Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

To jest jeden z tych seriali, gdzie już się tylko odlicza do końca żeby pokazali o co im chodziło i tyle. Przy Lostach to były jakieś emocje a tu to nawet na prasowanie czasem szkoda włączać bo można usnąć. 

  • Odpowiedzi 2,6 tys.
  • Wyświetleń 217,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Sharp Objects.  Niestety na Netflixie nie ma co liczyć na takie seriale. Biała obsada,  prawdziwe duszne południe, bez wyciskania na siłę czarnych aktorow, flagi konfederacji, brak przedstawiciel

  • w fortnite w każdej sekundzie gameplayu dominuje gó.wno ale na to jakoś nie narzekasz

  • W pierwszym odcinku najpierw 45 minut yebania białej rasy i gloryfikacji czarnej a potem 15 minut niezłej akcji. Każdy kolejny odcinek coraz gorszy, ale ileż można patrzeć na ciągłe hejtowanie bi

Opublikowano

Bez przesady, po prostu ostatnie odcinki to zamulanie. No były momenty

Spoiler

Jak Randalla zostawili z objedzoną mordą

 

Opublikowano

Najciekawsze a zarazem chyba najgorsze (w każdym razie krutacko poplątane w tysiąc supłów, tak że ciężko jest zrozumieć ,,o co tu kaman") w fabule ,,Stamtąd" i jej rozmaitych rozgałęzieniach, poza wyjątkowo dobrym klimatem i kreowaną atmosferą tytułu, jest to, że nikt absolutnie nikt z tego Uniwersum wśród postaci nie wyjaśnił / nie próbował wyjaśnić przynajmniej tak jak trzeba... tego, co stoi za przyczyną takiej a nie innej budowy, położenia, funkcjonowania ,,tego miejsca", w którym rozgrywa się akcja ,,Stamtąd", i w którym oni się znaleźli. Wiecie, Boyd, ta sympatyczna

Spoiler

kobieta z twardym charakterem po 50-ce, średniego wzrostu z nadwagą, ten nawiedzony prawie-że-latynos, który w pierwszym sezonie wyglądał na dość nawiedzonego, a potem i teraz coś zaczyna działać, lub ta główna rodzinka, od której wszystko się zaczęło - w ich, ale i innych osób również, przypadku i tak to ,,wyjaśnianie" ciągle jest jak błądzenie po omacku. To jedynie ,,próby", a nie faktyczne działanie. Bohaterowie stawiają jedynie hipotezy i ,,wylewają swoje żale, że coś tu jest nie tak, niech ktoś z tym miejscem coś zrobi!", a nie wyciągają jakieś konkretne i mocne wnioski/informacje, które poddają testom. Nawałnica chaosu!

 

Druga sprawa:

 

- na kiego wała, po kiego grzybiora... twórcy tejże klimatycznej pozycji (ależ było zajebiaszczo do początku s03!) wstawili do serii trzeciej  ,,From" charakterek dość ambiwalentnej Policjantki. Zrobił się z tego jeszcze większy dysonans w pojęciu sensu tego po co ktoś robi dla fanów tak kuriozalnie dziwny a'la Stephen King twór. I tu pojawia się ,,najdziwniejszy dziw": koszmarek, który rozstraja zrozumienie tego, czym owa Struktura, w której żyją wszystkie postaci (poza odcinkiem serii w ,,normalnym" mieście) jest: ...dlaczego nagle w okolicy połowy s03 Tabitha okazuje się mieć te same wspomnienia/profetyczne wizje ,,tego miejsca!", co matka Wiktora? Wspomnienia, które wskazywały by na to, że jakiś superdeterministyczny byt, jakieś istoty, po prostu ,,to coś" kierowało ich życiem (wszystkich postaci w tej pseudo-osadzie) od samego początku ich istnienia do trafienia ,,w to miejsce!", jakby istnieli tylko w symulacji i dla symulacji, dla zbadania tego, jak ludzki gatunek zachował by się w określonych warunkach.

 

Kapitalne zdjęcia i świetne miejsca w plenerze oraz wymowne intro do serialu - to wciąż trzyma w ,,Stamtąd" porządny poziom! Aż boje się oglądać odcinki 8 i 9 s03... Dejta spokój.

Opublikowano

Oj będą to jeszcze doić i doić. 

 

image.thumb.png.d5851e4b250aef5fc8ebc0ebc43e924d.png

Opublikowano

Pierwszy sezon był bardzo spoko, ale niestety każdy kolejny to coraz więcej pytań i zero odpowiedzi. Zrobiła się z tego mega papka i widać, że chcą to doić, więc debilizmów będzie coraz więcej. Wrócę jak to w końcu zakończą. 

Opublikowano

Wszedłem na forum, by napisać, ale widzę, że wszystko zostało już powiedziane. Każdy odcinek dosłownie mógłby być skrócony do dwóch scen i jedyne co dostaniemy to pewnie jebnity cliffhanger, który cokolwiek wyjaśni i koniec.

PS. Jedyna postać, która mnie nie wkurwia i naprawdę lubię to ten szalony geniusz. JEDYNY coś chcę tu zrobić. Reszta tylko narzeka albo wkurwia (jebać Fatima). Ogólnie rozwala mnie to, że w tych/w tym serialu NIKT z nikim nie rozmawia i nie mówi co się dzieje albo NIE WIERZY. Ja będą na ich miejscu, bym wierzył w każdą chorą historię innej osoby, a nie przez 3 odcinki z nim się kłócił. 

Opublikowano

,,Primal" G. Tartakovsky'ego... :banderas:Nic dodać, nic ująć, łej panie, serial animowany z duszą, jedno z nielicznych tworów w ogóle z animacji, które potrafi opowiedzieć fascynującą, poruszającą i niezwykle dynamiczną i pełną dość specyficznej atmosfery tylko i wyłącznie warstwą obrazu, która zresztą jest tu magiczna, a eksplozja pomysłów na tego jak wygląda prehistoryczny Świat z wziji Pana Gendy'ego i jego ekipy i z czym Jaskinowiec i jego ziombel, T-Rex, muszą się zmierzyć, jest za pomocą zmyślnych grafik i projektów w tym serialu uwidoczniona w cholernie zróżnicowany sposób. Czysta magia! Połowa sezonu 1 ,,Primal" za mną i jest co najmniej mega zadowolony. Nie da się przejść obojętnie wokół tak prezentowanych losów T-Rexa i Jaskiniowca! Solidne jak na razie: 9/10 z mojej strony za ten serial. <3 

 

W dniu 23.11.2024 o 13:14, Sedrak napisał(a):

Wszedłem na forum, by napisać, ale widzę, że wszystko zostało już powiedziane. Każdy odcinek dosłownie mógłby być skrócony do dwóch scen i jedyne co dostaniemy to pewnie jebnity cliffhanger, który cokolwiek wyjaśni i koniec.

PS. Jedyna postać, która mnie nie wkurwia i naprawdę lubię to ten szalony geniusz. JEDYNY coś chcę tu zrobić. Reszta tylko narzeka albo wkurwia (jebać Fatima). Ogólnie rozwala mnie to, że w tych/w tym serialu NIKT z nikim nie rozmawia i nie mówi co się dzieje albo NIE WIERZY. Ja będą na ich miejscu, bym wierzył w każdą chorą historię innej osoby, a nie przez 3 odcinki z nim się kłócił. 

 

Szalony Geniusz z ,,From" jak najbardziej na plus, to samo ta średniego wzrostu z nadwagą w blond włosach (taka typowa tirówa) babeczka, która zarządza domem w tej ,,pseudo-osadzie". Główna rodzina, od której to wszystko się zaczęło, ,,Tabitha Family" xD, też jest do zaakceptowania. Wiktor jako postać i osoba w ogóle w ,,From" jest tak depresyjny, tak dziwny i coraz mniej ciekawy, że już z epizodu na epizod coraz ciężej zaczyna się go oglądać. Wiktor prędzej się zapadnie w sobie niż cokolwiek ,,pomoże" fabule serialu.

 

Tak, nasi bohaterowie - dosłownie wszyscy - wykazują ,,myślenie życzeniowe"; nie robią nic, żeby... cokolwiek tak naprawdę konkretnie wyjaśnić. Obserwują, coś tam robią, i fakt pyskują niekiedy na siebie i teoretyzują ,,dlaczego ten niby-świat jest taki jaki jest"... i czemu akurat oni. A właśnie, my o nich w ogóle nic nie wiemy. To, że wszyscy znaleźli się w jednym autobusie, jadącym w jednym kierunku (oprócz tej głównej rodzinki), nic nie wyjaśnia - a tyle postaci mają nam do powiedzenia. Masakra jakaś! 
 

Opublikowano

Dobry final From, po tych nudnych 4 epach w koncu cos sie zadzialo. Czekam na 4 sezon oczywiscie bo pytan nadal wiecej niz odpowiedzi :newell:

Opublikowano

Ano, ja nie czekam aż się w czwartek pojawi na maxie, tylko idę na Zatokę i jedziemy :cool:

Opublikowano

Przecież na Youtubie można oglądać każdy odcinek From wcześniej, finał już był chyba w piątek dostępny. Standardowo przez 3/4 sezonu się niewiele działo, ale finał bardzo wynagradza, ponieważ większość rzeczy została wyjaśniona. Teraz tylko dożyć do 2026 XD

Opublikowano

To fajny ten serial. Czyli mówicie, że wystarczy obejrzeć 1szy i ostatni odcinek sezonu :reggie:

Nienawidzę takiego marnowania czasu, że "wyczymaj tylko dziesięć pierwszych odcinków, to będzie sóper finał". Nie, dziękuję.

Opublikowano

Obejrzałbym chyba ze 2 pierwsze odcinki początkowe, potem jakiś recap a potem finały i pierwsze odcinki kolejnych sezonów przeplatane recapami. 

Opublikowano

Diuna: Proroctwo po pierwszym epie stwierdzam, że takie sobie. Nie jest to poziom z filmów ale też nie ma tragedii. Szkoda, że robią cały serial o wiedźmach. Jak rozwiną bardziej inne wątki to może będzie spoko. Można było zrobić coś o wiele ciekawszego.

 

Przesiadam się na pingwina i może wrócę do diuny jak wyjdzie reszta epów.

Opublikowano

Pierwszy odcinek Diuny, pakiet premium i oled a obraz mega średni. Z netem wszystko ok, ale jak na dolby vision i 4k to coś nie gra. Miał też ktoś tak, czy u mnie coś nie hula? 

Opublikowano

to maxowe dv jest "mamy w domu dv". mam kupioną Diune na apple tv i porównywałem do hbo to jest przepaść. zmieniają nazwy, pakiety a jakość dalej chujowata

Opublikowano

Lecę drugi raz z rodziną Soprano i podtrzymuję opinię, że to najlepszy serial jaki widziałem. Dialogi, aktorstwo, muzyka, ten serial to idealny miks dramatu, czarnego humoru i kryminału. Kocham :banderas:

Opublikowano
1 minute ago, mcp said:

Lecę drugi raz z rodziną Soprano i podtrzymuję opinię, że to najlepszy serial jaki widziałem. Dialogi, aktorstwo, muzyka, ten serial to idealny miks dramatu, czarnego humoru i kryminału. Kocham :banderas:

 

Nigdy nie oglądałem, ale zbieram się do tego właśnie :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.