5 godzin temu, wet_willy napisał:

Jakie gry ostatniej dekady zaslugiwaly na oceny 10/10 I nie mialy malych czy duzych wad? 

 

Bloodborne. 

7 godzin temu, Rotevil napisał:

Cholera wiecie czego jeszcze brakuje Eldenowi? Możliwości powtórzenia walk z bossami w dowolnej porze, coś jak wspomnienia w Sekiro, dzisiaj drugi raz pokonałem Malenie i wciąż chciałbym to jeszcze raz powtórzyć innym buildem, broniami tylko, że nie chce się mi się przedzierać przez te wszystkie lokacje do niej w NG... mam nadzieję, że w DLC w tych arenach będzie taka opcja

To byłaby super opcja.

To co ludzie teraz robią, to backup save'a przed bossem, ale to jest mega ułomne rozwiązanie. 

Platynka wpadła

140h

Od Farum Azula z poradnikiem aby zakonczenia zobaczyc. 

Tak udalo sie all poprowadzic ze widzialem 4 zakonczenia. 

Czarow czy broni nie musialem zbytnio szukac. Staralem sie eksplorowac na max i zagladac w kazda dziure a i tak pominalem kilka lochow z ash of war potrzebnych do platyny. 

Do teraz nie wiem gdzie sie podziali niektórzy npc Czytam wlasnie ocb i co mnie ominelo

 

Dla mnie 10/10.

 

 

 

Miałem problem z Magritem i myśląc że mam za niski lvl wszedłem w pierwszy lepszy poradnik, a tam na początku "przywołaj wilka", więc od razu wyłączyłem. Z tymi duchami to wydaje mi się samograj, ale w sumie to część mechaniki, w każdym razie padł bez wspomagaczy i poszszywany też już gryzie piach. Najlepszy ubaw miałem jak w zamku dotarłem do 

Spoiler

Chyba ścieków, i jakiś robal mnie zaatakował. Szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy on wykonywał atak, turlalem się jak pojebany i co jakiś czas siekalem. Robal ubity za pierwszym razem, ale emocje w kuj

 

Czy jeżeli postać podczas biegu do przodu mocno szarpie jakby o coś ciągle zawadzała, to jakiś błąd gry czy gałka w dual sensie mi zaczyna się psuć?

edit: niestety pad szwankuje.

Edytowane 4 maja 20222 l przez Rtooj

 

Vatti dostarczył ciekawostki.

 

Ja zaraz znowu zabieram się za gierkę - tym razem wiedźma Yuria

Czy ma sens Waszym zdaniem ładowanie kamyków kowalskich w tarcze, czy to tylko zwykłe ich marnotrawstwo? Pytam, ponieważ widzę, że po wstawieniu kamyczków zwiększa się li tylko atak tarczą, ale umówmy się, tarcza służy raczej do blokowania ataków, a nie do atakowania nią. Owszem można, ale po co?

Z tego co widzę to do tarczy można przypisać również popioły, a te są również ofensywne, i mają powiązanie ze statystykami. Może się mylę, ja nic nie ładuję w tarczę bo poza blokowaniem nic nią nie robię jeszcze, nawet w odbijanie się nie bawię bo zbyt duża różnorodność wrogów, nie am czasu na naukę ich ataków, a powiem szczerze że z moim zakrzywionym mieczem lecę jak przez masło.

52 minuty temu, Czezare napisał:

Czy ma sens Waszym zdaniem ładowanie kamyków kowalskich w tarcze, czy to tylko zwykłe ich marnotrawstwo? Pytam, ponieważ widzę, że po wstawieniu kamyczków zwiększa się li tylko atak tarczą, ale umówmy się, tarcza służy raczej do blokowania ataków, a nie do atakowania nią. Owszem można, ale po co?

 

Co kilka poziomów trochę rośnie też guard boost, ale nie wiem czy to aż taką róznicę robi żeby marnować kamyki.

Może mi ktoś napisać jak używać czarów? Pieczęć mi działa, ale różdżki zakładam i podczas wyboru czaru jest on nie podświetlony - postać robi znak że nie wie co robić. Chcę mieć pod ręką różdzkę i pieczęć do celów leczniczych ale mimo że różdżkę mogę nosić, a do czaru mam wymagane statystyki to nie działa.

Różdzki są pod czary a ty chcesz rzucać inkantacje - inny badziew do ręki (catalyst type).

Godzinę temu, mugen napisał:

 

Co kilka poziomów trochę rośnie też guard boost, ale nie wiem czy to aż taką róznicę robi żeby marnować kamyki.

Nie rośnie. Upgrade tarczy wypływa na atak i skalowanie ale nigdy na większą obronę. 

Co drugi (albo trzeci) poziom rośnie guard boost o jeden punkt.

1 godzinę temu, Rtooj napisał:

Może mi ktoś napisać jak używać czarów? Pieczęć mi działa, ale różdżki zakładam i podczas wyboru czaru jest on nie podświetlony - postać robi znak że nie wie co robić. Chcę mieć pod ręką różdzkę i pieczęć do celów leczniczych ale mimo że różdżkę mogę nosić, a do czaru mam wymagane statystyki to nie działa.

Też o to pytałem. Do inkantacji np leczniczych służą li tylko pieczęcie, a nie różdżki.

3 godziny temu, Czezare napisał:

Czy ma sens Waszym zdaniem ładowanie kamyków kowalskich w tarcze, czy to tylko zwykłe ich marnotrawstwo? Pytam, ponieważ widzę, że po wstawieniu kamyczków zwiększa się li tylko atak tarczą, ale umówmy się, tarcza służy raczej do blokowania ataków, a nie do atakowania nią. Owszem można, ale po co?

Ja osobiście lubię grać z tarczą i dla mnie zdecydowanie warto, ale jak widać po wypowiedziach innych jest to kwestia preferencji. Sam jedną z tarcz wymaksowałem przed jakąkolwiek z broni.

Guard boost rośnie powoli, ale rośnie i moim zdaniem sporo daje.

Najlepsze ciężkie tarcze mogą blokować ataki bossów prawie bez straty staminy. Ataki po bloku bardzo dobrze też ogłuszają przeciwników.  Rapiery i włócznie mogą atakować przy jednoczesnym blokowaniu tarczą. Tzn. z dobrą tarczą można atakować, bo z czymś małym to po jednym zablokowanym ciosie nie mamy staminy do ataku.

 

Dobra, wprost. Używacie tych przywołanych duchów na bossów?

Oczywiscie, czemu miałbym nie używać?

Padlem razem z bossem w kanalach pod stolica i nie pokonam wszystkich Demigods jak kazal szef okraglego stolu. Co mnie ominie? Gram drugi raz i przez ten bug znow nie zobacze jak by sie potoczylo wszystko jak bym zabil bossow z listy rego goscia. 

Kuśwa nie wiem co robię źle, ale Fire Giant jest póki co nie do ruszenia dla mnie. Gram tankiem nastawionym na walkę w zwarciu. Oprócz chyba najlepszej zbroi Radhana posiadam miecz Claymore na +21, 122 lvl postaci, między innymi talizman zmniejszający obrażenia od ognia +2, przywołuję Mimica + 7 jako ducha do pomocy, a i tak wyjaśnia mnie ten boss jak chce  Pierwsza faza luzik, parę flaszek idzie ale spoko. Problem to faza druga. Moje szlagi kompletnie nie robią na nim żadnego wrażenia i w końcu padam jak szmata. 

Aha, nie wiem dlaczego, ale ludzie kompletnie nomen omen nie palą się do pomocy akurat przy tym bossie.

Jakieś pro-tipy?

Edytowane 4 maja 20222 l przez Czezare

W drugiej fazie to konik i podjazd dopiero jak położy łapska. I po łapach go

Na tym etapie to ulubioną broń i duszka powinienes mieć już spokojnie wymaksowane. No i przy jednyym z wejśc można przywołać jeszcze Pana Dzbana, bije słabo, ale zawsze to jakieś aggro.

Teraz, mugen napisał:

Na tym etapie to ulubioną broń i duszka powinienes mieć już spokojnie wymaksowane. No i przy jednyym z wejśc można przywołać jeszcze Pana Dzbana, bije słabo, ale zawsze to jakieś aggro.

No broni nie mam wymaksowanej, ponieważ azaliż jednakże nie mam wystarczającej ilości kamieni kowalskich [8] i nie mam pojęcia gdzie się znajdują, choć kawał świata zwiedziłem. Przypominam, że o ile to możliwe staram się grać bez poradnika.

9 minut temu, mugen napisał:

Na tym etapie to ulubioną broń i duszka powinienes mieć już spokojnie wymaksowane. No i przy jednyym z wejśc można przywołać jeszcze Pana Dzbana, bije słabo, ale zawsze to jakieś aggro.

To na arenę z tym bossem jest jeszcze jedno wejście? nie wiedziałem. Poszukam go zatem. Dzięki.

Lwia zbroja Radnahna nie jest najlepszą jak występuje w grze (choć rzecz jasna jest bardzo mocna). Lepszym wyborem jest Zbroja Weterana.
Jest zaledwie 1.4 cięższa, a nie licząc krzepy (dziewięć punktów) i negacji świętych obrażeń (minimalna wartość), to 4 statystyki ma bliźniacze, a większość (uderzenia, cięcia, wigor, skupienie, itd.) ma lepsze. Claymore to dobry oręż, ale na tym poziomie gry powinieneś mieć lepsze zabawki.

W drugiej fazie atakuj jego tyły. Stwór jest wrażliwy na błyskawice, zatem dobrze mieć na wyposażeniu święty smar. I tu tip, jeżeli go przypiszesz (nie musisz nawet zeń korzystać), to mimik będzie z tego tytułu wzmocniony, ponieważ będzie go automatycznie co jakiś czas nakładał na broń.
Dobrze jest tez mieć szlachetne mięso (zwiększa obrażenia od ataków fizycznych) i ognioodporna suszoną wątrobę (negacja obrażeń ognistych).

No i sporo zdrowia, by jego szlag zabierał 3/4 zdrowia, a nie cały pasek.

 

4 godziny temu, Czezare napisał:

Czy ma sens Waszym zdaniem ładowanie kamyków kowalskich w tarcze, czy to tylko zwykłe ich marnotrawstwo? Pytam, ponieważ widzę, że po wstawieniu kamyczków zwiększa się li tylko atak tarczą, ale umówmy się, tarcza służy raczej do blokowania ataków, a nie do atakowania nią. Owszem można, ale po co?

Oczywiście, że ma. Szalenie ważną statystyką jest wzmocnienie zasłony. Odpowiada ona bowiem za stabilność gracza, a także stopień pochłaniana energii - im wartość bloku jest wyższa, tym mniej staminy zużywasz.

Przykładowo ja przy Ciężkiej Kamiennej Opuszkowej Tarczy +24 mam wzmocnienie zasłony na niesamowicie wysokim, wynoszącym aż 88ptk. poziomie.
Przy niektórych kombinacjach - ulepszenie tarczy plus odpowiednie prochy, blokując atak nie tracisz nic z wytrzymałości.
 

52 minuty temu, GSPdibbler napisał:

Dobra, wprost. Używacie tych przywołanych duchów na bossów?

Sprawdziłem kilka razy tę mechanikę jako swoistego rodzaju nowość w serii, ale nie. Zawsze platynowałem soulsy w pojedynkę. Taki styl mi bardziej odpowiadał - lepiej się grało, było ciężej.

Pamiętam jak dziś, gdy zdobywałem w Dark Souls III i pomagałem innym graczom. Walka w kilka osób z bossem, to śmiech na sali, nawet pomimo, że ten ma więcej energii. W Elden Ring w początkowej fazie gry taki przyzwaniec najzwyczajniej świecie odciąga uwagę danego bossa, ale później....
Taki Tiche, Czarny Nóż praktycznie zam potrafi ubić bossa - jest błyskawiczny, mocny i dysponuje potężnym atakiem dystansowym.

Ale też nie potępiam jeżeli ktoś z tej opcji korzysta (bo po to jest). Gra ma bawić, dawać satysfakcję, a nie frustrować.
Mnie frajdę sprawiło, jak sam ubiłem Malenię. Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy znajomego/summona, to też nie widzę w tym nic złego.
Niemniej to taki izi mod. Każdy gra, jak mu tam pasuje.
 

No właśnie też tak do tego podchodzę, że to taki easy mode te duchy. W żadnych soulsach też nie korzystałem z pomocy, bo co to za satysfakcja?