety te zjebane łby nie są w stanie zrozumieć, że swoim podejściem bardziej szkodzą społeczności lgbt niż pomagają. W grze Bill jest interesującą postacią, która jest przy okazji gejem. W serialu jest gejem i prawie nic poza tym. Podchodzenie do sprawy z szacunkiem vs rukańsko w truskawkach.  

Chcecie promować inkluzywność? To twórzcie postacie będące czymś więcej, niż chodzącą tubą propagandową. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Otóż to. Prawda jest taka, że gdyby zostali przy oryginalnej fabule, to nawet przy wyraźniejszym zaakcentowaniu orientacji Billa (mógłby nawet podbijać do Joela, fuck it) łatwiej byłoby mi to przełknąć albo nawet miałbym to całkowicie w dupie. Większym problemem niż dwa całujące się chłopy jest dla mnie zmarnowanie całego odcinka na gówniane love story i to kosztem naprawdę dobrych momentów z gry. I po co? Wszyscy dobrze wiemy. 

  • Plusik 1
  • This 1
Opublikowano

Ja pisałem o tym przy premierze. Zamiast dać znaną z gry przeprawę przez tą podziemną miejscówkę pełną klikaczy, gdzie praca kamery i operowanie dźwiękiem robiłoby robotę to nie. Dojebali gej love story z truskawkami w tle. 

Opublikowano
On 12/6/2024 at 2:24 AM, Josh said:

 

Nie, Ty po prostu jesteś psychofanem TLoU i jakakolwiek krytyka gry czy serialu powoduje u Ciebie natychmiastowe spazmy. Jak piszę to samo o innych grach czy filmach, to nie masz z tym problemu, ale kiedy tylko wspomnę o LGBT w The Lust of Ass, to od razu wlatuje trigger jak u lewackiej Juleczki.

 

Psychofanem jestem, nie zaprzeczam. Ale przede wszystkim jestem przeciwnikiem skrajności i wpychania do gardła swoich poglądów. Niezależnie od tego, czy są to idiotyzmy z Dragon Age, czy są to histeryczne reakcje na to, że przedstawiono uczucie osób tej samej płci. Ale jestem w stanie zrozumieć te drugie reakcje. Bo przy tym bezczelnym wpychaniu DEI do gardeł ciężko  zachować obiektywność. Aczkolwiek w obydwu częściach TLoU i serialu wszystko to jest zrobione i ze smakiem, i z wyczuciem, i jest to wplecione w opowieść

Opublikowano (edytowane)
W dniu 6.12.2024 o 05:57, Czoperrr napisał(a):

Nie dziwi mnie że w takkm homofobicznym, szowinistycznem i rasistowskim kraju jak Polska te odcinki mają najniższe oceny.

To ciekawe bo na imdb też są to 2 najniżej oceniane odcinki. Ale wiadomo, każdy kto nie lubi wpychanej do ryja propagandy to nazista, homofob lub rasista:good2:

 

Co do córki Joela zwykły blackwashing, jest to ok tylko jak zrobimy z białej postaci czarną, nigdy na odwrót.

 

7 minut temu, Homelander napisał(a):

 

Psychofanem jestem, nie zaprzeczam. Ale przede wszystkim jestem przeciwnikiem skrajności i wpychania do gardła swoich poglądów. Niezależnie od tego, czy są to idiotyzmy z Dragon Age, czy są to histeryczne reakcje na to, że przedstawiono uczucie osób tej samej płci. Ale jestem w stanie zrozumieć te drugie reakcje. Bo przy tym bezczelnym wpychaniu DEI do gardeł ciężko  zachować obiektywność. Aczkolwiek w obydwu częściach TLoU i serialu wszystko to jest zrobione i ze smakiem, i z wyczuciem, i jest to wplecione w opowieść

Dla mnie to nie jest zrobione ze smakiem tylko katowanie widza czymś co go nie interesuje. Ten odcinek z Billem zaczął się zajebiście, tylko po to, żeby potem zrobić z tego nudną jak flaki z olejem gej drame.

Edytowane przez Chewie
Opublikowano
13 minutes ago, Chewie said:

 

Dla mnie to nie jest zrobione ze smakiem tylko katowanie widza czymś co go nie interesuje. Ten odcinek z Billem zaczął się zajebiście, tylko po to, żeby potem zrobić z tego nudną jak flaki z olejem gej drame.

 

Widza, czyli Ciebie, czy jakieś masz szersze dane? Bo z przytoczonego przez Ciebie imbd wynika coś zupełnie przeciwnego. Tak, odcinek 3 jest drugim najniżej ocenianym. Tylko ta ocena to jest 8.1, gdzie reszta (poza 7.4 Left Behind) jest pomiędzy 9.4-8.4. Ciekawsza jest jednak inna statystyka. 3 epizod oceniło 228 tys ludzi. Następny najliczniej oceniany jest epizod 1, który ma 112 tys. Reszta ma grubo poniżej 100. No więc chyba jednak widza to interesuje, nie? Bo odcinek nie ma oceny 4/10 tak jakby to sugerowały wpisy niektórych forumowiczów. Tylko 8.1, czyli ocenę bardzo dobrą. Daleki jestem od 10/10 i określania tego epizodu najlepszym co spotkało telewizję, bo i takie dyrdymały czytałem. Ale ten hejt jest idiotyczny, a jego powody jeszcze bardziej. 

 

Podsumowując, jak dobierasz źródła mające poprzeć Twoją tezę to sprawdzaj je najpierw. Bo to co podałeś przeczy jej w całości

  • beka z typa 1
Opublikowano
37 minut temu, Chewie napisał(a):

Co do córki Joela zwykły blackwashing, jest to ok tylko jak zrobimy z białej postaci czarną, nigdy na odwrót.

 

 

mam Ci zacząć podawać przykłady whitewashingu we współczesnej kulturze? wśród wszystkich specjalnych użytkowników forumka, Ty ostatnio najbardziej błyszczysz w postach. 

Opublikowano
11 minutes ago, Figaro said:

Forumowicze PSX Extreme żyją w swoich bańkach, mam nadzieję, że to Ci wszystko objaśnia. 

 

Tego właśnie nie rozumiem. Jak ktoś pisze o swoich poglądach to luzik, każdy ma prawo do nich. Ale wygłaszanie globalnych analiz na podstawie własnych preferencji, albo kilku postów paru użytkowników. Śmieszne to jest

  • Minusik 1
Opublikowano

Odcinek z gejami dobrze zarysował to co nie było pokazane w grze czyli wcześniejszą relacje Billa z Joelem i Tess, i wcześniej jak sobie organizował bazę w mieście. Zupełnie niepotrzebnie zmienili tylko ciąg dalszy zamiast zostawić jak w gierce. 

Opublikowano
13 minutes ago, messer88 said:

Odcinek z gejami dobrze zarysował to co nie było pokazane w grze czyli wcześniejszą relacje Billa z Joelem i Tess, i wcześniej jak sobie organizował bazę w mieście. Zupełnie niepotrzebnie zmienili tylko ciąg dalszy zamiast zostawić jak w gierce. 

 

Czy ja wiem? Pokazali, że dla miłości (obojętnej czy romantycznej czy rodzicielskiej) można zrobić wszystko, łącznie z odmienieniem całkowicie swojego świata i swoich poglądów. Bill zrobił to dla Franka. Joel początkowo dla Tess, a potem dla Ellie. Gdyby zostawili to tak jak w grze też byłoby ok. Postanowili zmienić, zaskoczyć. Wyszło bardzo dobrze. Czy lepiej niż w grze? Ani lepiej ani gorzej. Inaczej

Opublikowano
57 minut temu, Homelander napisał(a):

 

Widza, czyli Ciebie, czy jakieś masz szersze dane? Bo z przytoczonego przez Ciebie imbd wynika coś zupełnie przeciwnego. Tak, odcinek 3 jest drugim najniżej ocenianym. Tylko ta ocena to jest 8.1, gdzie reszta (poza 7.4 Left Behind) jest pomiędzy 9.4-8.4. Ciekawsza jest jednak inna statystyka. 3 epizod oceniło 228 tys ludzi. Następny najliczniej oceniany jest epizod 1, który ma 112 tys. Reszta ma grubo poniżej 100. No więc chyba jednak widza to interesuje, nie? Bo odcinek nie ma oceny 4/10 tak jakby to sugerowały wpisy niektórych forumowiczów. Tylko 8.1, czyli ocenę bardzo dobrą. Daleki jestem od 10/10 i określania tego epizodu najlepszym co spotkało telewizję, bo i takie dyrdymały czytałem. Ale ten hejt jest idiotyczny, a jego powody jeszcze bardziej. 

 

Podsumowując, jak dobierasz źródła mające poprzeć Twoją tezę to sprawdzaj je najpierw. Bo to co podałeś przeczy jej w całości

Nic nie przeczy, tylko ją potwierdza. Jest tak jak napisałem czyli są to najniżej oceniane odcinki. Serial jako całość jest dobry, do tego imdb zawsze ma wyższe oceny niż filmweb niezależnie jaki to film.

 

43 minuty temu, Homelander napisał(a):

 

Tego właśnie nie rozumiem. Jak ktoś pisze o swoich poglądach to luzik, każdy ma prawo do nich. Ale wygłaszanie globalnych analiz na podstawie własnych preferencji, albo kilku postów paru użytkowników. Śmieszne to jest

Jakie to poglądy? Chyba normalny odruch człowieka, który nie lubi jak mu się wciska swoje ideologie na siłę. Serio nie widzisz różnicy pomiędzy takim The Wire, a nowymi serialami?

Opublikowano
1 minute ago, Chewie said:

Nic nie przeczy, tylko ją potwierdza. Jest tak jak napisałem czyli są to najniżej oceniane odcinki. Serial jako całość jest dobry, do tego imdb zawsze ma wyższe oceny niż filmweb niezależnie jaki to film.

 

 

Przeczy. Napisałeś, że widza to nie interesuje. Pokazałem Ci na liczbach, że to nieprawda. Przypominam, ponad dwukrotnie wyższa liczba ocen niż drugi najliczniej oceniany epizod. I czterokrotnie liczniej niż inne. No czemu się nie odniesiesz? Bo nie pasuje do teorii? To przecież Twoje źródło. Podajesz kolejne na poparcie Twojej tezy? No to sprawdzam. Filmweb. 11tys ocen. Oczywiście najwięcej ze wszystkich epizodów. Tematów na forum? 195. Oczywiście najwięcej. Dla porównania wszystkie pozostałe epizody mają 292 tematy. Masz jeszcze inne źródła mówiące o tym, że ten epizod to

Quote

katowanie widza czymś co go nie interesuje

 

? Bo wszystko co do tej pory podałeś dowodzi, że jest dokładnie odwrotnie

Opublikowano
48 minut temu, Homelander napisał(a):

 

Przeczy. Napisałeś, że widza to nie interesuje. Pokazałem Ci na liczbach, że to nieprawda. Przypominam, ponad dwukrotnie wyższa liczba ocen niż drugi najliczniej oceniany epizod. I czterokrotnie liczniej niż inne. No czemu się nie odniesiesz? Bo nie pasuje do teorii? To przecież Twoje źródło. Podajesz kolejne na poparcie Twojej tezy? No to sprawdzam. Filmweb. 11tys ocen. Oczywiście najwięcej ze wszystkich epizodów. Tematów na forum? 195. Oczywiście najwięcej. Dla porównania wszystkie pozostałe epizody mają 292 tematy. Masz jeszcze inne źródła mówiące o tym, że ten epizod to

 

? Bo wszystko co do tej pory podałeś dowodzi, że jest dokładnie odwrotnie

No mnie nie interesuje a też obejrzałem. Pewnie ma najwięcej ocen bo jest najbardziej kontrowersyjny? Nie kumam czego chcesz dowieść? Że najnudniejszy odcinek jest najciekawszy bo ma najwięcej ocen mimo tego, że są najniższe? Myślałem, że raczej po samych ocenach widać czy coś się podoba ludziom a nie po jej ilości. Ale może w twoim świecie tak nie jest.

Opublikowano
2 godziny temu, Figaro napisał(a):

 

mam Ci zacząć podawać przykłady whitewashingu we współczesnej kulturze? 

Możesz zacząć, ale nie wiem co chcesz tym osiągnąć. Jedno i drugie to rasizm w czystej postaci. 

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...