Skocz do zawartości

A Plague Tale: Innocence

Featured Replies

  • Odpowiedzi 308
  • Wyświetleń 45,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Skończone. Według Steama zajęło mi to równe 11 godzin.   Do samego końca wysoki poziom, bardzo dobra fabuła z satysfakcjonującym zakończeniem, zwroty akcji, całkiem pomysłowe walki z bossami

  • Skończyłem grę w weekend i podtrzymuje to co napisałem o grze wcześniej. Gra to perfekcja jeżeli chodzi o wyważenie narracji z gameplayem. Rzadko w grze mamy bohaterów których losem naprawdę się przej

  • Ja zaraz zasiadam i ogram nieco więcej, potem też coś skrobnę.     edit: Pograłem dodatkowe 2 godziny, dotarłem do 5 rozdziału. Jak na razie jestem absolutnie zachwycony klimatem, posta

Opublikowano

Nieźle się zapowiada. Niestety muszę z domu wyjść więc tylko 2 rozdziały zrobiłem ale to co tam się dzieje :obama:. KLIMAT, ciekawa fabuła i bardzo ładna oprawa na koksie. Plus świetna muzyka oraz ogólnie dźwięki. Fajne znajdźki jak w kingdom come deliverance. Każda pogłębia wiedzę historyczną na temat okresu w którym dzieje się gra. Więcej napiszę jak troszkę pogram.  

Opublikowano

Kuźwa, kusicie, a ja wybrałem RAGE 2 :)
Muszę szybko uzupełnić brakujące fundusze na gierki i też kupuję Plagę, bo takie czarne konie trzeba wspierać.

Opublikowano

Ja zaraz zasiadam i ogram nieco więcej, potem też coś skrobnę. ;)

 

 

edit: Pograłem dodatkowe 2 godziny, dotarłem do 5 rozdziału. Jak na razie jestem absolutnie zachwycony klimatem, postaciami (świetny duet Amicia-Hugo), a muzyka to chyba najlepsze co słyszałem w grach w ostatnim czasie, a na pewno ścisła czołówka. Fabularnie robi się coraz ciekawiej.

 

Gra nie wymyśla na nowo koła jeśli chodzi o gameplay, więc jeśli ktoś liczy na coś unikalnego, wybijającego się z tłumu innych trzecioosobowych gier action-adventure, to nie ten adres. Ale wszystko działa jak należy, a tutorialowe porady dokładnie tłumaczą nowe mechaniki i sposoby radzenia sobie ze szczurami/żołnierzami - ani razu nie czułem, że coś jest zbyt toporne.

Dodatkowo mamy crafting przy stołach rzemieślniczych jak w The Last of Us, gdzie można ulepszyć m.in. procę czy pojemność kieszeni. Do tego potrzeba składników, także warto czasami nieco zboczyć z drogi, choć na ogół wszystko jest ulokowane tam, gdzie i tak zmierzamy i nie da się przeoczyć.

A jak ktoś lubi znajdźki (okraszone stosownymi opisami) to i tego nie zabrakło.

 

Jeśli miałbym się do czegoś aktualnie przyczepić, to tylko do średniej optymalizacji na PC (zdarzają się dziwne zacinki, czasem dość wyraźne spadki klatek) i może do niektórych animacji, ale wiadomo, to nie tytuł Naughty Dog. Tak czy inaczej jestem pełen podziwu, że Plague Tale jest tak bardzo dopracowane technicznie - nie trafiłem na żadne bugi/glitche, wywalenie do pulpitu. Tutaj raczej nie będzie potrzeba żadnych znaczących patchy. ;)

 

Kilka screenów ode mnie. Ustawienia na poziomie średnio-wysokim, także całość może wyglądać jeszcze lepiej.

 

kfGGw7o.jpg

xnK9eUY.jpg

dyW9tqN.jpg

rDw9JZG.jpg

iN6CmUC.jpg

PonmA9o.jpg

Q4CLDSp.jpg

5mZmcxo.jpg

Edytowane przez Bigby

Opublikowano

Wczoraj skończyłem 8 rozdział i story coraz bardziej wciąga, dobrze że wziąłem teraz zamiast czekać na promki bo gra jest naprawdę świetna. Gameplayowo wiadomo nie ma rewolucji i w sumie momentami jest mocny tlou vibe co akurat mi się podoba. Postacie, całe udźwiękowienie klasa. Tak samo obawiałem się wcześniej o toporność jednak tutaj też się miło zaskoczyłem. Na zwykłej ps4 wygląda i śmiga bdb gierka. 

 

Momentami możemy wybierać stealth bądź walkę, tutaj trochę średnio mi to pasuje do głównej bohaterki gdzie procą gasi rycerzyków jak kiepy.

Opublikowano

Gra się rozkręca z rozdziału na rozdział. Niesamowite jest to, że praktycznie cały czas dostajemy nowe, unikalne lokacje, z czego większość potrafi spowodować mniejszy lub większy opad szczeny.

Opublikowano

A gameplay to taka skradanka z guwniakiem? 

Opublikowano

W zasadzie tak, chociaż jest to przeplatane prostymi zagadkami środowiskowymi, czasami walką. Dobrze wyważone na szczęście.

Opublikowano

fajny też motyw że gnojka można "odczepić" tylko że sam zostawiony na dłużej potrafi spanikować i zacznie się drzeć. 

Opublikowano

Ale się gra rozkręca. Dzisiaj w końcu ponad 2 h miałem i grałem cały czas aż mnie obowiązki nie wezwały. Rozdział 4 :obama:. Ogólnie co rozdział to coraz większy szoker jeżeli chodzi o miejscówki. Gameplay też nie nudzi i ładnie wyważony jest. Troszkę skradania, troszkę eksploracji i trochę zagadek. To gra do przeżywania nie do irytowania. Klimatem miażdży wszystko co wyszło w ciągu ostatnich lat. Niektóre sceny powodowały że odwracałem wzrok a pewne decyzje mnie smuciły jakbym tam był. W weekend wiem co będę robił. Piękna gra. 

Opublikowano

A robi się tylko lepiej. ;)
Widać w tym wszystkim dużą pasję i dokładnie przemyślaną i dobrze nakreśloną wizję. Po tych wszystkich sandboxach, w których ostatnio spędziłem mnóstwo czasu, taka korytarzówka to prawdziwy powiew świeżości.

 

A o muzyce będę chyba wspominał w każdym poście, bo to majstersztyk.

 

Już teraz biję brawa dla Asobo Studio i tych 45 devów, którzy zrobili tę grę.

 

Edytowane przez Bigby

Opublikowano

To prawda. Spodziewałem się, że twórcy mogliby czasami iść na łatwiznę i dawać w większości podobne lokacje, albo kazać nam spędzić za dużo czasu w jednej, ale nie. Co rusz coś nowego, raz posępnego, dołującego i stonowanego barwowo, innym razem bardziej przyjemnego dla oka, pozytywnego. Każdą miejscówkę coś wyróżnia.

Opublikowano

widzę, że jest srogo, oceny w necie, artykuły i posty tutaj pozytywnie nakręcają na tytuł

Opublikowano

 

Jim jest zachwycony i stwierdza, że to najlepszy tytuł w jaki grał w tym roku i jeden z najlepszych w ostatnich latach.

Edytowane przez Bigby

Opublikowano

Jim to wk#rwiający, wiecznie marudzący grubas, którego internetowa persona jest nawet bardziej irytująca, niż ta wykreowana przez Blubera...

Opublikowano

Zostały mi już bodajże 2 czy 3 rozdziały do końca. Na liczniku 9 godzin.

 

No nie spodziewałem się takich twistów. :D

Jestem zaskoczony, że gra nadal wprowadza coś nowego, urozmaicającego zabawę, łączy wcześniej poznane mechaniki. Nawet teraz, w ostatnich etapach przygody dostaje jakieś receptury alchemiczne czy dodatkowe metody radzenia sobie ze szczurami i żołnierzami.

 

 

Edytowane przez Bigby

Opublikowano
2 godziny temu, Wredny napisał:

Jim to wk#rwiający, wiecznie marudzący grubas, którego internetowa persona jest nawet bardziej irytująca, niż ta wykreowana przez Blubera...

nadal jednak bardziej wierzę jego opinii niż twojej jeżeli chodzi o gierki ;) 

 

Co do gry to ona jest zdecydowanie inna niż wszystko co w tym i w zeszłym roku wyszło. Ładunek emocjonalny czasem jest wręcz za duży. Nie wiem jak oni to osiągnęli ale narracyjnie ta gra to PERFEKCJA.  Nie jest to walking simulator albo gra z przesadzonym jakimś elementem gameplayu (jak hellblade). Tu wszystko jest wyważone i naprawdę nie mam dość a chcę więcej po 9 rozdziałach.  Każdy rozdział to coś nowego. Tak samo miejscówki się zmieniają i za każdym razem czymś nas autorzy zaskakują. Jak już myślisz że wiesz wszystko okazuje się że w sumie (pipi) wiesz. 95% gier to od początku do końca proste jak budowa cepa historie i nic nie potrafi zaskoczyć. Tutaj autentycznie nie wiem co będzie dalej jak w dobrej powieści lub bardzo dobrym filmie. Chce więcej. Pewnie jutro lub po jutrze grę skończę i wtedy napisze jakąś opinie końcową.

 

Na razie zaskoczenie roku to na pewno.

Opublikowano

Skończone. Według Steama zajęło mi to równe 11 godzin.

 

Do samego końca wysoki poziom, bardzo dobra fabuła z satysfakcjonującym zakończeniem, zwroty akcji, całkiem pomysłowe walki z bossami i zero znużenia rozgrywką. Twórcy naprawdę świetnie wyważyli wszystkie elementy.

 

Główna para bohaterów jak i towarzyszące im postaci pierwsza klasa. To samo voice acting, muzyka i grafika. Lokacje zapierają dech w piersiach - niektóre z nich idealnie nadawałyby się do Wiedźmina czy Dark Souls. ;)

 

W sumie ciężko mi znaleźć jakieś większe wady. Gra jest technicznie fantastyczna (zero bugów z mojej strony), więc w przeciwieństwie do większości obecnie wydawanych tytułów nie trzeba czekać na multum update'ów. Niby można się czepiać pewnej sztywności w cutscenkach czy przeciwników, którzy czasami potrafią nas zauważyć i zaalarmować innych gdy tylko zobaczą czubek naszej głowy, ale to drobnostki.

 

A, jest za to jeszcze jeden ogromny jak dla mnie plus, coś co w pewnym momencie wywraca gameplay do góry nogami. Ci co doszli do tego momentu wiedzą. ;)

 

No jestem zachwycony jak widać. Póki co moje GOTY. :ohboy:

Edytowane przez Bigby

Opublikowano

Jak z dubbingiem? Czytałem gdzieś, że lepsza wczuwka po francusku, bo ruchy ust nie są synchronizowane z angielskim dubem.

Opublikowano

jest dobry, ale ja sobie prędko zmieniłem na ang bo jednak sporo tutaj dialogów i wolę też rozumieć na słuch co postacie gadają. No i angielski dublaż się nie ma czego wstydzić, porządnie zagrany szczególnie główna dwójka. 

 

Mi został na dziś epilog i aż sobie później dozbieram te kilka brakujących znajdziek i wbiję :platinum:, świetna przygoda. 

Opublikowano

Skończyłem grę w weekend i podtrzymuje to co napisałem o grze wcześniej. Gra to perfekcja jeżeli chodzi o wyważenie narracji z gameplayem. Rzadko w grze mamy bohaterów których losem naprawdę się przejmuje. Tutaj i główni jak i poboczni bohaterowie są świetnie napisani. Jedyny zgrzyt jeżeli chodzi postacie to "główny zły" opowieści i to jak motywuje swoje zachowanie (troszkę to bez polotu i zaskoczenia). KAŻDY rozdział czymś zaskakuje. A pewne mechaniki dochodzą bardzo późno mocno zmieniając taktykę grania. Rozdziały też są zróżnicowane wizualnie. Mamy tu mroczne miejscówki ale i piękne krajobrazy. Dla każdego coś miłego :) 

Audiowizualnie to jedna z lepszych gier na tej generacji. Naprawdę dopracowane klimatyczne miejsca,dobry dubbing i WSPANIAŁA muzyka. Grałem po angielsku i naprawdę bardzo dobry dubbing wiem że francuski lepszy ale dużo jest dialogów podczas chodzenia a ja nie lubię czytać napisów więc...  Dla tych co nie umieją są napisy pl. 

 

Przejście zajęło mi ok 11h i było to bardzo intensywne 11h. Gra wciąga jak diabli a historia od początku interesuje aby pod koniec trzymać cię przy telewizorze bez przerw. Uważam że to idealna długość bo wszystko w tej grze zagrało poza jedną rzeczą o której zaraz w spoilerze. 

 

Co do jednego małego minusika w spoilerze. 

Spoiler

walki pod koniec. Większość gry cichaczem przechodziłem a ostatnie rozdziały wymuszają otwarta walkę i to mi nie podobało się. Wiadomo mamy ekstra moce ale i tak za dużo zabijania pod koniec

 

 

Niebywałe że studio po gównianym RECORE wydaje taką perełkę. Polecam zagrać każdemu kto ceni fabułę i klimat w grze. Nie zrozumcie mnie źle to nie jest walking simulator i gameplay jest tu soczysty ale jednak fabuła i relacje między dwójką głównych bohaterów są tu najważniejsze. 

 

Dla mnie to 9+/10 i obecnie moje goty (na dzień 20.05.2019) co oczywiście może się zmienić do końca roku :) POLECAM!

Opublikowano
W dniu 17.05.2019 o 21:45, Wredny napisał:

Jim to wk#rwiający, wiecznie marudzący grubas, którego internetowa persona jest nawet bardziej irytująca, niż ta wykreowana przez Blubera...

 

o ty ku,rwa dziadu xD

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.