Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Link's Awakening


Gość ragus

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przecież te nieintuicyjne rzeczy piszą prawie wprost lub mówią z budki, ew sowa o tym wspomina.

Edytowane przez balon
  • Plusik 1
Opublikowano
11 minut temu, balon napisał:

Przecież te nie intuicyjne rzeczy piszą prawie wprost lub mówią z budki, ew sowa o tym wspomina.

 

Ktoś mówi o tym, że kijek potrzebuje gość chcący strącić ul? Czy trzeba przeklikać wszystko?

  • Haha 1
Opublikowano

Co nie gadajcie, że ta Zelda trudniejsza od Botw? Fakt, że to nie mój klimat i ogólnie, ale powoli przymierzam się do kupna tej pastelowej gierki.

Opublikowano
3 godziny temu, Faka napisał:

Co nie gadajcie, że ta Zelda trudniejsza od Botw? Fakt, że to nie mój klimat i ogólnie, ale powoli przymierzam się do kupna tej pastelowej gierki.


Jeżeli chodzi o walkę to łatwiejsza niż BotW, jeżeli chodzi o „łamigłówki” to zdecydowanie trudniejsza, ale spokojnie jest 1 max 2 mocno zagmatwane momenty, reszta podana jest opisana lub wypowiedziana w odpowiednich momentach. Trzeba tylko uważnie czytać i obserwować co i jak.

 Tak czy siak dobra gierka i fajny przerywnik od „obecnego” gejmingu. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

To normalne, że ta gra ma ciągłe spadki framerate? No jak gram, to tam nie ma w ogóle betonowego 30 :/. Rwie czasem wszystko, w takim mieście Marble za każdym razem masz spadki. A i gram przeważnie w hh mode, dziwne, żeby w 720p miały takie techniczne problemy.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ninny rzadko takie rzeczy naprawia i obstawiam, że jest z tym więcej zabawy niż się wydaje a raczej jak ukazało Digital Foundry, wystarczyłoby użyć więcej mocy jaka drzemie w Pstryczku i problem byłby praktycznie rozwiązany (co sami testowali). 

 

Zresztą jest to trzeci Remake od Grezzo i szczerze mówiąc ekspertami od aspektów technicznych czy graficznych to oni nie są. Ani Ocarina ani Majora's Mask du.py graficznie nie urywały a też miały problemy z frame-ratem. 

 

 

Opublikowano

Tytuł kupiłem na premierę ale jakoś nie miałem kiedy się za niego zabrać. Po kilku godzinach gry mogę powiedzieć, że to w 100% staroszkolna zelda. Nie jest łatwo jeśli chodzi o zagadki chociaż jest mnóstwo podpowiedzi. Obecnie nie tęsknię za tym elementem w grach bo mi zwyczajnie szkoda trącić godziny na zastanawianie się co teraz lub gdzie iść. Telefon i sowa to wszystko mega ułatwiają więc na plus. Jedynie w lochach można stracić sporo czasu na ciągle cofanie się. 

 

Gra ma dwie wady które mega mnie irytują. Gra często nie trzyma 30 klatek co jest nie do zaakceptowania. Drugą jest styl graficzny no ale to rzecz gustu. Wszystko tu się świeci jak po deszczu plus nie lubię plastikowego stylu. 

 

Z zalet fajny świat i typowa staroszkolna mapa bez znaczników i strzałek. Angażująca rozgrywka, jest to 100% gra. Cały czas jest coś do robienia, nie da się tutaj nudzić. Lubię takie gierki które angażują mnie cały czas bez zbędnego odbierania kontroli. Mnóstwo ukrytych znajdziek i sensownych aktywności pobocznych. Nienawidzę w obecnych grach braku tego elementu, zastąpiono to osiągnięciami które do mnie nie przemawiają. 

 

Muzyka w tej grze jest cudna, lubię takie klimaty. Mega urokliwa gra mimo swojego stylu graficznego. Postacie mi się dużo bardziej podobają niż te z BOTW. Fajne nawiązania do SMB, mogli by bardziej rozbudować te poziomy z boku (ale nie w stylu Zeldy 2 :d!). 

 

Gdyby gra miała taką kreskę jak animacja wprowadzającą to byłby miód. A jak na razie zapowiada się mocne 7/10. Może na koniec ocena podskoczy ale wątpię. Nie mam też sentymentu do tej części z GB, nawet jakbym miał tą grę jako dziecko to bym sobie z nią nie poradził. 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, mozi napisał:

Pany dobra ta Zelda bo nie jestem pewnien a trzyma cenę. Jak to porównać do Zeld WW, TP i BOTW? Lepsze/gorsze?

 

Trochę gorsze, no i przede wszystkim inne. Nie dość, że to Zelda 2D to jeszcze w oldschoolowym stylu, jeśli chodzi o zagadki w dungeonach. Ciężko polecić tą Zeldę, ale nie dlatego, że jest zła, tylko dlatego, że jest mniej przystępna, bo łatwo się zaciąć. Gdy takie ALBW poleciłbym bez wahania. Nie da się tej Zeldy za bardzo porównać do WW, czy do TP, tu raczej pasuje ALBW, a tym bardziej do BOTW, które jest już inną, rewolucyjną Zeldą.

Edytowane przez zdrowywariat
  • Plusik 1
Opublikowano

Zabawnie się czyta te narzekania na poziom trudności zagadek, gdy ja przechodziłem oryginał mając 10 lat bez internetu i znajomości angielskiego.

  • Plusik 2
Opublikowano

tez skonczylem klasyczna wersje lata temu i nie pamietam tej trudnosci zagadek, no ale z drugiej strony teraz czasy i granie sie zmienilo wiec moze to wynikac z tego? na dniach zaczne grac na switchu, ciekawe jak mi pojdzie 

Opublikowano

Nie, nie jest trudna. Nie licząc 1-2 akcji wsio jest mówione, pisane przez sowę, dziadka z tel, NPCa lub narratora po każdym skończonym dungeonie.

Opublikowano (edytowane)

Ja miałem na myśli dungeony, szczególnie, któryś z ostatnich był zakręcony, ten z tą kulą co trzeba nosić, ale water temple z Ocaryny to nie był. W każdym razie moim zdaniem była trudniejsza od ALBW.

Edytowane przez zdrowywariat
Opublikowano (edytowane)

Przyznam, że były momenty przy których się zaciąłem ale nic nie wybiegało poza zeldowe standardy. Porównywanie tych z lotu ptaka Zeld do 3D jak Okaryna nie ma sensu bo to kompletnie różne półki. Loty ptaka są krótkie ale treściwe zaś Okaryna i pozostałe są rozwleczone i specyficzne, między innymi przez kamerę, sterowanie i często inną filozofię wielu zagadek. ALBW jest chyba najprostszą Zeldą (nie grałem tylko w Oracle).

Edytowane przez Dr.Czekolada
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Pograne pewnie w 2-3 dni skończe i nie jest tak źle. Pare razy zaciąłem się w dungeonach głównie przez to że nie wyczyściłem lokacji i umknął mi ten jeden niezbędny klucz. Ogólnie bardziej podobały mi się lochy w Wind Waker a nie do końca podoba mi się ewolucja tego jak to wyszło w BOTW. 

Tego potrzebowałem - takich gier jak Zeldy - po soulsach to jest baaardzo fajna odskocznia. 

Zaczynam się zastanawiać nad Link Between the Worlds bo z tego co widzę to tylko 3ds. Warto tą konsolę kupić dla tej gry? Ew ograć starsze zeldy?

Opublikowano

Czy warto? Ja kupiłem tą konsolkę dla samej Zeldy, ale przy okazji ograłem jeczcze kilka gier, aczkolwiek wiem, że znajdzie się dużo więcej. SM3DLand (świetne), DKCR (>>>DKCTF), LM2 (również polecam) i wspomniane ALBW (>>>LA). ALBW to dla mnie 10/10. Czy warto? Jasne, że warto, nawet dla jednej gry, jeśli nie masz od kogo pożyczyć konsolki, ale jeśli dla jednej gry to warto poszukać taniej, a później sprzedać z małą stratą.

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...