No ja ostatnio tez włączyłem MCC i naprawde szok, że w 2020r istnieją ludzie którym chce się grać w tak archaiczna gierki.  

W singlu, tylko Reach był w miarę ok.

Edytowane 8 stycznia 20205 l przez SlimShady

Chuya masz i to w ustach, a po takiej kuracji refluks, a nie refleks. R6 TTK tak samo niskie jak w yebanym codzie.

Edytowane 8 stycznia 20205 l przez 20inchDT

Ostatnio odpaliłem sobie MCC, pograłem trochę w multi w pierwsze 3 części i zrobiło mi się smutno jak przypomniałem sobie jak chvjowe są teraz szczelanki w sieci 

 

 Najlepsze multi zaraz obok Q3 CPMA. 

Yeti próbował nam wmówić, że Ybarra po odejściu z MS może w końcu grać na playstation, bo wcześniej korpo jemu zabraniało. Tymczasem...

Mike Ybarra wygląda na spoko typa, jak na gracza. Mimo że był wiceprezydentem xboxa, to nigdy nie bawił się w CW (co jest dosyć rzadkie wśród kierownictwa wbrew pozorom) i nie miał problemów by grać na PC czy Playstation orz publicznie chwalić niektóre ich gierki. Za to go szanuje, niech mu się powodzi w Blizzardzie

Halo to typowa space opera. Jak Star Wars czy Star Trek. Jak ktoś nie lubi klimatu to nie lubi klimatu, no proste. A co gameplayu i singla to litości, ale taka jedynka ma już ile, 20 lat? A chyba nie ma szybciej starzejących się gier od FPSów. Jak ktoś zaczyna przygodę z Halo to Reach, czwórka - to max gdzie można się cofnąć. Ewentualnie jak komuś się będzie podobało niech sprawdza. Dla mnie MCC i pierwsze części to takie greatest hits. Odpalam jedynkę, Silent Cartographer i odpływam w oparach nostalgii. Genialnie zrobiona misja... ta muza, klimat, no boskie to było. Gdybym miał gonić za tym Guilty Sparkiem po dziesiątkach identycznych korytarzy to chyba bym skisł. Już te 20 lat temu rzecz była wkurzająca. Anyway, jak ktoś akceptuje klimaty space opery to nie wiem dlaczego miałby narzekać na gameplay Halo od Reach w górę. Świetne, duże i dopracowane lokacje, genialne AI wrogów i ich zróżnicowanie, bardzo dobre uzbrojenie, soczystość strzałów - no wszystko jest na miejscu. 

Kolega elegancko wyjaśnił

Bardzo lubię 3 i 2, ale jak odpaliłem ostatnio Reach to grało mi się gorzej niż w 3, o 4 i 5 nie wspominając. No nie wiem, jakiś straszny kasztan ten Reach.

Pod względem singla 3>1>4>Reach>5>2

 

Pod względem multi 5>2>1>3>Reach>4

 

 

11 godzin temu, devilbot napisał:

pojawił się byle Cod i zdetronizował

 

Może popularnością, bo ten festiwal kampienia w krzakach z 0.5 ttk to jakaś porażka. Król Halo 5 z drugiej strony to taktyczny shooter dla weteranów sieciowych potyczek.

 

Każulom zostaje codzik.  

Chyba za bardzo nie wiesz, co to jest taktyczny shooter. Podpowiem - skakanie kolorowymi chłopkami nie ma nic wspólnego z taktyką.

 

 

 

Jezus xdddddddddddddddddd

Pograj Rozi, pogadamy. Myślę, że by Ci się spodobało na wyższych rankach.

Tak samo jak yebałeś Sea of Thieves za bycie crapem, ale jak spróbowałeś to jednak kurfa spoko gierka? Teraz (pipi)isz na Halo w multi, ale jak już się "przełamiesz i spróbujesz" to pewnie będzie bonerek.

Nie, Sea of Thieves broni się ciekawym designem i brakiem jakichkolwiek ograniczeń  (wszystko odkrywamy sami), a Halo wygląda jak gra z generatora science ficition. Z takiego generatora z bazaru od Chinola.

Jedyne gry które wyglądają jak Halo to samo Halo. Tak czy inaczej, dobrze Ci radzę, olej już tego singla I próbuj swoich sił w multi.

Ale po co?

7 minut temu, Rozi napisał:

Nie, Sea of Thieves broni się ciekawym designem i brakiem jakichkolwiek ograniczeń  (wszystko odkrywamy sami), a Halo wygląda jak gra z generatora science ficition. Z takiego generatora z bazaru od Chinola.

 

No tak, to space opera. Są pewne prawidłowości gatunku i tyle. Star Wars, Star Trek, Halo, Mass Effect - wszystkie te uniwersja są podobne w swoich ramach. Nie bardzo rozumiem jak można się tego czepiać, albo dissować. Lubię - super. Nie lubię - trzymam się z daleka. Ja nie lubię jRPG to nie biegam i nie krzyczę jaki to gówniany gatunek, po prostu nie interesuję się. Halo wiedziałeś jak wygląda. Mechaniki się nie czepiaj, bo jest znakomita

No wiedziałem jak wygląda, ale jakbym nie włączył, to nie mógłbym się wypowiadać i krytykować. Chyba jeszcze za bardzo nie znasz prawideł tego forum.

 

Nie, mechanika nie jest znakomita, jest multum strzelanek z lepszym wszystkim.

7 minut temu, Rozi napisał:

Ale po co?

 

Żeby nie grać w (pipi)owe CoDy I spróbować jednego z najbardziej skillowych multików obecnej generacji?

Nie gram w (pipi)owe CoDy, gram w Modern Warfare, które jest jednym z najlepszych CoDów od lat. A do skillowego multika mam Siege, gdzie się nie skacze, tylko liczy się taktyka, refleks, znajomość map, znajomość synergii, dobra komunikacja, dobry team.

Edytowane 9 stycznia 20205 l przez Rozi

2 minuty temu, Rozi napisał:

taktyka, refleks, znajomość map, (..>) dobra komunikacja, dobry team

 

brzmi jak multi w Halo 5 w którym spędziłem bagatela 500h

 

a CoD najlepszy wciąż jest gorszy

Jaka jest taktyka w Halo, opisz, pls.

Nie no, nie mogę. Typ pisze o refleksie i umiejętnościach w grze, w której ginie się od 1 kuli i to jeszcze przez ściany. Gra dla kampiących pizd i casuali, którzy nie potrafiliby utrzymać celownika na przeciwniku.

Edytowane 9 stycznia 20205 l przez 20inchDT

1 minutę temu, Rozi napisał:

Jaka jest taktyka w Halo, opisz, pls.

Halo oparte jest na kontroli mapy, na każdej z map jest kilka kluczowych pozycji z power weapons których zajęcie i utrzymanie jest kluczowe do wygrania meczu. Dobrze widać to na heatmapach z poszczególnych map.

 

(tu reszta map https://haloheatmaps.com/)

Do tego dochodzą tryby z objective'ami jak CTF czy przełamanie ale to troche inny temat.