Skocz do zawartości

Featured Replies

  • Odpowiedzi 7,6 tys.
  • Wyświetleń 516,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Most Popular Posts

  • ja to bede cala gre spamowal beast claw, oby nie znerfili. bo nie umiem w soulsy, zawsze lamilem. w trojce to mi prawie wszystkich bossow pomocnicy internetowi poprzechodzili.   pamietam jak

  • Nie wiem co Wam powiedzieć, kamraty. 4h na liczniku, gdyby ktoś mi w grudniu powiedział, że będę grał 4 godziny pod rząd w Soulsy i będzie mi się to podobać to raczej bym go obśmiał. Aj, przerw

  • Jestem po prostu januszem, który nie musi nic udawać, nie musi siedzieć cicho na forum by nikogo nie urazić i gra po swojemu w grę 10/10 patrząc jak spece od satysfakcji odkrywania są już znudzeni i r

Opublikowano

Czemu, nadal może tankować i odciągać uwagę :)

Opublikowano

Spoko filmik pokazujący jak niezwykle ważny jest Vigor i jak bardzo zmienia łatwość/trudność gry. 

Sam mam 40, ale nawet mnie zaskoczyło, że przeskok z 30 Vig do 40 Vig, to +50% więcej życia. :notbad:

 

 

Opublikowano
  W dniu 17.03.2022 o 11:19, Rozi napisał(a):

Czemu, nadal może tankować i odciągać uwagę :)

Ale chuj słaby, it's over dla chłopa :/

Opublikowano

Ale o czym ty mówisz.
Właśnie sprawdziłem jak go znerfili.
Ng+ mimic vs Margit.
Usiadłem przy bramie sam go roz(pipi)ał .
Tak samo specjale z miecza nocy i ognia...
Jak bym nie wiedział że nerf był to bym nie miał pojęcia, pomyślanym że moobki na NG+ wiecej hp i def mają.



Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka



Opublikowano

No ta, ale masz te rzeczy w stanie jakby po end gamie, więc już pod koniec NG+ nie musi być tak kolorowo

Opublikowano

Nie kolorowo czyli co?
Zdejmie im połowę hp a ja druga połowę na 3 specjale z dystansu w plecy?
Zapowiada się istny hard mode.
Doświadczenie typowo soulsowe.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Margita na ng+ to duch żółwia by rozyebał, no ale takiego nie ma, więc kaleka z laską ma farta :shieeet: Ogólnie te nerfy mi obojętne. Widocznie balans wymagał poprawek, ale gra nadal jest zdecydowanie bardziej dostępna dla casuali, więc nie mają co narzekać.

Opublikowano
  W dniu 17.03.2022 o 13:26, Schranz1985 napisał(a):

Nie kolorowo czyli co?

Czyli tak ja piszesz w kolejnym zdaniu. I nie "nie kolorowo", tylko - "nie tak kolorowo" xD

Edytowane przez cotek

Opublikowano

@Schranz1985 - co koledzy chyba mają na myśli, że to jeden z pierwszych bossów w ng+. Ci  zawsze byli łatwi dla satysfakcji pokonania gry. 

Jednak teraz kolejni bossowie  będą sporo trudniejsi niż za pierwszym razem, a Ty nie będziesz już się tak szybko wzmacniał, jak za pierwszym razem rosnąc od zera.  Nie podniesiesz mimica z +10 na +20. Nie ulepszysz dalej broni, ani nie zwiększysz swojego HP z 500 na 1500. Pod koniec NG+ będziesz tylko kilka leveli wyżej niż pod koniec NG, a bossowie będą mieli nawet 2x więcej HP. 

Opublikowano

Nie aktualizuje dopoki nie przejde :)

 

Mimic juz +10 :problem:

 

Opublikowano

Nie wiem czy duża różnica po patchu. N&F dalej op.

Został mi ostatni boss I kończę przygodę, bo już się przejadła mi gra. 

Jeszcze mimica zrobię i zobaczę czy mi ostatniego bossa sam rozwali.

Opublikowano

Jestem już w crumbling azula na ng+.
Faktycznie mimic już nie zdejmie bossa za nas.
Co nie zmienia faktu że i tak psuje grę bo zamiast walczyć 1v1 unikać ataków i czekać na okno do ataku mamy te okienko caly czas
open.
Co finalnie kończy się szybkim gang bangiem bossa.
Dla mnie ta mechanika jest do usunięcia.
W poprzednich soulslike'ach nigdy nie summonowalem innych graczy do pomocy, aby uniknąć takich frajerskich zagrywek 2v1 i walenie po plecach.
Zawsze to była legitna walka ja vs boss.
Zawsze ogromna satysfakcja.


Kiedyś Miyazaki mówił że nie będzie ułatwiał serii pod dyktando graczy, że taki jest koncept gry.
Dziś niestety się sprzedał.
To może być koniec soulsow jakie znaliśmy :(

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Kasa. Co by nie mówić to nie trzeba w ER zabić żadnego fabularnego bossa i można spędzić kilkadziesiąt godzin. W tym czasie nawet największy laik jest w stanie załapać o co tu biega. Nie ma ścian od których się hurtowo gracze mogli odbijać jak w poprzednich grach.

Opublikowano

Ale do czego masz zarzut w sumie? Ktoś ci każe ich używać? xd Casuale mają radochę z gry, a reszta obeznanych z serią duchów nie używa, bądź sporadycznie i wszyscy są happy. 

 

Opublikowano
  W dniu 17.03.2022 o 17:01, Schranz1985 napisał(a):

Jestem już w crumbling azula na ng+.
Faktycznie mimic już nie zdejmie bossa za nas.
Co nie zmienia faktu że i tak psuje grę bo zamiast walczyć 1v1 unikać ataków i czekać na okno do ataku mamy te okienko caly czas
open.
Co finalnie kończy się szybkim gang bangiem bossa.
Dla mnie ta mechanika jest do usunięcia.
W poprzednich soulslike'ach nigdy nie summonowalem innych graczy do pomocy, aby uniknąć takich frajerskich zagrywek 2v1 i walenie po plecach.
Zawsze to była legitna walka ja vs boss.
Zawsze ogromna satysfakcja.


Kiedyś Miyazaki mówił że nie będzie ułatwiał serii pod dyktando graczy, że taki jest koncept gry.
Dziś niestety się sprzedał.
To może być koniec soulsow jakie znaliśmy :(

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka
 

Używanie Mimica i tych reszty summonów to jest dla tych co nie mają jaj by walczyć solo z bossami, po co sobie psujesz zabawę? Ja się nie mogę doczekać właśnie ponownych walk na NG żeby sprawdzić ile się nauczyłem przez pierwszą grę :touche:

Opublikowano

Radhan poszedł dzisiaj za 1 razem. Co zadziałało? Trzymać się blisko i gang bang. Ja się dobrze kosi to chuyek ma mało życia na 2 fazę. Za bardzo chciałem taktycznie a tutaj to się okazuje ze rolka pod moszna działa cuda.

Opublikowano
  W dniu 17.03.2022 o 17:01, Schranz1985 napisał(a):

Kiedyś Miyazaki mówił że nie będzie ułatwiał serii pod dyktando graczy, że taki jest koncept gry.
Dziś niestety się sprzedał.
To może być koniec soulsow jakie znaliśmy :(

Bzdura. Jakoś te mimiki i najtflejmy nie spowodowały, że przeleciałem każdego bossa odkładając pada. Mówił, że gra będzie mniej stresująca ze względu na open world i dotrzymał słowa. Jakoś nie widzę jak ta gra wyglądałaby, gdybym miał latać 40 metrów z ogniska do bossa tylko żeby uczyć się jego ruchów i umrzeć bardziej inteligentnie. Chyba zbrzydłaby mi chęć eksploracji jeszcze bardziej i już tylko goniłbym do napisów końcowych. Nie sądzę też, że umyślnie tak skitral tego mimica żeby każdy w internecie znalazł go dzień po premierze bo nie oszukujmy się, za wuja większość graczy by go nie znalazła a co dopiero ogarnęła cały questline Ranni.

Opublikowano
  W dniu 17.03.2022 o 08:53, Rotevil napisał(a):

Też mnie wkurwiał, trzeba cierpliwości do niego bo ma sporo HP, musisz po prostu cały czas unikać jego ataki i po jego szarży z doskoku go walić i tak z x15 razy powtórzyć.

Długa i trudna walka, wymagająca cierpliwości i trzymania nerwów na wodzy? W Dark Soulsach? No kto by pomyślał. 

Opublikowano

Elden Beast to jest takie gówno jebane chodzące, najbardziej wkurwiający śmieć w grze. Kamera wariuje, trzeba non stop do niego dobiegać, popierdolone ataki (te cztery slashe, jak jeszcze mgłę rzuci xssdssxx), namierzające pociski, nie wiem, czy to skończę w ogóle, jeszcze sam byłby do ugrania, ale tracenie połowy fiolek na tego rudego pedała? Dzięki Miyazaki. Możesz mieć 50 vigoru, a on cię na dwa strzały ma, non stop wali AOE, ja pierdole. Wyłączyłem konsolę, bo mnie głowa rozbolała. Po co człowiek się tak wkurwia przy graniu? O to w tym chodzi? To ja to pierdole.

Opublikowano

@Rozi meliske machnij, idź kaj indziej w grze, wyjdź z Doma na plac, nabierz luftu w klatę. 

Opublikowano
  W dniu 17.03.2022 o 17:23, Dr.Czekolada napisał(a):
Bzdura. Jakoś te mimiki i najtflejmy nie spowodowały, że przeleciałem każdego bossa odkładając pada. Mówił, że gra będzie mniej stresująca ze względu na open world i dotrzymał słowa. Jakoś nie widzę jak ta gra wyglądałaby, gdybym miał latać 40 metrów z ogniska do bossa tylko żeby uczyć się jego ruchów i umrzeć bardziej inteligentnie. Chyba zbrzydłaby mi chęć eksploracji jeszcze bardziej i już tylko goniłbym do napisów końcowych. Nie sądzę też, że umyślnie tak skitral tego mimica żeby każdy w internecie znalazł go dzień po premierze bo nie oszukujmy się, za wuja większość graczy by go nie znalazła a co dopiero ogarnęła cały questline Ranni.
Po to są co chwila ogniska i pomniki Mariki żeby eksploracja byla przyjemna i żebyś nie gonił na bossa przez pół mapy.
Ja zdania nie zmienie są to najprostsze soulsy ever.
Ng+ to na prawdę było wyzwanie w soulsach teraz sobię klępie wszystko za 1 razem i nie są w stanie mi nic zrobić.
Dopiero teraz na sam koniec coś tam hp zabieraja na tyle że czuję zagrożenie.
Jak chcesz to nagram ci dziś jak zrobić ostatniego bossa w minutę.
I to nie będzie jakaś wymyślną taktyka.
Mimic+ miecz ognia .
Ogólnie też napiszę że ng+ w tej grze w ogóle nie ma sensu.
Polecam zostać na ng i tam sobie eksplorować w end game.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.