Skocz do zawartości

Crash Team Racing Nitro-Fueled


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 21.07.2019 o 22:09, Shen napisał:

Za dużo dupereli nielimitowanych kupowałem w pit stopie, do odblokowania jeszcze jedna skórka i 7 zestawów opon z gp a czasu mało.

Chociaż tyle, że gp juz zgłowy i limotwany kart wpadnie.

8GSIv7Q.jpg

 

Woah nie wiedziałem, że z CTRa zrobili grę usługę. Musze się zainteresować tematem i kupić chyba. 

Odnośnik do komentarza
Cytat

In video gaming, games as a service (GaaS) represents providing video games or game content on a continuing revenue model, similar to software as a service. Games as a service are ways to monetize video games either after their initial sale, or to support a free-to-play model. Games released under the GaaS model typically receive a long or indefinite stream of monetized new content over time to encourage players to continue paying to support the game. This often leads to games that work under a GaaS model to be called "living games" or "live games", since they continually change with these updates.

 

Odnośnik do komentarza

Gra sieciowa która jest aktywnie wspierana przez swoich twórców nową zawartością + wymaga pewnego zaangażowania ze strony grających w postaci codziennych i/lub czasowych wyzwań/wydarzeń.

Edytowane przez Paolo de Vesir
Odnośnik do komentarza
Teraz, Shen napisał:

Co to znaczy gra usluga?

 

Rak.

 

- - -

Jak wygląda granie online w CTR? Jaki poziom prezentuje mediana spotykanych graczy? Czy to są Square'y i Oxide'y czy może różnie, włączając w to niedzielnych graczy? Zastanawiam się nad kupieniem PlayStation Minus żeby nabić petroszekle do strojów, pojazdów itd. Tyle tylko, że nie bardzo chcę się mierzyć z takim poziomem jaki sam prezentuję i wyższym. Interesuje mnie wygrywanie, a nie wyzwanie. ;p

Edytowane przez Berion
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

@giger_andrus Ponownie wykazujesz się brakiem rozumienia gier i mojej persony. Po pierwsze: uważam w dalszym ciągu, że stopień trudności jest przesadzony, w dalszym ciągu uważam orientację na online za szkodliwą lub tylko niepotrzebną. Po drugie: nie dałem zarobić twórcom inaczej niż kupując grę, bo twórcy korzystając z serwerów Sony sami muszą płacić haracz, a nie jak sugerujesz jakoby % od tej usługi szedł na konto Fuctivision... Subskrypcja PlayStation Minus to pakowanie pieniędzy w dupę Sony i utwierdzanie ich, że płatny online jest ok; i z tym bym się zgodził gdybyś to tak przedstawił. Po trzecie: pucharkowanie nie jest okazywaniem przywiązania do tytułu (a w każdym razie nie musi być, chyba że dla Ciebie Hakoom przywiązał się do kilku tysięcy gier, dzięki którym zdobył tytuł Żukosoczka bez chakteryzacji).

 

@ASX Lubię tę markę, CTR:NF nie jest złą grą, lubię grać, lubię zdobywać duperele w tychże, emocjonuję się grami. Więc planuję P+ tylko dlatego, bo chcę mieć WSZYSTKO >> bo gram często offline multiplayer w CTR, a teraz jego rolę zastąpi CTR:NF. Olśniło już?

 

@Square Zmarnowałem dawno temu na Uncharted, w tym problem.

Edytowane przez Berion
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, giger_andrus napisał:

Koleś trąbi o raku i swojej filozofii "wspierania portfelem", żeby zaraz nie tylko dać zarobić twórcom tego raka ale też pokazać pucharkami jaki jest przywiązany do tytułu.

 

Podobna sytuacja z miłośnikami "single player only", które z miejsca rzucają się na multi jak tylko coś im podpasi. Nihil novi. :reggie: 

Odnośnik do komentarza

@_Be_ Ale wówczas nie będę mieć aktywnego plusa na moim koncie tylko tym koncie tymczasowym, czyż nie? Więc to bez sensu w moim przypadku bo mnie nie interesuje zabawa online tylko Wumpa Coins (w singlu za wyścig jest od ~25 do ~80...), więc muszę mieć swoje konto bo save'y są podpisane pod konkretnego użytkownika SEN i na niezłamanej konsoli nie mam nad tym żadnej kontroli. No chyba że użytkownik "A" dzieli P+ również z użytkownikiem "B" (na takiej samej zasadzie jak kupione gry etc.), ale nic mi o tym niewiadomo. Potrzebuję więc wygrywać by nabić "petroszekle", wykupić fanty i przy okazji podczas tego procesu odblokować resztę skinów (średnio na postać przypada 25 wygranych wyścigów by odblokować wszystkie).

 

@SlimShady A widziałeś kiedyś kogoś bez jakichkolwiek emocji? To, że u np. Ciebie występuje przerażenie to nie znaczy, że u wszystkich (u mnie jest to strach, a tam gdzie u Ciebie strach, u mnie jest nic - to tak w nawiązaniu do tematu o Resident Evil, który poruszyłeś). Najlepiej rozwinięte emocje mam negatywne. :D Inne słabiej niż u neurotypowych, a inne bardziej, a jeszcze innych wcale nie posiadam. Generalnie rzecz biorąc emocje są ludzkimi słabościami, niepotrzebnymi do niczego w życiu, a często wręcz szkodzącymi. Takie przynajmniej są moje doświadczenia i obserwacje, podejrzewam że scenarzyści Equilibrium są innego zdania. ;p

Edytowane przez Berion
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Berion napisał:

 

@SlimShady A widziałeś kiedyś kogoś bez jakichkolwiek emocji? To, że u np. Ciebie występuje przerażenie to nie znaczy, że u wszystkich (u mnie jest to strach, a tam gdzie u Ciebie strach, u mnie jest nic ;]). Najlepiej rozwinięte emocje mam negatywne. :D Inne słabiej niż u neurotypowych, a inne bardziej, a innych wcale nie posiadam. Generalnie rzecz biorąc emocje są słabościami, niepotrzebnymi do niczego w życiu, a wręcz szkodzącymi.

No nie wiem czy to takie fajne płasko odczuwać jakikolwiek rodzaj sztuki, nawet pomińmy gry. Czułbym się wybrakowany, ile zayebistych rzeczy wypada wtedy pospolicie niczym wyprawa po bułki.

Odnośnik do komentarza

Ale na pewno nieraz widziałeś w jaki sposób podejmują decyzje. Powiedzenie: "kobieta zmienną jest" nie wzięło się znikąd. Ich mózg to niezrozumiały, nielogiczny chaos przeróżnych emocji, który zaburza logiczne myślenie. Podejmowane decyzje rzadko są skrupulatnie przemyślane, zwykle to jest dyktat "potrzeby chwili". No ale ostatecznie nie wiem tego, bo to tak jak z moim ulubionym przykładem daltonistów i tetrachomatyków. Daltonista nie wie jak wygląda świat, który my widzimy i nie ma możliwości mu tego wytłumaczyć bo nie ma takich danych, ani w mózgu, ani nie ma jak ich zebrać. Z kolei my, na tej samej zasadzie, nie wiemy co widzi człowiek z czterema receptorami, a nie tylko trzema. I tak samo ty też nie wiesz jak ja funkcjonuję, kiedy czasem wokół mnie czas "zwalnia", i tak samo uważam, że to musi być strasznie ograniczona percepcja, "niczym wyprawa po bułki". ;)

Edytowane przez Berion
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Berion napisał:

Ale na pewno nieraz widziałeś w jaki sposób podejmują decyzje. Powiedzenie: "kobieta zmienną jest" nie wzięło się znikąd. Ich mózg to niezrozumiały, nielogiczny chaos przeróżnych emocji, który zaburza logiczne myślenie. Podejmowane decyzje rzadko są skrupulatnie przemyślane, zwykle to jest dyktat "potrzeby chwili". No ale ostatecznie nie wiem tego, bo to tak jak z moim ulubionym przykładem daltonistów i tetrachomatyków. Daltonista nie wie jak wygląda świat, który my widzimy i nie ma możliwości mu tego wytłumaczyć bo nie ma takich danych, ani w mózgu, ani nie ma jak ich zebrać. Z kolei my, na tej samej zasadzie nie wiemy co widzi człowiek z czterema receptorami, a nie tylko trzema. I tak samo ty też nie wiesz jak ja funkcjonuję, kiedy czasem wokół mnie czas "zwalnia", i tak samo uważam, że to musi być strasznie ograniczona percepcja, "niczym wyprawa po bułki". ;)


Warto dodać, że ludzie, którzy dali światu bardzo dużo w najróżniejszych dziedzinach (muzyka, malarstwo ale i nauki ścisłe) w wielu przypadkach mieli nieharmonijny rozwój funkcji poznawczych czyli między innymi emocje rozwinięte ponad przeciętną.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

@SlimShady Nie sądzę aby określenie "czujesz że żyjesz" było w tym przypadku właściwe (poza tym trudno czuć, że się nie żyje żyjąc, bo nieżyjący nie czuje bo nie żyje - więc to jest bezsensu skoro nie wiemy jak to jest czuć życie :P). Takie historie nie są miłe dla czytającego.

 

Problem Time Triali i relików platynowych w CTR:NF to nie tyle wyżyłowane czasy (choć co najmniej w kilku przypadkach na pewno), a walka z błędami w fizyce. Tego nie czuć w normalnym wyścigu, tokenowym i szafirowych/złotych reliktach. Szatan wyłania się dopiero kiedy istotna jest możliwie jak największa precyzja. Za to mam wielką pretensję do Beenox bo w CTR, który co prawda nieporównywalnie nawet bardziej uboższy w geometrię od NF, to zrobił to rewelacyjnie. No ale nic to, już to zdobyłem i ostygłem. ;p

 

@zdrowywariat Nie ma ludzi bez emocji. Zawsze jakieś mają, nawet psychopaci. Skoro trzeba nad nimi panować to znaczy, że są wadą, z którą trzeba walczyć, stale trzymać w ryzach jak wściekłego psa w kagańcu. Na mój rozum więc, to jest zbędne. Ale dopuszczam myśl, że mogę nie mieć racji z braku odpowiedniej perspektywy.

Edytowane przez Berion
Odnośnik do komentarza
47 minut temu, Berion napisał:

 

@zdrowywariat Nie ma ludzi bez emocji. Zawsze jakieś mają, nawet psychopaci. Skoro trzeba nad nimi panować to znaczy, że są wadą, z którą trzeba walczyć, stale trzymać w ryzach jak wściekłego psa w kagańcu. Na mój rozum więc, to jest zbędne. Ale dopuszczam myśl, że mogę nie mieć racji z braku odpowiedniej perspektywy.

 

Nie. Socjopaci/psychopaci nie mają emocji. Wszystko jest udawane. Nie znają, empatii, nie mają sumienia. Ich oczy są puste. A ludzi traktują przedmiotowo, dlatego jest jak jest na świecie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...