Ale kapa z tym tivikiem masz. Ale jak chłopy tu maja większe doświadczenie to się słuchaj i oddaj. Mam nadzieję, że nie będziesz mieć żadnych kwiatków ze zwrotem.

3 minuty temu, _Red_ napisał:

Tyle kurwa z oledami, porcelanowe telewizorki jego mać xD Rozkręce to gówno i zawiozę zatem, żona mnie zabije. Euro niby ma jakąś opcję na zwroty.

 

Czy można zwrócić towar zakupiony w sklepie stacjonarnym?

Towar, który został zakupiony w sklepie stacjonarnym, zgodnie z obowiązującym prawem nie podlega odstąpieniu od umowy z tytułu zakupu na odległość.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, oferujemy program zwrotu towarów pełnowartościowych „Zakupy bez obaw”.
Pełna treść regulaminu dostępna jest na stronie https://www.euro.com.pl/cms/zakupy-bez-obaw.bhtml.

Łoooo, nie doczytałęm że Ty w sklepie brałeś. To powodzonka. Oby program obejmował ten zakup. Ale wyczuwam walkę i liścia kierownikowi salonu... EURO jest mało pro konsumenckie w kwestii zwrotów.

Tak z ciekawości nim to spakujesz i oddasz... weź pograj w różne gierki i daj znać, czy takiego piksela widać z odległości 1-1.5m w 4K

W Euro miałem raz problem z jakąś pierdołą ze zwrotem i później zamawiałem tylko przez neta z odbiorem w sklepie.

Może taką całą partię mają dlatego rzucili za 3999 

Typ który mi sprzedawał mówił, bym sprawdził w domu i jak coś zwrot, gdyby leżaczek magazynowy okazał się wadliwy. No to pojadę próbować. 

Qrwa ani OLEDa ze sklepu nie mam, ani z tej promki z allegro teraz. A Samsung grzeje już u kogoś innego. Pojebana akcja.

Będę gapił się w monitorek 28" do czasu, aż czegoś nowego nie znajdę :F

Just now, _Red_ said:

Typ który mi sprzedawał mówił, bym sprawdził w domu i jak coś zwrot, gdyby leżaczek magazynowy okazał się wadliwy. No to pojadę próbować. 

Qrwa ani OLEDa ze sklepu nie mam, ani z tej promki z allegro teraz. A Samsung grzeje już u kogoś innego. Pojebana akcja.

 

Pojebane czasy, kiedyś stary targał z RFN 24 calowego Sharpa czy Telefunkena w bagażniku dużego Fiata i miałeś telewizor na 20 lat, a teraz kupujesz za gruby hajs super zaawansowanego Oleda i chuj matryca na śmietnik, postęp technologiczny jego mać 

Jeśli to jest kupiona nówka i jest normalna gwarancja to można jeszcze się bawić w serwis LG, który powinien Ci wymienić matrycę z tego powodu. Przyjedzie koleś z nową matrycą i zrobi Ci to w 30 min. Mi tak wymienili matrycę z powodu jednego czerwonego piksela w B8.

 

Oczywiście wpierw trzeba próbować zwrócić sprzęt w euro.

Tak też zrobiłem - serwis umówiony, wysłane zdjęcia defektu. A jednocześnie później jak będę miał z kim rozmontować podstawkę to pakuję do kartonu i jadę robić raban w Euro, że sprawdzone, ale wadliwe.

2 minuty temu, _Red_ napisał:

Tak też zrobiłem - serwis umówiony, wysłane zdjęcia defektu. A jednocześnie później jak będę miał z kim rozmontować podstawkę to pakuję do kartonu i jadę robić raban w Euro, że sprawdzone, ale wadliwe.

Chyba nie skumałeś. Każdy Ci pisze oddaj, a jak się nie uda to wtedy serwis... No ale cóż. 

Nie, Ty nie skumales. Dziś jadę oddać, żeby jak najszybciej to zrobić. A jednocześnie mam zgłoszona naprawę na za XX dni jak się odezwą. Na wypadek jakbym miał problemy ze zwrotem.

 

edit

ok pisząc "później" miałem na myśli później w dniu dzisiejszym, jak będę miał z kim to włożyć do kartonu bo teraz siedzę sam z dzieckiem. Może faktycznie źle to napisałem.

 

Widzisz Siemens by nigdy ci takiego czegoś nie zrobił!


Fajnie tak wy(pipi)ać kilka kafli na towar zepsuty już zjeżdżając z linii produkcyjnej. Po(pipi)ana akcja.

Bralibyście lg c2 65 cali czy Sony qd oled a95k 55 cali? C2 tańszy o 1k ale czytam, że qd oledy nie mają tych problemów z bandingiem i ogólnie nowsza, lepsza technologia. 

Mialem pisać ale już widzę ze po temacie. U mnie czysto na 77c1. Siedziałem jak poyebjon z komórka przed tv i szukałem.
dziwne jest to ze masz te rogi jakieś takie zaokrąglone.

 

 

Ja bym próbował wymienić jak nie to niech do domu przyjadą naprawić. Może się okazać ze za tyle już nie kupisz. 

Zawiozłem, odpaliliśmy i facet sam dostrzegł, że te narożniki to tak naprawdę fragment, a martwe są ze 3 rzędy pikseli na całą długość TV (idąc od góry), wiec policzmy sobie ile to setek (tysięcy xd). Ledwo było widać bo ramka ciemna i rzędy martwych ciemne. To co, leżący telewizor w pudle przez rok gnije czy co?

 

Pogadaliśmy przyjaznie, wzięli zwrot, nawet odzyskam miesiąc ubezpieczenia. Do dwóch dni hajs na koncie z powrotem, a ja stawiam Samsunga IPS 28" 300 nitów w HDR (xd) na szafce, czekając na lepsze czasy. I moje zaufanie do loterii oledowej zmalało, chociaż szkoda bo gierka na OLED lepiej wyglądała, na pewno czyściej, bez smug, poświat i z super czernią.

 

Za to skurwysyn miał zero bandingu, czysciutka szara plansza no jasny chuj. A tego się głównie obawiałem.

Może to jednak jakieś powystawowe gówno świeciło na sklepie 3000h z przyklejonymi foliami xd

Niby nie, no ale teraz bez znaczenia. Myślę że wrócę do tematu jak po świętach będzie sprzątanie magazynów i C2 Evo zeszlyby do 5k lub mniej. Już po 5500 bywają tylko w jakichś mniej popularnych sklepach.

Z jednej strony kupiłeś w dobrej cenie i może być problem, że się powtórzy i może przyjazd serwisu do domu i wymiana matrycy załatwiła by sprawę ale z drugiej jest pewien niesmak, że kupujesz tv za spore pieniądze i od razu takie kwiatki zaraz po włączeniu.

Dobrze, że sprawdziłeś i kasę odzyskasz, choć na marginesie fajnie, że nie robili problemów ze zwrotem.

 

Ja co prawda kupowałem LED XR ale też sprawdzałem zaraz po wyjęciu z pudełka czy wszystko gra i nawet sprawdzałem w menu serwisowym ile godzin przepracował i ile razy był włączany czy nie wcisnęli jakiegoś powystawowca.

No to czekaj na nowe promki oby się udało coś upolować.

Miałem identyczny zonk z B9 55" po kilku dniach zorientowałem się że jest dużo martwych pixeli. Zrobiłem ten błąd że nie chciało mi się pakować małęgo 55" gówna i zgłosiłem do serwisu LG, zdziwieni że jest problem w nówce przyjechali zmienili matrycę na nówkę sztukę - sprawdzałem karton który pan przytachał. Po serwisie matryca z YT i przegląd było ok, miesiąc po gwarancji już nowej matrycy zauważyłem martwe pixele w tych samych miejscach tyle że trochę mniej jak na razie... górny prawy róg. Patrząc na tego uszkodzonego LG z powypalanymi pixelami zastanwiam się tylko czy kolega czasem przy tych akrobacjach w klockach lego nie łapał matrycy np w górnych częściach ?

Nie, tak jak wcześniej pisałem, mocno doksztalcilem się by nie ruszać za części szklane, a jedynie tam gdzie TV ma dupę, tj dolna połówka.

 

Nie bujałem nim, nie obijałem, nie zaginałem. 

 

Ciekawe, że miesiąc po gwarancji nowej  matrycy miałeś w podobnych miejscach defekty. No to o co chodzi, matryca jest wadliwa, czy cos pod nią, że wypala te same miejsca.

 

U rodziców Sony LCD (gruby jebitny z wielkimi plecami) chodzi bez najmniejszego ubytku z 12 lat chyba. A te francuskie pieski OLEDy to wysypki dostają na ekranie po podłączeniu. Eh.

Wyluzuj. Kupisz kolejny i będzie okej. Może niekoniecznie z osobistym tylko przez neta [emoji854]. Masz pewność że idzie z magazynu i dostajesz nowy, a nie zwrot który Zenek oddał wczoraj i leży na sklepie

Jeszcze przychodzi mi do głowy na ten cały rząd wygaszonych pikseli ta funkcja Pixel shifting. Jak to w praktyce wygląda? Przesuwa obraz w którąś stronę, by ulżyć ciągle tym samym statycznym obrazom czy cos w ten deseń? Z tego co widziałem na YT to tak, przesuwa, ale nie wiem czy zostawia wtedy całe czarne rzędy po bokach. W sklepie chyba nie wpadli na ten trop, wiec nie wiem sam.

Ja dostałem nową matrycę i widzę od nowości bad pixele, no ale poczekam kolejne niecałe dwa lata i wtedy dopiero zgłoszę, normalnie to nie przeszkadza, a jest od razu powód do naprawy

21 minut temu, _Red_ napisał:

Nie, tak jak wcześniej pisałem, mocno doksztalcilem się by nie ruszać za części szklane, a jedynie tam gdzie TV ma dupę, tj dolna połówka.

 

Nie bujałem nim, nie obijałem, nie zaginałem. 

 

Ciekawe, że miesiąc po gwarancji nowej  matrycy miałeś w podobnych miejscach defekty. No to o co chodzi, matryca jest wadliwa, czy cos pod nią, że wypala te same miejsca.

 

U rodziców Sony LCD (gruby jebitny z wielkimi plecami) chodzi bez najmniejszego ubytku z 12 lat chyba. A te francuskie pieski OLEDy to wysypki dostają na ekranie po podłączeniu. Eh.

Może źle napisałem, na nowej matrycy po dwóch latach i miesiącu zauważyłem podobny problem co w tej pierwszej i było już za późno na zgłoszenie naprawy do LG Mam dalej tego B9 z kilkoma dead pixelami i teraz do kompa kupiłem C2 w 42" którego będę chyba co miesiąc katował planszami 

No dobra, to teraz zadam pytanie zaczepne. Załóżmy, że nie mam ochoty na ryzyko wypaleń / dead pixeli / klątwy. Jakby iść w LED o dużej liczbie stref (coś z MINI LED)?

https://www.rtings.com/tv/reviews/best/by-type/led-lcd

Taki QN90B (jak rozumiem, Mini LED) zbiera świetne opinie na Rtings (za to prawie nic na Ceneo nie ma), ma kosmiczny HDR do 2000 nitów (O_o, patrzenie czasem prosto w ognisko w grach przy 700nit piekło w oczy wieczorem), dużo stref podświetleń, niski input lag itp. 

Nie żebym po niego leciał, ale jak rozważam "wytrzymałość" i niską podatność na OLEDowe bolączki, to gdzieś z tyłu głowy dzwoni mi LED jednak.

Poproszę o opinię (trochę więcej niż "jebać LED, bierz OLED"). Użyłem wyszukiwarki, ale ten model pojawił się raz w dyskusji w październiku i specjalnie dużo info nie było. Co ciekawe, na stronie Samsunga nawet nie ma sklepów partnerskich, które to sprzedają, a przecież to tegoroczny model (?). Na Ceneo znalazłem sklepy od 5199 zł za 55".