Baldur's Gate 3

[devilbot 3 681]

@Dr.Czekolada

A środek czyli Siege of Dragonspear przeszedłeś? Co o nim sądzisz.

 

Ja w zeszłym roku ukończyłem BG1 +SoE złym półorkiem Swashbucklerem i potwierdzam złe postacie mają ciekawszy playtrough i źli towarzysze jakich napotykamy są dużo bardziej rozbudowani i charyzmatyczni niż ci dobrzy. 

 

Zresztą zacytuje sam siebie z okresu jak ogrywałem:

 

Cytat

Ja jednak polecam ogrywać wrota baldura jedynkę, a potem dwójkę. Jedynka nie jest taka archaiczna ma mało tekstu, dużo mniej niż pillarsy i jest dosyć krótka. Dwójka jest naturalnym rozwinięciem jedynki przenosimy postać i niektóre przedmioty, spotykamy te same postacie itp itd. No i grając całą sagę naprawdę fajnie widać postęp naszej postaci ze zwykłego leszcza rozwiązującego problemy z bandytami i kryzysy w kopalniach po półboga w BG2 walcząc ze smokami, demonami i przemierzając podmrok.

•  

 

I odnośnie Siege Of Dragonspear które ogrywałem pierwszy raz:

Cytat

Warto zagrać dla dodatkowych towarzyszy i żeby zobaczyć jakie cuda można zrobić z 20 letnim silnikiem gry. Zwłaszcza dungeony robią wrażenie. Fabuła to taka lajtowa przygoda nie jest to żaden przełomowy pomost między BG1 a BG2 jak to reklamował Beamdog, a solidna przygoda na około 15-20h rozgrywająca się właśnie pomiędzy tymi grami. Ja jestem zachwycony mimo wielu różnych opinii przeczytanych na necie. Odwiedza się fajne miejsca w tym most na którym zdradliwy Cyric zabił Bhaala, okoliczne ruiny itp.

 

Co do trójki to nie musi być to kontynuacja chyba że potwierdzili już?

Przecież Baldurs Gate to tylko nazwa miasta i można tam obsadzić jeszcze z 10 gier.

Edytowane 2 lutego 2020 przez devilbot

[Dr.Czekolada 4 485]

W Siege'a właśnie nie grałem. Ogrywałem te klasyczne odsłony kiedy jeszcze remasterów nie było. Po Tronie Bhaala dałem sobie spokój z sagą, dostałem na końcu Icewindale'owy twór w którym się tylko napier.dalamy.

 

Ale soundtrack miał wyebany

[devilbot 3 681]

SoD jest dosyć krótki i dobrze wchodzi jako samodzielna historia.

 

Ja serie baldurs gate ogrywałem całe liceum lata 1998 - 2002 (w Gryfinie w parku pozdro jak ktoś czai te liceum) akurat gry wychodziły  BG 1998, bg 2-1999, iwnd - 2000 iwinddale 2 - 2002 także złożyły się idealnie na moją szkołę średnią i ogrywałem je wiele razy i praktycznie żyłem nimi i każdy kto miał komputer grał w nie jak poje.bany w tamtym okresie i musiał zabić wszystkie opcjonalne smoki w BG2 jak chciał mieć szacunek na przerwach.

[Dr.Czekolada 4 485]

1 minutę temu, devilbot napisał:

 

Ja serie baldurs gate ogrywałem całe liceum lata 1998 - 2002 (w Gryfinie w parku pozdro jak ktoś czai te liceum) 

Chłopie uczęszczałem tam XD

[Il Brutto 1 623]

Trojka ma sie dziac 100 lat po wydarzeniach z czesci drugiej. Czyli prawdopodobnie nie zobaczymy zadnej znajomej postaci (chociaz elfy czy jacys magowie byliby mozliwi do wcisniecia). Zapewne bedzie duzo nawiazan bo gracze by im nie wybaczyli. Na trailerze jest niby jakies miasto, moze Wrota Baldura a moze Atkhatlia, nie wiadomo chociaz ja chetnie zobaczylbym oba. Najprawdopodobniej fabula bedzie sie rozgrywala wokol lupiezcow umyslu. 

Jak dla mnie najwazniejsze oczekiwania to: nie turowka albo przynajmniej wybor miedzy turowka a zwykla interaktywna pauza, czyste dialogi bez zadnego - spoglada groznie na miecz masujac lubieznie czlonka - z prosta fabula bez podrozowania miedzy wimiarami itp.

A i w sumie wazna sprawa: brak mozliwosci pokojowego rozwiazania w wiekszosci questow, to jest najwazniejsze, takich zadan ktore rozwiazujesz dialogiem powina byc minimalna ilosc bo w przeciwnym wypadku konczy sie karykatura gry jak The Outer Worlds.

Edytowane 2 lutego 2020 przez Il Brutto

[Dr.Czekolada 4 485]

23 minuty temu, Il Brutto napisał:

Jak dla mnie najwazniejsze oczekiwania to: nie turowka albo przynajmniej wybor miedzy turowka a zwykla interaktywna pauza, czyste dialogi bez zadnego - spoglada groznie na miecz masujac lubieznie czlonka - z prosta fabula bez podrozowania miedzy wimiarami itp.

O toto. Właśnie dlatego np Tides Of Numenera wydała mi się zbyt przegadana i zatraciła się w tym, czym był w istocie Planescape. 

Baldury nie miały mega skomplikowanej fabuły, to po prostu rasowa przygoda fantasy taki Władca Pierścieni gier komputerowych.

[Bigby 4 742]

No nie wiem, czy nie zobaczymy żadnych postaci z poprzednich części. Minsc i Boo to raczej pewniaki.

[Dr.Czekolada 4 485]

Boo to i dożył do Mass Effecta XDD

[Il Brutto 1 623]

Chociaz w sumie mogliby zrobic cos w stylu posagu kamiennego ktory odczarowujesz zwojem a tu cyk zahibernowany Minsc czy ktos. 
Tak sobie gram i doszedlem do wniosku ze najwieksza wada jedynki bylo zbyt pozne otwarcie Wrot Baldura, gdyby miasto bylo dostepne po krotkim prologu gra szybciej nabralaby tempa i byla lepsza.

[Ukukuki 6 894]

20 godzin temu, Dr.Czekolada napisał:

Icewinda to się nie dziwię bo to bardziej bitewniak. Fabułę ma ale żeby ją rozpamiętywać to nie bardzo.

 

Mi się fabuła nawet w jedynce podobała, dwójka mnie ominęła niestety. 

 

Kurde muszę Baldura 2 w końcu ograć bo zawsze się odbijałem od tej gry. Lepiej odpalić oryginał który mam na płytce czy kupić tą poprawioną wersję? 

[devilbot 3 681]

Kup poprawioną imo nie ma sensu wracać do oryginału i się katować.

[Bigby 4 742]

 

 

edit: 

 

Edytowane 18 lutego 2020 przez Bigby

[Shankor 1 602]

1,5h gameplayu? Najs. 

[Il Brutto 1 623]

Czyli bedzie turowka.

[Bigby 4 742]

Dla mnie byłoby to najlepsze rozwiązanie, ale hardkorowi fani BG będą kręcić nosem. Larianowi i tak się oberwie, niezależnie od podjętej decyzji. A jeśli zdecydowaliby się dać zarówno RtwP jak i turową walkę, to dostaną po dupie, że się rozdrabniają zamiast skupić na jednym konkretnym systemie.

 

Bardziej to mi jednak chodzi po głowie, że mogą zrobić krzyżówkę trzeciej osoby z izometrią ala Dragon Age.

[Il Brutto 1 623]

No ja wnioskuje po dlugosci gameplayu bo pokazywac go 1.5h bez spoilerow to musi byc skomplikowany system turowy

[Bigby 4 742]

Z godzinę spędzą w samym ekwipunku. 

[estel 806]

MOC 

 

Czekam krva czekam. W sumie wisi mi czy będzie turówka czy nie. Larian ma u mnie pełny kredyt zaufania. Jedyne czego się obawiam to zgodnie z zasadami D&D będzie trzeba wybrać klasę postaci na początku i się tego trzymać, co moim zdaniem jest regresem w stosunku do systemu zaprezentowanego w D:OS 2. 

[Il Brutto 1 623]

W IWD2 nie trzeba sie trzymac, mozesz rozdzielac na jakie klasy chcesz levele. Tutaj pewnie pojda jeszcze bardziej do przodu, oby tylko nie przekombinowali.

[Bartolinsky 1 760]

Piąta edycja ma sporo różnorodności w klasach, więc jeśli to dobrze odwzorują i ewentualnie dodadzą kilka ciekawych pomysłów od siebie to powinno być elegancko. Wieloklasowość także jest sprawiedliwie przemyślana, także powinno być git. Co nie zmienia faktu, że chciałbym móc zresetować sobie postać na jakimś tam etapie gry jeśli mi się na przykład znudzi. 

[Dr.Czekolada 4 485]

Wątpie by mieli się kierować zasadami jeszcze z czasów BG 1&2. IW2 miał już jakieś zmodyfikowane D&D3 a i tak musieli zastosować pewien regres ze względu na ograniczenia silnika.

Larian elegancko to zrobi nie ma sensu oglądać się na przeszłość i sztywne zasady z książek, które i tak nie da się odwzorować 1:1.

[Bigby 4 742]

Vincke już wcześniej przyznał, że nie będą się aż tak sztywno trzymać zasad piątej edycji DnD i odpowiednio dostosują je do realiów gry, dodadzą co uważają za stosowne itd.

[estel 806]

NIe wiedziałem. Bardzo dobra wiadomość.

[Sedrak 767]

Ja mega się jaram i będzie hit na bank. Ogrywam teraz Pilarsy w turowym trybie i wolę od real time. Tylko, że przejscie gry to pewnie 120h+

Edytowane 20 lutego 2020 przez SetoPL

[Bigby 4 742]

https://www.belloflostsouls.net/2020/02/wizards-of-the-coast-reveals-the-next-five-years-of-dd-gaming.html

 

Early access w tym roku.