Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Już sam fakt użycia tej samej mapki co w BOTW jest w choooy kontrowersyjny. Wciąż liczę na to, że Nintendo tylko trolluje i po prologu nagle zobaczymy inną miejscówę.

 

Wyobraźcie sobie, że Rockstar w GTA6 daje mapę z 5 i wy(pipi)ane. Dupska by popękały.

 

Ale w Zeldzie można upiec jabłko nad płonącą trawą =  dawaj 250 ziko, masz tu (pipi)ową grafę, 25 fps, te same miejscówki i morda w kubeł xD

Edytowane przez jimmyyy8
  • Haha 1
Opublikowano

Jeszcze a propo oświetlenia i cieni to one czasami zmieniają drastycznie wygląd niektórych widoków w grze, tak samo jak samej postaci Linka. Na przykładzie moich screenów:

 

image.thumb.jpeg.165dc26ced98766d82d7b328c0022fe3.jpegimage.thumb.jpeg.fd2ab0384168a71d102e7c4fb373f961.jpegimage.thumb.jpeg.cc20cb3222c98f1f1f0037add10c1fa3.jpeg

Opublikowano (edytowane)

W wydmuszkach nie ma, ani tego, ani tamtego xD

 

Jak to mój dobry przyjaciel powiedział: „jest Zelda BOTW i są inny gry”, dla niekumatych wyjaśnię na chłopski rozum: nic z BOTW nie może się równać :banderas: 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Edytowane przez zdrowywariat
Opublikowano
  W dniu 15.03.2023 o 22:28, Paolo de Vesir napisał(a):

ocb z tym AI o którym ciagle pierdoli zdrowy? ok, fajnie, że jest fizyka w Zeldzie, ale to zajebiste AI to gdzie jest?

Rozwiń  

 

Praktycznie każdy Shrine w tej grze to pokaz zagadek logicznych opartych właśnie na fizyce w tej grze.

 

Która inna gra mogłaby sobie pozwolić na umieszczenie w niej ponad 100 takich miejscówek?

  • beka z typa 2
Opublikowano (edytowane)

Rozpierdala mnie to, że niektórym graficzka tak przyćmiła oczy, że nie dostrzegają, że te światy w wydmuszkach są wchuj sztuczne, pełne archaizmów, machnę mieczem, a trawa dalej rośnie, muszę się wspiąć tak jak to dev zaplanował itd., mi na taki widok wykrzywia twarz, że coś jest nie halo, ale żeby docenić BOTW to trzeba mleć dobry smak.

 

Nawet zginąć można na wiele sposobów (pozdrawiam mcp): spaść z wysokości, zostać czymś przygniecionym, utopić się, spalić się, umrzeć z zimna, z ciepła, wysadzić się bombą, dostać piorunem itd., gdy w większości innych gier - trzymajcie się mocno - można

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Edytowane przez zdrowywariat
  • beka z typa 3
Opublikowano

Szczególnie 90 shrinów z tą samą walką z robocikiem :beka: shriny w tej grze są nie do obronienia w większości przypadków. Co z tego że wymyślą fajną zagdke której rozwiązanie trwa minute

  • beka z typa 1
  • This 1
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 15.03.2023 o 22:52, Pupcio napisał(a):

Szczególnie 90 shrinów z tą samą walką z robocikiem :beka: shriny w tej grze są nie do obronienia w większości przypadków. Co z tego że wymyślą fajną zagdke której rozwiązanie trwa minute

Rozwiń  

 

Można było je sobie utrudnić zdobywając wszystkie skrzynie w każdej świątyni, które były dodatkowym wyzwaniem.

 

Tu nawet koroka, żeby zdobyć to musisz wykonać drobne zadanie (jest ich około 20), gdy w wydmuszkach znajdżki leżą, LEŻĄ, za które dostajesz złoty pucharek, żeby się później pochwalić e-penisem xD

Edytowane przez zdrowywariat
  • Haha 1
Opublikowano

Te shriny to i tak w sumie nienajgorsze xD najgorsze te kurwa koroki naciapane na calej mapie jak piorka w asasynie 3 rozne typy zagadek typu poloz japko albo dostaw kamien. Albo ci mini bossowie, takie same talosy jeden kamienny inny ognisty jeszcze inny lodowy xD 

Opublikowano

Elden Ring has 169 repeated boss encounters.

 

Rozumiem, że tam też ci to przeszkadzało?

 

Zresztą mini bossowie są po to żeby je farmić, mogą sobie wyglądać tak samo bo są tylko przystankiem na drodze do prawdziwych bossów.

 

 

image.thumb.jpeg.019b2c89a3a142d169badb0017f1028e.jpeg

 

 

I ten ray-tracing na wodzie :banderas:

Opublikowano (edytowane)

Mogłaby być tylko większa różnorodność oponentów, ale w TOTK wszystko będzie poprawione i wszystkiego będzie więcej x2, x5, x10, zależy czego.

 

W jednym shrinie była zabawa z ogniem, w drugim z wiatrem, w trzecim z prądem, w czwartym musiałem przenieść kostkę lodu, która topniała, w piątym była zabawa z bombami i nurtem rzeki, w szóstym zabawa magnezem, w siódmym zabawa z zatrzymywaniem mechanizmów, żeby przejść dalej, w ósmym trzeba było przy użyciu kostek lodu utworzyć trasę dla kulki, w dziewiątym musiałem zapamiętać co było w dziesiątym i na odwrót, a do tego do każdej niby pustej prowadziła inna druga, do jednej musiałem iść z cieniem, na innej musiałem stanąć, żeby mnie piorun jebnął, do jeszcze innej musiałem wyważyć drzwi śnieżną kulą, która gdy się turlała w dół to robiła się coraz większa, sucha trawa za to paliła się coraz bardziej tak jak wiatr wiał itd. itp. MIAZGA MIAŻDŻYCA!

Edytowane przez zdrowywariat
  • beka z typa 1
Opublikowano (edytowane)

No Zelda tylko pokazuje jaka hipokryzja się odczynia jeżeli chodzi o gierki N. Nagle latanie przez kilkadziesiąt godzin po pustym świecie z masą rzeczy kopiuj wklej i robienie powtarzalnych rzeczy jest git. Brak fabuły, o grafice lepiej nawet nie wspominać, widać to zresztą tu po screenach GearsUpa, gdzie jakby wyjebał z nich Linka i wstawił jakiegoś ludka z generatora to każdy by się śmiał, że to kurwa na komórki powinno wyjść. Na pewno nie można tej grze odmówić klimatu odkrywania i fajnych pomysłów na gameplay, ale pierdolenie o jakimś mesjaszu to już sekciarstwo. Jakby wyszła taka sama gierka na duże konsole teraz tylko nie była mityczną Zeldą, to każdy by powiedział, zajebisty indyk, ze świetnym pomysłem na gameplay, i tyle, nic więcej.

Edytowane przez tjery
  • Plusik 2
  • beka z typa 3
  • This 3
Opublikowano
  W dniu 15.03.2023 o 23:19, tjery napisał(a):

No Zelda tylko pokazuje jaka hipokryzja się odczynia jeżeli chodzi o gierki N. Nagle latanie przez kilkadziesiąt godzin po pustym świecie z masą rzeczy kopiuj wklej i robienie powtarzalnych rzeczy jest git. Brak fabuły, o grafice lepiej nawet nie wspominać, widać to zresztą tu po screenach GearsUpa, gdzie jakby wyjebał z nich Linka i wstawił jakiegoś ludka z generatora to każdy by się śmiał, że to kurwa na komórki powinno wyjść. Na pewno nie można tej grze odmówić klimatu odkrywania i fajnych pomysłów na gameplay, ale pierdolenie o jakimś mesjaszu to już sekciarstwo. Jakby wyszła taka sama gierka na duże konsole teraz tylko nie była mityczną Zeldą, to każdy by powiedział, zajebisty indyk, ze świetnym pomysłem na gameplay, i tyle, nic więcej.

Rozwiń  

 

Skoro to pusty świat to wymień mi open worlda z nie pustym światem.

 

Tak wiem Xenoblade Chronicles ale wymień coś innego

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...