Rudiok 3 376 Opublikowano 5 września 2018 Opublikowano 5 września 2018 Pijecie? Lubicie? Robicie? Tylko takie domowe a nie te wynalazki sklepowe typu wódka z aromatem. Ja od kilku lat robię coraz więcej i szukam dalszych inspiracji. W tym roku padł rekord, bo mam nastawione 12 rodzajów a teraz czekam jeszcze na sezon na derenia i jarzębinę Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 5 września 2018 Opublikowano 5 września 2018 Jak nie jak tak, w tym roku pierwszy raz robię morelówkę a leżym i w domu ze 3kg śliwek węgierek i też się zastanawiam czy nie zalać spirytusem. Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 5 września 2018 Autor Opublikowano 5 września 2018 O polecam zalać śliwki samym spirytem, wychodzi mega dobra śliwowica. Cytuj
Okie from Muskogee 2 853 Opublikowano 5 września 2018 Opublikowano 5 września 2018 Nie śliwowica, tylko nalewka śliwkowa. 2 Cytuj
Humulus 826 Opublikowano 5 września 2018 Opublikowano 5 września 2018 Otóż to. Śliwowica to destylat. Cytuj
keyzee 86 Opublikowano 5 września 2018 Opublikowano 5 września 2018 Z czego robiłeś?Ja w tym roku śliwkówkę-z moich śliwek.Mam zobaczę co z tego wyjdzie bo mam takie nietypowe śliwki.Na weekendzie będę robił z jabłek. W poprzednich latach robiłem z derenia,wiśni,malin,pestek z wiśni,czereśni,dyni.Polecam dereniówkę,pigwówkę i wiśnie z kawą.Jabłkowa też nie jest zła-owoce mieszam z cynamonem i imbirem.Na zimę całkiem fajna. Z dyni i czereśni wyszła kiepska.Ale dynie później łączyłem z jabłkiem i już lepiej smakowała. Czereśniówka wyszła mdła,chciałem ją z czymś później połączyć ale... Przygotowałem filtry,położyłem sitko i wylałem wszystko do zlewu, bo pod sitko nic nie podłożyłem.Zostały tylko czereśnie na sitku. Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 5 września 2018 Autor Opublikowano 5 września 2018 Śliwka (4 rodzaje - mirabelka, renkloda, węgierka, zwykłe), wiśnia, leśna jagoda z poziomką, agrest, jeżyna, zielony orzech włoski, aronia, pestkówka, malina. Na derenia sobie ostrzę zęby. Cytuj
keyzee 86 Opublikowano 5 września 2018 Opublikowano 5 września 2018 W tamtym roku teściowa kupiła mi derenia.Takiego rozpaćkanego bo tańszy.Dzięki temu wiem żeby go nie brać.Musi być twardy.Kiepska mi wyszła z takiego czegoś. W ogrodzie posadziłem sobie krzaczek dla owoców.Powoli rośnie.Ogólnie polecam owoc.Podobno dżem też dobry z niego. Cytuj
grzybiarz 10 314 Opublikowano 9 września 2018 Opublikowano 9 września 2018 a spirol kupujecie ze sklepu, czy od znajomego 15zł za pół litra? Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 9 września 2018 Autor Opublikowano 9 września 2018 Dopóki nie znalazłem dobrego dojścia do domowego (1 l za 50 zł, w ogóle nie czuć bimbrem, na cukrze) to brałem sklepowy na promocjach (+/- 35 zł za pół litra). Teraz się mocno przymierzam do własnego zestawu do destylacji przy rosnącym zapotrzebowaniu. Cytuj
Tynio 1 021 Opublikowano 9 września 2018 Opublikowano 9 września 2018 @Rudiok Sporo tego robisz Ja nie pijam trunków wysoko procentowych. Ale mam pytanie, czy masz może doświadczenie w robieniu sake? Jakieś 10 lat temu robiłem i wyszło dobre. Miałem przepis od znajomego i jakaś saszetke/bakterie które powodowały ten specyfinczy smak oraz że sake miało ponad 15% Przepis przepadł a tego specyfiku nie mam:( Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 9 września 2018 Autor Opublikowano 9 września 2018 @Tynio nie, za tego typu trunki się w ogóle nie zabierałem. W tym roku będę pierwszy raz domowe wino nastawiał żeby coś oprócz tych nalewek było Cytuj
grzybiarz 10 314 Opublikowano 9 września 2018 Opublikowano 9 września 2018 Ale co to za info, skoro się nic nie dowiedziałeś? Cytuj
Tynio 1 021 Opublikowano 9 września 2018 Opublikowano 9 września 2018 Napisał, że nie robił więc to dla mnie informacja. Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 10 września 2018 Autor Opublikowano 10 września 2018 Polecam uderzyć lokalnie do sklepów z akcesoriami do produkcji wina/piwa/nalewek, oprócz dobrego zaopatrzenia w butelki, destylatory, dodatki najczęściej siedzą tak ludzie co się naprawdę znają i zawsze doradzą. Cytuj
keyzee 86 Opublikowano 13 września 2018 Opublikowano 13 września 2018 @Rudiok Dorwałeś derenia?Bo mi się nie udało w tym roku. Zasypałem pigwę cukrem właśnie.Zobaczymy co z tego będzie. Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 13 września 2018 Autor Opublikowano 13 września 2018 @keyzee tak, dereń zalany, 6 kg pigwy też Cytuj
keyzee 86 Opublikowano 13 września 2018 Opublikowano 13 września 2018 Hurtem idziesz Ja po kilogramie robię.I to ciężko mi wypić wszystkie wyroby w ciągu roku. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 13 września 2018 Opublikowano 13 września 2018 Rudiok do pracy zamiast kanapek potem je nosi. 2 Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 13 września 2018 Autor Opublikowano 13 września 2018 A jak, w ramach 5 porcji warzyw i owoców. Cytuj
basbot11 177 Opublikowano 3 października 2018 Opublikowano 3 października 2018 Ludki, możecie podać przepis jak robicie wasze nalewki? Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 3 października 2018 Autor Opublikowano 3 października 2018 Ile ludzi tyle przepisów. Ale generalnie są dwie szkoły: 1) owoce zasypujesz cukrem, czekasz aż puszczą sok i cukier się rozpuści nie dopuszczając do sfermentowania, następnie zalewasz +/- 70% spirytusem i odstawiasz na kilka miesięcy. 2) owoce zalewasz spirytusem (jakiej mocy to zależy od owoców), odstawiasz na kilka miesięcy, potem zlewasz, owoce zasypujesz cukrem i czekasz aż się rozpuści, potem łączysz jedno z drugim. Po tych etapach jest czas na dosmaczanie (syrop cukrowy, miód, przyprawy, zioła) i odstawienie na kolejne kilka tygodni po czym zlewasz do butelek. Najważniejsza jest jakość owoców (dojrzałe, te cierpkie po pierwszych przymrozkach, najlepiej zbierane rano). 1 Cytuj
basbot11 177 Opublikowano 3 października 2018 Opublikowano 3 października 2018 Dzięki za szybką odpowiedź.Pytam o wasze przepisy, bo zrobiłem moją pierwszą nalewkę, z przepisu znalezionego w sieci. Nie planowałem tego, dostałem masę czereśni i nie wiedziałem co z tym zrobić. Robiłem to drugim sposobem, ale nie użyłem spirytusu, tylko wódki. Czym warto taki czereśniowy roztwór dosmaczyć? Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 3 października 2018 Autor Opublikowano 3 października 2018 Wódka aż tyle aromatu nie wyciągnie, no i żeby był dobry smak to trzeba dłużej potrzymać. Czereśnie są ciężkie na nalewkę, bo są mało wyraziste, ale wanilia się wg mnie sprawdzi dobrze i odrobina miodu. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.