Skocz do zawartości

PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Chwilowo najbardziej intryguje mnie pomysł wydawania gier epizodycznie. Nie obraziłbym się jakby długie korytarzówki wychodziły w 2-3 aktach po 6-8h.

czyli w formie gier usług? :philosoraptor:

 

no nie wiem czy ten pomysł zyska tu aprobatę xd

Opublikowano

Ale na serio zamiast całkiem innej, mniejszej gierki od dużego studia wolicie sequel praktycznie tego samego (U:LL, Spider MM) żeby oczekiwanie na kolejną dużą część tak się nie dłużyło? Masakra... A co do gierek epizodycznych przecież było parę takich tytułów (wszystko od Tale Tales, Hitman, Siren BC, Life is Strange) i nie chciał bym żeby to powróciło, zresztą twórcy Hitmana mówili że wydawanie epizodów to nie był dobry pomysł.

Opublikowano
2 minuty temu, łom napisał:

Ale na serio zamiast całkiem innej, mniejszej gierki od dużego studia wolicie sequel praktycznie tego samego

Nie, wolimy nowe IP wielkości tych wspomnianych gier częściej ukazujące się.

Opublikowano

Bo alternatywa dla takiego TLOU czy Uncharted jest kolejny, generyczny open world. Ja w zasadzie jestem zadowolony z line-up PS4 i PS5. Z jednym zastrzeżeniem - gry sa zdecydowanie zbyt długie w stosunku do tego co oferuja. 

Opublikowano
11 minut temu, PanKamil napisał:

Zadnda z tych gier nie kosztowała pełnej kwoty. Obie były o taki sam % tańsze od aktualnej full price.

ULL było bardzo dobrze wycenione, 160zł na premierę z opcją wyrwania za 104. Morales miał strasznie zawyżoną cenę, poziom dodatków do SM (84zł), a kosztował 249 czyli tyle co normalna gra. Jakby był za połowę tego to odbiór byłby całkiem inny.

Opublikowano
13 minut temu, Figuś napisał:

O boże nie, to im otwiera furtkę do wyciągania jeszcze większej kasy.

Morales oczywiście że kosztował normalne MSRP tytułu AAA

Morales kosztował na store 249 zł a full price to było już 339 zł. Uncharted lost Legacy było tańsze bo wtedy full price to było 249 zł.

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Figuś napisał:

Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Napisałem że ULL było dobrze wycenione, Morales był połowę za drogi

Idąc tym tokiem myślenia to wszystkie gry są za drogie i chuyowo wycenione jprdl. Uważasz, że horizon forbidden west jest dobrze wycenione? GT7 jest warte 339?

Edytowane przez PanKamil
Opublikowano

Mi mega leży Sony jako wydawca gier,  Ps4 i teraz Ps5 po prostu super trafiają  w moje gusta growe głównie ich exy, ale myślę, że oni wiedzą jakie gry będą się sprzedawać i w takie celują. Koszty są ogromne produkcji, czasu co nie miara, ale widać się im opłaca. Open worldy też się w końcu przejedzą choć dla mnie HZD, DG, Spider, RDR2 to sztosy, ale lubię też czasem się oderwać do mnie otwartych przestrzeni jak TLOU2.
Martwy mnie tylko czy Rockstar wyda coś jeszcze poza GTAVI zanim się zestarzeję :facepalm:

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, PanKamil napisał:

Idąc tym tokiem myślenia to wszystkie gry są za drogie i chuyowo wycenione jprdl. Uważasz, że horizon forbidden west jest dobrze wycenione?

 

2 zł za godzinę najwyższej jakości grania to całkiem dobra stawka. Lepsza niż kiedyś.

Devil May Cry kosztował mnie ok. 250 zł na premierę, a przejście gry zajęło mi wtedy chyba ok. 10 godzin.

Edytowane przez Rtooj
Opublikowano
1 minutę temu, PanKamil napisał:

Idąc tym tokiem myślenia to wszystkie gry są za drogie i chuyowo wycenione jprdl. Uważasz, że horizon forbidden west jest dobrze wycenione? GT7 jest warte 339?

 

Jak lubisz frajerzyć to twoja sprawa, już ci Square psychofan spidera napisał że MM był za drogi, to że wydali to standalone że jest to pełnoprawna gierka, kurwa jak spiąłeś dupę to w 5h na ukończenia wystarczyło.

 

Tak, wszystkie gry AAA są źle wycenione na naszym ryku, trzy i pół bomby za grę w podstawowej wersji to jest patola.

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Figuś napisał:

 

Jak lubisz frajerzyć to twoja sprawa, już ci Square psychofan spidera napisał że MM był za drogi, to że wydali to standalone że jest to pełnoprawna gierka, kurwa jak spiąłeś dupę to w 5h na ukończenia wystarczyło.

 

Tak, wszystkie gry AAA są źle wycenione na naszym ryku, trzy i pół bomby za grę w podstawowej wersji to jest patola.

Jak miles morales był wydany w pełnej cenie jak wtedy pełna cena to było 339 zł no jprd :dynia: za 5-10 lat taki mm będzie latał po 339 zł więc możesz dać sobie spokój z graniem. GT7 to patola bo w 2001 roku baldura 2 kupiłeś za 99-159 zł:pawel: Patola to były gry za 249 zł na psx kiedy pensja to było 1000 zł.

Edytowane przez PanKamil
Opublikowano (edytowane)

Teraz to ja się nie dziwię, ze wszyscy idą w gry usługi bo robienie nowych gier zwyczajnie jest za długie i za drogie. Nowy kierunek gier najlepiej obrazują te plotki o nowym assassins creed. Dostaniemy grę-bazę i będą tylko dokładane kolejne segmenty, pewnie niektóre płatne a niektóre bezpłatne. Szybciej i taniej. Zapowiedzenie przez sony pierdyliarda gier usług to nie przypadek. BTW gra usług nie oznacza z automatu multiplayera ofc.

Edytowane przez PanKamil
Opublikowano
44 minuty temu, ASX napisał:

czyli w formie gier usług? :philosoraptor:

 

no nie wiem czy ten pomysł zyska tu aprobatę xd

 

Pewnie nie, ale dla mnie to jest jakaś pojebana akcja z czekaniem 5 lat kolejne gry, w dodatku na bezpiecznie, bo przecież 5 lat robili. A tak wydajesz epizod na kilka godzinek, za mniejszą cenę - mniejsze ryzyko, więcej szans na wzrost. Po prostu wszystko rozdmuchało się do niepotrzebnie wielkich rozmiarów. 

Opublikowano

Zamiast czekać na kolejna cześć jakiejś gry 5 lat można pograć w inny tytuł. Tego dobra jest tyle ze życia nie starcza. Robienie z gier epow na 5 godzi to patola growa. 

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Pewnie z tego samego powodu zespoły nagrywają całe płyty, lego robi pełne zestawy a do kina nie chodzimy na Spidermana S04E03. Nikt by tego nie chciał. Śmieszne seriale można oglądać w kawałkach, batona można jeść na raty, wino można zakorkować, ale prawdziwe produkty muszą być skończone. Ciekawe jakby zareagowali soulsowcy gdyby dostali 2 regiony w Elden Ring po 3 latach i czekali kolejne 3 na resztę.

Edytowane przez Rtooj
Opublikowano

ale serio nie zauważasz, że jest pewne spłycenie gatunkowe z tytułu tego, że AAA ma takie rozdmuchane budżety?

 

Jedne z najlepszych gier ostatnich lat pokroju Psychonauts 2, Metroid Dread czy Returnal są albo krótkie albo mniejszy budżet pozwolił na szybszy developing większe ryzyko. Mam czekać 5 lat żeby np. MS wydało reskin Uncharted w postaci Indiany Jones'a? Ku,rwa 5 LAT straconych na czekanie na coś co mam od lat.

 

IMO warto zastanowić się nad tym jak to ma dalej wyglądać w przyszłości? Generacja 10., 8-10 lat developingu, miliardowe budżety kalkulowane pod excela, a w 11. opowiadanie wnukom, że jak dziadek umrze to ich dzieci doczekają się kolejnej generacji? Ewidentnie jesteśmy pod ścianą.

Opublikowano
1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał:

ale serio nie zauważasz, że jest pewne spłycenie gatunkowe z tytułu tego, że AAA ma takie rozdmuchane budżety?

 Ku,rwa 5 LAT straconych na czekanie na coś co mam od lat.

No ale tam ponoć 30 wielkich gier naraz robią i zaraz zaczną to wydawać, to nawet nie zauważysz kiedy te 5 lat minie.

Opublikowano

Dla mnie, i myślę, że dla wielu pracujacych graczy z rodzina, dziećmi, gra na 150h oznacza grę na wiele miesięcy. Wiele miesięcy grania w jedna grę to jakaś abstrakcja. Kilkanaście lat temu gry zaczęły iść w stronę 6-8h kampanii. Teraz jest przegięcie w druga stronę. Uważam, że idealna gra liniowa z nastawieniem na fabułę/akcję to 12-15h, a taki open world powinien zamykać się w 25-30. A potem lizanie ścian, zbieractwo, pucharki co kto chce. I mogę za takie gry płacić po 70$. Dla kogoś kto normalnie pracuje takie pieniadze na giereczkę to nie problem, problemem jest czas na granie

  • Plusik 3
  • Lubię! 3
Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, Homelander napisał:

Dla mnie, i myślę, że dla wielu pracujacych graczy z rodzina, dziećmi, gra na 150h oznacza grę na wiele miesięcy. Wiele miesięcy grania w jedna grę to jakaś abstrakcja. Kilkanaście lat temu gry zaczęły iść w stronę 6-8h kampanii. Teraz jest przegięcie w druga stronę. Uważam, że idealna gra liniowa z nastawieniem na fabułę/akcję to 12-15h, a taki open world powinien zamykać się w 25-30. A potem lizanie ścian, zbieractwo, pucharki co kto chce. I mogę za takie gry płacić po 70$. Dla kogoś kto normalnie pracuje takie pieniadze na giereczkę to nie problem, problemem jest czas na granie

o tym swego czasu mówił shawn layden. Wszystko się zmieni w gry usługi lub mniejsze produkcje bo w innym wypadku wszystko pierdolnie i zapadnie się pod ciężarem kosztów które będą niemozliwe do odzyskania, a co dopiero zarobienia. A pensje IT, technologie itd będą tylko rosły. Wynagrodzenia w IT między 2021 a 2022 wzrosły ponoć o 30%

Edytowane przez PanKamil
Opublikowano
4 minuty temu, PanKamil napisał:

Wszystko się zmieni w gry usługi lub mniejsze produkcje bo w innym wypadku wszystko pierdolnie i zapadnie się pod ciężarem kosztów które będą niemozliwe do odzyskania, a co dopiero zarobienia.

Nic się takiego nie stanie jeśli Sony wyrobi sobie markę taką jak Nintendo gdzie czego by nie wydali to się sprzeda w 5mln+ a większe hity w 10mln+. Już o tym pisałem że Sony zależy na tym żeby znaczek PlayStation Studios był kojarzony tylko z dobrymi grami i pewnie jest to jeden z powodów przez które Days Gone 2 od razu nie wystartowało z produkcją (bo szansa na to że kiedyś wyjdzie sequel jest duża).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...