Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX

[PiPoLiNiO 743]

120 na śmieci, bo gry wyglądają w uj gorzej. Testowałem Warzone i to było okropne. Dla konsoli 60 to optimum. I tak gra się na padzie, więc te 120 to sobie mogą wsadzić głęboko.

[Ukukuki 7 111]

Jak macie możliwość grania w 120Hz to to jest zdecydowanie najlepszy tryb. Ciężko później wrócić do 60. Szkoda ,że nie ma jakiegoś złotego środka w postaci 80-90 klatek imo pod konsole idealne. 

[Michał102 870]

Ostatnio gadałem z ziomkiem co preferuje tylko kąkutry, to u niego 144 klatki to jest minimum. Wszystko niżej wypala oczy i niszczy mózg. 

Także ten. 

[C1REX 16]

9 minut temu, Michał102 napisał:

Ostatnio gadałem z ziomkiem co preferuje tylko kąkutry, to u niego 144 klatki to jest minimum. Wszystko niżej wypala oczy i niszczy mózg. 

Także ten. 

Kiedyś ktoś na YT odradzał kupno monitora 144Hz lub szybszego, bo to rzekomo może zrujnować granie lub portfel. 

Nie sprawdzałem osobiście, ale jakbym nie mógł patrzeć na nic poniżej 144fps, to bym musiał spać na forsie by grać w najnowsze gry. 

Chyba, że mówimy o graniu w 1080p w esporty, ale to co innego i wtedy nawet 360HZ może mieć sens. 

[Schranz1985 694]

120fps w RL robi fhuj.
Przeskok widoczny natychmiast już w treningu przy 1 włączeniu gry.
No ale ja grałem 5k h w 60fps to widzę jak zyskałem na płynności i czasie reakcji

Też powiem szczerze że od czasu ps5 nie gram w gry 30fps jest dla mnie nie grywalne i obrócenie kamerą w takiej gierce to trauma.
Od razu nerwowo szukam w opcjach trybu performance.



Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

[ElGritar 15]

Ostatnio sobie włączyłem tryb 120fps w takim Mass Effect, później wróciłem na chwilę do 60 i czuć różnicę mocno. W grach FPS też wolę mieć jak najwięcej FPSów, nawet kosztem grafiki. Jednak też nie jestem jakiś wybredny i 30fps akceptuję w starszych tytułach, nawet rozdzielczość 720p  Niedawno tak Max Payne 3 ograłem na XSX.

[_daras_ 725]

A czy te 120fps to przypadkiem nie jest już za bardzo opera mydlana typu filmy z upłynniaczem?

[Magik 1 125]

Nie

[_daras_ 725]

Mówcie co chcecie, ale jak dla mnie stawianie płynności 120fps nad 60fps kosztem braku dobrej rozdzielczości w telewizorach 4K w 21 wieku to dla mnie trochę śmieszne. Chyba, że ktoś siedzi 5m od 55 cali, albo gra faktycznie obsługuje 4K i do tego 120fps (tylko czy jest taka AAA?). Między 120 a 60 dla ludzkiego oka to nie aż taki skok jak między 60 a 30. Pamiętacie jak weszły TV 4K i gry typu Horizon- nikt się nie przejmował brakiem 60fps, tylko każdy jarał się 4K i HDR w 30. Ktoś wspomniał o Mass Effect- właśnie ogrywam trylogię w 60fps i 4K, dla mnie to wygląda absolutnie wystarczająco, żeby nie powiedzieć fenomenalnie jak na tyle lat na karku.

Nie hejtuję 120fps tylko chcę przy tym 4K, póki tego nie ma to wybieram 60.

[Michał102 870]

Wszystko zależy od oka. Są tacy, którym 30 klatek nie przeszkadza i nie widzą żadnej różnicy względem 60. Ja jestem wyczulony strasznie i po ogrywaniu praktycznie wszystkiego w 60 fps nie potrafię już grać w 30. Ostatnio odpaliłem to demo Matrixa i to była jakaś masakra. 

 

Dlatego ja osobiście 120 klatek nawet nie odpale na próbę, bo obawiam się, że do 60 już wrócić nie będę umiał. 

[Ukukuki 7 111]

Nie tyle od oka co przyzwyczajenia się do wyższej liczby klatek. Wiadomo kiedyś grało się w 25 klatkach i było ok, jednak nikt nie lubi się cofać. 

[Ins 5 835]

Oczywiście, że kwestia przyzwyczajenia. Normalnie 60 klatek jest dla mnie wystarczające, ale w multi Halo Infinite i Rocket League gram w 120 i jak przełączam na 60 to mam wrażenie, że obraz strasznie rwie. Nie ma już powrotu do mniejszego klatkarzu w tych tytułach.

 

 

[C1REX 16]

W dniu 30.01.2022 o 07:13, easye napisał:

Nie myślałeś o LCD 120hz, też można czasami wyrwać w cenie A1.

Myślę głównie o LCD, a konkretnie o Samsungu ze względu na szybkość, upłynniacze ruchu i dobry natywnie kontrast. 

OLED był na potrzeby forumkowej poprawności, gdzie tylko ta technologia jest akceptowana. 

 

Na razie jednak jeszcze się wstrzymuję z kupnem, bo to u mnie czas reinwestowania i wzmożonej pracy. W zamian nacieszam się zbieraniem informacji i czytaniem tego tematu. 

[PiPoLiNiO 743]

Bo najgorszy w życiu jest wybór. Powinien być określony jeden słuszny standard w którym działają gry. 30/60/120. Jeden pies. Nikt by nie marudził, nikt nie pisał głupot jak to nie da się grać w 60 po przejściu ze 120 i tak dalej.

Ja rozumiem, że każdy jest inny. Ale niektóre rzeczy które można tu wyczytać to "O Jezus Maria"...

Wiadomo, że 60 jest lepsze niż 30. Ale pisanie, że nie da się grać w 30 bo jest 2022 to no sorry. W tym tygodniu skończyłem Uncharted na ps5 z dlc i grałem w 30, bo na dużym tv, gorsza jakość jest bardziej irytująca niż płynność.

Przypominam, że DriveClub, gra którą jaraliśmy się tu wszyscy jak jeden mąż, jest samochodówką i działa w 30 fps. I jakoś nikt nie pamiętam ani jednego posta, że jest źle. Gierka broniła się tym, że jest świetna. Nie było wyboru trybów i po prostu się grało. Dlatego właśnie wprowadzenie trybów w grach to najgorsze co spotkało konsole w ciągu ostatnich lat.

[Moldar 2 275]

Chyba najlepsze, każdy gra jak woli

[bartiz 1 619]

Ale bzdury @PiPoLiNiO. Chcesz to katuj sobie oczy 30 klatkami ale innym ludziom to daj wybór czy chcą się męczyć.

[Sedrak 790]

Ogólnie to najlepiej by było by wszystkie gry chodziło w 60 FPS i dobrej grafice, ale patrząc na "nowa generację" jest to chyba nie możliwe. Ewentualnie kiedy skończy się rozkroku między generacjami.

Co do wyścigów. W Forze gram w 60fps, ale po przełączeniu na 30 nie ma ogromnej straty moim zdaniem, ale np. W Yakuzie w 30fps moim zdaniem grać się nie da

 

[Ukukuki 7 111]

Dokładnie, trend wyboru klatkarzu/rozdzielczości to jeden z lepszych trendów jakie ostatnio mamy. 

[C1REX 16]

Ale po co od razu atakować @PiPoLiNiO za wyrażanie opinii? 

 

Sam też lubię mieć wybór, ale faktycznie jest taki efekt psychologiczny sprawiający, że jak ten wybór jest, to rośnie ryzyko niezadowolenia, bo trzeba podjąć decyzję odnośnie tego, czego się nie dostanie. 

 

Teraz taka drama odbywa się w temacie  DL2, bo ludzie nie chcą tracić ani rozdziałki, ani Ray Tracing, ani FPSów. Jakby nie wiedzieli co tracą, to rozczarowanie mogłoby być mniejsze.

Z drugiej strony jest YouTube i Digital Foundry i każdy wie co traci, jeśli nie ma PC. 

 

[Sedrak 790]

1 hour ago, Ukukuki said:

Dokładnie, trend wyboru klatkarzu/rozdzielczości to jeden z lepszych trendów jakie ostatnio mamy. 

Trochę tak trochę nie. Fajnie, że jest wybór, ale szkoda, że on w ogóle musi być. Że konsole nie są na tyle mocne by było jedno najlepsze rozwiązanie, a nie wybieranie mniejszego zła

 

[Paolo de Vesir 9 234]

No, ale na dla większości PC-towców rzeczy pokroju 4K/60 też są poza zasięgiem i zawsze trzeba coś tweakować.

[easye 3 390]

3 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

No, ale na dla większości PC-towców rzeczy pokroju 4K/60 też są poza zasięgiem i zawsze trzeba coś tweakować.

Bzdura.

[Paolo de Vesir 9 234]

2 minuty temu, easye napisał:

Bzdura.

 

Widzę, że po przesiadce na 3080 odkleiło Ci się lekko od rzeczywistości.  

[C1REX 16]

1 minutę temu, easye napisał:

Bzdura.

Dlaczego tak uważasz? Myślisz, że 51% graczy PC może grać w 4K/60fps? Czy jak to rozumiesz?

[easye 3 390]

A przepraszam, nie zrozumialem, że chodzi o pececiarzy jako ogol, a nie o mozliwowxci techniczne. Grałem na 3070 od premiery, wczesniej na 2070 Super i grałem normalnie w 4k ultra w 3/4 tytulow, a tam gdzie brakowało mocy zjeżdżałem rozdzielczością na skalowane w  70-80% 4K.

 

Jeżeli chodzi o większość to średnio mnie większość interesuje, większość gra na ps4 i xbox one...

 

Obecnie można dorwac kompa z 3070 za 6k, araz beda ponizej 6, patrząc że konsole kosztują średnio ponad 3 to jak ktos chce grać w najlepszej jakości to musi dołożyć 2 tyle, a nie 4 jak kiedyś.