Sezon 8

[Nak 38]

Ja mam nadzieję, że grubas napisze jednak te książki i będą tak podobne do serialu, jak "Mroczna wieża" do swojego filmowego odpowiednika. 

 

I zgadzam się z wątkiem Danki. Zawsze mi się wydawał oderwany od reszty wydarzeń. W Westeros fajne intrygi polityczne, średniowieczne bitwy, zdrady itd. u niej hurr-durr smoki (pipi)a.

[Rudiok 3 371]

D&D chyba po prostu to wszystko przerosło. Nie rozumiem, że z takim budżetem nie stać ich na kogoś kto ma ze dwie szare komórki i im ogarnie scenariusz i poduczy reżyserii. 

 

Już pomijam głupoty w stylu zabicia smoka ukrytym za skałą statkiem, ale taki Brań zamiast pomagać jako piz.dooka Wrona opowiada o historii swojego wózka, Starkówny dowiadują się o największym twiście w ich rodzinie i nikt nawet nie pokaże ich reakcji, a jeśli śmierć Missandei miała niby wpłynąć na Dankę to może zamiast pokazywać ją ciągle jak mizia się z Robakiem przypomnieli by jej relacje z Danką chociaż w jednej (!) scenie, a tak to zwyczajne meh. Ech... 

 

 

[sprite 1 791]

 

 

[kiseki 777]

Poziom tego sezonu w stosunku do poprzednich pokazuje scena, gdzie Dejaniris z kowala, który nie umie trzymać widelca robi lorda. W poprzednich sezonach intrygi, podwójne zagrania, przewidywanie ruchu przeciwnika, knowania, nie wiadomo komu ufać. Tutaj z kolei Danka robi z chłopaka lorda, żeby był jej wdzięczny i poparł ją w przyszłości. Jeszcze robi minę dumnego stratega. No brawo. 

[Bartolinsky 1 792]

Spoiler

No to był jeden z lepszych momentów akurat. Komu miała dać w opiekę Koniec Burzy? Robakowi?  Przecież ona nie ma już praktycznie zaufanych ludzi, którymi ewentualnie mogłaby obsadzić terytoria, wiec podeszła do tego całkiem błyskotliwie. Gendry to krew Baratheon'a i postać, która przysłużyła się takiemu rozwojowi wypadków i zdziwiłbym się gdyby po wszystkim miał wrócić znowu do kucia mieczy. 

 

[mugen 1 956]

Liczyłem na:

Spoiler

- Hej, ty jesteś tym synem Roberta, dziedzicem Baratheonów.

- Nie, nie, ja jestem tylko jego bękartem, prostym kowalem, praktycznie nie znam typa.

- No to daję ci tytuł lorda i nazwisko ojca.

- O, super.

- No, to teraz jak już jesteś legalnym następcą Roberta to chodźmy na zewnatrz, muszę cię spalić żywcem i nakarmić tobą smoki, coby wygasić ten zdradziecki ród.

 

[kiseki 777]

Godzinę temu, Bartolinsky napisał:

  Ukryj zawartość

No to był jeden z lepszych momentów akurat. Komu miała dać w opiekę Koniec Burzy? Robakowi?  Przecież ona nie ma już praktycznie zaufanych ludzi, którymi ewentualnie mogłaby obsadzić terytoria, wiec podeszła do tego całkiem błyskotliwie. Gendry to krew Baratheon'a i postać, która przysłużyła się takiemu rozwojowi wypadków i zdziwiłbym się gdyby po wszystkim miał wrócić znowu do kucia mieczy. 

 

 

 

Chodzi o sposób przekazania tej informacji - mam wrażenie, że wszyscy tam już mieli w dupie ten sezon i idą po linii najmniejszego oporu. Byle wrzucić wszystkie wątki, byle skończyć, byle jak. 

 

Jako krew Baratheona mógł dostać jakąś posadę w Królewskiej Przystani zwłaszcza, że dorastał wśród ludu. Jon mógłby mu zaproponować to na osobności wcześniej, a teraz Danka przy popijawie proponuje Koniec Burzy. Może to wprowadziłoby jakikolwiek wątek dodatkowego zgrzytu miedzy Danka, a Jonem. Może młody miałby się nad czym zastanawiać po czyjej stronie się opowiedzieć. Teraz mamy, tak jak pisałeś, logicznie uzasadniony dla Danki motyw ale motyw wprowadzony ordynarnie, na odwal, bez polotu. 

Edytowane 7 maja 2019 przez kiseki

[kanabis 22 501]

12 godzin temu, Kmiot napisał:

Pewnie jest w tym dużo sensu, by mówić, że GoT zaczął podupadać na formie gdy zabrakło solidnego podparcia książkowego od Martina. Ale ja dodatkowo mam wrażenie, że serial był tym lepszy, im dalej od centrum zdarzeń siedziała Daenerys. Jak tkwiła na tym swoim zadupiu za morzem mając różne perypetie, mianując się królową wszystkiego i zarazem niczego oraz pozwalając dorosłym zajmować się poważnymi sprawami w Westeros to było fajnie. A im bardziej zaczęła się zbliżać, ze swoim "Uuuu, mam smoki, a teraz zsiadaj z tronu" tym gorzej dla serialu. A jak już wjechała na pełnej do Westeros to całkiem kaplica. Jakoś nigdy nie byłem fanem jej wątku, więc może mi się tylko wydaje...

Za duzo karlicy, fajna byla tylko wtedy gdy skakala na lancy tego tarzana na poczatku serii.

Zdecydowanie za malo Cersei, postaci idealnej w serii. Fakt ze to suka ale jara mnie nieprzecietnie, aktorka stworzona do bycia zla krolowa, piekna, z klasa, inteligenta i bezlitosna ale jednak z zasadami. Chyba nigdy przez cala serie nie zaje,bala nikogo z rodziny co w przypadku Cersei ktora nie boi sie scinac lbow jest czyms wyjatkowym. 

Tylko Cersei , Arya i Ogar trzymaja poziom poczatku serii. No Sansa troche sie wyrobila moze. 

 

Co do ostatniego odcinka, Jaimie jaki downgorad po Cersei xD

[selene 3 367]

17 godzin temu, Zeratul napisał:

Nie do końca rozumiem sens zachowana Tyriona przy życiu przez Cersei skoro pragnęła ona jego śmierci. Absolutnie zbyteczna scena.

To dla tych co przegapili wcześniej subtelne wskazówki, że Cersei wcale nie jest potworem, tylko tak pier.doli, bo ją życie skrzywdziło.

 

Tragicznie nudny odcinek z przydługimi niepotrzebnymi scenami. "Słabo" to za mało powiedziane, w historii serial zapisze się jako przykład jak coś świetnego zamienić w kupę, przebili nawet LOST.

[Rudiok 3 371]

Czy tylko mi się wydaje, że Jaimie

nadal jest ok i pojechał zasiekać siostrę, ale żeby nie robić nadziei Brienne i żeby mocno nie płakała jak on zginie to powiedział jej to co powiedział? Bo w innym wypadku to beka do potęgi 2000.

 

[Gość ragus]

 

 

 

 

NO PATRZ PAN ŻE POZIOM SIADŁ WRAZ Z USUNIĘCIEM Z SERIALU MĘŻCZYZN

 

NO PATRZ PAN

 

 

 

 

14 godzin temu, Kmiot napisał:

Pewnie jest w tym dużo sensu, by mówić, że GoT zaczął podupadać na formie gdy zabrakło solidnego podparcia książkowego od Martina. Ale ja dodatkowo mam wrażenie, że serial był tym lepszy, im dalej od centrum zdarzeń siedziała Daenerys. Jak tkwiła na tym swoim zadupiu za morzem mając różne perypetie, mianując się królową wszystkiego i zarazem niczego oraz pozwalając dorosłym zajmować się poważnymi sprawami w Westeros to było fajnie. A im bardziej zaczęła się zbliżać, ze swoim "Uuuu, mam smoki, a teraz zsiadaj z tronu" tym gorzej dla serialu. A jak już wjechała na pełnej do Westeros to całkiem kaplica. Jakoś nigdy nie byłem fanem jej wątku, więc może mi się tylko wydaje...

 

[Gość _Be_]

15 godzin temu, MBeniek napisał:

Przyznaj się, że sam masz 1,5m w kapeluszu? Bo nikt normalny(ego wzrostu) nie liczyłby dokładnie ile padło takich sucharów i jeszcze kto je wypowiedział 

 

No własnie też coś takiego pomyślałem, halo @c0ŕ co się z tobą dzieje? Brak dystansiku?

1 godzinę temu, kanabis napisał:

Co do ostatniego odcinka, Jaimie jaki downgorad po Cersei xD

 

Nie no wiadomo, że lepiej ruchać siostrę xD

[Grabek 2 780]

 

mozna sie rozejsc

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

xDDD

[raven_raven 12 013]

[kanabis 22 501]

37 minut temu, _Be_ napisał:

 

No własnie też coś takiego pomyślałem, halo @c0ŕ co się z tobą dzieje? Brak dystansiku?

 

Nie no wiadomo, że lepiej ruchać siostrę xD

Nie no wiadomo ze moze mialem na mysli urode xD

[Gość _Be_]

11 minut temu, kanabis napisał:

Nie no wiadomo ze moze mialem na mysli urode xD

 

No ja wiem nie musisz tłumaczyć ale serio, już lepiej ruchać niezbyt urodziwa laskę, która przynajmniej nie jest twoją siostrą. Tak sądze.

[kanabis 22 501]

No raczej kazdy tak uwaza. Procz Lanisterow

[milan 7 022]

Zacząłem wczoraj 7 sezon i aż się nie mogę doczekać jak to spie,rdolą  jak czytam te wasze ospoilerowane opinie.

 

[Gość ragus]

7 to też mocne oh no no no no no

[milan 7 022]

Najgorsze w tym serialu to tachanie tego inwalidy po całym świecie razem  z tą chłopczycą i Odorem, najlepsze że najciekawszego z nich zaciukali.

[oFi 2 469]

W świecie Pottera to przynajmniej by sobie lewiosa zrobił, problem solved.

[Kmiot 13 689]

3 godziny temu, ragus napisał:

 

 

 

NO PATRZ PAN ŻE POZIOM SIADŁ WRAZ Z USUNIĘCIEM Z SERIALU MĘŻCZYZN

 

NO PATRZ PAN

Ech, Oberyn to był je'baka... Do tej pory nie mogę przeżyć jego głupiej, ale jakże widowiskowej śmierci.

[kanabis 22 501]

A pamietacie Joffreya?

Cofalem scene jak umiera kilkanascie razy majac za kazdym razem ta sama jakze wielka satysfakcje 

[Kalel 3 634]

BOMBY PRAWDY

 

 

[ornit 2 966]

20 minut temu, kanabis napisał:

A pamietacie Joffreya?

Cofalem scene jak umiera kilkanascie razy majac za kazdym razem ta sama jakze wielka satysfakcje 

Tego typa się naprawdę nienawidziło! Fantastyczny aktor

Wraz z nim odeszła pewna epoka