Elden Ring

[Lipa 521]

Ten Artbook dosyłali w końcu czy jak to się skończyło?

[Krzysztof93 1 385]

Spoiler

Skończyłem główną fabułkę  wspaniały tytuł, bawiłem się doskonale. Finałowy boss a raczej dwóch bo nie da się tej walki rozdzielić: Radagon kozak, może nie był super wytrzymały ale miał za to sporo siły w łapie bo jak uderzył to porządnie, ładna walka. Elden Beast? No to taka fabularna pokazówka z żelkiem Haribo przypominający mi tego ducha lasu (?) z Księżniczki Mononoke. Dużo biegania, bardzo istotne uniki bo niektóre ciosy robiły mi one-shot-KO z full HP do 0. Smutna, melancholijna potyczka z istotą, która nie chce z nami za bardzo walczyć.

Na chwilkę zostawiam Eldena ale wrócę pobiegać jeszcze na tych ciekawszych bossów, mam w planach ulepszyć jakąś inną broń do maksimum i pobawić się czymś innym może to będzie Sacred Relic Sword albo Blasphemous Blade. 

[messer88 6 665]

Dawaj Krzysiek na Malenie, to jest prawdziwy finał a nie te popierdółki "fabularne" 

[ginn 825]

Panowie, chyba w końcu się skusze na podejście do Elden Ringa, bo wpadła teraz promka -40%. Jeżeli Bloodborne siadł to tutaj też zażre, czy jest ryzyko odbicia się?

[messer88 6 665]

To zależy jak Ci się spodoba open world. Ale bierz, nawet jak zwiedzanie świata nie będzie super to główne lokacje dostarczą to co lubisz. 

 

no i też zależy czy grasz raz i koniec czy więcej siedzisz w tych grach, dla mnie ER tylko zyskał jak się już go zna, wtedy patataj po świecie można ograniczyć do zebrania tylko tego co akurat jest nam potrzebne pod builda co robimy 

[creatinfreak 3 886]

Chciałem spróbować po raz drugi eldena no i kurwa w to się nie da grać. Właściwie to miałem z wszystkimi soulsami problem (3 nawet sporo no ponad 30h pograłem), no po prostu system walki dla mnie jest tak drewniany, że no nie mogę się przekonać. Żeby nie było, że jestem noob totalny to prawie wszystko gram na hard, ograne bloodborne wraz z dodatkiem i prawie platyne zrobiłem ale nie chciało mi się tych lochów grać, dwie części the surge ograne, lordsy stare, sporo grałem w nioh, Black Myth ostatnio też skończony. Czy tylko ja tak mam, że soulsy mi nie leżą, ale już soulslike podchodzi?