Skocz do zawartości

PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy

Featured Replies

Opublikowano
19 minut temu, PanKamil napisał:

Zakładam, że będą mocno się różniły. Nowi bohaterowie, nowe lokacje, nowe historie, nowe skille itd. Cała reszta jak grafika, animacje po staremu. W sumie to niezły patent dla wydawców aby gracze gierek nie sprzedawali.

No wiesz, jednak takie assasyny odrobinę się różnią i idą do przodu (AC3 vs Origins) dzięki temu, że powstają całkowicie od nowa i można sobie pozwolić na zmiany w designach. Tak to widze. Fajnie jest widzieć jak zdolne studia zaliczja progress w obrebie jednej generacji. To co napisałeś nie jest dla mnie atrakcyjną formą wydawania nowych przygód w moich ulubionych swiatach. Z drugiej strony czas developingu obenych duzych gier AAA sprawia ze taki model to będzie smutna koniecznośc jak chcemy miec gry czesciej niz raz na 5-6 lat.

  • Odpowiedzi 24,5 tys.
  • Wyświetleń 1,7 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • O wlasnie, niektórzy zmieniają telefon co roku na kolejny klon Samsung Galaxy za 4 klocki, a ja będę się zastanawiał kiedy będzie ten najlepszy moment, by kupić konsolę, która wychodzi raz na 7 lat.

  • Przejebane będą teraz te rozprawki niektórych czy i za ile warto brać Pro konsolę, a za ile nie warto, a czy będą gry i czy ładna czy brzydka, a w ogóle jaka będzie stopa zwrotu z zainwestowanej złotó

  • Piękny jest, nie wiem o co chodzi   

Opublikowano
Teraz, pawelgr5 napisał:

No wiesz, jednak takie assasyny odrobinę się różnią i idą do przodu (AC3 vs Origins) dzięki temu, że powstają całkowicie od nowa i można sobie pozwolić na zmiany w designach. Tak to widze. Fajnie jest widzieć jak zdolne studia zaliczja progress w obrebie jednej generacji. To co napisałeś nie jest dla mnie atrakcyjną formą wydawania nowych przygód w moich ulubionych swiatach. Z drugiej strony czas developingu obenych duzych gier AAA sprawia ze taki model to będzie smutna koniecznośc jak chcemy miec gry czesciej niz raz na 5-6 lat.

To właśnie może być kluczowy argument i nie oszukujmy się nikt nie będzie np. ogrywał jakiejś nowej trylogii na podstawie nowego ip gdzie będzie taki developing trzech części przez 15 lat. Ostatnio ktoś z santa mocnica tłumaczył, że to jeden z powodów przez który gow 2018 będzie miał dwie części a nie trzy. Dodatkowo twórcy sprytnie zmuszą gracza do trzymania swojej kopii a nie latania do cexa.

Opublikowano

Każda gra stała się w jakieś formie grą usługą odkąd pierwszy gracz skusił się nas zbroję dla konia w Oblivionie.

Opublikowano

CTR Nitro Fueled był grą usługą, Rocket League jest grą usługą, ale gry jak Wiedźmin 3 czy inny Spider-Man nie są, nie ważne jak bardzo chcielibyście je zaliczać do grona znienawidzonego typu gier jakim są GAASy.

Opublikowano

Wiedźmin 3 to nie GAAS ale GOAT i proponuje na tym zakończyć tę dyskusję bo nigdzie ona nie prowadzi :lapka:

Opublikowano

Ja widziałem tą śmieszną definicję i ten opis "Games released under the GaaS model typically receive a long or indefinite stream of monetized new content over time to encourage players to continue paying to support the game." tak średnio pasuje do W3 który w ciągu roku dostał tylko 2 płatne dodatki po premierze. A tekst że wszystko jest GaaSem to już całkiem :kekw: bo co z GaaSa jest w takim Detroit: Become Human czy nawet GoW 2018.

Edytowane przez łom

Opublikowano

God of War czy Detroit to akurat przeciwieństwa gier usług, bo nie dostały one żadnych dodatków po premierze (szkoda) a co do Wiedzmina 3 to faktycznie klasyfikowanie go do tej kategorii kiedy dostał tylko 2 płatne dodatki jest mocno naciągane i są o wiele lepsze przykłady tego typu gier. Np Forza Horizon, która oferuje mnóstwo zawartości w dniu premiery, można w nią grać offline (ja tak grałem) a jednocześnie jest cały czas rozwijana, dostaje nowe tryby, samochody, dodatki itd. Regularnie też wychodzą kolejne odsłony  (więc nie sprawdza się tu ten argument że gry usługi opóźniają wydawanie kolejnych gier). 

 

Więc tak jak mówię, gry usługi jeśli są dobrze zrobione to nic złego, bo oznacza to że dostajecie po prostu więcej zawartości w swoich ulubionych grach. 

Opublikowano
1 minutę temu, Square napisał:

God of War dostał dodatek z NG+.

był płatny? 

Opublikowano

no to nie było monetyzacji po premierze

Opublikowano

Dodatki nie muszą być płatne aby określić grę GAASem. Wspomniany przeze mnie CTR miał wszystko darmowe, a był grą usługą z krwi i kości.

Sam GoW mógłby mieć jakieś DLC, najlepiej z bossami, ale od początku twórcy dali info, ze nie będzie nic dodatkowego.

Opublikowano

Ciężko tu o jedną słuszną definicję. Na pewno ASX ma rację, że kiedy "obsługa" gry po premierze nie jest przesadnie kosztowna dla gracza i oferuje dobrą zawartość to wszyscy się cieszą.

Opublikowano
30 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

OK, ale czy widziałeś definicje na wikipedii?

 

:kekw:

Taaa i pewno GAASaX dodał ten wpis/definicje :) 

 

Boże co za dyskusja. Olbrzymie, dopieszczone singlowe gierki wrzucać do worka z gaasami.
Niektórzy to naprawdę się nudzą, a ponoć tyle gier do ogrania XD   

Opublikowano

A CTR nie miał dodanych mikrotransakcji? Nawet jeśli by dodali do GoWa jakieś challenge czy DLC to dopóki nie było by to systematyczne przez jakiś dłuższy okres to nadal nie nazwał bym tego GaaSem. RE VII dostał parę dodatków po premierze, część płatnych, część nie ale to nadal nie GaaS bo czy zagrałeś w tygodniu premierowym czy 5 lat po premierze to nadal główna kampania i trzon rozgrywki się nie zmienił i mimo sukcesu twórcy nie cisnęli z dodatkami przez kolejne lata. A taki np. Tekken 7 mocno się zmienił pod względem gameplayu od swojego debiutu.

Opublikowano

Nie no Goda nikt gassem nie nazywa. CTR miał dodane opcjonalne mikrotransakcje (no hej Berion), a odnośnie bijatyk to chyba każda jedna na rynku jest gassem, co ma swoje plusy i minusy.

Opublikowano

A jest w ogóle jakiś limit DLC, by określić grę, że jest już usługą? 3 DLC? 4DLC? 

Też się zgadzam z @ASX, że każda niemal gra stara się chociaż trochę mieć coś z GaaS. Jeśli nie jest to milion małych DLC, to chociaż dwa duże DLC po jakimś czasie, potem wersja GOTY gry, potem jakieś patche balansujące - cokolwiek by grę tak z kilka lat po premierze sprzedawać. 

Kilka gier balansuje na tej granicy i ludzie mają różne opinie: Tekken 7, Street Fighter 5, Godfall, Destiny, Borderlands 3 itp. 

Tekken miał chyba z 4DLC z postaciami, ale to już dla większości oczywiste, że GaaS. 2DLC w Wiedźminie, to oczywiście, że nie GaaS. 

Opublikowano

Ja nie widzę żadnych plusów zrobienia z bijatyk GaaSów. Kiedyś miałem TTT, T4 i T5 gdzie każda część znacznie się różniła od poprzedniej, i zawsze mogłem wybrać tą która najbardziej mi przypasowała. Teraz wychodzi T7 który kompletnie mi nie przypasował i na jakieś większe zmiany (czy na minus czy na plus) muszę czekać do premiery T8, a od premiery T7 na konsolach minęło 5 lat. Idealnie by było jak by bijatyka po premierze przez rok była by rozwijana/balansowana, po roku wychodziła jakaś wersja ultimate i od tego momentu rozpoczęły by się prace nad kolejną pełnoprawną nową częścią a nie kolejnymi Season Passami.

Opublikowano

No, a jakby ten T7 ci przypasował, to czy nie fajnie by było mieć wsparcie przez kilka lat?

Opublikowano
5 minut temu, Square napisał:

No, a jakby ten T7 ci przypasował, to czy nie fajnie by było mieć wsparcie przez kilka lat?

Gorzej jak nie przypasuje i musisz ileś lat czekać na nową część, bo kasztan zarabia hajs. GTO coś coś?

Opublikowano
7 minut temu, Square napisał:

No, a jakby ten T7 ci przypasował, to czy nie fajnie by było mieć wsparcie przez kilka lat?

Jak by mi przypasował to tym bardziej bym wyczekiwał kolejnej, nowej części która być może była by jeszcze lepsza, a na pewno inna.

Opublikowano

Ja (pipi)ie jaka dyskusja. GaaSy to jest Destiny, Sea of Thiefs, FF14 czy WoW, a nie gry single player z DLC czy multiplayerem...

Opublikowano
43 minuty temu, Square napisał:

No, a jakby ten T7 ci przypasował, to czy nie fajnie by było mieć wsparcie przez kilka lat?

W bijatykach jest jeszcze jeden aspekt, który często zostaje pominięty przy takich dyskusjach - baza graczy. Za każdym razem gdy wychodziły dopasione wersje SF IV ta baza była dzielona na tych, co grają w podstawkę, tych co mają AE, tych co mają Ultra i coś tam chyba jeszcze było (mroczne lata Capcomu to były, mroczne). Teraz nawet jak kupisz podstawkę to cała społeczność gra w jedną grę i bez problemu można zmierzyć się z kimś, kto ma wszystkie sezony jak i z kimś, kto nie ma żadnego. To akurat na plus.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.