Czy jest taka możliwa sytuacja w ER, że ma się dajmy na to miecz przekuty na +13, a nagle po walce z jakimś czerwonym invaderem lub no właśnie, z jakiegoś innego powodu miecz spada na +12? Kumpel mi coś takiego zakomunikował, że mu miecz osłabł...

Jak mu miecz osłabł to może przyjął za dużo dziwnych eliksirów?

Pewnie patrzył u kowala i widział, że będzie +13 jak zupgejduje i to sobie błędnie zapamiętał.

  W dniu 10.05.2022 o 13:25, mugen napisał(a):

Pewnie patrzył u kowala i widział, że będzie +13 jak zupgejduje i to sobie błędnie zapamiętał.

To na pewno nie. On mi wysłał wcześniej zdjęcie na Messengera i było jak byk +13, a teraz jest jak twierdzi +12. Wróć! Faktycznie, spojrzałem jeszcze raz na zdjęcie i on był u kowala  Ok, nie ma tematu.

Edytowane 10 maja 20222 l przez Czezare

Czy macie jakiś tip na dalsze (jeśli chodzi o odległość) skakanie? Usiłuję zeskoczyć na gzyms w Zamku Burzowego Całunu. Wiem, że jest to na pewno możliwe, ale jakkolwiek bym się nie wybił, jakkolwiek nabiegał i jakkolwiek byłbym ubrany (jestem np nagi, aby obniżyć wagę) to i tak brakuje mi jakieś pół wirtualnego metra, żeby skoczyć na dach, a nie zabić się w przepaści.

trzymasz gałkę do przodu oraz przycisk od sprintu i przy krawędzi naciskasz przycisk od skoku nie puszczając przycisku od sprintu - postać powinna skoczyć dalej w przód, brak ubrania nie ma nic do rzeczy, tak skakałem po dachach w raya lucaria i półkach w kopalni kryształów w liurnii

  W dniu 10.05.2022 o 10:58, Ölschmitz napisał(a):

musza byc tego samego typu. dwie katany, sztylety, duze miecze itp.

 

ja zawsze gralem duzym mieczem + tarcza, od ER zaczalem dual wielding i juz nigdy nie wracam do tarczy

A co cię przekonało do dual?

Lepiej grac po angielsku, zeby pozniej nie bawic sie w tłumaczenia na wiki?

  W dniu 10.05.2022 o 19:07, falcon87pl napisał(a):

Lepiej grac po angielsku, zeby pozniej nie bawic sie w tłumaczenia na wiki?

Język polski w grach From to bełkot. Po angielsku niewiele lepiej translacja z japońskiego ale tak jak piszesz łatwiej będzie ci odnaleźć się w internecie.

No teraz to rozumiem, załadowałem dwa zakrzywione duże miecze i sieka pod L1 konkretna. Muszę tylko odblokować w tym włochatym smoczym mieczu jeden parametr bo na razie mam go z x'em.

@Rtooj - też gram curved greatswords. Skok z L1 jest bardzo dobry. Ja mam u siebie obie bronie z bleed i ładnie przeciwnicy tryskają krwią 

 

Kolejna ciekawostka -tym razem odnośnie tzw. meta i do jakiego poziomu powinno się grać. 

Meta jest na lvl150, ale to dotyczy tylko tych, co chcą grać tzw. duele. 

 

Jeśli ktoś chce normalnie robić januszowe pvp i co-op, to na wyższych levelach jest zdecydowanie więcej graczy. 

 

 

Fajny kanał kolesia, który zna się na pvp. Ja jestem zainteresowany tylko januszowym graniem i farmieniem leveli, więc ten filmik bardzo mnie ucieszył. Bałem się, że przekroczenie lvl150 oznacza samotne granie, a okazuje się, że jest dokładnie odwrotnie. Mając bardzo wysoki poziom to właśnie pvp zaczyna też przynosić najwięcej run, jeśli kogoś interesuje levelowanie. 

Miałem problemy z Fire Giantem, ale to jest pan pikuś w porównaniu z kłopotami jakie mam z Malikethem Czarną Klingą Jestem brutalnie wyjaśniany, nieważne czy lecę solo ze swoim  duchem mimiciem czy jakiś gracz mi pomaga. Nawet nie widzę światełka w tunelu póki co  

 

  W dniu 11.05.2022 o 15:12, Czezare napisał(a):

Miałem problemy z Fire Giantem, ale to jest pan pikuś w porównaniu z kłopotami jakie mam z Malikethem Czarną Klingą Jestem brutalnie wyjaśniany, nieważne czy lecę solo ze swoim  duchem mimiciem czy jakiś gracz mi pomaga. Nawet nie widzę światełka w tunelu póki co  

Najtrudniejszy boss w grze dla mnie. Tzn. ta druga faza, gdzie robi mega damage. Mi pomógł ten summon z nożem, a ja za kolumnami się chowałem. 60 VGR też by się przydało, by nie być na hita. 

 

Całe szczęście koleś nie ma jakoś mega dużo HP, ale damage kosmiczny i walka trudna. Powodzenia. 

No trudny jest.
A co zrobicie z nim na ng+ lub ng++ jak na ng już nie ogarniacie?


Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Patrząc jak ta gra się robi z czasem nudna i powtarzalna, nawet w obrębie nie serii a samej gry, to raczej ng+ mi nigdy nie grozi, jestem w stolicy i odechciało mi się grać.

Oby to była ostatnia tak skostniała gra FS, ile można jechać na tym samym.

  W dniu 11.05.2022 o 15:30, Schranz1985 napisał(a):

No trudny jest.
A co zrobicie z nim na ng+ lub ng++ jak na ng już nie ogarniacie?

Git gut i potem się się człowiek zastanawia dlaczego miał z nim problemy, skoro koleś ma 3 ciosy na krzyż i jest mega przewidywalny.

 

Tylko trzeba uważać, by potem tak do ludzi nie gadać i nie być odebranym za typowego, toksycznego soulsowca, co mu wszystko łatwe 

Bez przesady. Trudny nie był. Gorszy ten psychiczny rycerz przed, który mógł cię trafić nawet jak mgłę przekroczyłeś. Oczywiście na samym początku. Z mimiciem to malekith leży i kwiczy.

Ja już sobie chyba odpuszczam. Souls mi się bardzo podobały ale to mnie już męczy, nie wiem czy da się to przejść bez poradnika, nie bardzo wiem gdzie iść. Teraz męczę Generała nialla i nie umiem go ubić, Level mam 130, broń prawie na maxa (melde) , do pomocy wypędzony rycerz engvall +10 i sobie nie radzę, jego ataki dystansowe nie pozwalają mi nawet podejść. Radzili użyć gałązek na jego pomagierach by atakowali go ale i tak ich rozwalił w parę sekund. Nie mam ochoty wbijać levele przez kolejne 10h, a nie wiem gdzie iść indziej by pchnąć grę do przodu.

Nie daj sobie @Czoperrr wkręcić, że w tą grę należy grać w określony sposób. Zrób tak, by sprawiało Ci to przyjemność. 

Boss jest opcjonalny i nie trzeba go zabić. Mi summon z nożem bardzo pomógł i udało się za drugim podejściem. Akurat mój build się w tej walce sprawdził. Możesz też przywołać gracza online, bo po to jest ta opcja. Dasz innym zarobić runę. 

 

Mi tu ludzie wkręcali jak mam grać, a to im się gra szybciej znudziła. Tak więc tak. 

 

  W dniu 11.05.2022 o 17:40, Czoperrr napisał(a):

Ja już sobie chyba odpuszczam. Souls mi się bardzo podobały ale to mnie już męczy, nie wiem czy da się to przejść bez poradnika, nie bardzo wiem gdzie iść. Teraz męczę Generała nialla i nie umiem go ubić, Level mam 130, broń prawie na maxa (melde) , do pomocy wypędzony rycerz engvall +10 i sobie nie radzę, jego ataki dystansowe nie pozwalają mi nawet podejść. Radzili użyć gałązek na jego pomagierach by atakowali go ale i tak ich rozwalił w parę sekund. Nie mam ochoty wbijać levele przez kolejne 10h, a nie wiem gdzie iść indziej by pchnąć grę do przodu.

 Ja się tym kierowałem. 

Kurde, myślałem że jest wymagany. W takim razie nie wiem gdzie iść by ruszyć fabule dalej

  W dniu 11.05.2022 o 18:20, Czoperrr napisał(a):

Kurde, myślałem że jest wymagany. W takim razie nie wiem gdzie iść by ruszyć fabule dalej

Na południowy wschód do ognistego giganta z tarczą. 

  W dniu 11.05.2022 o 18:07, C1REX napisał(a):

Nie daj sobie @Czoperrr wkręcić, że w tą grę należy grać w określony sposób. Zrób tak, by sprawiało Ci to przyjemność. 

Boss jest opcjonalny i nie trzeba go zabić. Mi summon z nożem bardzo pomógł i udało się za drugim podejściem. Akurat mój build się w tej walce sprawdził. Możesz też przywołać gracza online, bo po to jest ta opcja. Dasz innym zarobić runę. 

 

Mi tu ludzie wkręcali jak mam grać, a to im się gra szybciej znudziła. Tak więc tak. 

 

Ale ja nie mam problemów z przejściem gry. Mam Renne w toku i z 4 miejsca do eksploaracji.

Zero poradnika, z nim byłoby jeszcze gorzej. 

  W dniu 11.05.2022 o 18:39, Rtooj napisał(a):

Ale ja nie mam problemów z przejściem gry. Mam Renne w toku i z 4 miejsca do eksploaracji.

Zero poradnika, z nim byłoby jeszcze gorzej. 

Nie pisałem konkretnie o Tobie. Wcześniej była tu mała wojna o to jak powinno się grać i z tego co widzę, to ci najwięksi eksperci od cieszenia się i satysfakcji jednak nie mieli tak dużo tej satysfakcji i cieszenia się. Część z nich zmusiła się do dokończenia, a część odpuściła, bo gierka taka se. A jednak pomimo tego wszystkiego część wciąż tłumaczy ludziom, co przechodzą grę kolejny raz, że źle grają i nie czerpią pełni przyjemności. 

Potem jak kolejna osoba się frustruje, bo nie wie gdzie iść i po 150h zacięła się na bossie, to ktoś zaraz wyskoczy, że on nie miał problemów i boss łatwizna. Jednocześnie zapomni wspomnieć, że sami sprawdzili na  YT jakiś OP build i przy okazji przyfarmili do lvl200 na kurczaku. No, ale instruktarz zmiany gry w easy mode to przecież nie jest poradnik na YT. 

Dobra, wczoraj ubiłem Fire Giant (w porównaniu do Nialla, którego odpuszczam to łatwizna) i wzmocniłem broń do max poziomu. Idę dalej!