Animal Crossing: New Horizons

[devilbot 3 682]

jestem caly czas

@MichAelis

ok dzięki za owoce nie zapomnij jutro podesłać jabłek. Da się chyba dołączyć jako prezent do wysyłanej kartki. Pozdro.

Edytowane 29 marca 2020 przez devilbot

[MichAelis 5 616]

Jasna sprawa.

[adasiulko 201]

 

[tomasz_sromasz 114]

Jak słyszę jęczenie biedaków i nieudaczników, że pieniądze nie rosną na drzewach
albo że nie wypadają na przykład z kamieni
to mi ich nawet nie żal.
Ja tymczasem tak sobie żyję na tej wsi za hajs z drzewa:
mały pokój przeznaczyłem na czilowanie przy muzyce
zaś duży -- standardowo -- jedzenie, sranie, spanie.

[Kmiot 13 663]

18 godzin temu, ogqozo napisał:

 

 

 

Tak przypadkiem dzisiaj się złowił. Nie wiem czy to jakieś dokonanie warte odnotowania, ale tak nawiązując.

 

W ogóle tydzień gry za mną i zaczyna się robić dość zajmująco. Dzisiaj trzy lokacje dla nowych mieszkańców wyznaczone i pełne umeblowanie dostarczone, więc trochę potu przelałem i drewna porąbałem. W nagrodę spodziewam się, że jutro populacja mojej wyspy ulegnie podwojeniu.

Możliwości rosną i na nudę już raczej narzekał nie będę.

[Neithell 0]

@tomasz_sromasz

Czy ja dobrze widzę, że Ty kopcisz sobie piecykiem w chacie? XD <hardcore mode>

[tomasz_sromasz 114]

[Banan91PL 34]

Czy jak wyłączymy grę i gramy w coś innego to w AC życie toczy się dalej ? W sensie czy budynki się budują itp czy gra musi być włączona ?

[aph 155]

W grze jest real time tak samo jak w życiu lub grach przegladarkowych. Smialo możesz grać w co innego zanim się nie zbuduje.

[number_nine 1 328]

Ale granie online to spieprzyli strasznie ;/ Przez ten pomysł z otwieraniem bramki nie da się nikogo odwiedzić, bo mało kto pamięta, żeby na początku gry od razu to zrobić. 

[szurubur 120]

Godzinę temu, number_nine napisał:

Ale granie online to spieprzyli strasznie ;/ Przez ten pomysł z otwieraniem bramki nie da się nikogo odwiedzić, bo mało kto pamięta, żeby na początku gry od razu to zrobić. 

I ogólnie tyle klikania żeby kogoś odwiedzić itp, męczące to jest

[devilbot 3 682]

Polecam artykuł o zbawiennym działaniu Animal Crossing: New Horizons w trakcie pandemii:

https://edition.cnn.com/2020/03/30/us/animal-crossing-mental-health-escape-coronavirus-wellness-trnd/index.htm

 

Jak kogoś męczy obecna sytuacja to niech sięgnie po AC.

Edytowane 30 marca 2020 przez devilbot

[Basior 1 084]

Miałem już nie odpalać AC po rundce Warzone. Ale mowie jedna wyspa z bilecik i lulu.

 

A tu wyspa z tarantulami 

Ależ jutro wejdzie hajsu.

[Kmiot 13 663]

Takie coś mi się na haczyk zaczepiło. Coelacanth. Brzmi, jak nazwa jakiegoś demona z Dooma. Już mi się mylą te tytuły, bo gram na przemian.

 

Idę spać.

[devilbot 3 682]

Jak ktoś się wciągnął w zbieranie robali i ryb i przekazywanie ich muzeum to jutro będą nowe gatunki bo zaczyna się nowy miesiąc.

[Kmiot 13 663]

Ooo, to miło. Myślałem, że to raczej co porę roku się będzie zmieniało.

 

Kur'wa, zapomniałem się rozebrać do spania.

[yaczes 14 482]

giera jest cudowna na skolatane nerwy

[devilbot 3 682]

9 minut temu, Kmiot napisał:

Ooo, to miło. Myślałem, że to raczej co porę roku się będzie zmieniało.

 

Nie zmieni się całkiem ale kilkanaście gatunków nie będzie już występowało i kilkanaście nowych dojdzie.

[tomasz_sromasz 114]

Dlatego warto uzupełnić kolekcję o te okazy, które migrują z końcem marca. Zwłaszcza stringfish i oarfish. No ale teraz to już trochę późno

[XM. 10 888]

Bez online/olewajac je idzie w te produkcje grać  w tzw. 100%? 

[devilbot 3 682]

Tak. Online jest strasznie ch.ujowe i służy głównie do odwiedzania się w celu sprzedaży swoich owoców(albo rzepy) u kogoś u kogo rosną inne za większą kwotę niż u siebie no i w celach towarzyskich. Online to tylko dodatek, zresztą technicznie spierdzielony.

Edytowane 31 marca 2020 przez devilbot

[number_nine 1 328]

9 godzin temu, XM. napisał:

Bez online/olewajac je idzie w te produkcje grać  w tzw. 100%? 

 

Tak, w trakcie tygodnia średnio intensywnego grania odwiedziła mnie jedna osoba, mi nie udało się odwiedzić żadnej  

Wczoraj wbiłem pierwszy raz do muzeum i muszę powiedzieć, że jak na taką gierkę poziom detali robi robote. Zbieranie różnych gatunków owadów czy ryb faktycznie ma sens, bo możemy później wszystko obejrzeć we wspomnianym muzeum i nie jest to tylko zyebana makieta albo coś w ten deseń jak w wielu grach, tylko duża, ładnie przygotowana lokacja z osobnymi pomieszczeniami dla danego typu stwora. Do tego prosty, ale piękny motyw muzyczny w wielu aranżacjach, zależnie od pomieszczenia w jakim jesteśmy. 

Powolność gry może wkurzać, ale dzięki temu faktycznie czeka się na otwarcie nowego budynku, sklepu czy nawet zakwitnięcie wiśni pod chatą  

[tomasz_sromasz 114]

Ja myślałem, że online jest głównie, żeby fleksować się swoją wioską i chatą. Bo egzotyczne owoce można w sumie równie dobrze przeszczepić z bezludnych wysepek, na które latamy za bilety Nooka. Zresztą te rzadkie owoce to też nie jest znowu jakiś dobry sposób na hajs.

Edytowane 1 kwietnia 2020 przez tomasz_sromasz

[Basior 1 084]

Hm tylko, że nie wiem jak Wy, ale ja mam w domu brzoskwienie, a na tyc wyspach to co najwyżej jabłka mi się trafiły.

Oczywiście już mam wrzucone całe poletko drzew.

 

Btw. ależ brakuje planera do budynków, infratruktury.

Takiego jak w domu.

 

Bo stawiam kolesiowi działkę i patrzę zaraz, że jest nierówno albo za blisko i jest lipa.

A potem hajs i czas na przebudowę/

No i chce przesunąć kolesiowi domek o pół jego długości to też nie mogę bo koliduje z obecnym.

Ale cóż REALIZM 

[Kosmos 2 712]

Ja już byłem na kilku wyspach i miałem albo kokosy albo brzoskwinie. Dziś rzepa u mnie po 180, a ja oczywiście przespałem niedzielne zakupy 

Rozumiem, że później dom będzie miał osobne pomieszczenia? Bo trochę głupio mieć bidet w pokoju. 

 

Edytowane 1 kwietnia 2020 przez Kosmos