Skocz do zawartości

Baldur's Gate 3


ireniqs

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie myślałem, że cokolwiek będzie rywalizować o GOTY z najlepszą grą wszech czasów, w której można robić tyle rzeczy, które wydawały się do tej pory niemożlie. Ale w Baldurze będzie można RUCHAĆ NIEDŹWIEDZIA. To będzie Zelda RPG-ów.

 

Opublikowano
12 godzin temu, ogqozo napisał:

Nie myślałem, że cokolwiek będzie rywalizować o GOTY z najlepszą grą wszech czasów, w której można robić tyle rzeczy, które wydawały się do tej pory niemożlie. Ale w Baldurze będzie można RUCHAĆ NIEDŹWIEDZIA. To będzie Zelda RPG-ów.

 

W sumie nie wiem teraz czy to sarkasm czy nie, ale Druid może się też zmienić w ośmiornicę w tej edycji D&D, więc Niedźwiedź wyglada przy tym słabo xD. 

 

Ogólnie to będzie wreszcie prawdziwy RPG, gdzie nie starczy podejmowanie wyborów na temat tego, czy rozwinąć siłę czy zręczność:)...

Opublikowano

W original sin 2 tez wybory mialy bardzo duze znaczenie. Rozmach BG3 prawdopodobnie zaora wszystko co ten gatunek widzial. Bardzo bym chcial zeby to odniosło komercyjny sukces ale obawiam sie ze ilosc czytania odstraszy fanow wspolczesnych action rpg. Nie od dzis wiadomo ze efekciarstwo sie sprzedaje lepiej.

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, pawelgr5 napisał:

W original sin 2 tez wybory mialy bardzo duze znaczenie. Rozmach BG3 prawdopodobnie zaora wszystko co ten gatunek widzial. Bardzo bym chcial zeby to odniosło komercyjny sukces ale obawiam sie ze ilosc czytania odstraszy fanow wspolczesnych action rpg. Nie od dzis wiadomo ze efekciarstwo sie sprzedaje lepiej.

Tak, ale gra i tak ma dużo większy hype niż Original Siny, samo EA i siła wciąż duża marki Baldur's Gate i D&D, EA zeszło w 2 mln egzemplarzy, co na taki RPG na PC jest wynikiem niesamowitym. Do tego będzie też wersja na PS5 i od paru dni gra jest w top3/5 bestsellerów na Steam, a przecież nie miała jeszcze premiery. Gra ju early access zarobiła na siebie, więc również komercyjnie to będzie na 100% największy sukces w historii Larianów. 

 

Fenomenem tej gry jest też to, że wziąć można przejść dużo siłą, grając w to trochę jak w inne turowe RPGi, a można niczym jak w Disco Elysium przejść większość rzeczy perswazją albo użyciem siły, ale w innym tego słowa znaczeniu. 

 

Obserwowałem ich od zapowiedzi gry i to w jaki sposób poprowadzili ten temat, to majstersztyk, 3 letni Early Access, stały feedback w obie strony, kilkanaście pokazów dla graczy w pełnych zbrojach płytowych xD. 

 

No podsumowując, takim firmom to nie żal sypnąć grosza :). Trzymam kciuki żeby i na PS5 wersja wyszła w porządku, bo to jednak nie było od razu planowane tak blisko premiery i liczę, że to przesunięcie o miesiąc względem PC pozwoli wyeliminować błędy, bo jednak konsolowcy są na nie mniej odporni :). 

Edytowane przez KrYcHu_89
Opublikowano

Ja z kolei po próbie ogrania Divinity i Xcom na PS zrezygnowałem i kupiłem na PC. Da się grać ale jest to tak ślamazarne...

 

Preorder zamówiony z tym ,że na gog.com. Zastanawiałem się nad kolekcjonerką ale sprzedają ją tylko przez stronkę do tego figura. Niezbyt lubię takie dodatki. 

  • This 1
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, messer88 napisał:

Konsolowe wersje Divinity były bardzo dobrze zrobione, sterowanie itp i ciężko by się do czegoś przyczepić poza inventory ale to tak samo jak np z W3. Jak technicznie nie będzie problemów to jestem spokojny. 

Tak, gralem w to na PS4 i było super stabilnie, natomiast to wyszlo rok po premierze wersji PC, gdzie Divinity 2 też miało długi early access, no trzeba brac pod uwagę, że ich gry zawsze będą miały bledy na premierę, za duzo tam możliwości, natomiast teraz mieli czasu na testy wiecej, bo najwiecej ponoc zeszlo im nie na pracę z samym silnikiem i gamepalyem a na nagrywaniu wszystkich dialogów i peacy z aktorami xD (nie doszacowali tego aspektu). Teraz jest miesiąc różnicy, no ale widocznie są pewni swego :)

Edytowane przez KrYcHu_89
Opublikowano
16 minut temu, Ukukuki napisał:

Ja z kolei po próbie ogrania Divinity i Xcom na PS zrezygnowałem i kupiłem na PC. Da się grać ale jest to tak ślamazarne...

 

Preorder zamówiony z tym ,że na gog.com. Zastanawiałem się nad kolekcjonerką ale sprzedają ją tylko przez stronkę do tego figura. Niezbyt lubię takie dodatki. 

Tak, ale dało się grać, nie miałem wtedy PC, więc naprawdę polecam. Jak ktoś ma wybór, to wiadomo, że PC, ale obecnie na padzie naprawdę dobrze się gra w Larianowe RPGi.

Opublikowano

No ale to miało jeden wymiar, tak jak mówią, utraty użyteczności. Jak prawie cała moralność i swoboda w tych grach.

NO przynajmniej ja to tak pamiętam - twój upadły paladyn po prostu tracił umiejętności paladyna, właściwie od tego momentu grałeś wojownikiem bez bonusów wojownika. W dwójce chyba była możliwość "odupadku" i odzyskania umiejętności, odporności itd., ale ogólnie gra mało reagowała na ten upadek.

  • This 1
Opublikowano
12 minut temu, Homelander napisał:

Przecież upadły paladyn był już w starych Baldurach, więc żadna to nowość

Ktoś chyba źle zinterpretował słowa. Upadły Paladyn to w BG1 i 2 to był Paladyn z reputacja poniżej jakiejś tam wymaganej i ogólnie tracił chyba większość perków itp. 

 

W D&D 5 zmienili podejście do Paladyna i ma on również po prostu złe archetypy, więc nie musi być to już postać o dobrym charakterze, jak w starych grach na Infinity Engine. 

 

 

Opublikowano

No ogólna idea niby jest ta sama, w grze jest licznik czy robisz coś, co się nie zgadza z twoją przysięgą, i po przekroczeniu tej "reputacji" gra mówi, że złamałeś przysięgę i jesteś teraz złamasem. 

 

Nie jest to do końca równoznaczne z czynieniem dobra i zła zawsze, bo oczywiście scenarzyści tworzą historie, w których kłamstwo czy morderstwo mogą wydawać się właściwe moralnie przy danym wyborze. Ale najczęściej oczywiście wiadomo, co jest zejściem z dobrej drogi, a paladyni wszelkiego typu chyba ogólnie są dobrzy. 

 

Chociaż wiele osób narzeka, że nie do końca rozumie ten ukryty wskaźnik i niektóre zachowania mają wpływ albo nie mają w sposób inny, niż ten, który wydaje się oczywisty. Pewnie będzie wiele takich narzekań w całej grze, bo systemów tego typu jest sporo.

 


Przykładowo zabijanie goblinów czyniło człowieka złamasem. W grze jednak teoretycznie jest możliwość udowodnienia, że gobliny nie są po stronie prawa, i wtedy zabicie ich nie łamie przysięgi. Jednak najpierw konieczne jest przejście przez dialogi w których nasza postać wskazuje, że nie są po stronie prawa. Wtedy można ich zabić bez utraty praworządności. Jest to w idei bardzo "RPG-owe", choć raczej nie każdy gracz gierek video będzie chciał się w to bawić.

 

 

Z początkowych wyborów paladyna, zarówno przysięga gorliwości, jak i przysięga pradawnych może być złamana, oczywiście nieco one odbiegają od siebie.

Opublikowano

No, ale bądźmy poważni, nie ma sensu porównywać co było dwie dekady temu w baldurach do tego co dostaniemy dzisiaj. Przynajmniej dwie ostatnie gry od Lariana miały bardzo dobre podejście do wyborów i jak chciałeś być wobec kogoś chuyem nie znaczyło momentalnie, że całe miasto dostało focha, ba, czasem warto było podejść do tematu egoistycznie. Ogólnie to nie mam pojęcia nic o tym wskaźniku, ale liczę, że będzie się pogarszał w momencie, kiedy jasno łamię śluby danej przysięgi, a nie dlatego, że chciałem zastraszyć złodzieja :[

 

 

22 minuty temu, ogqozo napisał:

Jednak najpierw konieczne jest przejście przez dialogi w których nasza postać wskazuje, że nie są po stronie prawa. Wtedy można ich zabić bez utraty praworządności. Jest to w idei bardzo "RPG-owe", choć raczej nie każdy gracz gierek video będzie chciał się w to bawić.

 

Yebać ich :usmiech:

Opublikowano

Ktoś już wie czym startuje? 

Jakiś Origin czy Custom?

Ja ciągle walczę między Customem a Dark Urge, chociaż na pierwsze przejście chcę być typowym "good guy" a przy Dark Urge może to być problematyczne xD

Originem raczej nie chcę startować, na pierwsze przejście wolę poznać charaktery postaci z którymi przyjdzie mi biegać a nie narzucać moje widzimisię. 

 

 

  • This 1
Opublikowano

 

2 godziny temu, messer88 napisał:

100% Origin jak się z nimi zapoznam, custom to raczej na ewentualne następne przejście. 

Ale originy to są po prostu NPCe, tzn. możesz nimi "być" jako main character, ale możesz je normalnie dołączyć do bandy i nimi grać. Ja chyba jednak pójdę w customa. 

Tak samo chyba było w Divinity z tego co pamiętam 

Opublikowano

Jak nie grałeś w dwójkę to naprawdę polecam. Ja myślałem o drugim przejściu, ale jak wychodzi BG to wolę w BG.

 

Co co custom to w DoS2 by zrobieniu customowej postaci traciło się cały wątek poboczny postaci i np. ja grałem tym szkieletem Fane czy jakoś tak i jego wątek był bardzo mocno połączony z głównym, więc trochę słabo jakby stracił tą historię. Oczywiście jakbym miał go w drużynie jako postać dodatkową to bym ją zaliczył, ale jednak odbiór jest inny. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...