Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

W Sekiro traciło się część expa i złoto a npce zaczynały kaszleć od smoczego covida. Chyba nie chcieli szaleć w grze open world z karami bo tylko najwięksi sadomasochiści by przeszli wszystko. Pewnie część fanów miała dość restrykcyjnego gameplayu Sekiro i chcieli żeby ludzie mogli nową grę chociaż skończyć.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Kazub napisał:

 

poza utratą waluty po drugim zgonie bez odzyskania nie ma chyba żadnych kar bo też nikt w żadnych materiałach o tym nie wspominał. no w sekiro nie było żadnej kary ale w każdym z dark souls już tak - w jedynce utrata humanity i statusu "żywego", w dwójce pomniejszenie paska HP a w trójce utrata ember (czyli też mniej HP). mogliby coś w tym kierunku pomyśleć...

W Sekiro był smoczy mór. Wkurzał, jak Ci zablokowało np 1 wskrzeszenie podczas walki z bossem. 

Odnośnik do komentarza

No tak, to że tracisz masę kasy i leveli to za mała kara. 

 

W Sekiro śmierć nie było istotne, bo: a) nie traciło się leveli, zresztą levele w Sekiro to tylko dodatkowe skille, atak i obrona wzrastają stałymi środkami, b) kasa nie miała większego znaczenia, jest dosłownie kilka faktycznie przydatnych rzeczy do kupienia i można na nie zawsze zebrać, c) klątwa dotykała tylko NPC i w grze było dość dużo przedmiotów ją leczących, klątwa powstawała po wielu zgonach więc gracz miał więcej przedmiotów leczących klątwę niż potrzeba, więc w sumie to taki symboliczny detal FABUŁY a nie wkurw.

 

 

W Elden Ring jest chociaż jakaś sugestia, że potwór którego widzisz cię zabije jednym atakiem? Serio pytam, nie oglądałem żadnych materiałów z gry. Np. w Xenoblade jest level nad głową każdego potwora, co trochę uderza ale nie zostawia wątpliwości, kto jest "za silny". W Zeldzie widać po wyglądzie i wyposażeniu, no ale tam jest z 15 potworów w całej grze i bardzo wyrazistych, zresztą zawsze można zapisać grę albo uciec.

Odnośnik do komentarza
Cytat

W Elden Ring jest chociaż jakaś sugestia, że potwór którego widzisz cię zabije jednym atakiem?

 

nie ma żadnej, w poprzednich grach też nie było. przeważnie jest tak, że przynajmniej na początku gry dany przeciwnik wygląda "groźniej", czyli jest duży, ma jeszcze większy miecz i zbroje (jak np. havel z DS1)  

Odnośnik do komentarza
51 minut temu, ogqozo napisał:

No tak, to że tracisz masę kasy i leveli to za mała kara. 

 

W Sekiro śmierć nie było istotne, bo: a) nie traciło się leveli, zresztą levele w Sekiro to tylko dodatkowe skille, atak i obrona wzrastają stałymi środkami, b) kasa nie miała większego znaczenia, jest dosłownie kilka faktycznie przydatnych rzeczy do kupienia i można na nie zawsze zebrać, c) klątwa dotykała tylko NPC i w grze było dość dużo przedmiotów ją leczących, klątwa powstawała po wielu zgonach więc gracz miał więcej przedmiotów leczących klątwę niż potrzeba, więc w sumie to taki symboliczny detal FABUŁY a nie wkurw.

 

 

W Elden Ring jest chociaż jakaś sugestia, że potwór którego widzisz cię zabije jednym atakiem? Serio pytam, nie oglądałem żadnych materiałów z gry. Np. w Xenoblade jest level nad głową każdego potwora, co trochę uderza ale nie zostawia wątpliwości, kto jest "za silny". W Zeldzie widać po wyglądzie i wyposażeniu, no ale tam jest z 15 potworów w całej grze i bardzo wyrazistych, zresztą zawsze można zapisać grę albo uciec.

Z tym Sekiro to tak nie do końca. Expa się nie traciło, gdy miałeś nabity na maxa pasek. Jak miałeś połowę, 3/4 to po śmierci upitalało połowę expa i kasy. Kasę trzeba było przechowywać w sakwach, by nie stracić. Klątwa nas bezpośrednio dotykała, gdyż jak wspomniałem blokowała się ilość wskrzeszen. Skille na początku gry, również były istotne, bo jak zakupiłeś jakieś guano i brakło na gamechangera mikiri to trzeba było farmic expa. Skille jednak bardzo pomagały w walce. Ogólnie kary niby nie były jakieś straszne, ale mnie osobiście trochę irytowały, że muszę jakiegoś gówna jeszcze pilnować, zamiast skupić się na samych walkach. 

Odnośnik do komentarza

Nie wiem do końca o czym mówisz z tym wskrzeszaniem. Poguglałem i nie znalazłem nic na ten temat. Mi się to na pewno nie zdarzyło. Wskrzeszenie zawsze było jedno, a jak kogoś zabiłeś, to się odnawiało kolejne. Ta klątwa wg mnie dotykała tylko NPC, że kaszleli. Niczego w rozgrywce. Ok, jest ten Unseen Aid, ale to i tak tylko 30%, więc nie ma co na niego liczyć nawet bez klątwy.

 

Zabieranie paska levelu, ale już z nabitym levelem do tej pory, to niby strata, ale nigdy taka wielka. No właśnie, najwyżej pół jednego levela. Zresztą w Sekiro ogniska są duuużo gęstsze, jest wskrzeszenie (więc dosłownie nic nie może cię zabić tak zupełnie z du'py), niewielu przeciwników nawalających cię z dystansu itd. - z wielu powodów nawet nie zdarzają się takie sytuacje jak w Soulsach, że jak sobie grałem "na żywioł" to mogłem stracić wieeele leveli przez jakąś głupotę, bo głupi chciałem po prostu eksplorować dokoła i patrzeć co gdzie jest i jak mogę walczyć z przeciwnikami aż po godzinie wpadłem do jakiejś dziury.

 

 

W skrócie mówiąc, te kary w Sekiro no jakieś niby są, ale w porównaniu do Soulsów, zwłaszcza pierwszych, to bardzo bardzo minimalne i niezbyt denerwujące, dla mnie wręcz symboliczne.

 

...I nie tęskniłem!

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, easye napisał:

Na PC brak wsparcia dla rozdzielczości Ultra Wide i lock na 60 fpsów przez cross play. 

xD

 

Nie, 60 fpsów jest dlatego że to From Software. :yao:

Ktoś to i tak zmoduje w godzinę, także spokojnie.

 

Gorsze jest to, że gra cierpi na stuttering, niezależnie od konfiguracji. 

 

 

Cytat

Their appears to be widespread stuttering on pc. Some onlookers have suggested that the stuttering goes away after the game has been played for a while. Others think it's caused by traversal.

It's not clear if it's shader compilation. That's a likely theory because it's dx-12. It could also be chunk loading. It could also be something else that we don't know about. It's a big open world game and that's a first for from. So we don't really know. I'm quite optimistic. Lots of ports need last minute fixes. Either before or shortly after lunch. This is just pretty normal PC porting problems.

If it's shader compilation it's not guaranteed to go away, but there are apparently fixes. If it's something else I think it will get solved as well.

 

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, ogqozo napisał:

Nie wiem do końca o czym mówisz z tym wskrzeszaniem. Poguglałem i nie znalazłem nic na ten temat. Mi się to na pewno nie zdarzyło. Wskrzeszenie zawsze było jedno, a jak kogoś zabiłeś, to się odnawiało kolejne. Ta klątwa wg mnie dotykała tylko NPC, że kaszleli. Niczego w rozgrywce. Ok, jest ten Unseen Aid, ale to i tak tylko 30%, więc nie ma co na niego liczyć nawet bez klątwy.

 

Zabieranie paska levelu, ale już z nabitym levelem do tej pory, to niby strata, ale nigdy taka wielka. No właśnie, najwyżej pół jednego levela. Zresztą w Sekiro ogniska są duuużo gęstsze, jest wskrzeszenie (więc dosłownie nic nie może cię zabić tak zupełnie z du'py), niewielu przeciwników nawalających cię z dystansu itd. - z wielu powodów nawet nie zdarzają się takie sytuacje jak w Soulsach, że jak sobie grałem "na żywioł" to mogłem stracić wieeele leveli przez jakąś głupotę, bo głupi chciałem po prostu eksplorować dokoła i patrzeć co gdzie jest i jak mogę walczyć z przeciwnikami aż po godzinie wpadłem do jakiejś dziury.

 

 

W skrócie mówiąc, te kary w Sekiro no jakieś niby są, ale w porównaniu do Soulsów, zwłaszcza pierwszych, to bardzo bardzo minimalne i niezbyt denerwujące, dla mnie wręcz symboliczne.

 

...I nie tęskniłem!

Również poszperałem w sieci i okazało się, że po wykorzystaniu jednego z wskrzeszen można je ponownie odblokować po wykonaniu deathblow'a, lub użyciu kropli smoczej krwi. A że kropla leczy także mór to musiałem sobie ubzdurać, że pewnie on blokuje dostęp do jednego z wskrzeszen. Sorry za wprowadzanie w błąd :lapka:

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, ogqozo napisał:

No tak, to że tracisz masę kasy i leveli to za mała kara. 

 

W Sekiro śmierć nie było istotne, bo: a) nie traciło się leveli, zresztą levele w Sekiro to tylko dodatkowe skille, atak i obrona wzrastają stałymi środkami, b) kasa nie miała większego znaczenia, jest dosłownie kilka faktycznie przydatnych rzeczy do kupienia i można na nie zawsze zebrać, c) klątwa dotykała tylko NPC i w grze było dość dużo przedmiotów ją leczących, klątwa powstawała po wielu zgonach więc gracz miał więcej przedmiotów leczących klątwę niż potrzeba, więc w sumie to taki symboliczny detal FABUŁY a nie wkurw.

 

 

W Elden Ring jest chociaż jakaś sugestia, że potwór którego widzisz cię zabije jednym atakiem? Serio pytam, nie oglądałem żadnych materiałów z gry. Np. w Xenoblade jest level nad głową każdego potwora, co trochę uderza ale nie zostawia wątpliwości, kto jest "za silny". W Zeldzie widać po wyglądzie i wyposażeniu, no ale tam jest z 15 potworów w całej grze i bardzo wyrazistych, zresztą zawsze można zapisać grę albo uciec.

 

Biegaj golasem, nie pakuj nic w HP, będziesz mógł założyć, że od wszystkich jesteś na strzała i jest spora szansa, że tak właśnie będzie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...