Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
26 minut temu, McDrive napisał:

Znajduję po drodze jakieś modlitewniki i księgi zaklęć. Oddawać je pierwszym lepszym "nauczycielom" od których kupujemy zaklęcia(np. Sellen) czy w dalszych lokacjach będą inni?

Każdemu możesz, który przyjmie. Ale lepiej temu, który siedzi w jednym miejscu, np. żółw.

 

A tarcze z physical guard 100 >>>> wszystkie inne.

Opublikowano

Pierdolone Stormveil zachęca mnie do ponownego rozpoczęcia gry, tym razem magiem albo innym klerykiem. Ta gra jest idiotycznie trudna grając offline melee buildem. 

  • WTF 1
Opublikowano
13 minut temu, japco napisał:

Ta gra jest idiotycznie trudna grając offline melee buildem. 

Co?

 

Gram online (nie wiem co ma offline do trudności, jak i tak możesz summonować postaci), gram Uchigataną, póki co to najłatwiejsze Soulsy, przez mnogość opcji wyboru drogi, summonów, checkpointów, narzędzi. Rycerze cię w Stormveil biją? No mnie też bili, to się skradałem i omijałem ich. Idź w inne miejsce, eksploruj, nabij level, ulepsz broń.

 

Idiotycznie trudna gra XD Właśnie tutaj niektóre miecze są przegięte i się robi easy mode nimi.

Opublikowano (edytowane)

Grając tylko mele( colosal greatsword) i to bez tarczy offline dziś wpadła platyna gdzie pod koniec gry to klepałem bossów aż miło, także  potwierdzam to co pan @Rozi napisał że to najłatwiejsze Soulsy, tu jest tyle rzeczy które można wykorzystać że głowa mała, wytwarzanie przedmiotów, summony, prochy do broni,  :obama: 

CA6DC343-4B70-482E-AA1E-72E59C6A47AD.thumb.jpeg.88564becc75de5d794f11f2769c7d073.jpeg

Edytowane przez badzejo
  • Plusik 3
Opublikowano

Jakby się pchać ciągle przed siebie, nie eksplorowac i nie ulepszać broni to może i by była trudna.

Tutaj jak dochodzisz do momentu w ktorym jestes niszczony masz wiecej opcji niz w poprzednich soulsach, jak nie chcesz wracac to nawet przebiec przez trudny moment jest łatwiej dzieki mozliwosci skakania w miejsca niedostepne dla przeciwnikow.

Opublikowano

To nie jest może samograj, ale jak ktoś grał w DS3, czy Bloodborne, to musiałby sobie świadomie utrudniać grę np. brakiem summonów, czy skilli z broni, by mieć poważniejsze problemy. 

Masa skilli broni działa jak czary dystansowe. Bleed w tej grze też szybko niszczy większość bossów.

W sumie to chyba te summony są największym ułatwieniem. Niektóre jak się ulepszy to taki kozak, że same za nas mogą bossów robić. 

 

Opublikowano

Wbilem wlasnie platyne, jedna bron musialem podniesc w NG+ bo byla pomijalna, na szczescie w 5 minut od rozpoczecia ja zdobylem. Przynajmniej tyle dobrego ze nie ma trofeow online.

Opublikowano
15 godzin temu, Soban napisał:

@kanabisjak chcesz ultra wielki miecz kozacki to weź sobie przerób duszę Radhana na jego brońkę STARSCOURGE GREATSWORD. Ultra sword co bije też z magii(wystarczy 15int) i jak bierzesz go 2h to automatycznie robi sie dual wielda, więc dostajesz chory dmg, szczególnie polecam jumping R1 to będziesz praktycznie one shotował dużą część nawet end game mobków. Szczerze to możesz olać tarczę, latać cały czas z dual wieldem i ciężkim armorem FTW(byleby pakować stamine by mieć medium load do rolli)

No dla mnie je aktualnie broń numer 1, wiem że z nimi chce póki co zostać. Zrobię reset pod builda by wrócić z niektórymi punktami, zostawiam sobie dodatkowo Colosal Greatsword i Bloodhound.

 

 

Opublikowano
9 godzin temu, Ölschmitz napisał:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

trzeba bylo przy ognisku kilka razy zagadac do lalki

 

na tym moonlight costam na gorze - nie skumalbym chyba, ze mam isc tam do podziemi jej szukac


podobnie ze smokiem za ktorego jest trophy oznaczone jako missable - tego bez opisu tez bym nie ogarnal.

 

 

Co to za smok? I gdzie on być?

 

 

A co do tarcz to te ciezkie maja wysoki wspolczynnik stabilnosci.

To znaczy ze nawet mocny boss z jakims wielkim greatswordem jak was pyerdolnie to nie wytrąci z rownowagi. Czasem mozna to wykorzystac jak przeciwnik walac was w zwykla tarcze zabiera cala stamine i was odkrywa.

Opublikowano

Jesli dla kogos ER to pierwsze soulsy to faktycznie moga byc bardzo trudne, bo można nie znać mechanik i co i jak. ER przez otwartość świata i dowolność stylu gry daje niesamowite możliwości ułatwienia. Zawsze wolałem mniejsze szybkie bronie, a w ER wielkim mieczem głównie cisnę,  a druga broń do easy mod night and flame. 

Kto pokonał sierotę kos w bb pokona każdego innego bossa. 

No w sumie nie doszedłem jeszcze do tej słynnej Melani.

Opublikowano
23 minutes ago, kanabis said:

Co to za smok? I gdzie on być?


quest tej laski co cie przytula w roundtable hold

 

Smok sie nazywa lichdragon costam - fortifax czy jakos tak.

 

Ale sku,rwiel dosc wymagajacy byl

  • Plusik 1
Opublikowano
27 minut temu, Donatello1991 napisał:

Jesli dla kogos ER to pierwsze soulsy to faktycznie moga byc bardzo trudne, bo można nie znać mechanik i co i jak. ER przez otwartość świata i dowolność stylu gry daje niesamowite możliwości ułatwienia. Zawsze wolałem mniejsze szybkie bronie, a w ER wielkim mieczem głównie cisnę,  a druga broń do easy mod night and flame. 

Kto pokonał sierotę kos w bb pokona każdego innego bossa. 

No w sumie nie doszedłem jeszcze do tej słynnej Melani.

Ale tak mozna powiedziec o kazdym soulslike. Pierwszy zawsze bedzie trudny. Sam pamietam jak to wygladalo u mnie przy ds1 :pawel:

 

Ludzie przyzwyczajeni do wiedzminow i asasinow gdzie jaki miecz i zbroje nie wybierzesz to i tak przejdziesz bossa. A w soulsach juz trzeba kombinowac. 

 

Pamietam jak na x360 na premiere gralem w ds1 i sie zacialem na ostatnim bossie. Potem poczytalem, zmienilem bron, zbroje tez calkowicie na antyfire i za pierwszym razem :) O slynnym duecie nie wspominajac , ale wtedy szly kopy na futryne w wiktorgames :banderas:

 

Ale jak czlowiek juz ogral tyle serii, zna mechaniki rzadzace tym swiatem to w sumie nie ma trudnych soulslikow dla niego. Sa wymagajace ale nie jakies hardkorowe. Zreszta kwestia lvl postaci. Mowilem ze ciezko mi z crucible knightem. 3 lvl w gore wystarczyly i go łyknąłem za drugim podejsciem.

 

Z jednym sie zgodze z il brutto, ulatwien w eldenie nie brakuje. Amulety daja prawie drugie tyle resistanca na dany zywiol. Popioly. Wogole zaczalem ich uzywac pierwszy raz po 20h gry. Ale jak zaczalem uzywac to dajta spokoj. 

A juz nie wspominam ze mozna wojownikow innych przyzywac xd wtedy to chyba asasin staje sie ciezsza grą. Sam tego nigdy nie uzylem bo dla mnie to ujma na honorze samotnego wojownika. Wielkie runy dodajace po 5 lvl do statsow. Wczoraj mnie wywialo przez teleport do miejscowki gdzie sie druga czesc medalu do windy znajduje. Meline nietoperzy. Ognisko 10m od niej a z tych z voice of betman nie dosc ze 1500 runow wypada to jeszcze bonusowo upuszczaja zlote runy ktore moga dac i 5k :yao: No grzechem bylo tam nie podfarmic. W dodatku mozna tam popielakow przysylac. To w sumie tylko patrzylem. 

 

W zadnych soulsach nie bylo tyle ulatwien gry. Przez to ze zamiast isc fabularnie eksplorowalem to zeby was nie sklamac renalie mialem na 5 uderzen z wyskoku . Niby to troche psuje fun bo jak na very easy no ale przynajmniej placzow oszczedza :D

 

edit:Post nie dotyczy uzytkownika Andżej

Opublikowano

najtrudniejsze soulsy to 1 w jakie sie gralo. ja sie meczylem z bloodbornem, potem juz z gorki. w eldenie ide jak burza, ale to pewnie zasluga open worlda bo staram sie grac skrupulatnie.

 

wlazlem do stolicy i mam 100 level, wiec ciezko powiedziec czy bede mial jakies wieksze wyzwania przed soba.

 

z drugiej strony jakbym lecial jak przecinak fabularnie to potem mialbym opcjonalnych bossow na strzala wiec tak zle i tak niedobrze.

Opublikowano
10 minut temu, Donatello1991 napisał:

Gdzie jest ten teleport po druga czesc medalionu? No ja się tam dostałem bez windy, ale miejscówkę bym odwiedził, a może już tam byłem xd nie wiem, tylko jedna część mam.

Wiesz co on jest w forcie faroth. Polnocny wschod caelid. Teleport to nie mam pojecia gdzie byl bo tych teleportow bylo w chuj. Wiem ze mnie przeteleportowalo do lokacji gdzie lezal taki bialy smok i jak sie obudzil to wzywal mniejsze smoki. Ale przebieglem bokiem bo sie wydygalem i za nim bylo ognisko i ten fort. Tam byly nietoperze i pozniej druga czesc medalionu.

 

Mozna tam dojsc i bez teleportu, moze byles.

 

W sumie po pokonaniu z fabuly tylko godricka juz moglbym isc zwiedzac Altus plateau dzieki uruchomieniu windy tymi medalionami ale juz nie bede swirowal pawiana i ide fabule.

  • Plusik 1
Opublikowano

Heh bylem I nawet walczyłem chwilę z nietoperzami, ale jak zginąłem to olałem system i już tam nie wróciłem xd jak widać trzeba przeczesać wszystko co się widzi xd

Ogólnie tam byłem jak tego leżącego smoka tluklem prawie 2h, żeby dużo run dostać i int Faith pod night and flame zrobić. Teraz mam 36h 102lvl a to było jak miałem niecałe 10h gry pewnie. Same początki. 

Opublikowano

No najpierw sa te nietoperki , potem wchodzisz na dach zeby zejsc do drugiej czesci szopy i tam jest medalion. Takze otarles sie o niego mozna powiedziec :D

Zreszta jak byles to masz tam ognisko pod nosem wiec 5 minut roboty jak bedziesz chcial

Opublikowano
14 godzin temu, Il Brutto napisał:

ale pozniej juz zaczynalem olewac wszystko i tylko bieglem do przodu zeby dotrzec do konca.

 

jak jestem w volcano manor i mam też odblokowane ognisko przy stolicy to ile plus minus jakbym chciał to tak samo przebiec do końca gry?

Opublikowano
11 minut temu, easye napisał:

A te wielkie runy po bossach-jak się umiera to tracimy właściwości? Znowu wtedy trzeba użyć łuku runicznego?

Tak, śmierć anuluje właściwości Wielkiej Runy, ale łuków runicznych jest sporo w grze jako drop, dodatkowo można też to farmić online. Ja właściwie od pokonania Godricka permanentnie z tym biegam. 

Opublikowano
2 godziny temu, Donatello1991 napisał:

No w sumie nie doszedłem jeszcze do tej słynnej Melani.

Doszedłem do niej wczoraj.

Spoiler

120 lvl i wiele jej ataków robi z ciebie ser szwajcarski. Do tego leczy się atakując (nawet jak zasłonimy się tarczą) jak jakiś Davoth z dlc Doom Eternal. Mimic na tą chwilę to dla mnie mus i pomagam mu z boku atakami specjalnymi z night&flamenco. Nawet jak przeżyje pierwszą fazę to druga potrafi skończyć się dla mnie na hita. Chyba będę musiał porozglądać się za jakimś bleed buildem, bo jest gorzej niż z jakimkolwiek bossem dotąd miałem chyba w serii. Ogólnie ten miecz raczej średnio zdaje egzamin w tym etapie gry.

 

Opublikowano
1 godzinę temu, Ölschmitz napisał:

najtrudniejsze soulsy to 1 w jakie sie gralo

Zacząłem od DkS3, było trudno przez chwilę, większość gry to był lajt, a potem jedna ściana przy opcjonalnym bossie. A potem grałem w Bloodborne, które było tak samo łatwe. A potem zagrałem w DkS2, przy którym było sporo męczenia się, no i DkS1, gdzie już serio było trudno.

 

Powiedziałbym coś o Elden Ring w stylu: jest banalny, a jak nie jest, to se pojedź gdzieś indziej, bo jesteś w złym miejscu albo używasz koszmarnego builda.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...