Sezon 8

[raven_raven 12 013]

Kiedy na zimnej północy zachce się ciepłej kawusi, najwidoczniej Starbucks oddział Westeros przychodzi wtedy na pomoc.

 

[maciucha 11 638]

Dobra, na to wpie.rdolenie się prosto pod statki Eurona to nawet nie mam słów XDDD

 

Ale ostatnia scena z Cersei

Ciekawe czy Euron połączy kropki i skojarzy że Tyrion nie mógł wiedzieć o dziecku i że ono wcale nie jest jego, a Cersei robi go w chu.ja.  

Edytowane 6 maja 2019 przez Masorz

[Bzduras 12 611]

A może tak używajcie spoilera?

[maciucha 11 638]

3 minuty temu, Bzduras napisał:

A może tak używajcie spoilera?

A może nie wchodź do tematu o 8 sezonie jeśli go nie oglądasz na bieżąco? 

Wiadomo od dawna że wszystkie rzeczy na bieżąco są komentowane bez spojlerów.

[Bzduras 12 611]

"Na bieżąco" =/= 3 sekundy po tym, jak go wypuszczą, no biurwa.

2 minuty temu, maciucha napisał:

Wiadomo od dawna że wszystkie rzeczy na bieżąco są komentowane bez spojlerów.

Nawet ten wątek temu zaprzecza, choćby poprzedni odcineczek do tej 20 był w bańce spoilerowej

[maciucha 11 638]

Teraz, Bzduras napisał:

"Na bieżąco" =/= 3 sekundy po tym, jak go wypuszczą, no biurwa.

Nawet ten wątek temu zaprzecza, choćby poprzedni odcineczek do tej 20 był w bańce spoilerowej

Ale napisałem coś w statusach/innym temacie/wysłałem ci PMkę?

 

Po co tu wchodzisz jak nie oglądałeś jeszcze odcinka?

[raven_raven 12 013]

No Bzduras, na bieżąco albo wcale. Tak raczej od zawsze działały tematy o serialach. Niektórym chce się bawić w spojlery, ale no raczej się oczekuje od wszystkich czytających, że są na bieżąco. 

[Bzduras 12 611]

Żeby nastawić się psychicznie, czy jest git czy jest tak, jak jest. 

 

No dobrze, przepraszam i wychodzę

Edytowane 6 maja 2019 przez Bzduras

[maciucha 11 638]

Teraz, Bzduras napisał:

Żeby nastawić się psychicznie, czy jest git czy jest tak, jak jest.

XDDDDD

masz 13 lat i jesteś małą dziewczynką?

 

wchodzenie do tematu, żeby wiedzieć co myśleć podczas oglądania odcinka  

[Bzduras 12 611]

4 minuty temu, maciucha napisał:

masz 13 lat i jesteś małą dziewczynką?

Ale nie mam w nicku "Rozi", po co ta wrogość

 

Wracając z pracy wiem, czy kupić browara żeby się nie nudzić i nie załamywać rąk 

 

edyta: o nienienie, z ucha oberwał tylko mefek przy tanioszce, co złego to nie ja

Edytowane 6 maja 2019 przez Bzduras

[maciucha 11 638]

1 minutę temu, Bzduras napisał:

Ale nie mam w nicku "Rozi", po co ta wrogość

 

ty no nie wiem, zobaczyłem w stopce że w temacie jestr Perez (który się tu na co dzień nie udziela) i już adrenalinka do góry poszła, że strzeliłeś z ucha  

[drozdu7 2 802]

Brann, wokół którego powstały tony teorii roznistych już nie ma żadnego znaczenia, pozostał tylko kaleką na wózku.

 

Ogólnie odcinek mocno taki sobie, z momentami i generalnie to chyba wszystko na co stać w tej chwili ten serial. Człowiek łudzi się że w ostatnich nie będą się pyerdolic w tańcu wreszcie. 

[Bartolinsky 1 792]

Euron Greyjoy o jezuuu XDD

Jak to jest (pipi)owo nakreslona postać w serialu to ja nawet nie mam pytań. Szczerzy tylko tą mordę do ekranu i teleportuje się według potrzeb duetu niepełnosprytnych twórców, by sztucznie napędzić fabułę. 

Szkoda mi szczępić ryja na ten odcinek.

[BoryzPL 254]

Niestety, ale w tym sezonie to brakuje mi tylko smiechu publicznosci w trakcie scen jak w sitcomach, bo to takie obnizenie lotow ze szkoda strzepic ryja. 

Odcinek ogladalem z w(pipi)em, tak jakbym ogladal jakis serial przygodowy dla 10 latkow.

[Wojtq 795]

Byłoby pięknie, gdyby 20 maja po emisji ostatniego odcinka tego fan-fiction zapowiedziano datę wydania Wichrów Zimy.

Już nie boję się o spoilery, bo chyba tak trzeba traktować ten serial - jako jedna z wielu możliwych wersji dalszego ciągu historii pisana przez fanów.

Mam nadzieję, że GRRM powykręca fabułę w nieco inną stronę, bo o teleportach raczej nie będzie mowy.

[maciucha 11 638]

10 minut temu, Wojtq napisał:

Byłoby pięknie, gdyby 20 maja po emisji ostatniego odcinka tego fan-fiction zapowiedziano datę wydania Wichrów Zimy.

Już nie boję się o spoilery, bo chyba tak trzeba traktować ten serial - jako jedna z wielu możliwych wersji dalszego ciągu historii pisana przez fanów.

Mam nadzieję, że GRRM powykręca fabułę w nieco inną stronę, bo o teleportach raczej nie będzie mowy.

Komedią jest od samego przyjazdu Danki do Westeros, że Smocza Skała leży sobie odłogiem, niezajęta przez żadne wojska Cersei, jako miejscówka gdzie Danka może sobie wpadać i wypadać, a przecież to jest rzut kamieniem od King's Landing.

 

Martin mówił że samo zakończenie powinno być takie jak w książkach, ale drogi do tego prowadzące i bohaterowie drugoplanowi (czyli chyba w sumie w miarę wszyscy oprócz Jona, Daenerys, Cersei) mogą mieć zupełnie inny los. 

 

Jestem ciekaw jak to wszystko wpisze się w przepowiednie dla Danki, gdzie w domu Nieumarłych zapowiedziano jej 3 zdrady. W filmie chyba tego nie było, ale w książkach to był dość powracający wątek.

Edytowane 6 maja 2019 przez maciucha

[Masorz 13 197]

Mają być spoilertagi i koniec, nie obchodzi mnie co kto myśli na ten temat. 

[Ukukuki 7 023]

Jak dla mnie nie był zły ale cudowny też nie. Trochę taki zapychacz który nic nie wnosi. 

 

Spoiler

To strzelanie z tych kusz jak z karabinu xD NIech ostatni odcinek dowali do pieca bo to co się teraz dzieje to kompletnie nie pasuje do GoT. 

 

4 odcinki a dalej nie było sceny która by chwytała. 

[maciucha 11 638]

6 minut temu, Ukukuki napisał:

Jak dla mnie nie był zły ale cudowny też nie. Trochę taki zapychacz który nic nie wnosi. 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

To strzelanie z tych kusz jak z karabinu xD NIech ostatni odcinek dowali do pieca bo to co się teraz dzieje to kompletnie nie pasuje do GoT. 

 

4 odcinki a dalej nie było sceny która by chwytała. 

Nie no akurat scen który by chwytały to jest całkiem sporo.

Problemem jest wszystko pomiędzy nimi.

[Ukukuki 7 023]

Mnie mnie może przez te pozostałe ;/ Chociaż 3 odcinek oglądało mi się przyjemnie i końcówka to w sumie zaskoczenie. 

Edytowane 6 maja 2019 przez Ukukuki

[Zeratul 415]

Rozumiem, że serial jest w chwili obecnej jednym z najbardziej popularnych na świecie ale to co uczyniło go sławnym nie jest to czym ten serial jest w chwili obecnej. Po części nawet rozumiem ukłon w stronę masowego odbiorcy i uproszczenie fabuły ale bez przesady. Coraz bardziej żyję w przekonaniu, że największymi twistami fabularnymi w GOT jest w chwili obecnej utrzymywaniu przy życiu bohaterów którzy nie wnoszą nic do fabuły.

 

Z perspektywy scenariusza nie ma najmniejszego znaczenia czy drugi smok zginąłby w odcinku trzecim czy czwartym. Jasne, gniew Danki jest teraz skierowany w stronę Cersei ale i tak był śmierć smoka nic tu nie zmienia.

Z perspektywy scenariusza nie ma absolutnego powodu dla utrzymania Brana przy życiu. Zawsze istnieje szansa, że coś się zmieni ale biorąc pod uwagę jakość scenariusza to raczej ziomeczek juz raczej zostanie w przeszlosci.

Z perspektywy scenariusza niezdecydowanie Jamiego i jego ruchanie blondyny również było zbyteczne i nie ma znaczenia.

Tak samo jak akcja Bronna w barze. Jeżeli scenarzyści ominęli ten wątek albo zabili Bronna ruchającego dzwiki to by na to samo wyszło.

Nie do końca rozumiem sens zachowana Tyriona przy życiu przez Cersei skoro pragnęła ona jego śmierci. Absolutnie zbyteczna scena.

 

Mógłbym tak przez godzinę wypełniać zapychacze scenariusza. I to jest mój podstawowy zarzut dla tego serialu. Kiedyś każda akcja coś znaczyła i miała wpływ na wydarzenia. W chwili obecnej nic się tu kupy nie trzyma. Nawet nieumarli byli tylko zapychaczem fabularnym do tego by Danka miała skromniejszą armię.

 

Od czterech odcinków czekam na scenę o mocy Hodora bo wiem, że mocy Red Wedding nie powtórzą i nawet tego nie udaje im się dokonać.

 

Edytowane 6 maja 2019 przez Zeratul

[Ukukuki 7 023]

11 minut temu, Zeratul napisał:

 

 

Mógłbym tak przez godzinę wypełniać zapychacze scenariusza. I to jest mój podstawowy zarzut dla tego serialu. Kiedyś każda akcja coś znaczyła i miała wpływ na wydarzenia. W chwili obecnej nic się tu kupy nie trzyma. Nawet nieumarli byli tylko zapychaczem fabularnym do tego by Danka miała skromniejszą armię.

 

 

 

 

W pełni się pod tym podpisuję. 

 

 

Komentarz do 3 odcinka całkiem fachowym okiem. 

 

 

[maciucha 11 638]

30 minut temu, Zeratul napisał:

 

 

Z perspektywy scenariusza nie ma najmniejszego znaczenia czy drugi smok zginąłby w odcinku trzecim czy czwartym. Jasne, gniew Danki jest teraz skierowany w stronę Cersei ale i tak był śmierć smoka nic tu nie zmienia.

Z perspektywy scenariusza nie ma absolutnego powodu dla utrzymania Brana przy życiu. Zawsze istnieje szansa, że coś się zmieni ale biorąc pod uwagę jakość scenariusza to raczej ziomeczek.

Z perspektywy scenariusza niezdecydowanie Jamiego i jego ruchanie blondyny również było zbyteczne i nie ma znaczenia.

Tak samo jak akcja Bronna w barze. Jeżeli scenarzyści ominęli ten wątek albo zabili Bronna ruchającego dzwiki to by na to samo wyszło.

Nie do końca rozumiem sens zachowana Tyriona przy życiu przez Cersei skoro pragnęła ona jego śmierci. Absolutnie zbyteczna scena.

 

 

Nie wiem czy nie czytałeś książek, czy nie potrafisz wczuć się w bohatera, ale akurat wątki Jaimego i Tyriona są bardzo ok w tym odcinku.

A śmierć smoka z rąk Cersei zmienia bardzo dużo, bo pcha Daenerys w kierunku Mad Queen i ostatecznego pogrążenia się w wyścigu o tron, na czym Cersei przecież zależy.

 

A Bran? No mam nadzieję że coś z nim zrobią jeszcze ciekawego i jakiś final twist wjedzie w ostatnim odcinku. Wierzę, że tak będzie.

 

Edytowane 6 maja 2019 przez maciucha

[Kmiot 13 690]

No słabo. O ile poprzedni odcinek się przynajmniej fajnie oglądało, bo abstrahując od finiszu przynajmniej w całości trzymał w jako takim napięciu, tak tutaj czułem się odrobinę niezręcznie.

Spoiler

 

Nagroda kalafiora odcinka wędruje oczywiście do sceny na morzu, bo to bezsens do kwadratu. Ci sobie płyną jak na piknik, tamci się schowali za skałami i nikt ich wcześniej nie zauważył, nawet ta kretynka latająca nad nimi na smokach. Ech. Strata smoka miała potencjał na fajną scenę, ale może gdyby to się wydarzyło w ferworze walki, albo wskutek jakiejś bardziej wyszukanej intrygi, a nie taki cios z kapelusza, że ręce opadają. No i Euron z odcinka na odcinek jakby coraz bardziej upośledzony.

Bronn wchodzący z kuszą jak do siebie do domu to też niezła korozja mózgu.

Wygląda na to, że jednak Jon na tronie.

 

Sam nie wiem. Fakt, że ten sezon został skrócony do 6 odcinków chyba zaczyna działać na jego korzyść, bo strach pomyśleć ile jeszcze głupich scen zdołaliby upchać.

[c0ŕ 4 834]

Swoją drogą zauważyliście jakąś chorą ilość żartów ze wzrostu Jona xD? Ja pier.dolę, w tym odcinku to był już chyba łącznie piąty (gdy Tormund powiedział na głos że jest mały), wcześniej cisnął go Gendry, Arya, Daenerys w dialogu z Sansą i ktoś tam jeszcze. Nie wiem co się tak uwzięli na biedaka, ale zaczyna mnie to męczyć. Tak, wiemy kur.wa że jest niski, time to move on. Ciekawe czy z żartami na temat koloru skóry twórcy mieliby taki zapał, a na obie te rzeczy człowiek nie ma wpływu.

 

Sam odcinek rzeczywiście przeciętny, początek zrobił fajną atmosferę zadumy, ale potem to już myślałem że oglądam Koronę Królów. Impreza po walce jak impreza, ale jakoś patrzenie na to źle na mnie wpływało xD.

 

Co do Eurona to polecam ten wpis - 

 

 

100% zgody.