devilbot 3 723 Opublikowano 31 stycznia 2020 Opublikowano 31 stycznia 2020 (edytowane) @MichAelis Poważnie przemyślisz nadstawienie anusa chińczykom z nintendo? Edytowane 31 stycznia 2020 przez devilbot Cytuj
MichAelis 5 625 Opublikowano 31 stycznia 2020 Opublikowano 31 stycznia 2020 Nawet w bukake wezme udział. 1 Cytuj
ogqozo 6 575 Opublikowano 8 lutego 2020 Opublikowano 8 lutego 2020 (edytowane) Różne oficjalne opisy gry sugerują, że gra będzie miała iście drakoński system save'ów, nawet jak na Nintendo. Tylko jedna wyspa na Switcha - na całą konsolę, bez względu na to, czy kupisz osobne kartridże (działało na 3DS-ie), czy założysz różnych użytkowników. Brak opcji przeniesienia save'a na inną konsolę. Brak obsługi cloud save'a. Nintendo "rozważa" wprowadzenie jakiejś osobnej usługi cloud save'a specjalnie dla tej gry. Wspominam głównie o tym dlatego, że Nintendo oficjalnie właśnie ogłosiło, iż nadal 30% osób kupujących Switcha Lite miała już wcześniej Switcha. Jak widać, nie jest to tylko konsola dla osób, dla których Switch był do tej pory za drogi, sporo osób wydaje się mieć dwa. Niestety, nawet dla osób, które chcą tak szastać kasą, użytkowanie dwóch konsol "na zmianę" jest bardzo niewygodne. Wiadomo, że zawsze by to było jakoś problematyczne (bo używając handhelda można czasami nie mieć online), ale Nintendo w ogóle nie wydaje się nawet przejmować ludźmi, którzy chcieliby tak robić. A Animal Crossing to na pewno druga obok Pokemonów gra, dla której najwięcej osób kupi Lite'a - i gra, w którą fani będą grać przez następne 7 lat, po drodze kilka razy psując konsolę. Edytowane 8 lutego 2020 przez ogqozo Cytuj
estel 806 Opublikowano 8 lutego 2020 Opublikowano 8 lutego 2020 "Kochane" Nintendo. Nie wiem czemu gracze dają dyspensę N na takie... niedo(pipi)anie. Cytuj
NemoKOF 679 Opublikowano 9 lutego 2020 Opublikowano 9 lutego 2020 A transfer profilu czyli odpowiednik system transfer z 3ds nie przerzuci danych? Do tej pory nie było gry która nie przeezucala save'a w ten sposób. Przy czym to kasuje dane na konsoli źródłowej no ale przynajmniej daje szansę zmienić konsolę na nową w przypadku zakupu nowej. Cytuj
devilbot 3 723 Opublikowano 9 lutego 2020 Opublikowano 9 lutego 2020 Z nintendo UK: This game does not support the Save Data Cloud functionality of Nintendo Switch Online. Animal Crossing: New Horizons does not support the ability to transfer your save file from one Nintendo Switch console to another. XD No i jeszcze to z nintendo america o czym na pewno nie zapomną: there'll be "in-game purchases" Zastanawiałem czy sobie zobaczę w końcu ten animal crossing ale jednak ogram New Leaf na 3dsie. Kompletną grę za 1/3 ceny. Cytuj
Ukukuki 7 108 Opublikowano 9 lutego 2020 Opublikowano 9 lutego 2020 Ja totalnie nie jestem targetem tej gierki chociaż stare HM czy mesjasza w postaci SV uwielbiam. Cytuj
devilbot 3 723 Opublikowano 9 lutego 2020 Opublikowano 9 lutego 2020 Teraz, Ukukuki napisał: Ja totalnie nie jestem targetem tej gierki chociaż stare HM czy mesjasza w postaci SV uwielbiam. Właśnie to powoduje że ludzie się odbijają. Zakładają, że ta gra jest jak HM czy SV. Cytuj
MichAelis 5 625 Opublikowano 9 lutego 2020 Opublikowano 9 lutego 2020 3 godziny temu, NemoKOF napisał: A transfer profilu czyli odpowiednik system transfer z 3ds nie przerzuci danych? Do tej pory nie było gry która nie przeezucala save'a w ten sposób. Przy czym to kasuje dane na konsoli źródłowej no ale przynajmniej daje szansę zmienić konsolę na nową w przypadku zakupu nowej. Tez sie zastanawiam czy transfer profilu to to samo... Cytuj
ogqozo 6 575 Opublikowano 9 lutego 2020 Opublikowano 9 lutego 2020 (edytowane) To, jak to jest napisane, sugerowałoby, że nie. Ta część jest tak zrobiona, że ogólnie "własność" wyspy, gry, profilu jest dość skomplikowana. Na każdym Switchu ma być możliwa do utrzymania tylko jedna wyspa, ale korzystać z niej, i dodawać do save'a, może wiele profili. Co w takim razie należy do wszystkich profili, a co do jednego? Transfer profilu zakłada, że kompletnie wszystko ze starego jest skasowane, i przeniesione tylko pod tym warunkiem na nową konsolę. Wydaje mi się możliwe, że twórcy po prostu nie znaleźli sposobu, żeby to faktycznie na koniec rozwiązać, zwłaszcza bez otwierania furtki do oszustw, z którymi co część toczą coraz intensywniejszą walkę. Ale nie jest to nowa walka. Już pierwsze AC wyróżniało się pod tym względem: nie można było po prostu skopiować save'a jak w innych grach, pewnym zastępstwem było jedynie zrobienie nowego miasta i odwiedzenie starego i przenoszenie wszystkiego do nowego mdr. Różnica taka, że GameCube raczej był jeden na dom na lata, a Switch szykuje się na konsolę, która będzie miała nowe modele niczym 3DS, gdzie fani często zmieniali konsolę kilka razy, rozwijając swoje Animal Crossing latami. Mój Switch działał ok, dopóki nie pękła mi butelka wody w plecaku. W sekundę straciłem masę kasy, ale też dziesiątki godzin w Pokemonach i tak dalej. Takie rzeczy bolą, a AC to gra, na której punkcie fani miewają kompletną obsesję, jak im konsola padnie po roku bez save'a to co najmniej jakby kochany pies zmarł. Edytowane 9 lutego 2020 przez ogqozo Cytuj
devilbot 3 723 Opublikowano 9 lutego 2020 Opublikowano 9 lutego 2020 No ok ale to problem który dotknie może 2 osoby w tym kraju. Internet rozdmuchał to trochę przecież większość osób kupi nowe AC i po prostu będzie w nie grało. Cytuj
estel 806 Opublikowano 11 lutego 2020 Opublikowano 11 lutego 2020 Po co szukać rozwiązań, żeby utrudnić życie cheaterom w singlowej grze i to kosztem niemożności zrobienia back-upa save'a? Przecież to się kupy nie trzyma. Aha, zapomniałem - microtransactions. Cytuj
MichAelis 5 625 Opublikowano 12 lutego 2020 Opublikowano 12 lutego 2020 Po informacji o mikrotransakcjach zaczynam mieć obawy. Kiedy pierwsze recki? Cytuj
ogqozo 6 575 Opublikowano 14 lutego 2020 Opublikowano 14 lutego 2020 (edytowane) Każdy problem Switcha dotyka dwóch osób w tym kraju, ale w porównaniu do większości opisywanych z histerycznym oburzeniem w tym dziale, ten może być niemal bezpodstawnie kosztowny i bolesny i losowo nieunikniony. Dla mnie zepsucie Switcha oznaczało skasowanie całego Pokedexu, rozwoju pokemonów itd., dziesiątki godzin budowania unikalnego składu zniknęło, no lekko chamskie uczucie delikatnie mówiąc. Switch sam w sobie jest wart, dajmy na to, 300 euro, ale ile jest warte, powiedzmy, 100 godzin życia? Trochę więcej. W Animal Crossing kolekcja też ma pewną wartość społeczną. Ludzie porównują np. swoje mieszkania, i jedni pracują latami na coś, a tutaj odwiedzają czyjąś wyspę online i widzą że inni by mieli wszystko odwalone w kosmos, bo powyciskali jakieś manipulacje... W Pokemonach i tak ludzie wyciągają jakieś chore rzeczy. Można teraz np. przez losową wymianę otrzymać shackowanego pokemona, który w ogóle nie istnieje w oryginalnej grze. I ten shackowany pokemon niektórym ludziom zawiesza ich grę czy też banuje ich w online za oszustwo (któremu nie mogli zapobiec i nawet o nim nie wiedzieli). W której to grze oni sami nic nie majstrowali. Sęk odnośnie tej dyskusji jest taki - to ludzie sami handlują np. shiny pokemonami z 6IV. W przypadku Pokemonów nie są to wielkie kwoty, bo hodowla i hackowanie pozwalają na stosunkowo masową produkcję choćby i shiny 6IV Ditto, więc jeśli nawet ktoś to kupuje, to za kilka dolarów - ot, mikrotransakcja. Ale to prędzej ludzie sami sobie je robią. Nintendo od graczy konsolowych głównie jednak nadal wymaga klasycznie po prostu włożonego czasu, żeby powiększać swoją unikalną kolekcję. Jedni na coś "pracują" setki godzin, zgodnie z arkanami zasad czegoś tam w Pokemonach czy AC, a inni chcą to sobie zrobić przez maszynkę automatycznie. No nie, jak na ten moment nie jest taka kwestia, że Nintendo chce ograniczać "cheatowanie" w grze bo samo sprzedaje jakieś skiny po kilka euro. Na razie nie ma za bardzo na to przykładów. Firma zaczęła, lata po wszystkich innych, przekonywać się do DLC, ale do mikrotransakcji jak na razie nie. W grach, w których można spędzić setki godzin starając się o coś - kolekcję w AC, idealnego pokemona - ma to ogromne znaczenie. Rozwiązanie mogliby zrobić inne, dość nierzadkie przecież (Nintendo samo to wie ze swoich gierek na telefony) - żeby granie w te gry było tylko online, albo przynajmniej żeby online i offline były bardziej oddzielne. Ale to nie jest realne na Switchu, konsoli przenośnej bez karty SIM, co samo w sobie mnie bardzo cieszy. Edytowane 15 lutego 2020 przez ogqozo 1 Cytuj
NemoKOF 679 Opublikowano 14 lutego 2020 Opublikowano 14 lutego 2020 (edytowane) Granie TYLKO ONLINE na konsoli przenośnej bez żadnego slotu SIM? Czyli grasz poza domem z ciągle włączonym hotspotem w telefonie? Przecież jak tylko takie pokemony się ukażą to będą miały gorszą ocenę niż ostatni Warcraft na metacritic. Nie twierdzę że to łatwe ale Nintendo musi bardziej się przyłożyć do sprawdzania kto co zrobił w takim razie. A always online to nie jest rozwiązaniem w tym przypadku na 100%. Edytowane 14 lutego 2020 przez NemoKOF Cytuj
estel 806 Opublikowano 14 lutego 2020 Opublikowano 14 lutego 2020 Ogór ja nie wiem co ty chciałeś tu przekazać, ale powiem Ci tak - jeżeli ktoś kupuje Pokemony za hajs, jakieś shiny czy coś, to znaczy że ma raka mózgu i takim ludziom nie powinno się pomagać, tylko powinno się na nich polować i zakopywać ich razem z kartridżami ET na śmietniskach Nowego Meksyku. To, że Nintendo nie pozwala w żaden realny sposób na backup niektórych gier prosi się o pozew. 1 Cytuj
devilbot 3 723 Opublikowano 14 lutego 2020 Opublikowano 14 lutego 2020 Zły dzień w pracy, że chcesz zakopywać fanów Pokemona żywcem? Polecam najpierw zagrać w jakieś pokemony a potem się wypowiadać. 1 Cytuj
estel 806 Opublikowano 14 lutego 2020 Opublikowano 14 lutego 2020 (edytowane) Właśnie tak myślałem, że może nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie - nie chodziło mi o grę Pokemon, tylko o kupowanie samych potworków na aukcjach. Dzisiaj walczyłem z hinduskim IT supportem, więc może rzeczywiście nie jestem w najlepszej formie PS: Grałem w Pokemon Red! Edytowane 14 lutego 2020 przez estel Cytuj
Kosmos 2 750 Opublikowano 18 lutego 2020 Opublikowano 18 lutego 2020 W czwartek direct poświęcony grze. Cytuj
Basior 1 109 Opublikowano 21 lutego 2020 Opublikowano 21 lutego 2020 Całkiem fajnie to wygląda. Modelowanie wyspy na plus. Wygląd na plus. Nie wiem czy mnie nie odrzuci, ale spróbuję. No i wziąłem pudełkową wersję. Żonglowanie kartami może mnie wkurzyć, ale trudno - fetysz pudełka zwyciężył. Btw. na resterze gdzieś znaleźli info, że w przyszłości dołożą także opcję transferu danych na inną konsolę. Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 2 marca 2020 Opublikowano 2 marca 2020 W ramach premiery nowej odsłony myślę, że warto wrócić do być może najlepszego fanficu, jaki powstał na podstawie jakiejkolwiek gry. https://lparchive.org/Animal-Crossing/Update 1/ Cytuj
ogqozo 6 575 Opublikowano 15 marca 2020 Opublikowano 15 marca 2020 (edytowane) Już w ciągu tygodnia największa growa premiera tego roku. Pierwszą recenzję opublikowało "Famitsu" i na razie jest ona jedyna (zachodnie recenzje 16 marca). Niektóre opinie z numeru: - "sceneria, meble i postaci stały się tak piękne w tej edycji; teraz na tej wyspie można zaiste poczuć, że się ma życie jak w Madrycie (...) warto pomalutku własną pracą zapełniać tę pustą wyspę (...) muzeum jest absurdalnie duże, ale dla mnie to motywacja" - "życie na bezludnej (początkowo) wyspie i ulepszona grafika nadają świeży charakter tej części (...) nadal mamy wielką wolność, ale program "Nook Miles" można użyć jako wskazówki co do celów w grze" - "ulepszono w tej części wszystko, co od tak dawna chciałem" - "integracja ze smartfonami, crafting oraz Nook Miles dają grze świeżość, a system dzielenia gry z innymi jest wyborny. (...) Gadki postaci tworzą przyjemną, uzależniającą rzeczywistość" Ogólnie zaskakująco sporo o tym, że Nook Miles to ich ulubiona nowość. Do tej pory wydawało się chyba z zapowiedzi, że to po prostu inaczej nazwany system CAT. Jednakże z tych opisów brzmi to bardziej jak coś zazwyczaj nazywane w MMO/symulatorach po prostu questami. Chociaż nagrodą za mile, zdaje się, nadal są tylko inne rzeczy, a nie FABUŁA - to mówią o tym jakby nagle ktoś pierwszy raz powiedział w AC, co konkretnie robić. Edytowane 15 marca 2020 przez ogqozo 1 Cytuj
estel 806 Opublikowano 15 marca 2020 Opublikowano 15 marca 2020 Jestem na granicy czy kupować. Stardew Valley mnie wciągnęło, ale boję się że AC może być bardziej powolny i przez to bardziej frustrujący. Szczególnie z tymi ograniczeniami czasu. Dodatkowo martwi mnie polityka Nintendo w sprawie cloud save'ów. Jak poświęcę jakiejś grze setki godzin to chciałbym mieć backup, szczególnie że jakość Switcha nie powala i nie wiem kiedy się ta zabawka rozpadnie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.