Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, mozi napisał:

Wygooglałem - to jest jakiś glitch gdzie ktoś odpala skill glintones parry powoduje jakiś błąd. Nie chce mi się w to zagłębiać ale jak widzicie goscia z mieczami koło głowy to juz wiadomo :>

https://gamerant.com/elden-ring-spell-parry-exploit-insta-kill-pvp/


Ziomek testował to dla zabawy w duelu, sprawdzaliśmy czy idzie to jakoś zablokować i ta tarcza ładnie sobie z tym radzi https://eldenring.wiki.fextralife.com/Silver+Mirrorshield . Bez czegoś co mocno zbija mag dmg lub bańki ochronnej zalicza się instant zgon, w dodatku druga strona przez babola nie widzi animacji lotu pocisków (wyświetla się to tylko u gracza, który tego używa).
Można nawet użyć Mimic’s Veil, przebrać się za np jelenia, a atak tym i tak nie ściąga przebrania, jedyne co widać to niebieskie magiczne mieczyki nad modelem.

Opublikowano
40 minut temu, panborysek1111 napisał:

Ja  zrąbałem z platyną, nie zebrałem ,jednej legendarnej broni w stolicy Bolt of Gransax,po pokonaniu Maliketha już nie można bo stolica zdewastowana,trzeba zacząc New Game plus,ale z tego co czytam  do  stolicy chyba dotrzeć od początku nie jest  jakoś  mega  długo??? Ktoś coś wie??? ile czasu to zajmie .

Jak się pospieszysz to z 2h. 

Opublikowano
Godzinę temu, wet_willy napisał:

Zajmie to tyle czasu ile zajmie ci dojechanie na koniu do stolicy.

 

Na NG+ już nie trzeba mieć pokonanych 3 głównych bossów, tylko wpuszczają do stolicy jak leci?

Opublikowano (edytowane)

Po 80h dotarłem w końcu na półwysep Atlus. Miejscówki nie przestają zadziwiać, gdzie w takim Dying Light 2 już po 25h człowiek miał dość. Design tu po prostu miażdży. Będę to powtarzać, ale Elden Ring to gra genialna i arcydzieło. Po tych 80h już jestem skłonny dać dychę. Nie mogę się doczekać drugiego przejścia, mimo że jeszcze gry nie ukończyłem. Jeszcze nigdy takiego uczucia nie miałem.

Edytowane przez Lukas_AT
  • Plusik 3
Opublikowano

Odnosząc się do słów przedpiścy mogę jeszcze dodać swoje spostrzeżenie i przemyślenie, które mam od pewnego momentu podczas ogrywania Elden Ring. Do ukończenia gry bardzo mi daleeeeko, ale już teraz mogę po tych kilkudziesięciu godzinach skonstatować, że niektórzy developerzy i wydawcy (nie będę pisał konkretnie którzy) nie mają za grosz wstydu wydając te swoje minigierki za pełną cenę trzech bomb. Gdyby zachować właściwe proporcje to ER relatywnie powinien kosztować + - 1500 zł...

  • Plusik 3
Opublikowano (edytowane)

Rzadko kupuje gry na premierę. Stary jestem jak na gracza i mało co mnie interesuje tak by kupować w premierę. Eldena kupiłem,baa zamówiony był na kilka dni przed premierą. Zapłaciłem 279 zł chyba, przejście zajęło mi niecałe 230 h. Więc wynik rewelacyjny.

Edytowane przez Szajka
  • Plusik 1
Opublikowano
11 minut temu, Szajka napisał:

Rzadko kupuje gry na premierę. Stary jestem jak na gracza i mało co mnie interesuje tak by kupować w premierę. Eldena kupiłem,baa zamówiony był na kilka dni przed premierą. Zapłaciłem 279 zł chyba, przejście zajęło mi niecałe 230 h. Więc wynik rewelacyjny.

oj tak, chciałem przycebulić uzywke, ale jednak poleciałem po nówke, nalezy im się :lapka:

  • Plusik 3
Opublikowano
W dniu 8.04.2022 o 13:16, Czezare napisał:

Jakimi broniami ciśniecie? Ja mam już, albo dopiero 60 lvl postaci i napieram wielkim mieczem, który znalazłem na terenie Zamku Morne. Podpakowałem go kamykami kowalskimi do +13, ale i tak łatwo nie jest. Póki co jedynie z tym bossem  błękitnym rycerzem z Karyjskiej Posiadłości nie miałem problemów. Padł jak szmata za pierwszym razem. 

Zgodzę się z jednym z przedpiśców, że koniecznością jest eksplorowanie i wchodzenie do jaskiń i kopalń, choćby dla znajdowania kamyków do apgrejdu broni. Teraz muszę znaleźć miejscówki, które mają kamienie kowalskie 5 lvl.

Przy okazji pytanie o bossa w jednej z jaskini na Płaskowyżu Altus:

  Pokaż ukrytą zawartość

Jako boss występuje tam kutafon, który jest niewidzialny. Choćbym nie wiem jak machał mieczem i gdzie stał to zachodzi mnie od tyłu i podrzyna gardło. Na wejściu gracze piszą, że potrzeba przedmiotu. Domyślam się, że chodzi o coś co pozwoli zobaczyć tego chuya. Co to za przedmiot?

 


Ja wybrałem klasę konfesora. Posiada dobrą tarczę/miecz na dzień dobry. Gdy tylko nadarzyła się okazja, zmaniłem jego miecz na Wielki Miecz Zaprzysiężonego, który towarzyszył mi przez kilkanaście godzin. Nadałem mu status krwawienie i dobrze kroił. :diablo:

Następnie zabrałem się za Zweinhander (miecz dwuręczny). Zasięg, obrażenia robiły przysłowiową robotę.
Później w dłoni dzierżyłem Ciężki Wielki Miecz, który towarzyszył mi do końca gry. :drag:
W okolicach 3/4 przygody statystyki pozwoliły na noszenie drugiego w dłoni. Postawiłem na Wielki Miecz Pozszywanego (wymaga 40 siły).

Wygląda to tak:

poUfrRG.jpg

Problem miałem zasadniczo tylko z Malekithem. Nawet Malenia relatywnie szybko padła (kilka prób).

Wiadomo, zasięg takich postaci jakąś szaloną zaletą nie jest, ale klasyczny rycerz, to kawał wytrzymałego skurczybyka, który na swych barkach sporo uniesie, wiec ciężko go ubić (co jest ogromną zaletą). Dodatkowo w zwarciu jak zacznie okładać przeciwnika, to nie ma co z oponenta zbierać, a jak trafi się na kogoś twardszego, to ten szybko łapie ogłuszenie.

Zresztą, jeżeli ci nie idzie daną postacią to zawsze możesz wykonać reset. Łez potrzebnych do tego jest 18 w grze, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, ale nie zrażaj się jak cię biją za mocno. Cierpliwości. 
 

W dniu 9.04.2022 o 05:21, KT1978 napisał:

Siema dziś zaczynam przygodę jakieś porady na początek 

;)


Graj i baw się dobrze. Gra jest fantastyczna więc o to nie będzie trudno.:drinks:
Tylko niespecjalnie na YouTube zaglądaj, teraz co filmik, to "OP/broken".:yao:

 

W dniu 9.04.2022 o 17:03, michu86- napisał:

Kończę NG+ i jest śmieszne uczucie gdy regiony w których spędzałem po kilka ładnych godzin przy pierwszym przejściu teraz zajmuja mi kilkanaście minut.

 

Zmieniłem builda na bleed i kosi niesamowicie, szczególnie późniejszych bossów- widać różnicę. 
 

Grałem około 90h INT buildem, 20h hybrydą INT&Dex i około 50h dex(bleed). Wszystko przecież zależy jaki ma się level w danym momencie. Mi się zdecydowanie łatwiej grało bleed niż INT buildem z racji tego, że byłem przelevelowany nawet na ng1 i ng2, kiedy używałem bleed builda. Każdy build może być op jak ma się za dużo leveli. Wg mnie porównanie ma sens przy zbliżonych levelach postaci - tutaj stawiałbym jednak na INT jest po prostu bezpieczniej, ale wszystko zależy od levelu  sytuacji, danego bossa. Akurat na ng2 musiałem zmienić przy ostatnim bossie z bleed na INT bo dla mnie było zdecydowanie łatwiej.

 

Ostatnie przejscie jakieś 5h mi zajelo. Łącznie 157h no i teraz pustka totalna, nie ma w co grac to jest wyznacznik wybitnej gry, tak samo miałem po Hadesie. 

 



Zgodzę się. Też nie chciałem kończyć tej przygody, a jak już Elden Ring powędrował na półkę, to jakaś taka growa pustka się pojawiła. :unsure:
Nieprawdopodobna gra. I przyznaję rację. Zrobiłem kilkukrotnie reset testując różne ustawienia i katana Rzeka Krwi +10 wsparta odpowiednimi talizmanami (Radość Pana Krwi, Odłamek Aleksandra, Przegniłe Insygnia Uskrzydlonego Miecza), to niebywały oręż śmiało goszczący w S-Tier. :touche:
 

Opublikowano
17 minut temu, anarom_pl napisał:

Skaluje się głównie pod zręczność i siłę

W ogromnej większości przypadków zwykłe ataki są oparte o głównie o zręczność i/lub siłę, ale skille magiczne już głównie z INT i FTH skalują. Tak więc nie jest to takie oczywiste i trzeba samemu podjąć decyzję na co stawiamy priorytet. 

  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

Niekoniecznie, niemal wszystkie bleed skaluję się głównie z mistycyzmem. Jeżeli chodzi o Pogrzebacz to trochę brakuje mi dynamiki z Eleonoras Poleblade + katana i nie mogę się przyzwyczaić, dlatego być może wrócę do Eleonory.

Idiotyczne jest to że mistycyzm posiada często D a zręczność C, ale przy przydzielaniu punktów i tak lepiej skaluje się z mistycyzmem.

W tej grze skalowanie jest dziwne.

Edytowane przez anarom_pl
Opublikowano
4 minuty temu, anarom_pl napisał:

Niekoniecznie, niemal wszystkie bleed skaluję się głównie z mistycyzmem. Jeżeli chodzi o Pogrzebacz to trochę brakuje mi dynamiki z Eleonoras Poleblade + katana i nie mogę się przyzwyczaić. Być może wrócę do Eleonory.

No tak, bo to zależy od broni. 

Np. ten mega popularny miecz Night&Flame. Atak niby skaluje z STR, DEX, INT i FTH jednocześnie. Jednak jeden specjal to chyba 100% INT, a drugi to samo FTH. Jeśli broń używa się głównie do specjali, to inaczej się będzie opłacało inwestować w statsy. 

  • Minusik 1
Opublikowano
50 minut temu, C1REX napisał:

No tak, bo to zależy od broni. 

Np. ten mega popularny miecz Night&Flame. Atak niby skaluje z STR, DEX, INT i FTH jednocześnie. Jednak jeden specjal to chyba 100% INT, a drugi to samo FTH. Jeśli broń używa się głównie do specjali, to inaczej się będzie opłacało inwestować w statsy. 

Akurat zły przykład bo ta broń na +10 ma skalowanie int fth na b a str dex na d więc wiadomo że z samych ststystyk bedzie lepszy bonus. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...