Far Cry New Dawn

[Ukukuki 6 995]

Zacznijmy od tego ,że pierwszy Far Cry to nie była gra Ubisoftu, oni ją wydawali. Była też zupełnie inną grą niż następne części. Pierwszy FC miał podobną rozgrywkę przykładowo do HL2 gdzie też mieliśmy etapy korytarze ale były też spore otwarte plansze. Typowo rasowy FPS gdzie mamy początek i koniec etapu. Najlepszym spadkobiercą pierwszego FC był Crysis 1, gierka twórców pierwszej części. Dlatego ja po FC2 odpadłem i mnie seria już kompletnie od tego czasu nie interesuje. 

[easye 3 377]

12 godzin temu, Plugawy napisał:

Na czym oni grali w tego FC? Wygląda jak jakaś gra na komórki i chodzi jakby miała 20klatek na ps3. Ogólnie mi się materiał podoba, bo jadą gierke jak szmate podając prawdziwe minusy tej gry.

No slaba kamera jakaś, ja mogę tylko napisać, ze gra wygląda rewelacyjnie z HDR10. Co do samej recenzji nie do konca sie zgadzam z tą duża ilością strzelania, jak i pozyskiwaniem etanolu, który jest dosłownie wszędzie, posterunków w ogóle nie musimy przechodzić 3 razy - jasne tam Etanolu dostajemy najwięcej i jest to najszybszy sposób, ale tak jak mówią w recenzji - sami możecie sobie zobrazować przejmowanie posterunku ze złotym uzbrojeniem, snajpą z tłumikiem gdy przeciwnik jest biały (tier 1) czy niebieskie (tier 2) - niektóre posterunki można przejąć w maks 2 min, jak nie szybciej... Pomijam już fakt, ze przeciwnicy padają wtedy jak muchy nawet ze zwykłego pistoletu, a z reguły jest ich paru na krzyż. Jeżeli Tier 3 jeżeli jest w kolorze fioletowego (nawet nie próbowałem, a bazę mam po 7 h rozwinięta tak, że pewnie starczyłoby do końca gry. W zasadzie, to chyba tylko 4 posterunki przeszedłem na 2 poziomie na szybko, gdy zapragnałom kupić pierwsze złote bronie) to także przeciwnicy nie będą stanowić żadnego wyzwania (przynajmniej na normalnym poziomie trudności). Ekspedycje to samo - możecie się strzelac, albo pobiec od razu po torbę i uciec do śmigłowca, tam trochę już trzeba postrzelać ( z reguły 1.30 min. bo nadajnik GPS jest włączony w torbie i wszyscy widzą nadlatujący helikopter).

Tu też niestety muszę przyznać, ze zabrakło pomysłu - poza klimatycznymi miejscówkami (zacumowany okręt, Alcatraz, opuszczona elektrownia atomowa, ruiny lunaparku na Florydzie itp.) nie wprowadzają nić nowego. Nie wiem, może jeżeli ktoś na siłe chce wykupić wszystko ze sklepu, wszystkie rodzaje pojazdów, pukawek, parę rodzajów bronie ręcznej (której i tak później nie będzie używać), rzeczy do rzucania, rozwinąć na maksa naszych kompanów i inne bzdurki to może będzie musiał coś grindować, tylko po co, skoro gra raczej nie jest żadnym wyzwaniem.

W ogóle przez te kolorki, paski energii gra się znacznie łatwiej niż w 5, nic dziwnego skoro ze złotymi pukawkami zdarza mi się nadal biegać po obszarach z białymi przeciwnikami (a ponad połowe mapy na pewno już odkryłem)

 

Zgadzam się natomiast z tym co powiedzieli na końcu - dla kogoś kto nie spędził ponad 30h w V gra może się spodobać, ja miałem wrócić kiedyś do 5tki, kupiłem NEW Dawn za niecałe 100 zł i uważam, że jak ktoś chce pobiegać i postrzelać w starej formule, przy bardzo ładnej oprawie graficznej, lubi sobie pozbierać materiały na lepsze pukawki, by później w przeciwników wchodzić jak w masło, nie przeszkadza mu niski poziom trudności to może zdecydowanie spróbować. 7/10 idealna ocena, dla mnie pół oczka w górę bo pierwszy raz gram w 60 fpsach w Far Cry.

Edytowane 16 lutego 2019 przez easye

[II KoBik II 2 635]

Te podbieganie do typa i wsadzanie kosy w szyje z pieknym efektem podświetlenia przeciwnika cobys kurwa na pewno wiedział i widział kogo zabijasz. Co za ciulstwo 

[easye 3 377]

Podświetlają się jak umierają, ze możesz ich przeszukać, za szybko wchodzi to przy melle.

[Gość Rozi]

 

Jak patrzę na gameplay tej gry, to mi się chce rzygać, a co dopiero w to grać. Podziwiam ludzi, którzy mogą w to pograć przynajmniej godzinę.

[blantman 5 780]

Było już stronę wcześniej

[mario10 528]

Dobrze, że się nie skusiłem. Jednak 3 część była najlepsza, 4 też przeszedłem ale już nie było takiego funu, a kolejne wychodzą co raz gorsze.

[II KoBik II 2 635]

Szczelanie w złote dziki z paskiem energii. No wszystko ok ale ladujesz w niego 6 pocisków z bazuki a on dalej se kica jakbys go drapaczką smyrał. 

 

Dobra to gra. 

[easye 3 377]

Nie ma takich sytuacji... 

Zmeczylem te DLC i jest rzeczywiście gorzej niz w 5tce - ani jednej dobrej misji fabularnej, bliźniaczki przez cala grę pojawiają się może ze 3 razy, w tym za 3cim mamy final, walka z bosami, zwierzetami na tych okrągłych arenach, gdzie biegamy do okola-  lekki uśmiech politowania, wszystkie nowe elementy fajne na papierze, w grze nie maja najmniejszego znaczenia - 6/10 idealna ocena dla Far Cry New Down, pierwsze 3h nawet nawet, później z każdą minuta gra traci.

[Boomcio 4 071]

20 minut temu, easye napisał:

6/10 idealna ocena dla Far Cry New Down,

 Zależy na co się nastawiasz i czego oczekujesz brateńku.

Ja po ciężkim i klaustrofobicznym Metro Exodus chętnie pykam sobie totalnie relaxacyjnie w fcnd. To jest to samo, co w "piątce", tyle, że jeszcze bardziej kolorowo i lajtowo. Dalej fajnie się szybuje w kombinezonie, skacze z helikoptera, (doszedł o_0 skok wiary   wiesz zapewne ocb jak ograłeś), fajnie się popyla po tych górach i lasach. Nie oczekując wodotrysków można bawić się dobrze. Generalnie gra chodzi, jak dobrze nasmarowane maszyna - bez jakichkolwiek zacięć, chrupnięć itp. No i grafika... tu jest rewelacyjnie.  A poza tym w jakiej innej grze upolujesz z łuku coś takiego? 

 

Spoiler

 

[falcon87pl 123]

W dniu 4.03.2019 o 18:06, MAJOCHEY_PL napisał:

 Zależy na co się nastawiasz i czego oczekujesz brateńku.

Ja po ciężkim i klaustrofobicznym Metro Exodus chętnie pykam sobie totalnie relaxacyjnie w fcnd. To jest to samo, co w "piątce", tyle, że jeszcze bardziej kolorowo i lajtowo. Dalej fajnie się szybuje w kombinezonie, skacze z helikoptera, (doszedł o_0 skok wiary   wiesz zapewne ocb jak ograłeś), fajnie się popyla po tych górach i lasach. Nie oczekując wodotrysków można bawić się dobrze. Generalnie gra chodzi, jak dobrze nasmarowane maszyna - bez jakichkolwiek zacięć, chrupnięć itp. No i grafika... tu jest rewelacyjnie.  A poza tym w jakiej innej grze upolujesz z łuku coś takiego? 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Popieram. Nie gralem w fc5 wiec nie mam chwilowo przesytu formula, wszystko dziala jak nalezy, nie musze sie skupiac jak w jakis soulsach czy residentach, wpadam do posterunku i robie maly armagedon z usmiechem na twarzy  Albo wykonuje inne czynnosci. Pelen relaks.

[Gość aphromo]

Nie warto gry kupować bo to faktycznie najgorszy Far Cry:

- misje nudne

- fabuła nudna

- grafika wyraźnie gorsza od chyba najładniejszej gry tej generacji czyli piątki

- mapa mała

- lag w sterowaniu większy niż w FC5

- postacie bieda

- gra krótka, ale to w tym przypadku chyba zaleta

 

Za 50zł można obczaić i zaraz sprzedać aby nie zajmowało miejsca na dysku.

 

Ranking:

FC1=FC3>FC4=FC5>FC:P>>>>>>>>kupa>>>FC:ND

 

Dwójki nieskończona także nie ma jej wyżej.

 

 

Edytowane 9 marca 2019 przez aphromo

[_daras_ 725]

Czy ktoś jest chętny na jedno kooperacyjne trofeum w FC:ND a także jedno w FC5?

[kislawa 548]

W dniu 19.06.2019 o 00:11, _daras_ napisał:

Czy ktoś jest chętny na jedno kooperacyjne trofeum w FC:ND a także jedno w FC5?

 

Ja chętnie na nd (Xbox)

Edytowane 23 czerwca 2019 przez kislawa

[_daras_ 725]

PS4 potrzebuje...

[Sylvan Wielki 4 621]

 

Far Cry New Dawn zaliczony na 100%. Platyna nr 135 w nocy zasiliła konto. Uczciwie trzeba przyznać, że to najsłabszy Far Kraj od lat, co nie oznacza, że to zła pozycja. Napiszę tak - jeżeli ktoś dobrze bawił się przy FC4 oraz piątce, śmiało może ND kupić (szczególnie, że w sklepie można ją za ok 69zł nabyć). Natomiast jeżeli komuś już 4ka ciążyła tak, że Primal/piątkę sobie odpuścił, to nie ma czego tu szukać. Niech lepiej kupi sobie dobrą pizzę i lody Häagen-Dazs.

 

Gra prezentuje się bardzo dobrze. Postacie są szczegółowo wymodelowane, świat jest ładny i całkiem różnorodny, a detale przykuwają oko.  

 

 

 

Niestety całość hula w 30 k/s. czyli konsolowe standardy, znane serii FC od wielu lat. Nie przeszkadza to jakoś bardzo (idzie się po kilkudziesięciu minutach przyzwyczaić), ale odczuwałem to wyraźnie, ponieważ moim poprzednim FPS'em było drugie Rage, w którym ponad dwadzieścia godzin spędziłem, i który na Pro trzymał okolice sześćdziesięciu klatek. Grunt, że New Dawn na Pro trzyma w ryzach te trzydzieści, choć tyle oferuje podstawowa PS4 i chciałoby się jednak więcej na mocniejszej konsoli

 

Muzycznie bardzo całość mi odpowiada. Wszelakie odgłosu natury, dźwięki jakie wydaja poszczególne narzędzia mordu są w porządku, podobnie zresztą jak sama warstwa muzyczna - Die Antwoord podczas odbijania posterunku, ależ bardzo proszę.

 

Problemem tego dodatku jest to, że seria od lat stoi w miejscu i się nie rozwija. Rzecz jasna nikt nie twierdzi, że jakakolwiek gra ma z części na część przynosić przełomowe rozwiązania i rewolucje, ale kapitalna trzecia odsłona była wyraźnym krokiem naprzód w stosunku do dwójki.
FC 4 tak po prawdzie był takim FC trzy i pół, ale też bawiłem się świetnie, bo poprzedniczka była rewelacyjna. Primal coś tam próbował zmienić, ale poszło głównie w stylistykę, a piąta część, to znowu to samo. I taki tez jest New Dawn, tylko w wersji mini.
 

Brakuje też jakiegoś mocnego uderzenia w segmencie samej fabuły. Nie ma się co oszukiwać. Same antagonistki są przeciętnie napisanymi postaciami - ot typowe socjopatki, jeżdżą to tu, to tam i okładają innych kaskiem - i nijak nie można ich postawić obok Vaasa Montenegro.
Nie są kiepskie, ale nie zapadną w pamięć na długo. Najlepiej wypada tu sama postać Sędziego, która owiana jest aurą tajemnicy i to kim jest zaskakuje i może się podobać, ale też jest to poukrywane w notatkach i wiele osób ukończy grę i bladego pojęcia nie będzie miała o tej ciekawostce.

Tej serii przyda się reset taki jak w przypadku asasyna, który zaczął zjadać swój ogon. Ekipa zrobiła sobie przerwę i uderzyła rewelacyjnym Orgins, którego formułę rozwinęła przy jeszcze lepszej, bardziej rozbudowanej Odysei.

Sądzę, że 6/10 jest całkiem sprawiedliwą oceną dla New Dawn, ja jednak bawiłem się na tyle dobrze, dodatkowo bonusowe misje w kooperacji wypadły na tyle udanie, że wystawiam takie naciągane 7/10. To tak, żeby Horacy nie wyjadł mi marchewek w ogrodzie.

8/10 - grafika;
8/10 - audio;
7/10 - grywalność;

7/10 - ocena końcowa;

Galeria:

 

[LukeSpidey 929]

Wczoraj zacząłem na fali FC5. Myślę sobie, że póki mam ochotę to pocisnę, bo ND jest krótezy, więc pewnie w kilka dni się uporam.

 

To co rzuca się w oczy oprócz stylistyki to przede wszystkim rzucenie leveli na przeciwników. Jak masz broń na poz. 1 to się zestrasz a nie ustrzelisz nic na poziomie 3. Tym samym cała wolność dana graczowi w FC5 tutaj nie ma miejsca. Po prostu dopóki nie osiągniesz 3 poz. to nie ma co się zapuszczać w rejony na tym poziomie. I jest to zayebiście słabe. 

 

Wczoraj miałem starcie z niedźwiedziem na 3 poz. i nawet w czołgu na 1 poz. nie dałbym mu rady. Co oni w tym Ubi odyebali w tej kwestii to do teraz zachodzę w głowę.

[LukeSpidey 929]

Skończone. Gra robi się przyjemna, kiedy mamy już dostęp do najlepszych broni i publikowanych kilku kluczowych umiejętności. Wtedy sadzenie headshotów daje mega satysfakcję. 

 

Fabularne gra kontynuuje m. in. wątek antagonisty z FC5. Jest jednak do bólu przewidywalna. 

 

Świąt jest dużo mniejszy od poprzedniczki a dzięki pojazdów i kilku fajnym umiejętnościom przyjemny do przemierzania. Można trzaskać niezłe kombosy: wingsuit-parachute-double jumbo.  

 

Ubi musi popracować nad walkami z bossami, bo wrzucenie na arenę z setka atakujących jednocześnie przeciwników to nie jest definicja dobrej walki z bossem.  

[lukas_k96 306]

Tak jak wspomniałem w temacie piątki, nadrabiam backlog, a że planuję się wziąć niedługo za szóstkę to chciałem domknąć stare części. Trudno nie odnieść wrażenia, że Ubisoft stwierdził, że chce jak najmniejszym kosztem wydoić graczy. Był dobry punkt zaczepienia, była jakaś nowość, ale to wszystko zostało koncertowo spartolone. Fabuła? Nuda. Antagonistki? Szkoda gadać. Z jednej strony mamy dramat, rzeczywistość ponuklearną, a mimo to mamy jakieś głupoty, post-apo w stylu Fortnite. Do tego jeszcze konieczność grindowania, żeby ruszyć z fabułą. Mapa to bezczelny reskin tej z piątki, w nieco zmienionej formie.

 

Do tego dochodzi to, o czym wyżej pisze @LukeSpidey. Konieczność grindowania, rozbudowywania broni, zbierania części itd. to mocne zaprzeczenie dotychczasowej formuły serii. O ile jeszcze w AC to pasuje, tak tutaj... No po prostu nie. Oby jak najmniej takiego podejścia wydawców.

[Kacperjka 0]

Wchodzę przez steam do far cry new down i klikam kontynuuj potem ładuje się chwilę i się zcina gra i mnie wywala.

Nie wiecie co mogę zrobić żeby działa mi ta gra?

 

[Paolo1986 753]

Po skończeniu na 100 % AC Origins, wróciłem sobie do New Dawn, który zacząłem kilka miesięcy temu. Nie mam od tej gry żadnych wielkich oczekiwań, ot taka nieskrępowana niczym rozwałka dla całkowitego odmóżdżenia się  I jako taka sprawdza się świetnie 

Zdaje się też, że powinna być znacznie krótsza niż choćby 5.