Skocz do zawartości

HBO Max


Ukukuki

Rekomendowane odpowiedzi

HBO podkręciło ostatnio 

 

premiera max, fajna promka cenowa, Batman zaraz po premierze kinowej, masa dobrych seriali/nowości, które nie są o homo życiu seksualnym młodzieży z usa liceum

 

ciekawie zgrało się z grożeniem paluszkiem i płaczem Netlixa, że coraz mniej subskrypcji i to winna tych niedobrych cebularzy dzielących konto. W życiu nikomu hasła nie dałem, a apkę Netlixa wyjebałem już dawno z telewizora

 

Niech netflix zdycha w cierpieniach. A! - jak to mówią - jestem tolerancyjny jak mogę. Toleruję homosekualne pięciokąty adoptujące chińskie panasekaualne i querosexualne dzieci po zmianie płci, nie tolerują gównianych produkcji Netflixa pod jeden szablon.

 

 

Odnośnik do komentarza

Od oferty dostałem małpiego rozumu, na listę wleciało od razu chyba z 20 pozycji do obejrzenia :lapka: Tyle, że z netflixem na początku było podobnie, a potem skakanie po tytułach i szukanie na siłę. Mimo wszystko, jakościowo to niebo a ziemia jeżeli chodzi o produkcje hbo więc póki co też chyba zrezygnuję z netflixa.

 

Ten dokument o Tonym jastrzębiu jest niezły, chociaż szkoda, że o robieniu gry jest tylko krótka wzmianka, a przecież w dużej mierze to dzięki niej Tony został milionerem. Świetne były za to wypowiedzi innych skejterów, Rodney to jakiś mnich, który osiągnął kolejny poziom wtajemniczenia.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, mcp napisał:

Rodney to jakiś mnich, który osiągnął kolejny poziom wtajemniczenia.

To raczej zasługa autyzmu, z którym nauczył się żyć. Ale tak, Rodneya fajnie się słucha - zawsze sprawia wrażenie takiego skromnego ziomeczka, który jest do rany przyłóż mimo bycia jedną z największych ikon skatingu. Polecam jego wystąpienie na Tedzie sprzed kilku lat:

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Peacemaker jest świetny, włączyłem od niechcenia i wleciał cały sezon na raz. Myślałem, że będzie na siłę śmiesznie, ale jest lekko i z odpowiednią dawką humoru. Najlepszy jest Vigilante xd

 

Tokyo Vice też spoko, ale z tym puszczaniem odcinków na raty to kij im w oko. Pożyczyłem odcinki z internetu skoro i tak opłacam abonament.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, gekon napisał:

Turysta

 

jebane złoto. Marsz oglądać!

 

Poziom pierwszego detektywa, jak nie lepiej 

 

imo

Właśnie się czaiłem. Przekonałeś. 

 

Ja znów świeżo po drugiej Euphori i mam trochę odczucie deja vu. Mimo mnogości świetnych scen IMO historia trochę za mocno stanęła, zbyt wiele wątków znów jest omawianych (szczególnie z Rue). Nowe postacie świetne (Lexi ❤), realizacyjnie oczywiście top topów. Jednak emołszony znacznie mniej podszarpane niż w S01. Nawet cycki wiadomo które już trochę się opatrzyły. Tak czy owak - należy zobaczyć, bo to najlepsze Young adult obecnie i to takie serio adult.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, gekon napisał:

Turysta

 

jebane złoto. Marsz oglądać!

 

Poziom pierwszego detektywa, jak nie lepiej 

 

imo

 

Czyli takie solidne 7,5/10? ;) Żartuje, dzięki za polecanke, na pewno obejrzę w przerwie od nadrabiania SFU, choć tu dopiero końcówka drugiego sezonu. Faktycznie jest coś wyjątkowego w tym serialu. 

 

A co do wspomnianego Detektywa to szczerze nigdy nie rozumiałem fenomenu. Są lepsze kryminały. 

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, MichAelis napisał:

Stewardesa z tym pasztetem z Big Bang Theory. Sam nie wiem jak to ocenic. Ma momenty i ogolnej fajna rozrywka.

 

Zaliczyłem pierwszy sezon i uwazam że z braku laku można sprawdzić, ale bez szału. Przygotować się tylko trzeba na to, że dziwnie grają aktorzy w tym serialu, co mnie irytowało cały czas - to jest trochę taka jakby parodia, tragikomedia, nie wiem sam jak to nazwać, ale grają cały czas tak nakręceni, jakby byli po pięciu kawach. Można się odbić. Na drugi sezon już mi szkoda czasu.

Odnośnik do komentarza

Co Robimy w Ukryciu - właśnie skończyłem drugi sezon i chyba mogę coś w końcu napisać. Jak komuś leży humor ala Office i serial w stylu mocumentary, to będzie się dobrze bawił. Wiadomo, że nie ten poziom, ale jest kilka dobrych momentów, w których śmiechłem. Nie ma też takich pokładów żenady jak w Office. Ogólnie serial opowiada o losach 4 wampirów w dzisiejszych czasach oraz słudze jednego z nich, Guillermo, który wg mnie jest zdecydowanie bardziej interesujący od nich i ma fajne podłoże fabularne, pytanie na ile je wykorzystają. Został mi 3 sezon, odcinki po 30 minut jak znalazł na wieczorne oglądanie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...