Granie po procentach :)

[Kicaj 94]

Rozbawiły mnie te dwa minusy. Panowie serio, nie pijcie do tv

[Gość _Be_]

Ja tam co jakiś czas pije grając z kolegami przez neta. Kto nie pamieta czasów multiplayer w pierwszych Gearsach i grania szestnastek w trakcie gdzie co mocniejsi walili wódkę na kielony w trakcie przerw między rundami to nie znają życia. 

 

Relaks po pracy, whisky na lodzie do tego jakaś gierka do co-opa czy inne rocket league? Jeszcze jak  

[Kicaj 94]

Znaczy zależy ile tego whiskey. Jeśli szklaneczka to liczymy to jako "po pijaku"?

[Gość _Be_]

Whisky nie whiskey to raz dwa, tyle ile mam ochotę. 

[Masorz 13 194]

Ja się po pijaku przez te wszystkie lata najwięcej ugrałem w kolejne odsłony guitar hero. Potem pewnie Tekken, czy jakieś szybkie niewymagające gierki. 

Chociaż jak robiłem te streamy parę lat temu, to każda gierka na premierę plus wutka i jedziemy na żywca

Zresztą od tych paru lat już w ogóle nie piję wutki do gier, tylko piwo, ewentualnie na święta whiskey z lodem czy jagermeister.

Metroidvanie po bronkach też mi wchodzą jak złoto.

[Butt 3 427]

2 godziny temu, Kicaj napisał:

Rozbawiły mnie te dwa minusy. Panowie serio, nie pijcie do tv

Serwus Croc, będziesz już grzeczny tym razem, czy znowu trzeba będzie załatwić Ci bana?

[Bansai 11 198]

Jedna/poltorej szklaneczki whisky + jakas gierka to bardzo spoko opcja, sam czesto mam taki relaksik po pracy, dzisiaj sobie tez buteleczke nowa kupilem i zaraz bede dragon questa odpalal.

 

Ale grac calkowicie nadupconym to sobie nie wyobrazam, raz przy konsoli mialem ostra faze i w sumie nie pamietam co mowilem, co robilem etc. troszke bez sensu, lepiej isc juz gdzies z kims i sie prawilnie najebac.

[balon 5 336]

Kieliszek wina/dobre jedno piwko do grania wieczorem przy kominku zimą jeszcze jak więcej nieeeeeee

 

aaaaa no i od grania da bombie jeszcze bardziej gardzę graniem na kacu. Bardzo mnie to męczy. Wtedy tylko jakiś film/sport z „rozrywek telewizorowych”

[Figaro 8 206]

Wrócić z pracy z butelką wiskacza, kolą i limonką, do tego pizza i czipsy i odpalasz jakiegoś raka typu Uncharted i wieczór wspaniały <3 tylko trzeba umić pić

[Kicaj 94]

48 minutes ago, balon said:

Kieliszek wina/dobre jedno piwko do grania wieczorem przy kominku zimą jeszcze jak więcej nieeeeeee

 

aaaaa no i od grania da bombie jeszcze bardziej gardzę graniem na kacu. Bardzo mnie to męczy. Wtedy tylko jakiś film/sport z „rozrywek telewizorowych”

+1

 

Zreszta co do alko to prawda jest taka: im ktoś ma fajniejsze zycie to tym rzadziej go pije

Edytowane 28 grudnia 2018 przez Kicaj