Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano
2 minuty temu, Soul napisał:

 

Za to tu mam jaranko, obejrzałem gameplay w 4K przy 60 FPS ale się to rusza i ta muzyczka no mega to wygląda :obama:

No ale, ale przecież różnica minimalna względem curent genów :sapek:

No ja też jestem mega podjadany tą płynnością rozgrywki. Mega różnica względem starszych Asisynów. Zanim nie zobaczyłem tych gp w 4k/60 to bardzo na chłodno podchodziłem, jednak po ostatnich materiałach to aż lekki hajpik mam na Assassina. Chyba pierwszy raz od zapowiedzi jedynki.

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Wyświetleń 170 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • A rybki wszystkie złowione? [emoji6]   W końcu ukończyłem Valhallę, wyplatynowanie gry zajęło mi ostatecznie 106h.   W tym momencie kompletnie nie chciałbym podejmować się recenzji tego tytułu, bo

  • No trochę jest zabawne porównywanie gierek Rockstara czyli topów jeśli chodzi o otwarte światy i pisanie, że Ubi nie dorównuje temu. No shit sherlock, co dalej Polska reprezentacja w piłkę nożną jest

Opublikowano

Przede mną jeszcze 2 tygodnie kwarantanny, więc chyba przejdę ten tytuł wzdłuż i wszerz. :obama:

Opublikowano
43 minuty temu, balon napisał:

No ale, ale przecież różnica minimalna względem curent genów :sapek:

No ja też jestem mega podjadany tą płynnością rozgrywki. Mega różnica względem starszych Asisynów. Zanim nie zobaczyłem tych gp w 4k/60 to bardzo na chłodno podchodziłem, jednak po ostatnich materiałach to aż lekki hajpik mam na Assassina. Chyba pierwszy raz od zapowiedzi jedynki.

 

Powiem Ci, że obejrzałem ten gameplay i obraz piękny ostry tekstury miodzio, to na prawdę wygląda konkretnie, ale to samo było z origins gdzie pierwsze gameplay były średnie a jak gierka wyszła to :xboss:

Opublikowano

Podoba mi się też fakt, że loot jest teraz bardziej unikalny. Nie będziemy zbierać stu tych samych toporków i mieczy wypadających z przeciwników.

Opublikowano

A crafting jak wygląda? Też jest uproszczony jak w Odyssey? 

Opublikowano
2 godziny temu, blantman napisał:

No tak się powinno grać w open worldy nie tylko od ubisoftu. Większość open world cierpi na tą przypadłość że poboczne psują odbiór gry i rozrzedzają doświadczenie (mordor, horizon, days gone, far cry, ac, Mafia 3 etc).  Ostatnia generacja niestety jest pełna takich wydmuszek aby tylko więcej czasu człowiek z grą spędził. Ja już dawno się nauczyłem że robię wątek główny i jak mi podpasuje gra i będę chciał więcej to sobie na koniec robię poboczne rzeczy (ghost of na przykład w tym roku aż splatynowałem)

Niby prawda, ale zawsze bylo to jakos wywazone na tyle, ze nie meczylo az tak, ale w Odyseji zostalem tym po prostu w pewnym momencie przytloczony. Teren zbyt rozlegly, nasrane znajdziek, pobocznych questow i jeszcze plywanie.  Myslalem, ze dam rade, ale w polowie powiedzialem sobie dosc i wolalem ten czas przeznaczyc na cos innego. W Personie 5 mialem nabite z 80-90h, w Dragon Quescie XI ze 100 i nie czulem nigdy takiego znurzenia, przytloczenia i uczucia, ze gram na sile jak przy Odyseji. 

Edytowane przez bebbop

Opublikowano

Dla mnie levelowanie to porażka w tych grach. Ubi w ogóle w to nie umie. Przez wprowadzenie tego systemu do gry w ogóle nie czuć postępu postaci. W Origins ten sam model przeciwnika w jednym rejonie był na strzała a w innym bez armaty nie podchodź. Jeszcze gorzej to było rozwiązane w Odyssey. Rozumiem, gdyby np wprowadzili jakiś ciężkozbrojnych czy coś w tym stylu. A tak to mamy nic innego jak irytujący element rozgrywki. 

Opublikowano

Tutaj podobno rozwiązali to znacznie lepiej z tym power levelem:

 

Z reddita

Cytat

 

So I saw a guy named Vadact on YT doing a raid with power level 41 doing a raid in a place with power level 250. Then later on he did a raid in a location in Wessex with power level 340(the highest power level in the game). He was successful in both the raids.

So what he basically did was he kept hitting enemies on their weak glowing points and they got stunned and then did a finisher on everyone he found except for some.

But yeah whenever he got hit it would take more than half of his health or almost all of the health in Wessex.

So it really is possible, if you don't want to grind you don't.

 

 

Opublikowano

Najbardziej zniechęca do exploracji fakt spotykania grup przeciwników, gdzie każdy jest na dwa, trzy ciosy. Wpadasz w grupkę i oni kurwa wiedzą, że to jest ich zły dzień, bo bez mokrych plam pod pachami niszczysz cały legion, wsiadasz na konia i jedziesz dalej.

Opublikowano
3 godziny temu, LukeSpidey napisał:

Dla mnie levelowanie to porażka w tych grach. Ubi w ogóle w to nie umie. Przez wprowadzenie tego systemu do gry w ogóle nie czuć postępu postaci. W Origins ten sam model przeciwnika w jednym rejonie był na strzała a w innym bez armaty nie podchodź. Jeszcze gorzej to było rozwiązane w Odyssey. Rozumiem, gdyby np wprowadzili jakiś ciężkozbrojnych czy coś w tym stylu. A tak to mamy nic innego jak irytujący element rozgrywki. 

A mnie śmieszy narzekanie na grind i levelowanie w grach, które mają być RPGami. Pomijam już fakt, że w Oddysey po jakiejś aktualizacji można było w ogóle to wyłączyć, ja grałem głównie fabułę i nie miałem w żadnym momencie problemu z za niskim levelem, to jeszcze jak ktoś już naprawdę z niczym sobie nie radzi to może włączyć tryb łatwy, gdzie nawet na 5 poziome przejdzie gre. Wystarczy poziom trudności w menu zmienić, jak komuś przeszkadza...

 

Najlepsi są tez masochisci, co zaczynają takie gierki jak Assasin na Hard, a później jecza w temacie, że gridowac muszą...

Opublikowano

Grałem w Odyssey z wypiekami na twarzy i aż do DLC nie miałem problemu z poziomem przeciwników. Fakt, robiłem wszystko co było na mapie, ale z czasem po prostu to levelowanie sprawia, że grind nie ma sensu, bo ile byś nie zrobił to i tak przeciwnicy zawsze będą 2-4 poziomy wyżej niż gracz. W końcu mój Alexios był przekozakiem, praktycznie każde drzewko umiejętności wymaksowane, a i tak walka z niektórymi szeregowymi przeciwnikami była przesadnie trudna w późniejszych etapach. 

Opublikowano

Bo w Oddysey był głupi system, że przeciwnicy levelowali z Tobą, ale w menu można było to wylaczyc/dostosować poziom skalowania przeciwników.

Opublikowano

Można było chyba tylko zwiększyć różnicę między tobą a nimi do max. 4 poziomów. Ale nie jestem tego pewien. 

Opublikowano

Te skalowanie też później pozwolili wyłączyć całkowicie. 

 

Ciekawe jak wygląda to w Valhali.

Opublikowano

Dlatego szanuje Ubi za to, że słuchają graczy i poprawiają swoje gry. Origins, Wildlands, Breakpoint czy Odyssey to tylko niektóre przykłady. 

 

Podobnie pewnie będzie i tutaj. Zagra milion graczy i pomysłów na poprawę rozgrywki się namnoży. 

Opublikowano

Mogliby wrócić do kilku miast jak w jedynce, bo teraz to co dalej, znowu jeszcze większy obszar w kolejnej części? Wolałbym jakieś ciekawsze questy, już nawet w syndicate coś tam próbowali, bo niektóre misję miały 2 opcje do wyboru aby je skończyć, było jakieś tam kombinowanie, trochę jak w hitmanie. 

Teraz te nowości w misjach to na zasadzie czy o(pipi)ić komuś gałę grając męską postacią? 

Edytowane przez lpcl

Opublikowano

Od razu widać, że na start next-genów jest niezła posucha, skoro kolejny reskin tasiemca budzi takie pożądanie i ruch w temacie :obama:

Opublikowano

No ale trzeba przyznać, że mocno next genowy „reskin”. 

Opublikowano

Znając moje tempo pochłaniania kolejnych Assassinów to Valhallę pewnie ogram już na swojej PS5 za dwa lata, bopóki co już trzeci rok męczę Origins :pawel:

Opublikowano

Nie czaję na hoi ty męczysz te część zamiast pójść dalej. To jest straszne jak można się zmuszac, suteq powie że jak sie zmuszam do niektórych gier, ale albo przechodzę gry szybko albo ja olewam, a nie 3 lata mecze bułę z nią.

Opublikowano

Bo lubię porządek i zaliczam każdego Assassina PO KOLEI - nie piszę, że to gówniana część, ale męczy strasznie i dlatego gram na raty, bo w małych dawkach potrafi bawić.
Nowa formuła jest zbyt rozdmuchana i zamiast wciągać - przytłacza i fizycznie zniechęca, ale jak się odpowiednio dawkuje to jest frajda - efekt uboczny jest taki, że przygoda trwa wieki, ale mi sie nie spieszy - Odyssey pewnie ogram już na PS5 we wstecznej.

Opublikowano

Jak w przeciagu 3 lat jej nie ukonczyleś, to raczej uważasz ja za g.ówniana.

Opublikowano
22 minuty temu, balon napisał:

No ale trzeba przyznać, że mocno next genowy „reskin”. 

Wcale nie jest. To dalej jest tylko płynniejsza wersja w wyższej rozdzielczości. 

 

Serio nie czaje doszukiwania się nextgenowosci tam gdzie jej nie ma. To czym to się będzie różnic to rozdziałka i klatki. Jasne, gra skorzysta z nowej generacji oferując natywne 4K i 60 fpsow i przede wszystkim szybsze czasy ładowania które w Odyssey i Origins są okropne ale tym tokiem rozumowania to w trakcie tej generacji każda gra na PC była nextgenowa. AC Unity to był przeskok i nextenowa odsłona. Tutaj jest nawet mniejsza różnica niż przy Black Flag.

 

Majac już nextgena pod strzecha (jak kurier dostarczy bo dzisiaj nic nie jest powiedziane, nie zdziwcie się jak będziecie mieli grę bez konsoli :D) to oczywiście że warto odpalić ja już na XSX/PS5 ale to napewno nie jest gra dla której już trzeba mieć nextgena. Nawet w Spider-Manie jest wieksza różnica między generacjami. 

Opublikowano

@20inchDT
Nie, po prostu za grę, do której można podchodzić z doskoku, zrobić jedną/dwie misje, wyczyścić jakiś obóz i wyłączyć :lapka:

Opublikowano

Dla mnie to wygląda jak każda gra z tej serii tylko skórka się zmienia. Jak ktoś lubi ten styl to dalej jest zadowolony. Jak ktoś tej rozgrywki nie trawi to zleje tą odsłonę jak każdą poprzednią. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.