Skocz do zawartości

Console Wars 13: chujnia ale dobrze

Featured Replies

Opublikowano

Według mnie czasy zakupu gry na premierę się skończyły, teraz to poczekam dobre kilka dni i poczytam recki zanim podejmę decyzję o zakupie, lub wręcz poczekam aż cena spadnie i kupię z drugiej ręki.

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Wyświetleń 359,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

Opublikowano

Ja i tak obstawiam, że do pol roku od premiery ceny nówek (exow) spadną poniżej tych trzech bomb.

Opublikowano

Ja mysle ze tylko rdr bym za tyle kupił. Nooooo i może personke :rayos: tylko czy takie ceny przeszkadzają ludziom którzy kupują konsolę do fifki A exy biorą jak znajdą w koszu za 50zł? No pewno nie 

Opublikowano

Dwie stówy na premiere to mógłbym dać za remake Xenogears albo Xenosagi, a tak to czekanko, bo i tak mam w co grać. Nie wiem, jakoś nigdy nie mam hype, żeby grać na premierę.

Opublikowano

Ja często mam ale po tygodniu od premiery już ciśnienie schodzi i zapominam o gierce i ogrywam ją 10 lat po premierze xD w sumie dzięki niesamowitej usłudze gamepass nie będę musiał sobie odmawiać grania w gry wideo na premiere. Fajnie że marka xbox wspiera pasję graczy z nieco mniejszą zawartością portfela

Opublikowano

GoWa 2018 kupiłem w pełnej cenie (edycja specjalna) i sprzedałem za tę samą kwotę używkę. IMO uczciwa cena jak za jakość samej gry.

 

Za to Halo 5 kupione day1 i grane jest do dzisiaj, Halo Infinite też wjedzie pięknie w pudełku. :fsg: 

Opublikowano

Tak trochę z innej beczki:

Dlaczego @ListuniO wycofał się z dyskusji, kiedy wspomniałem o ps now?

Dostał dobry argument na rzecz ps5, a chciał jak najszybciej uciąć temat. 

Zupełnie jak pracownik PR sony w Polsce 

Opublikowano

chyba mało ludzi zdaje sobie sprawę jak kosztowne jest to hobby, trzy i pół bomby, to nie wyjście do kina czy basen. Pod względem kosztów granie w gierki jest pewnie porówywalne z jakimś ekskluzywnym klubem golfowym czy lataniem paralotnią, z tym że prestiż społeczny jest zupełnie inny.

 

Niby co prawda można odsprzedawać pudełka, ale Cory Barlog pisał że jest to złe i twórcy na tym nie zarabiają. Kolejnym wyjściem jest czekanie na promocje aż gierki które nas interesują stanieją, ale wtedy można się pożegnać z ogrywaniem nowości na premiere.

 

Dlatego dobrze że jest usługa xbox gamepass

 

 

 

Opublikowano

Jestem w stanie wydać 359zł na DOBRĄ GRĘ podkreślam DOBRĄ a nie odgrzanego koleta w postaci pierwszych soulsów, no nie oszukujmy się to jest jawne yebanko w dupe i tyle. 

Edytowane przez bluber

Opublikowano

ŻADNA gra nie jest warta 359zł. Aż mnie skręca jak patrzę na te liczby, a nie zarabiam minimalnej tylko więcej niż średnia krajowa.

Opublikowano

Niektóre gry byłem w stanie sobie normalnie zapłacić za 249 zł, no już na pewno nie z tych EA (wyjątek to ten Star Wars Jedi Fallen Order), Activision (THPS 1+2 się nie liczy, bo cena normalna, 160+ zł) czy podobne, rakowych wydawców. Tak, te 359 zł to już nie wchodzi w rachubę, bo najzwyczajniej świecie nie jest tyle warta. W dobie internetowych gierek, play anywhere czy online, to twórcy bardzo dużo zarabiają na mikrotransakcjach i innych pierdołach.

Edytowane przez Faka

Opublikowano

za Bloodborne 2 bym może dał tyle, tylko gorzej jakby się gra okazała czymś na poziomie soulsów 2. 

Opublikowano

Te 359zl to nie jest samo Sony. Cena w usa podskoczyła chyba o 10 dolców tylko. 

 

Spora część tej ceny to podatki niestety, które europa ma spore. Sam Vat to 60 zł. 

Opublikowano

Te gry za 359 to byście zostawili sobie czy puścili dalej? Bo jak się sprzedaje po przejściu, to podwyżka nie ma aż takiego znaczenia. Ból się zaczyna wtedy jak ktoś sobie te gry zostawia. No i jak sprzedajecie po przejściu, to taka gra nie jest dla was warta 359, a tylko pieniądze, które tracicie przy sprzedaży.

Edytowane przez 20inchDT

Opublikowano

Ja sobie zawsze zostawiam gierki w bibliotece, więc jakoś nigdy mnie nie bolało te 250 zł. 

Opublikowano

generalnie koszty gier podrożały i teraz są dwa wyjścia albo:

- podwyższyć ceny gier i jescze bardziej wydoić tych którzy wcześniej kupowali gry, sprawdzając ile są w stanie wytrzymać

- albo sprawić aby granie stało się tańsze i bardziej dostępne, dzięki czemu ludzie którzy wcześniej nie grali / kupowali używki zostawili jednak troche pieniędzy korporacji

 

Sony prezentuje rozwiązanie pierwsze, ma swoją stałą bazę użytkowników którzy kupowali gry na plejke, których teraz chcę bardziej wydoić, licząc że się nie zbuntują i nie przerzucą się na używki lub odejdą do konkurencji. Microsoft prezentuje drugie podejście, stara się wyjść do ludzi z tanim graniem na różnych urządzeniach (GAMEPASS) i zdobyć w ten sposób nowych klientów, licząc na to że duża baza użytkowników płacących abonament sfinansuje im biznes.

 

to dwa różne podejścia i ciekaw jestem które ostatecznie osiągnie lepsze rezultaty

Edytowane przez ASX

Opublikowano
11 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Nie przesadzajmy. Remake od wyrobników z BlauPunkt zawsze można sprawdzić, ale za cenę premierowej gry AA. Dopiero powyżej tej ceny zaczyna się yebanko.

W ogóle ciekawe że te chujki rimejk sotc gry W Y B I T N E J sprzedawali za ile? 150 ziko? A te zdaunione soulsy to już 360. Czy te nędzne efekty cząsteczkowe aż tak podniosły te mityczne koszty produkcji? :)

Opublikowano

@ASXjest w tym sporo racji, ale też dobierasz wygodne sobie fakty.

Ceny gier generalnie rosną. Na obie konsole będą praktycznie identyczne. Exow jeszcze nie możemy porównać, bo żadna z konsol nie wypuszcza nic nowego aaa od siebie. Tylko remake,dlc i tona BC. 

 

Obie konsole mają też subskrypcje, które mimo wszystko są niemal takie same. Miałem obie i zrezygnowałem z psnow, bo na pc te same gry w lepszej oprawie mam z GP. Różnica jednak minimalna i nie mając PC bym sobie na tym ps now pykał w residenta, control, czy spidermana. 

Opublikowano
8 minut temu, 20inchDT napisał:

Te gry za 359 to byście zostawili sobie czy puścili dalej? Bo jak się sprzedaje po przejściu, to podwyżka nie ma aż takiego znaczenia. Ból się zaczyna wtedy jak ktoś sobie te gry zostawia.

Jak jest warta, żebym zostawił, to zostawię(albo sprzedam i kupię do kolekcji za jakiś czas), jak nie, to sprzedaż. Twórcy samochodów jakoś nie kwiczą na używane fury. To jest twoja własność, możesz z tym zrobić co chcesz.

Opublikowano

Ja zostawiam sobie 100% gier, bo praktycznie tylko cyfrówki mam.

Opublikowano
10 minut temu, C1REX napisał:

@ASXjest w tym sporo racji, ale też dobierasz wygodne sobie fakty.

Ceny gier generalnie rosną. Na obie konsole będą praktycznie identyczne. Exow jeszcze nie możemy porównać, bo żadna z konsol nie wypuszcza nic nowego aaa od siebie. Tylko remake,dlc i tona BC. 

 

Obie konsole mają też subskrypcje, które mimo wszystko są niemal takie same. Miałem obie i zrezygnowałem z psnow, bo na pc te same gry w lepszej oprawie mam z GP. Różnica jednak minimalna i nie mając PC bym sobie na tym ps now pykał w residenta, control, czy spidermana. 

 

 

moim zdaniem trudno porównywać obie te usługi. Gamepass to znacznie wieksza marka (15 milionów użytkowników vs jakieś 2 miliony PS Now), gdzie regularnie trafiają gry w dzień premiery (ile gier zadebiutowało w PS Now w dzień premiery?), wspierana przez największą organizację first party (23 studia wewnętrzne od których gry trafiają do abonamnetu na zawsze.

 

PS Now wygląda przy tym bardzo mizernie, a ostatnie ruchy Sony wyglądają tak jakby Sony samo nie wierzyło w sukces usługi i się za nią wstydziło (dlaczego np. wymyślili jakąś kolekcje gierek z ps4 do plusa dla użytkoników ps5 zamiast po prostu wrzucić te gierki do swojego własnego abonamnetu PS Now?).

Opublikowano

Ta kolekcja gierek miała by sens, gdy było, nie wiem, jakieś 100 gier, a nie same exy (no, trafiły się też 2 czy 3 multiplatformy, no ale ja nie o tym), to może by coś w tym temacie już zdziałali, a tak to tylko mały wyciśnięty pryszcz z dupy kutaragiego zaserwowali. Imo, tutaj to trzeba poczekać jak tak usługa się rozwinie w przeciągu 1-2 lat, może odrobią lekcje, a teraz póki co, nie ma co zawracać głowy, bo im ta polityka usługi abonamentowej jest nie po drodze (w ogóle nie wiem, jak tak można myśleć?).

Edytowane przez Faka

Opublikowano

PS Now, które usuwa gierki 1st party po 3miesiącach to jest żart a nie coś co można porównywac do GP 

Opublikowano

@ASX - rozumiem argument.

Sony faktycznie jakoś dziwnie podchodzi do psnow i nie wiadomo, czy usługa trafi na ps5 i jak długo przetrwa. 

 

Z drugiej strony nie jest wcale ta usluga tak słaba, jak PR sony. 

Większość x ów była w psnow. Był god of war, spiderman, Bloodborne, days gone etc. Co prawda tylko czasowo, ale wystarczająco długo do spokojnego splatynowania. 

 

Nie piszę tego, by stawiać ps5 ponad xboksa, bo mi zwisa co wygra. Nakreślam tylko jak mała jest różnica między tymi dwiema konsolami. Znacznie mniejsza, niż PR firm stara się nam to przedstawić. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.