Mimic, twoj chlopek z tarcza i rivers of blood katana wymaksowana plus build pod bleeda dex/arc, 3 minuty i po walce. Musisz tylko zaspamowac ją L2 i na poczatku drugiej fazy przytrzymac tarcze.

Nie chce mi się już pod nią robić respeca. Co potwierdza moją tezę. Za dużo mam gier do ogrania, żeby tracić czas na takie coś.

To odpuść. Na szczęście nie jest obowiązkowym bossem.

I tak zrobiłem, szkoda sobie psuć przyjemność ze świetnej gry.

Dzisiaj męczyłem się solo z bossem "Commander Niall". W ramach oszczędności gdyż nowy pad trochę kosztuje, postanowiłem nie rzucać nim o ścianę i zaprosić do pomocy randoma.

Gość wszedł ze mną do środka i w 5 sekund ściągnął bossa do zera Comet Azurem.

Generalnie jak ktoś chce przechodzić grę z łapami w kieszeniach to tylko magika. Jak coś to aktualnie mam 90 lv i raczej trzeba podbić .

 

Edytowane 21 marca 20223 l przez anarom_pl

Przecez w drugiej fazie to jej sie zabiera ponad 1/4 zycia zanim walka sie zacznie. 

 

Niech znerfia ten zasrany Bleed bo to nawet smieszne nie jest xD

Tak, tak, tylko ty jej zabierasz pięściami 1/4 życia jak się zaczyna druga faza, wszyscy inni są po prostu słabi i nie potrafio w gierki.

3 minuty temu, Rozi napisał:

I tak zrobiłem, szkoda sobie psuć przyjemność ze świetnej gry.

 

Na jakim poziomie do niej podchodziłeś?

23 minuty temu, Rozi napisał:

Dobra, nie mam na to siły. Druga faza - taki sam health bar, leczenie, scarlet rot, pozdro, najbardziej zjebany i najgorszy boss w serii, aż mam niesmak. Tak zjebać end game, aż DS2 mam przed oczami.

Ale skończ już marudzić,weź się za jaja i ją zrób po męsku. A nie żalisz się od kilku stron meh.

Edytowane 21 marca 20223 l przez Szajka

165 chyba, coś takiego, już grę usunąłem, to nie powiem dokładnie. Moonveil +10, Uchigatana Blood +25, Dex na 40, Int na 65 z włączoną runą Godricka, Vigor 52.

Teraz, Szajka napisał:

Ale skończ już marudzić,weź się za jaja i ją zrób po męsku. A nie żalisz się od kilku stron mej.

Ty chyba nie wiesz o czym mówisz. Z resztą dojdziesz, to zobaczysz

Zaraz wpadną orły że zrobili ja w majtach na 80 :>

Teraz, Rozi napisał:

165 chyba, coś takiego, już grę usunąłem, to nie powiem dokładnie. Moonveil +10, Uchigatana Blood +25, Dex na 40, Int na 65 z włączoną runą Godricka, Vigor 52.

 

Chciałem napisać, że może za niski, ale u mnie to było coś pomiędzy 145 a 150, INT 60, Vigor 48 + tarcza i Moonlight +10 z atakiem 800, który potrafił tak z 2 razy na każdą fazę ją staggerować i dać okazję na krytyka.

@Rozi może tak być jak mówisz kolego. Ale cierpliwy i kamień ugotuje,więc wiem,że finalnie i tak padnie. Choćbym miał 50 lvl wbić pod to.

5 minut temu, mozi napisał:

Zaraz wpadną orły że zrobili ja w majtach na 80 :>

Byli trudni bossowie w Soulsach, ale byli trudni sprawiedliwie, z każdej porażki wynosiłeś coś nowego, wiedziałeś jak reagować na każdy ruch. A tutaj? A chuj, zrobi se to combo trzy razy pod rząd, a chuj, w trakcie komba zmieni sobie nagle cel. A jak masz greatswordy i zacznie robić to w trakcie machnięcia, to kaplica, nie uciekniesz i padasz. Robienie KONKRETNEGO buildu pod bossa, jest tanie i jest oznaką braku balansu. A jakby respeca nie było, to co wtedy? Niech robi ten pojebany ruch, ale niech jej odejmą to leczenie po każdym zadanym ciosie.

 

A i jeszcze pytanie? Pokonaliście ją przed, czy po patchu 1.03?

Po patchu.

No jest bardzo trudna ale można się nauczyć jak każdego bossa.

Fakt, że trochę przy zabiciu jej pomaga szczęście w drugiej fazie.

@RoziRozumiem Cię chociaż jeszcze tam nie dotarłem i pewnie odpuszczę jak midira za 1 przejściem. 

Teraz, devilbot napisał:

No jest bardzo trudna ale można się nauczyć jak każdego bossa.

Jak możesz nauczyć się rng? Nie możesz. Musisz mieć po prostu szczęście.

no to w sumie hujowe jest żeby pod konkretnego bossa trzeba było robić respec 

Taki Elden Beast wydaje mi się nieco bardziej przegięty i niesprawiedliwy.

Ale @Rozi - co masz problem wezwać kogoś do pomocy w coop? 

Dla pewności dodam, że nie mam na myśli mimica, tylko normalnego gracza online.

Skoro masz zły RNG, to Twój mimic go pewnie też kopiuje i też ma pecha. Inny gracz może mieć lepszy RNG i uda się babę zabić. 

 

Użyj dobrej runy do HP, zrób sobie leki na szkarłatną gnide, weź jakaś dobrą tarczę w dwie ręce

, skill na tarcze i może uda się przeżyć. Jeśli zabija cię po 3 atakach, to mając 10 estusów wytrzymasz przynajmniej 20 ataków. 

 

Potem wezwij dwóch pomocników. Najlepszy RNG mają te golasy z pałką.

 

Jak już zabiją babę, to wyślij na priva podziękowanie i pogratuluj fuksa, że Boss z żadnym atakiem ich nie trafił i sam też byś dał radę, ale od dwóch dni RNG masz słabe. 

Ogólnie tu jest dużo przegiętych i niesprawiedliwych bossów. A taka Malenia to chyba do Sekiro miała trafić, ale im się do Eldena wrzuciła. Tam przynajmniej dałoby się zablokować te pojebane ruchy. Mówię, end game, lokacje, przeciwnicy, bossowie - taniocha w chuj, robione na siłę.

 

Edit: co ty Cirex dupisz za przeproszeniem? Tarcza nic nie daje, bo ona się leczy atakując tarcze, rozumiesz? Przyzywałem kooperatora i ginęliśmy tak samo.

Robic zrespec xD

 

Gra skonczona jedna postac na 80 zycie jest nie fair xD Rozi sie pewnie do dzisiaj do tylu rolluje

 

@C1REX ale wiesz ze gdzieś mi się obiło ze ona się leczy jak blokujesz?

Trudno zapamiętamy użytkownika Rozi jako tego który nie przeszedł Malenii. Pewnie zostanie to wyciągnięte z szafy za 7 lat przy premierze dark souls 4.