Skocz do zawartości

Mutant Year Zero: Road to Eden


friedrich

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, devilbot napisał:

Przepraszam wszyskich gra jest oczywiście na 11-14 godzin w zależności od poziomu trudności.

 

A, to w takim razie biorę. 

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Hum napisał:

Weź poczekaj, jak będzie w pudełku za 70 zł. 

 

Coś wiadomo czy w ogóle (i kiedy) wydadzą to w pudełku? Nie chce mieć takiego sztosa w cyfrze :lapka: 

Edytowane przez oFi
  • Plusik 1
Opublikowano
14 godzin temu, Hum napisał:

Weź poczekaj, jak będzie w pudełku za 70 zł. 


Dla mnie w pudełku może być i za 250zł - wtedy kupię bez problemu, tak jak np zrobiłem to ze Stardew Valley, gdzie wydałem na fizyczny egzemplarz 150zł, mimo że na PS Store było za 31zł.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ukończyłem mutanta i na pewno to było coś koło 16 h a nie 7. Odkopuje aby podsumować moją przygodę z grą. 

 

Na początku gra mnie nie chwyciła. Nie była zła ale miałem kilka lepszych jak wojna krwi. Wróciłem do gry teraz na urlopie i coś w końcu pykło. Wcześniej może ze 3 h pograłem a teraz w 3 dni o wiele więcej. Gra tak naprawdę otwiera się po zdobyciu kilku umiejętności. Początek może zniechęcić właśnie troszkę małym zasobem środków ekterminacji niemilców ale później robi się z tego świetna zabawa. Także fabularnie mimo że gra nie porywa to sam świat potrafi zainteresować. 

 

Gierka działa po patchu lepiej niż na premierę. Wtedy mi przycinało ale od tego czasu wyszedł patch i optymalizacja się poprawiła. 

 

W Grudniu dałbym 7 - na 10 ale teraz po przejściu gry daje zdecydowanie mocne 8 na 10. Jak macie game pass ta gra to mus do ogrania a jak nie macie to polecam ją na pierwszej wyprzedaży. Poniżej 100 zł to dobra cena za tego szpila. 

  • Plusik 5
Opublikowano

No ukończyłem gierkę, ale mało brakowało a bym porzucił jednak zrobiłem kilka modyfikacji w zespole i potem już było z górki.

 

Ogólnie bawiłem się bardzo dobrze, znacznie lepiej niz w xcomie, który miał duży problem z poprawnym obliczaniem % na trafienie, a dwójka strasznie popędzała gracza nie dając mu nawet chwili oddechu. Tutaj znakomitym mechanizmem jest to, że można się skradać i eliminować wrogów po cichu bez zwracania uwagi reszty ferajny. Wielokrotnie bywało tak, że dosyć spory obóz czyściłem pojedynczo przez co na końcu zostawał mi najcięższy przeciwnik ale bez obstawy nie stanowił on większego zagrożenia. 

Po awansowaniu na ten 55-58 poziom doświadczenia, ostatnie 3 lokacje nie stanowiły żadnego problemu, a finałową potyczkę stoczyłem ze wszystkimi przeciwnikami na planszy bo robot się zaktywował po kilku rundach. 

Muszę pochwalić fantastyczny klimat postapokalipsy, a lokacje są zaprojektowane znakomicie i każda jest na swój sposób unikatowa mimo dosyć sporej ilości wspólnych elementów. Eksploracja tychże miejscówek również była bardzo rajcująca bo niemal za każdym rogiem coś na nas czeka.

Walka bardzo przyjemna nie tylko z racji wspomnianego skradania ale także wielu modyfikacjom jak umiejętności pasywne/aktywne mutantów, pancerze, broni czy dodatków do nich podnoszących szansę na jak ważne w tej grze trafienie krytyczne. Dwójka moich bohaterów miała pod koniec gry 50% szans na impuls EMP więc walka z robotami była niemalże banalna bo w 90% przypadków ten impuls wchodził. No i bardzo przydatne okazało się przejmowanie kontroli nad wrogiem, szczególnie jak w ich szeregach jest osiłek. 

Niestety, gra ma tę poważną wadę, że losuje za każdym razem te same wartości nawet jak podejdziemy do jednego przeciwnika z totalnie różnych stron. Jak za pierwszym razem weszło pudło, hit i hit to za drugim razem po wczytaniu zapisu wejdzie to samo u tych samych postaci przy tej samej % szansy na trafienie. No troszkę to słabe bo jak rozumiem jeszcze, że nie losuje od nowa ruchów już w walce ale jak dopiero do niej podchodzimy i to z innej strony to jednak mogłoby to się opierać na losowości. Czasami to doskwierało mocniej, czasami mniej ale jeśli chodzi o ogólnie pojętą losowość to w tych xcomo-podobnych tytułach jest jeszcze troszkę do poprawy.

Plusy za szybką podróż z dowolnego i do dowolnego wcześniej odkrytego miejsca. Arka jest świetnie zaprojektowana, a fabularnie również jest całkiem interesująco zwłaszcza, że wszędzie są rozsiane notatki a bohaterowie komentują w bardzo przedziwny sposób różnorakie wydarzenia. 

Kto nie grał niech sięga bo zdecydowanie warto. 

Opublikowano
3 godziny temu, suteq napisał:

iestety, gra ma tę poważną wadę, że losuje za każdym razem te same wartości nawet jak podejdziemy do jednego przeciwnika z totalnie różnych stron. 

A to nie jest prawda. Miałem sytuacje, że waliłem do przeciwnika mając 75% szansy i trzy raz robiłem loada bo miałem dwa razy pudło i za trzecim razem weszło z tej samej pozycji. Chyba, że o coś innego Ci chodzi. Z tym, że co to za wada w ogole? Najlepiej się gra na żywioł bez loadowania gdzie trzeba improwizować jak nie wszedł ci idealnie hit, który powinnien wejść :usmiech:

Opublikowano

Chodziło mi o pierwsze ruchy po rozpoczęciu walki, nie wiem czy Tobie też. No ja chciałem zobaczyć jak to faktycznie działa i kilka prób miało taki sam rezultat. 

No ale to pewnie spowodowane tym że często brakowało mi bardzo niewiele do czegoś i oczywiście gra jak na złość robiła na odwrót. :ragus:

Troszkę przypierdzielanie się, no. :usmiech:

Opublikowano (edytowane)

Mutacje, kaczor uzbrojony w broń dalekiego zasięgu, długi shotgun i idzie gładko :) od dwóch dni ciężko mi się oderwać od tej gry, mega zaskoczenie i idealny tytuł na kaca po RDR2. 

 

Edytowane przez chris85
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Przydałaby się mini mapka poszczególnych lokacji z zaznaczonym odkrytym obszarem, bo niektóre są naprawdę rozległe i trochę schodzi na przeczesywanie całości.Traci się dość sporo czasu na taki niepotrzebny backtracking. Nie wpływa to zbytnio na ogólną za(pipi)istość tytułu, ale stanowi drobny minusik.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Chyba wszystkie pozytywy o gierce zostały już wymienione, dlatego skrobnę tylko w 4 zdaniach, że zdecydowanie warto w nią zagrać! Klimat science fiction z lat 80, świetnie stworzone postacie, dialogi na temat „pradawnych” ^^, dobry model walki, możliwości rozwoju naszych kompanów, ekwipunku – loot system, wszystko w tej grze zagrało! Do tego sama historia wciąga – co tu dużo pisać, mimo niewielu błędów (a to ktoś się zatnie na drodze, a to kogoś nagle teleportuje) zdecydowanie polecam sprawdzić!

Opublikowano (edytowane)

Trzeba chyba będzie wziąć ten digital edition, bo doczytałem, że może to nigdy nie nastąpić :smutas:

 

Bartek chyba nie chce wersji pudłkowej.

Edytowane przez oFi
  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...