Skocz do zawartości

Star Wars Jedi: Fallen Order


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 minut temu, 20inchDT napisał:

oby system walki nie był znowu kopia soulsow :bad:

Z soulsow to była tylko mechanika z ogniskami i odradzaniem się przeciwnikach. 

Ja tam nie miałem skojarzeń że walka jest jak w soulsach. Dynamiczna, efektowna No fajnie się tu machalo mieczykiem 

Opublikowano

Mam tylko nadzieję, że miecz świetlny będzie będzie się zachowywał jak miecz świetlny. Bo czasem było śmiesznie jak nie dało się ominąć przeszkody, którą miecz by rozciął bez problemu.

Opublikowano
Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

bo walka to podobno Sekiro, a nie Soulsy

 

podobno, bo w Sekiro nie grałem :lapka: 

A Sekiro to nie Soulsy :)

No takie jest skojarzenie...glownie przez to że możesz parować praktycznie każdy cios przeciwnika 

Opublikowano

Jeśli o mnie chodzi to na pewno więcej planet, bo w Fallen Order jednak był troszkę niedosyt. Przydałoby się też dużo lepsze drzewko rozwoju, bo jednak 3/4 tych skilli była dość marna. Jakiś rozwój własnego statku czy bazy też byłby fajny, szczególnie że chcą przywrócić ten cały Jedi Order. Poza tym wszystko mi się mega podobało i niech zostanie w podobnym klimacie.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
4 hours ago, qraq_pk said:

Świetna giera! momentami miałem powrót do najlepszych wspomnień z Jedi Academy. Kilka technicznych niedoróbek ale nic czego warto się czepiać. 

Czekam na sequel.

A warto grać na wyższych poziomach trudności czy lepiej nie psuć sobie gry?

Opublikowano (edytowane)

Grałem na Jedi Master chyba. Ten przedostatni. Jak dla mnie ideolo. Jest wyzwanie bez poczucia beznadziejności. Niektórzy bossowie na 10 podejśc ale się da. Jak kozaczysz na pałę to i zwykłe mobki cię utłuką. 

Edytowane przez qraq_pk
Opublikowano

warto ograc, jak ktos nie siedzi w star warsach ?

 

tak na przyszlosc, jak skoncze snajpera to chce sie do tego drugi raz zabrac, bo raz troche pogralem i wyjebalem z dysku

Opublikowano
4 godziny temu, Andżej napisał:

warto ograc, jak ktos nie siedzi w star warsach ?

 

tak na przyszlosc, jak skoncze snajpera to chce sie do tego drugi raz zabrac, bo raz troche pogralem i wyjebalem z dysku

 

Daj szansę i nie zrażaj się po pierwszym levelu na Bogano.

Opublikowano

Lubię uniwersum za klimat, ale filmy (zwłaszcza kilka ostatnich) to straszna lipa, więc to nie jest tak, że trzeba być mega fanem SW, żeby się dobrze bawić w Fallen Order.

Jak najbardziej polecam dać kolejną szansę.

Opublikowano
16 godzin temu, Andżej napisał:

warto ograc, jak ktos nie siedzi w star warsach ?

 

tak na przyszlosc, jak skoncze snajpera to chce sie do tego drugi raz zabrac, bo raz troche pogralem i wyjebalem z dysku

Ja nie jestem fanem i nie ogarniam uniwersum, a bawiłem się przednio.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Gram obecnie w Fallen Order. Kupiłem polską wersję w Media Markcie i na szczęście można grać w pełni angielską wersję gry. Da się wyłączyć ten dubbing i napisy. Wiem, że w większości gier tak jest ale po zakupie Mass Effect 2, gdzie nie udało mi się wyłączyć polskiego dubbingu i napisów zwracam na to zawsze uwagę. Także to na plus. Ogólnie gra jest w miarę ok (nie wiem co będzie dalej, czytałem, że jest sporo backtrackingu). Jednak ma kilka wad, które mi przeszkadzają:

 

- odradzanie się przeciwników po leczeniu. Nie mam pojęcia po co to zaimplementowano do gry w świecie Star Wars. Poza tym jest to dosyć uciążliwe i męczące jak się już raz zabiło i co, każda medytacja rycerza Jedi wskrzesza wszystkich jego wrogów ? 

- wracanie się do statku przez całą mapę po skończeniu misji. Mogli naprawdę to sobie podarować albo chociaż dodać możliwość szybkiej podróży. 

- brak uczucia, że jesteśmy rycerzem Jedi. Przede wszystkim mam tutaj na myśli to, że miecz świetlny nie jest odpowiednio silny. Szturmowiec potrafi zablokować jego ciosy zwykłą pałką, którą to miecz świetlny powinien przeciąć. Taki szturmowiec nie powinien stanowić większego problemu i powinien zostać przecięty razem z tą bronią, a w tej grze kilku takich potrafi zakatować na śmierć jakimiś pałami rycerza Jedi.

Opublikowano
24 minuty temu, KJL napisał:

brak uczucia, że jesteśmy rycerzem Jedi. Przede wszystkim mam tutaj na myśli to, że miecz świetlny nie jest odpowiednio silny. Szturmowiec potrafi zablokować jego ciosy zwykłą pałką, którą to miecz świetlny powinien przeciąć. Taki szturmowiec nie powinien stanowić większego problemu i powinien zostać przecięty razem z tą bronią, a w tej grze kilku takich potrafi zakatować na śmierć jakimiś pałami rycerza Jedi.


no w sumie rudy nie jest rycerzem tylko padawanem lamusem z początku, zobaczymy co w 2 będzie potrafił 

Opublikowano
8 minut temu, messer88 napisał:


no w sumie rudy nie jest rycerzem tylko padawanem lamusem z początku, zobaczymy co w 2 będzie potrafił 

 

Ale to i tak nie zmienia faktu, że miecz świetlny powinien przeciąć jakiś kij. To nie ma nic wspólnego z mocą. Zresztą niby jest padawanem z początku a mieczem wymachuje lepiej niż Mace Windu w najlepszych czasach. Można to było lepiej rozwiązać, żeby np. na samym początku nie robił aż tylu sztuczek mieczem i był wolniejszy, ruchy mniej dokładne np. niż od razu zrobić z niego wirtuoza walki mieczem i wyposażyć wrogów w pałki, które potrafią blokować miecz świetlny. Trochę zmieniono tutaj zasady, jakie panowały w tym uniwersum od zawsze.

 

Tak samo odradzanie się przeciwników to też jest ciekawa kwestia. Nie wiem jak będzie dalej ale to też jest ciekawe bo np. ten jego przyjaciel co się za nim wstawił - zginął już oficjalnie na 100 % i nic się nie da zrobić. Jedi zgineli w czystce i nie da się nic zrobić. Natomiast wracanie z zaświatów przez szturmowców to już nie jest żaden problem :D Także wiadomo, że się tutaj czepiam ale to jest SW a nie Dark Souls i zasady powinny być z SW.

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, messer88 napisał:

Ale te pałki co używają scouttroopersi to nie są właśnie odporne na miecze świetlne? Nie znam Lore na tyle. 

 

Też nie znam, ale w żadnym z filmów z tego okresu (tj. I-VI + Rogue One) takiej sceny nie kojarzę. Tak samo nie kojarzę tego z gier - ale tutaj się mogę mylić, bo grałem wiele lat temu (Jedi Outcast, Jedi Academy). Za to są sceny jak np. Qui-Gon Jin i Obi Wan topią grube metalowe drzwi właśnie mieczami świetlnymi. Także możliwe, że były sceny, w których szturmowcy bili się pałkami na rycerzy Jedi ale ja teraz to nie pamiętam.

 

Zresztą jak dobrze pamiętam to wracanie z zaświatów do żywych - to właśnie była domena ciemnej strony mocy. Co sugerowałoby, że szturmowcy mają ją opanowaną (zresztą nie tylko oni) :facepalm:. Także jak mówię musiałby się ktoś wypowiedzieć kto lepiej zna temat - ale tak na szybko to też wg mnie spory błąd jeżeli chodzi o te uniwersum.

Edytowane przez KJL

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...