MYSZa7 8 920 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 11 minut temu, MatekDM napisał: Niestety powyższa analiza nie mówi nic pozytywnego o PS5, w kontekście np. porównań z XSX. Wiemy, że będzie mocniejsza od PS4 (odkrycie) i wiemy, że Sony zastosowało autorski układ dysku twardego, którego wymiana i rozszerzenie na początku nie będą możliwe, bo wymagają specjalnych dysków NVMe na PCIe 4.0. Niektóre są już w sprzedaży i są cholernie drogie i dodatkowo brakuje im szybkości do tego, co wymaga Sony. Dodatkowo do środka wsadzimy tylko te zweryfikowane przez Sony, więc początkowo każdy będzie ograniczony do 825GB miejsca. To jest słabe. Wygląda też na to, ze Sony nie jest przygotowane do premiery tej generacji - ta analiza techniczna niewiele mówi. Porównaj powyższy tekst do tego samego, tylko z XSX. Tam jest przynajmniej 3x więcej detali i szczegółów, dodatkowo zdaje się, że Microsoft zainwestował mnóstwo pracy w szereg autorskich rozwiązań. U Sony tego jeszcze nie widzę. Wczorajsza konferencja w kontekście hajpu i gloryfikowania tego przez media wypadła jeszcze gorzej - Sony na mózgi się z kimś pozamieniało, żeby przy takich rynkowych realiach zrobić coś takiego, gdzie wiadomo było, że cały świat czeka na kompletnie inne rzeczy. Warto dodać, że ta podana specyfikacja to tylko szczyt mocy PS5. Cytuj
MatekDM 1 299 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 No tak, Cerny niby tłumaczy, że to szczyt, ale spadki będą niewielkie, bo wszystko zostało zespolone z właściwymi profilami energetycznymi i zapotrzebowaniem na moc, ale brzmi to tak zawile i tak nieciekawie że cholera wie, czego się spodziewać. Cytuj
madhunt3r 21 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 Spadki podobno są niezauważalne tak twierdzi Cerny. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Cytuj
Soul 1 321 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 28 minut temu, MatekDM napisał: Niestety powyższa analiza nie mówi nic pozytywnego o PS5, w kontekście np. porównań z XSX. Wiemy, że będzie mocniejsza od PS4 (odkrycie) i wiemy, że Sony zastosowało autorski układ dysku twardego, którego wymiana i rozszerzenie na początku nie będą możliwe, bo wymagają specjalnych dysków NVMe na PCIe 4.0. Niektóre są już w sprzedaży i są cholernie drogie i dodatkowo brakuje im szybkości do tego, co wymaga Sony. Dodatkowo do środka wsadzimy tylko te zweryfikowane przez Sony, więc początkowo każdy będzie ograniczony do 825GB miejsca. To jest słabe. Wygląda też na to, ze Sony nie jest przygotowane do premiery tej generacji - ta analiza techniczna niewiele mówi. Porównaj powyższy tekst do tego samego, tylko z XSX. Tam jest przynajmniej 3x więcej detali i szczegółów, dodatkowo zdaje się, że Microsoft zainwestował mnóstwo pracy w szereg autorskich rozwiązań. U Sony tego jeszcze nie widzę. Wczorajsza konferencja w kontekście hajpu i gloryfikowania tego przez media wypadła jeszcze gorzej - Sony na mózgi się z kimś pozamieniało, żeby przy takich rynkowych realiach zrobić coś takiego, gdzie wiadomo było, że cały świat czeka na kompletnie inne rzeczy. Dokładnie z tego artykułu DF nic nie wynika a już na pewno nie to, że teraflopy nie mają znaczenia, brak też mowy o VRS o DLI ogólnie mało wszystkiego. Słabszy CPU, GPU i wolniejszy RAM... 1 1 Cytuj
madhunt3r 21 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 „Wydajność byłaby zauważalnie inna, ponieważ „teraflopsy” definiowane są jako możliwości obliczeniowe w arytmetycznych jednostkach logicznych, a tylko jedna część GPU, w którym jest jeszcze wiele innych jednostek, a te działają lepiej przy wyższym taktowaniu. Częstotliwość wyższa o 33 procent sprawia, że rasteryzacja jest szybsza o 33 procent, tak samo jako przetwarzanie bufora poleceń, przepustowość pamięci L1 i L2 cache i tak dalej - wyjaśnia inżynier....„Opisując podejście Sony w skrócie: mniejsze GPU może być bardziej sprytnym i zwinnym GPU, a więc rdzeń graficzny PS5 powinien być w stanie dostarczyć wydajność wyższą niż można oczekiwać po samej liczbie teraflopsów, ponieważ te nie reprezentują zbyt dobrze wszystkich części GPU. Deweloperzy bazować będą na szczytowych wartościach taktowania, a obciążenia wpłyną na częstotliwości - ale to właśnie te obciążenia zmienią taktowanie, nie temperatura.” Cytuj
izon 995 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 Myślę, że ta prezentacja kompletnie nic nie zmieni - media nakręcają, że porażka, że klapa tak samo jak nakręcały, że Bóg wie co się miało pojawić podczas tego wystąpienia. Nie przekonali nieprzekonanych, nie zniechęcili zdecydowanych. Kropka. Jak będzie właściwa prezentacja i pokażą ze 3 mocne exclusivy to i tak wszyscy tu będą piać z zachwytu nad Sony i składać preordery;) 1 Cytuj
Soul 1 321 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 Napisane jest to bardzo fajnie i zachowawczo, bo sami jeszcze nie wiedzą co i jak 1 Cytuj
Redmitsu 985 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 Za miesiąc bądź dwa sony zrobi pokaz PS5 z exami na start typu Gran Turismo + kilka zapowiedzi typu Silent Hill i wszyscy zapomnimy o tej technicznej konfie i wszystkie "zle ruchy marketingowe" pojda w zapomnienie na rzecz hype trainu. 1 Cytuj
MatekDM 1 299 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 (edytowane) 22 minuty temu, madhunt3r napisał: „Wydajność byłaby zauważalnie inna, ponieważ „teraflopsy” definiowane są jako możliwości obliczeniowe w arytmetycznych jednostkach logicznych, a tylko jedna część GPU, w którym jest jeszcze wiele innych jednostek, a te działają lepiej przy wyższym taktowaniu. Częstotliwość wyższa o 33 procent sprawia, że rasteryzacja jest szybsza o 33 procent, tak samo jako przetwarzanie bufora poleceń, przepustowość pamięci L1 i L2 cache i tak dalej - wyjaśnia inżynier. ... „Opisując podejście Sony w skrócie: mniejsze GPU może być bardziej sprytnym i zwinnym GPU, a więc rdzeń graficzny PS5 powinien być w stanie dostarczyć wydajność wyższą niż można oczekiwać po samej liczbie teraflopsów, ponieważ te nie reprezentują zbyt dobrze wszystkich części GPU. Deweloperzy bazować będą na szczytowych wartościach taktowania, a obciążenia wpłyną na częstotliwości - ale to właśnie te obciążenia zmienią taktowanie, nie temperatura.” Według mnie to jest "masło maślane" i kompletnie niczego nie tłumaczy. Częstotliwość wyższa o 33 procent od czego? To dość ospałe i ogólne tłumaczenie zawiłości funkcjonowania GPU i zarazem cholernie oczywiste - jasne, że podkręcenie karty graficznej przyspiesza realizacje zadań. Ameryki tutaj nie odkryto. Co do drugiego akapitu - mam wrażenie, że on odnosi się do ogólnej sytuacji na rynku. Przy niższym procesie technologicznym mamy bardziej gęsto upakowane tranzystory na mniejszej lub porównywalnej powierzchni, co daje nam skok wydajnościowy, wobec czego GPU jest fizycznie "mniejsze" od poprzednika, a oferuje wyższą wydajność. Odniesienie tego wobec PS4 jest słuszne i prawidłowe. Ale przecież wiemy, że PS5 będzie mocniejsze od PS4 Tutaj rozmawiamy jedynie o tym, jakie jest PS5 względem XSX, bo tych różnic jest bardzo dużo, nie tylko w kontekście czystej wydajności, ale i zastosowanych technologii oraz autorskich rozwiązań. btw. wiadomo że i tak wszystko zweryfikują gry. To one sprzedają konsole, w cyferki się nie gra A Sony ma takie asy w rękawie, że niezależnie od mocy PS5 i tak polecę kupić ten sprzęt, jak wyjdzie God of War 2 czy Spider-Man 2. Edytowane 19 marca 2020 przez MatekDM Cytuj
madhunt3r 21 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 Pożyjemy zobaczymy jak już będą analizy df na fizycznym sprzęcie. Cytuj
bluber 1 183 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 1 godzinę temu, tedi007 napisał: Szczerze to wątpię żeby XSX osiągał natywne 4K przy 60FPS we wszystkich grach. Jeśli różnica w rozdzielczości i fps'ach w multi-platformach będzie zauważalna, to stawiam, że za 2-3 lata zobaczymy pro. Przecież to oczywiste, że nie wyciśnie w każdej grze 4k/60 fps, jak ktoś na to liczy to radzę już zweryfikować swoje zapędy. Ja liczę, że jednak twórcy zrobią coś na zasadzie 4k30fps z lepszą jakością grafiki i drugi tryb performance gdzie rozdziałka może być dynamiczna i 60 fps Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 30 minut temu, Redmitsu napisał: Za miesiąc bądź dwa sony zrobi pokaz PS5 z exami na start typu Gran Turismo + kilka zapowiedzi typu Silent Hill i wszyscy zapomnimy o tej technicznej konfie i wszystkie "zle ruchy marketingowe" pojda w zapomnienie na rzecz hype trainu. > nowe Gran Turismo > hype train wybierz jedno Polyphony przez całą generację potrafiło zrobić tylko demo. 1 Cytuj
marcinwks 1 002 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 2 minuty temu, MYSZa7 napisał: > nowe Gran Turismo > hype train wybierz jedno Polyphony przez całą generację potrafiło zrobić tylko demo. Tak. To jest niezły przypał. 7 lat od premiery PS4, a ci zrobili jedną, do tego dość niedorobioną grę. Śmieszy mnie to tym bardziej w kontekście zamkniętego studia, twórców Driveclub. Gdyby PD było zespołem spoza JP, to już od kilku lat by zapewne nie istniało. Jak PD nie wypuści na premierę PS5 (day 1, a nie za rok, dwa czy pięć) nowego, pełnowartościowego produktu, jakim ma być GT7, to Sony powinno zamknąć ich definitywnie. Z Psygnosis nie mieli skrupułów, z Evolution też. GT to potężna marka, generująca wywrotki kasy, ale być może należy pomyśleć o przeniesieniu produkcji do innego developera. PS1 - 2 części GT PS2 - TT, 2 części i 2 prologi PS3 - prolog, 2 części PS4 - "coś" PS5 - strach myśleć Cytuj
bluber 1 183 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 Znaczy może i bym mógł uwierzyć w nowe GT ale bardziej wierzę w opcje GT Sport na PS5 z patchem. Zresztą patrząc po ocenach od czasów GT 5 to ta seria na tyle podupadła, że ciężko mi uwierzyć, że mogłaby w kimś wywołać hype, chyba tylko w najbardziej nostalgicznych fanach tej serii. Podobnie ma się z tymi seriami od Konami, sterowane nostalgią żerowanie na fanach gier z lat 90. No ale ruch z wznowieniem Silent Hills z Kojimą i Del Toro sprawiłby, że Sony by znów mogło brylować sloganem 4theplayers - tak jak było w przypadku słynnej konferencji na E3 gdzie pokazali FF 7 Remake (który okazał się czasowym exem) oraz Shenmue 3, które okazało się.. No polecam zobaczyć film Dunkeya na ten temat. Cytuj
Mardok1986 34 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 (edytowane) Coby uściślić, ale to już naprawdę ostatnia moja wypowiedź tutaj na forum, bo większość niestety jest typowym zjadaczem chleba. Te 10.28 TF odnosi się do maksymalnych wartości GPU, czyli takiej oszukanej wydajności dla ludzi, którym pokazać cyferki, by mogli osiągnąć orgazm. Maksymalne wartości GPU i CPU zależą od limitów mocy, jakie narzuciło Sony. Nie od temperatury. Nie wiemy jakie one są. Ale wiemy, że działanie przez cały czas na 100% jest szkodliwe. Więc przyjmując, że 100% wykorzystania CPU i 100% wykorzystania GPU osiąga maksymalny limit mocy, zachowując bezpieczeństwo nie będzie ono mogło pracować tak przez dłuższy czas, by nie narazić podzespołów na uszkodzenia. Może to być 30 sekund, może to być 60 sekund, po czym nastąpi spadek taktowania o parę %, tak na prawdę nie zmieniając pod względem wydajności wiele. Tak jak w prezentacji, zmniejszając częstotliwość tylko o kilka procent, można zmniejszyć pobór mocy o 10%. Są to ekstremalne przypadki, praktycznie niemożliwe do osiągnięcia, ale taki bufor bezpieczeństwa trzeba zachować. Dlaczego niemożliwe? Z doświadczenia pc i laptopów, robiąc różne pomiaru użycia CPU i GPU, żadna gra nie była w stanie osiągnąć 100% utylizacji. Oczywiście mówimy tutaj o "dzisiejszych" podzespołach, bo można spocić jakąś konfigurację sprzed 10 lat, by osiągała w wymagających grach 100% utylizacji. Bardzo łatwo jest to osiągnąć dzięki syntetycznym testom CPU i GPU, w którym sztucznie nakładane są obliczenia, by osiągnąć właśnie takie maksimum. Tylko, że na pc jest to np limit temperatur. Tak więc osiągnięcie takiego wykorzystania podzespołów w grach, jest praktycznie niemożliwe. Tak więc w teorii nie powinniśmy dojść do takiego poziomu, jeśli CPU będzie wykorzystywane np na 60%, GPU cały czas będzie pracować na maksymalnych zegarach, osiągając 10.28 TF. Dochodzi tutaj jeszcze kwestia technologii, która nazywa się SmartShift. Dzięki niej, w grach typowo wykorzystujących maksymalne zasoby GPU, CPU będzie się po prostu nudził. Tutaj wkracza ta technologia, która wykorzysta te nieużywane zasoby, by pomóc GPU, dając nam te kilka FPS i tym samym TF się podniesie. Jeśli natomiast będzie potrzeba wykorzystania CPU na 100%, czyli typowo procesorowe rejony, a GPU np będzie pracowało na 60%, to zegary na CPU będą maksymalne, czyli 3.5 ghz i nie zmienią one swojej częstotliwości, ponieważ limity mocy nie zostały osiągnięte. Ty oto sposobem, można maksymalnie wykorzystać wszystkie zasoby konsoli. Jest to bardzo mądrze przemyślane i zaprojektowane. Do tego dochodzi tutaj regulacja częstotliwości CPU i GPU w zależności od zapotrzebowania na zasoby, by osiągnąć dobrą kulturę pracy. To oczywiście wszystko w teorii, ale tylko na tyle stać każdego, ponieważ konsole nie miały swojej oficjalnej premiery i nikt nie może na 100% powiedzieć, jak to się będzie zachowywać w praktyce. Te zachwalanie Xboxa a wieszanie psów na Sony jest bezpodstawne, ponieważ nikt jeszcze nie przetestował dokładnie konsoli, nie wiemy jakie chłodzenie pojawi się w Ps5, nie wiemy jak chłodzenie poradzi sobie w Xboxie w bardziej wymagających tytułach. Nic nie wiemy. Ale wiemy, jak w założeniu ma działać Ps5 i jest to ścieżka, którą poszło Sony przy projektowaniu nowej konsoli i rozmowie z Developerami, czego tak naprawdę potrzebują i co ich ogranicza. To nie jest tak, że nagle się ktoś obudził i powiedział "O kurka!, mamy konsolę do zaprojektowania!", to wieloletni plan. Nie wiemy tak na prawdę, czy Sony podkręciło w ostatniej chwili CPU i GPU, myślę, że nie, że tak było to zaprojektowane od początku. Wszystko musieli przetestować, taktowanie CPU, taktowanie GPU, od małych wartości w próbkach inżynieryjnych do już tych wymaksowanych. To tyle ode mnie. Mam nadzieję, że może rzucę trochę światła, jak to ma mniej więcej wyglądać. A jak będzie? To okaże się podczas testów. Edytowane 19 marca 2020 przez Mardok1986 5 1 Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 Zanim odejdziesz, pomyśl o akapitach, bo nie da się tego czytać. 1 1 Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 Jak dla mnie Sony znowu zaczyna za duzo kombinowac i obiecywac gruszki na wierzbie jak z Cellem. Przypuszczam, ze skonczy sie standardowo. Ogarna to tylko zespoly 1st party, a reszta oleje, bo nie bedzie czasu i zasobow, by sie tym bawic i wyciskac ostatnie soki. Cytuj
kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 Dla tych, co teraz niezdrowo podniecają się teraflopkami i przypominają, że Xbox One dostawał "po łapach" za braki w mocy i 720p: poczekajmy na ogłoszenie ceny. Pomijając CW, normalni ludzie mieli słuszne zarzuty, że cena sprzętów obecnej generacji była na premierę taka sama (albo nawet X był droższy, nie pamiętam już dokładnie), mimo, że konsola MS ustępowała mocno mocą. Kinect, mówi to panom coś? Cytuj
YETI 10 998 Opublikowano 19 marca 2020 Autor Opublikowano 19 marca 2020 Jason jak zawsze w punkt. Cytuj
MaZZeo 14 187 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 zabawne jest to negowanie rzeczywistości przez niektórych SSD juz sie stało legendarne jak Cell z PS3 1 Cytuj
Jakim 1 791 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 Ciekawe czy tworcy gier multiplatformowych będą musieli dostosowywać gry pod zwykłe hdd, ktore zapewne jeszcze w wielu PCtach siedzi, jęczy i kwiczy. Jeśli tak to chyba pierwszy raz w historii wąskim gardłem będą PC xd Cytuj
Gość Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 (edytowane) 12 minut temu, Jakim napisał: Ciekawe czy tworcy gier multiplatformowych będą musieli dostosowywać gry pod zwykłe hdd, ktore zapewne jeszcze w wielu PCtach siedzi, jęczy i kwiczy. Jeśli tak to chyba pierwszy raz w historii wąskim gardłem będą PC xd Nikt się nie będzie sugerował tym, co ma większość graczy w swoich pecetach. Nadchodzi nowa generacja i jeśli konsolowcy muszą zainwestować w nowe konsole, aby grać w najnowsze gry, to blacharze w lepsze podzespoły. https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/sprzet/western-digital-zamyka-fabryke-dyskow-hdd-po-45-latach-winny-spadek-zapotrzebowania/qele96p https://www.purepc.pl/pamieci_masowe/seagate_zamyka_jedna_z_najwiekszych_fabryk_dyskow_hdd https://antyweb.pl/wd-zamyka-fabryke-stawia-na-nand/ Edytowane 19 marca 2020 przez Gość Cytuj
MatekDM 1 299 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 12 minut temu, krzychu392 napisał: Nikt się nie będzie sugerował tym, co ma większość graczy w swoich pecetach. Nadchodzi nowa generacja i jeśli konsolowcy muszą zainwestować w nowe konsole, aby grać w najnowsze gry, to blacharze w lepsze podzespoły. Dokładnie tak, według mnie każdy deweloper będzie to olewać. PCtowcy będą zmuszeni zrobić upgrade. Cytuj
ASX 14 661 Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 11 minut temu, krzychu392 napisał: Nikt się nie będzie sugerował tym, co ma większość graczy w swoich pecetach. Powiedz to developerom ktorzy w pierwszej kolejności chcą zarobić na swojej pracy i sprzedać grę jak największej grupie ludzi. Cytuj
Gość Opublikowano 19 marca 2020 Opublikowano 19 marca 2020 2 minuty temu, ASX napisał: Powiedz to developerom ktorzy w pierwszej kolejności chcą zarobić na swojej pracy i sprzedać grę jak największej grupie ludzi. Powiedz to twórcom nowego Battlefielda, który trafi tylko na nową generację konsol i PC-ty. HDD to przeżytek, SSD już od dawna istnieje na rynku PC-towym i ma coraz większe udziały. Mało kto składając nowego PC-ta decyduje się nie inwestować w żadne SSD, jeśli mocno nie ogranicza go budżet. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.