Skocz do zawartości

Hype na grę, którą kupiliście, ale szybko przestaliście grać...


Rekomendowane odpowiedzi

Gość aphromo
Opublikowano
W dniu 31.12.2018 o 01:04, Observer napisał:

Wojna Krwi, gra się wiesza średni raz na pół godziny, bugów to tam więcej niż w Falloucie76, nie wiem jak CD Projekt mógł wydać coś takiego na rynek. A ludzie się jarają, a że co 3-4 walki trzeba zresetować konsole bo coś sie wy(pipi)ało to dla nich nie problem. Jeszcze napisz na reddicie z raportem jakiegoś błedu to psychofani CDPR cię zminusują że mesjasza światowej developerki obrażasz.

Smutna czysta brudna prawda, ostatnio pogralem troche w ta ich karcianke, DCki w stylu wyrzuca mnie z gry,przegrywam, ale filmik na YT w FHD jak leci tak lecial,,bugi ( pokazuje ze mam 2  karty w talii, ktora mam jedna i do tego juz na polu bitwy :yao: ), czekanie godzinami na mecz, slabutki balans, playsy pod streamerow ze 2 dobrze uzyte karty razem zrobia wiecej niz 5 normalnych.

Strasznie sie opuscili.

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Red Dead Redemption 2 zdecydowanie. Jedynka była megamesjaszem, skończyłem ją z wypiekami na twarzy, a dwójka...Nie powiem, początek obiecujący i klimatyczny. Sam się nim zachwycałem w wiadomym temacie, ale jak później miałem przejechać pół mapy koniem i z powrotem i tak kilka razy to po prostu zrzygałem się z nudów:bad: Grę jeszcze na półce mam, ale doprawdy nie wiem co musiało by się wydarzyć, żebym się jeszcze kiedykolwiek za nią zabrał...

  • Plusik 1
Opublikowano
9 godzin temu, Czezare napisał:

Red Dead Redemption 2 zdecydowanie. Jedynka była megamesjaszem, skończyłem ją z wypiekami na twarzy, a dwójka...Nie powiem, początek obiecujący i klimatyczny. Sam się nim zachwycałem w wiadomym temacie, ale jak później miałem przejechać pół mapy koniem i z powrotem i tak kilka razy to po prostu zrzygałem się z nudów:bad: Grę jeszcze na półce mam, ale doprawdy nie wiem co musiało by się wydarzyć, żebym się jeszcze kiedykolwiek za nią zabrał...

 

6 minut temu, grzybiarz napisał:

horizon zero dawn, zmuszałem się by ukończyć. Wydawałoby się że niezły klimat, grafa, sterowanie... ale nużyło mnie to w cholerę.

Podpisuję się pod tymi postami. 

Opublikowano (edytowane)

Death's Gambit - kurła tyle na tę grę czekałem, super styl graficzny, wysoki poziom trudności, soulsowy sznyt, a wyszła miałka namiastka metroidvanii, pełna bugów :/ Do tej pory nie skończyłem, ale kiedyś trzeba będzie, bo może się coś poprawiło pod względem technikaliów.

Edytowane przez Rozi
Opublikowano
12 godzin temu, Czezare napisał:

Red Dead Redemption 2 zdecydowanie. Jedynka była megamesjaszem, skończyłem ją z wypiekami na twarzy, a dwójka...Nie powiem, początek obiecujący i klimatyczny. Sam się nim zachwycałem w wiadomym temacie, ale jak później miałem przejechać pół mapy koniem i z powrotem i tak kilka razy to po prostu zrzygałem się z nudów:bad: Grę jeszcze na półce mam, ale doprawdy nie wiem co musiało by się wydarzyć, żebym się jeszcze kiedykolwiek za nią zabrał...

#takbyło

Opublikowano

 

13 godzin temu, Czezare napisał:

Red Dead Redemption 2 zdecydowanie. Jedynka była megamesjaszem, skończyłem ją z wypiekami na twarzy, a dwójka...Nie powiem, początek obiecujący i klimatyczny. Sam się nim zachwycałem w wiadomym temacie, ale jak później miałem przejechać pół mapy koniem i z powrotem i tak kilka razy to po prostu zrzygałem się z nudów:bad: Grę jeszcze na półce mam, ale doprawdy nie wiem co musiało by się wydarzyć, żebym się jeszcze kiedykolwiek za nią zabrał...

Chodzi Ci że bylo jak w Gta IV i misje typu jedz z punktu a do b, zabij typa itd?

Opublikowano (edytowane)

BF1 - Myślałem, że wkręce się w sieciowe strzelanie jak za czasów Bad Company na ps3 ale to chyba jednak nie  dla mnie.

 

Azure Striker: Gunvolt - Uwielbiam panów z Igni Crates, Mega Man Zero to jedno z moich top na GBA. Jak tylko dowiedziałem się, że zrobili coś nowego w takich klimatach i to jeszcze na 3DS'a od którego uciekłem na wiele lat, a teraz zrobili port na Switcha czym prędzej zachciałem tą konsolę. Właśnie tak, Gunvolt był jednym z powodów czemu kupiłem switcha.

Generalnie nie mam pojęcia co się stało, niby wszystko jest na swoim miejscu, jest szybki action platformer, jest pomysł na gameplay ale nie potrafiłem usiedzieć dłużej niż parę minut, co zajęło jeden poziom i szybko zostawiałem. Zostawiłem grę na końcowym bossie a dwójki nawet nie ruszyłem, nie czuję żadnej motywacji by do tego usiąść.

Edytowane przez Dr.Czekolada
Opublikowano

GoW 2018 - wyczekiwałem premiery. Początek gry genialny, niestety tylko do czasu spotkania wiedźmy. Od tego czasu grałem na siłę i tak na prawdę gdyby nie końcówka gry, która była fajna to całościowo moja ocena gry była by jeszcze niższa...

Niby gra zapowiadała się spoko ale relacja z synem męczyła już po krótkim czasie a powtarzalność zabijajała bardziej niż w niejednym open world przez co potegowało to u mnie uczucie nudy. W moim postrzeganiu gra była zbyt wydłużona, gdyby była o połowę krótsza to by zyskała w moich oczach. Sam się dziwię, że po graniu na raty udało mi się w końcu skończyć nowego GoW'a.

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Division2 - niby wszystko spoko ale odbiłem się od tego tytułu bo jakoś nie mogłem i nadal nie mogę wysiedzieć przy D2 dłużej niż pół godziny. Gameplay jest okej, setting bardzo fajny ale brak chęci do eksploracji Waszyngtonu wynika z tego że już w to wszystko grałem.. w pierwszym Division a dwójka jest tylko ulepszoną nieco kalką w innej lokalizacji. Spróbuję jeszcze w zimie coś podłubać bo obecnie nie mam ani zapału ani chęci, może te pojawią się później.

Opublikowano
12 godzin temu, Rozi napisał:

Death's Gambit - kurła tyle na tę grę czekałem, super styl graficzny, wysoki poziom trudności, soulsowy sznyt, a wyszła miałka namiastka metroidvanii, pełna bugów :/ Do tej pory nie skończyłem, ale kiedyś trzeba będzie, bo może się coś poprawiło pod względem technikaliów.

 

Czemu pod postami dać można tylko jednego plusa?

 

DG to jedna z najgorszych rzeczy jaka mnie spotkała. Niewymagająca, nudna, nienatchniona. Obawiam się, że podobny los spotka Blasphemous na które jestem mocno napalony. Eh, ale bym wciągnął tako dobro metroidvanije tako jak Axiom Verge albo Castlevanię SOTN.

Opublikowano
Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

Eh, ale bym wciągnął tako dobro metroidvanije tako jak Axiom Verge albo Castlevanię SOTN.

Bloodstained sprawdź, nie będziesz zawiedziony.

Opublikowano
1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał:

Ten nowy Bloodstained (2.5D) zmienił coś w założeniach?

BS to klasyczna metroidvania w ładniejszej oprawie. Daj szansę, będzie pan zadowolony.

  • Dzięki 1
Opublikowano
3 godziny temu, Paolo de Vesir napisał:

 

Czemu pod postami dać można tylko jednego plusa?

 

DG to jedna z najgorszych rzeczy jaka mnie spotkała. Niewymagająca, nudna, nienatchniona. Obawiam się, że podobny los spotka Blasphemous na które jestem mocno napalony. Eh, ale bym wciągnął tako dobro metroidvanije tako jak Axiom Verge albo Castlevanię SOTN.

W Salt & Sanctuary grałeś?

Opublikowano (edytowane)

jak ktos ma peceta to do ogrania w ramach gamepassa, pogralbym moze kiedys bede miec peceta lub kupie na switcha xd

4 godziny temu, Paolo de Vesir napisał:

Nie mam nerwów na soulslike’owy poziom trudności. Côż, zostało czekać na Ori lub nadrobić Castlevanie z DSa.

 

ja nie przepadam za soulsami a S&S to jeden z moich ulubionych indykow skonczylem na ps4 oraz vicie i jak bedzie przecena na switcha to tez wezme, polecam

 

jak nie jestes przekonany kup sobie na koxa lub steam jak ci nie podejdzie to przeciez mozesz bez problemu zwrocic 

Edytowane przez kubson
Opublikowano (edytowane)
19 godzin temu, selene napisał:

#takbyło

 

W dniu 13.07.2019 o 09:12, Czezare napisał:

Red Dead Redemption 2 zdecydowanie. Jedynka była megamesjaszem, skończyłem ją z wypiekami na twarzy, a dwójka...Nie powiem, początek obiecujący i klimatyczny. Sam się nim zachwycałem w wiadomym temacie, ale jak później miałem przejechać pół mapy koniem i z powrotem i tak kilka razy to po prostu zrzygałem się z nudów:bad: Grę jeszcze na półce mam, ale doprawdy nie wiem co musiało by się wydarzyć, żebym się jeszcze kiedykolwiek za nią zabrał...

Początek super, a nie dotrwalem nawet do 3 chaptera, bo w sumie ile można grać w gre o koniu?

Edytowane przez easye
Opublikowano

Kiedyś wrócę i skończę xd ale największym imo problemem RDR2 jest ze zamiast gry akcji dostajemy symulator kowboja z mała dawka akcji 

 

i te całe smutne (pipi)olo Dutcha :bad:

Opublikowano
20 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:

Nie mam nerwów na soulslike’owy poziom trudności. Côż, zostało czekać na Ori lub nadrobić Castlevanie z DSa.

Tutaj jest podobny poziom do Hollow Knighta, więc nerwy będziesz miał, polecam.

14 godzin temu, kubson napisał:

ale największym imo problemem RDR2 jest ze zamiast gry akcji dostajemy symulator kowboja z mała dawka akcji 

https://en.wikipedia.org/wiki/Western_(genre)

 

Spodziewanie się ADHD i ciągłej akcji w grze o tematyce westernu zawsze śmieszy.

Opublikowano

Mnie męczyły już właśnie "szybkie" gry - quest, aaa, szybko, strzelaj! rozmowa, npc, pościg, aaa! expij! - i RDR2 to dla mnie ukojenie, naprawdę. Jeszcze jak przyroda wygląda tam jak ŻYCIE.

  • Plusik 1
Opublikowano

Jak widać Wiolku i ja tych problemów nie mamy ¯\_(ツ)_/¯

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...