Zapomniane Pełniaki 2000

[ASX 14 716]

ten karton do złożenia samemu

prawie jak LABO xD

[Mejm 15 363]

Ale za 3 dychy a nie za 300zl.

[krupek 15 493]

Te duże opakowania kartonowe to był klimacik, a i tak wtedy je wywalałem.  Wszystkie PC-towe czasopisma miałem kiedyś schowane w kartonie i teraz sam już nie wiem, czy je wywaliłem, czy zostawiłem. Muszę zrobić research u rodziców. 

[Gość suteq]

Miałem Colina 2 z Extra gry gdzie na ostatniej stronie cienkiej gazetki były do wycięcia okładki, które pasowały do takiego zwykłego opakowania na płytę. 

[mcp 2 045]

a "dobra gra" i skoki narciarskie? co roku nowa wersja

[Figaro 8 300]

 

 

najlepsza gra na PC obok Tzar

[Mejm 15 363]

Niestety po dsj juz zaden inny "symulator" malysza nie byl taki sam. Te 3d zwlaszcza.

[grzybiarz 10 314]

Tia, bo to były jakieś niemieckie szroty, które u nas nazywały się "Skoki" na fali popularności Małysza. No i obowiązkowo Małysz na okładce.

[SlimShady 3 438]

Jakie szroty, Polskie Złoto 2002 obrażasz?

[grzybiarz 10 314]

Jakie Złoto? To Ty chyba nie grałeś w Prawdziwe Złoto:

Ps. Tak naprawdę to nie lubiłem obu tych gier: i w 3D i 2D. 

[SlimShady 3 438]

 

[Canaris 304]

3 godziny temu, Grabek napisał:

Urgh, Shadow Company z ktoregos cda to byl sztosik  

 

Gralo sie jak poyebion

 

 

Shadow Company zawsze robi. Jak ja (pipi)a załuje ze teraz takich gier nie robią już a jak zrobią to jakiś szrot indie który zaraz umiera.. 

 

 

[Gość]

10 godzin temu, grzybiarz napisał:

Tia, bo to były jakieś niemieckie szroty, które u nas nazywały się "Skoki" na fali popularności Małysza. No i obowiązkowo Małysz na okładce.

Nie do końca. Z tego co pamiętam niektóre z tych gier były robione przez Polską firmę, która później zrobiła kultową w pewnych kręgach przygodówkę o chłopakach wstydzących się łez. 

 

Ten temat mocno na siłę grzybi, spokojnie mógłbyś pisać o tym w tym dedykowanym starym gazetkom... 

[gkihdghdhj 354]

Hmm, może już to pisałem w innym temacie, ale z mniej oczywistych rzeczy pamiętam te oto wyścigi poduszkowców: 

Trochę wolniejszy wipeout z realistyczną grafiką, bardzo mi podeszły i wiele w nie grałem.

 

Poza tym to wyjdę pewnie na gówniarza, ale Fable to najlepsza i najwięcej razy ograna przeze mnie gierka z czasopism w czasach podstawówkowo-gimnazjalnych(a może w liceum już, kurde, nie wiem, ale chyba wcześniej i często odpalana na nowo przez wpływ znajomych). No i Dino Crisis 2 

[Gość Rozi]

13 godzin temu, pajgi napisał:

Nie do końca. Z tego co pamiętam niektóre z tych gier były robione przez Polską firmę, która później zrobiła kultową w pewnych kręgach przygodówkę o chłopakach wstydzących się łez. 

 

Ten temat mocno na siłę grzybi, spokojnie mógłbyś pisać o tym w tym dedykowanym starym gazetkom... 

Arhonik zrobił film na ich temat: