ASX 14 716 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Mieliście tak kiedyś, że zastawialiście się dlaczego jakaś dobra gra przeszła bez większego echa? dlaczego tak słabo się sprzedała? albo nie została doceniona przez recenzentów? To temat dla gierek, które waszym zdaniem zasłużyły na znacznie więcej. Dyskutujmy chętnie poczytam o waszych opiniach. Cytuj
Paolo de Vesir 9 234 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Zaskakuje mnie hejt na Quantum Break: to świetnie opowiedziana historia, fajny patent z serialem i świetne strzelanie, ale największe propsy są za efekty specjalne oraz zabawę dźwiękiem. Dla mnie absolutny must-Have na One. 3 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Może nie tyle co jakaś dobra lub wybitna gra ale wydaje mi się, że gierki Platinum Games oraz Ninja Theory są po pewnymi kątami niedoceniane, sprzedają się słabo. Obie firmy musiały bardzo kombinować aby wyjść na swoje tj. Platinum zayebało hajs z MSu na nowe gierki xD i łapało się chałtur dla Activision a NT po zrobieniu ekskluzywnej gierki dla Sony zrobiło bardzo ciekawe Enslaved (post apo, którego pewien element przeszczepiło pózniej Naughty Dog w The Last of Us, trochę feelingiem przypominała mi Beyond Good & Evil, ogólnie nic wybitnego ale bardzo solidne 7+/10) i najlepszego Devil May Cry'a obok Dmc 3. Niestety chyba żadna z tych gier nie wryła się jakoś strasznie graczom w pamięć, NT musiało zrewidować swoje plany i przeszło na niezależny developing, który zaoowcowal ciekawym artystycznie Hellblade ale ja bym ich widział w czymś dużym, niestety chyba w planach jakie MS i same studio posiada na siebie raczej to nie wchodzi w grę. Co do Platynowych to obesralbym się jakbyśmy dostali kontynuacje Risinga, Vanquisha albo Viewtiful Joe czy Okami, w studiu pracowali/pracują niesamowici twórcy jak Kamiya, Mikami, Atshusi Inaba, którzy w czasach mojego dzieciństwa robili najlepszego dla mnie gry jakie grałem (RE 4, Okami, VJ żeby wymienić tylko garść). Fajnie, że tworzą Bayonette szkoda, że jako ex dla Nintendo ale niestety tylko japończycy wpadli na pomysł żeby finansować developing tej serii po multiplatformowej jedynce. Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 (edytowane) Niedoceniona to nie wiem czy do tak końca ale na bank za cicho o niej było (chyba nawet na FPE nie miała swojego tematu) i chyba za mało osób sprawdziło. Hob bo to o nim mowa. Skończyłem kilka dni temu. 9 godzin fajnego, różnorodnego gameplayu. Zagadki, skakanie, walka, bdb oprawa. Taka Zelda z większym naciskiem na elementy platformowe. Bardzo polecam sprawdzić. @_Be_ co do Enslaved to faktycznie baaaaaaedzo fajna i klimatyczna gierka. Miałem te same odczucia (BG&E). Edytowane 1 stycznia 2019 przez balon 1 Cytuj
Gość suteq Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 12 minut temu, Paolo de Vesir napisał: Zaskakuje mnie hejt na Quantum Break: to świetnie opowiedziana historia, fajny patent z serialem i świetne strzelanie, ale największe propsy są za efekty specjalne oraz zabawę dźwiękiem. Dla mnie absolutny must-Have na One. Już tłumaczę. Bo gra poza świetną historią ma totalnie beznadziejną rozgrywkę gdzie strzelanie jest właśnie nijakie i pozbawione jakiejkolwiek siły, a zabawa umiejętnościami bawi przez dosyć krótki czas. No niestety, rozczarowanko. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 1 minutę temu, suteq napisał: Już tłumaczę. Bo gra poza świetną historią ma totalnie beznadziejną rozgrywkę gdzie strzelanie jest właśnie nijakie i pozbawione jakiejkolwiek siły, a zabawa umiejętnościami bawi przez dosyć krótki czas. No niestety, rozczarowanko. I ma tragicznie zaprojektowany platforming, no nie poszlo to za bardzo, ale mi się strzelało w miare ok, chociaż po twórcach Maxa Payne 1&2 oczekiwalem dużo więcej. Cytuj
Paolo de Vesir 9 234 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Platforming jest zdecydowanie najsłabszy, ale nie mogę zgodzić się z tm że strzelanie jest słabe. Kapiszony mocno, ale nadrabiała to dynamika walk i efekty temu towarzyszące. Prawdziwa uczta dla oczu. no ale szanuję Twoją opinie Adaś Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Ja w sumie chyba przejdę jeszcze raz tym razem bez tego yebanego ziarna na koxie, ale no pamiętam że bez szału było. Cytuj
devilbot 3 723 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 (edytowane) "The Suffering" (obie części) są za(pipi)iście niedocenione. To moje ulubione horrorowe shootery. Design przeciwników, mechanika strzelania, brutalność, płynny gameplay. Prawdziwe szlagiery ery PS2/Xbox. Niemal zapomniane gry chociaż na bank każdy kto je ograł to pewnie docenił. Na szczęście gog je dostarczył za grosze i niedawno ogrywałem. Jedynkę przeszedłem 3 razy. Jedynka sprzedała się dosyć nieźle ale jednak studio po części drugiej zostało na minusie i przestało praktycznie istnieć wchłonięte przez Midway. Edytowane 1 stycznia 2019 przez devilbot 1 1 Cytuj
Boomcio 4 159 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Klimat był niesamowity i ten główny bohater i jego bokobrody jak piszesz grało się świetnie. I te wjazdy, kiedy coś pojawiało się za plecami. Scena w łaźni z 1 części i stojący za szybą oponenci przesuwający pazurami po ścianie - tych motywów nigdy nie zapomnę.No i strzelanie Spoiler jajkami. A inne najbardziej niedocenione gierki? Wliczam do nich "Shadow of Rome" z całą tą brutalnością walk na arenach, gdzie jak w nielicznych tytułach można było odrąbać mieczem części ciała, a publika wiwatowała rzucając mięsem ( dosłownie ) i chlebem. 2 Cytuj
Square 8 711 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Godzinę temu, balon napisał: Niedoceniona to nie wiem czy do tak końca ale na bank za cicho o niej było (chyba nawet na FPE nie miała swojego tematu) i chyba za mało osób sprawdziło. Hob bo to o nim mowa. Skończyłem kilka dni temu. 9 godzin fajnego, różnorodnego gameplayu. Zagadki, skakanie, walka, bdb oprawa. Taka Zelda z większym naciskiem na elementy platformowe. Bardzo polecam sprawdzić. @_Be_ co do Enslaved to faktycznie baaaaaaedzo fajna i klimatyczna gierka. Miałem te same odczucia (BG&E). Hob bardzo fajne, polecam. Jedyne z czym ta gra ma problem to słabe technikalia jak klatki czy różne bugi. Gry NT na poprzednią generację bardzo mi się podobały. Jedynie chyba HS był w miarę rozpoznawalny jako jeden z początkowych tytułów na PS3. Hellblade jeszcze nie miałem okazji ograć, więc zobaczymy. Jestem ciekaw co tam wysmażą u MS. Od siebie wpiszę Nex Machina jak i w sumie resztę gier od Housemarque. Wszystkie oferują najlepsze doznania w swoim gatunku, a i tak sprzedały się "tragicznie" co zaowocowało wycofaniem się HMQ z gier arcade 1 Cytuj
japco 275 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Alice: Madness Returns. Ależ to piękna gierka jest. 2 1 Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 (edytowane) Klatki tak żebym odczuł to miałem z 3 razy przy jakiś „epickich” scenach. Bugów nie uświadczyłem. @Square jakie miałeś błędy? Edytowane 1 stycznia 2019 przez balon Cytuj
Square 8 711 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Głównie klatki, szczególnie w okolicach terenu z piorunami, przy większych starciach też. Najbardziej się wkurzałem jak zbugowała się mapa (taki glitch graficzny podobny do końca programu w starej telewizji). Nie wiem jak na PC, ale na PS4 spadające klatki są wymieniane w reckach czy innych testach. No słabo pod tym względem. Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 46 minut temu, MAJOCHEY_PL napisał: Klimat był niesamowity i ten główny bohater i jego bokobrody jak piszesz grało się świetnie. I te wjazdy, kiedy coś pojawiało się za plecami. Scena w łaźni z 1 części i stojący za szybą oponenci przesuwający pazurami po ścianie - tych motywów nigdy nie zapomnę.No i strzelanie Ukryj zawartość jajkami. A inne najbardziej niedocenione gierki? Wliczam do nich "Shadow of Rome" z całą tą brutalnością walk na arenach, gdzie jak w nielicznych tytułach można było odrąbać mieczem części ciała, a publika wiwatowała rzucając mięsem ( dosłownie ) i chlebem. Problem SoR jest taki, że momenty octavianusem to jedna wielka tragedia. Agrippa i walka z salvo points cos pieknego, ale niestety stealth juz nie robil i dostawalo sie slusznie tej grze. Cytuj
Mendrek 569 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Onrush - gra nawet dobrze oceniona, niedoceniona przez graczy. Moim zdaniem za porażkę odpowiedzialni są marketingowcy z Codemasters. Za grą ciągnęły się od początku dziwnie krzywdzące opinie. Że gra "to nie Motostorm" (i że niby przez to jest zła?), bo ludzie oczekiwali Motostorma (IMO formuła tegoż nieco się przejadła). Że to nie wyścig, co jest pół-prawdą jedynie, gdyż owszem nie ma tam klasycznego ścigania, a gra wymusza (dosłownie) bycie pośród innych (bo to combat racing), ale jednocześnie jadący z przodu dostarczają więcej drużynie (np. więcej czasu przy przejeżdżaniu przez bramki, albo mogą wcześniej zająć pole punktowe). Ludzie narzekają na to, że gra wybrakowana - nie do końca, bo nie dano nawet grze szansy na dalszy rozwój (widać po wielu opcjach i założeniach, że gra miała być niczym usługa wzorująca się dodatkowo na Overwatch - a temu też wiele brakowało na początku w porównaniu z tym co doszło później). Codemasters od razu zrobiło z Evolution kozły ofiarne i wywaliło większość składu. Pomimo tego, gra nadal ma eventy, nowe skiny i dostała niedawno cztery nowe trasy. Ludzie wypieli się na tą grę, za to rzucili się na słabiej oceniane (ale lepiej promowane) The Crew 2. Teraz gra doszła do Game Pass i dali ją w PlayStation Plus i nagle w grze zrobiło się tłoczno, bo ludzie zobaczyli, że to fajna gra. Zwłaszcza w multiplayerze i gdy ogarnie się system zderzeń. Ilość "chamówy" jaką można wyrządzać jest mega rajcowna. Gra wymaga nieco taktyki, przez co nie ma tam praktycznie klasycznych takedownów z filmową kamerą. Jednak moment, gdy wytrącasz kogoś z trasy, a ten miotając się zalicza dzwon na drzewie - mega satysfakjonujące. Szkoda, że nie dano tej grze szansy. Pomimo tego, nadal jest to pozycja dająca mnóstwo frajdy. Polecam zostawić single player szybko (po tym jak nauczymy się systemu) i przejść od razu do multiplayera. Tam gra rozwija skrzydła. Spec Ops: The Line - kolejna gra mocno niedoceniona, która owszem - rozgrywką starała się kopiować nieco Gears of War, tak posiadała ciekawą fabułę o tematyce anty-wojennej. Końcowy plot twist i kilka możliwych jego rozwinięć, mocno zapadł mi w pamięć... 1 Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Najbardziej niedoceniona gra według mnie to Jeanne d'Arc z psp, mi się podobała znacznie bardziej niż FF tactics (grałem w wersję z psp i z gba i obie mnie odrzuciły), fajne postaci, fabuła i mega przyjemny gameplay. Z takich bardziej znanych, ale ze słabą sprzedażą to na pewno Valkyria Chronicles i Tales of Vesperia, oba dostały remastery także naprawdę warto sprawdzić. 3 1 Cytuj
Boomcio 4 159 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 1 godzinę temu, XM. napisał: Problem SoR jest taki, że momenty octavianusem to jedna wielka tragedia. Agrippa i walka z salvo points cos pieknego, ale niestety stealth juz nie robil i dostawalo sie slusznie tej grze. To prawda, cherlawy boy trochę psuł całokształt produkcji, mimo, że takie lekkie zluzowanie napiny po walkach na arenie było potrzebne. Może przesadzili z ilością questów z nim związanych. Cytuj
[InSaNe] 2 509 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Z tych w miarę nowych tytułów, to Prey. Rewelacyjna gra. 1 Cytuj
Wojtas1986 1 622 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Maximo z PS2, sztos platformer który bez większego echa przeszedł . Cytuj
Daddy 4 243 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Z ostatnich gier to Shadow of the Tomb Raider Sprzedał się bardzo słabo, oceny ma na poziomie 7+ a dla mnie to bardzo dobra gra, wylewający się klimat ameryki południowej, dużo eksploracji, powrót do korzeni, jedynie fabuła trochę zawodzi i tej jej przydupas. Widocznie gracze wolą Larę Rambo. 1 Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 To musi być Mercenaries 2. Jeden z najlepszych open worldów i game designów. Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 (edytowane) Sunset Overdrive. Jedna z kilku najlepszych gierek tej generacji (jak na mój gust ofkors). 10/10 mimo kilku wad. Słabe oceny i sprzedaż pewnie też. Dość powiedzieć, że wyszła w momencie gdy sytuacja Xboksa One była dramatyczna, a na domiar złego było dość sporo typów, którzy ograli ten tytuł dopiero jak była okazja zagrania w weekend za darmo. Ehh, no szkoda. Trzymam kciuki z dwójeczkę, oby tylko nie była exem. Edytowane 1 stycznia 2019 przez Yakubu Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 (edytowane) 59 minut temu, Daddy napisał: Z ostatnich gier to Shadow of the Tomb Raider Sprzedał się bardzo słabo, oceny ma na poziomie 7+ a dla mnie to bardzo dobra gra, wylewający się klimat ameryki południowej, dużo eksploracji, powrót do korzeni, jedynie fabuła trochę zawodzi i tej jej przydupas. Widocznie gracze wolą Larę Rambo. Dokładnie! Zdecydowanie najlepsza cześć od dawien dawna (bezsprzecznie najlepsza cześć z nowych odsłon), bardzo mało pifpaf, ciekawa eksploracja, kozak spójne lokacje i klimat trochę jak z pierwszej części. Edytowane 1 stycznia 2019 przez balon Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 1 stycznia 2019 Opublikowano 1 stycznia 2019 Shadow bardzo fajny i przyjemny średniak, dla mnie również najlepsza z nowych odsłon, ze sprzedażą lipa pewnie z wstrzeleniem się premierą między pająka a komboje, nie wiem co tam jeszcze w okolicach było. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.