Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 godzin temu, Bzduras napisał:

A można pisać, że Link ma nogi i na nich chodzi czy to też już pod bana podpada? 

 

Od jak dawna jesteś na forum lol.

 

W sensie takie jest życie teraz mdr, mam znajomych którym nie można opisać randomowej sceny z Breaking Bad (co i tak by zapomnieli po pół dnia), bo jeszcze nie obejrzeli, czy obejrzą? Minimalne szanse, ale nie spoileruj.

 

 

  • Smutny 1
Opublikowano

myslalem,ze premiera w grudniu jak widzialem trailera, a to amerykanska data byla. Ya Yebie, RE4, jedi, redfall i zelda, ale te nastepne 2-3 miechy to bedzie zloto gejmingu.

  • Haha 1
Opublikowano

Tak sobie dziś myślałem że botw było jeszcze na wiiu i czy ten sprzęt nie ciągnął troche gry w dół? Mocno słabsze jest wiiu od switcha?

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Pupcio napisał:

Tak sobie dziś myślałem że botw było jeszcze na wiiu i czy ten sprzęt nie ciągnął troche gry w dół? Mocno słabsze jest wiiu od switcha?

1 teraflop vs 0.35 teraflopa, jeżeli to w ogole o czymś świadczy, to raczej nie była różnica generacyjna xD. WiiU jest silniejszy niż X360 :). 

 

A w przenośnym Switch ma chyba z 0.7 teraflops? 

 

Ogólnie wpływ raczej znikomy, ale raczej maks technologiczny Switcha został już dawno wykorzystany xD. 

Edytowane przez KrYcHu_89
Opublikowano
3 minuty temu, Pupcio napisał:

Nie żebym liczył na jakiś skok graficzny ale mam nadzieje że po tylu latach ogarną 30 fpsów w lesie koroków xD

Ja tam na Switchu nigdy nie widzę, czy spada poniżej 30 fps, dobrze, że nie da się włączyć countera żadnego xD. 

Tzn. Oficjalnie się nie da :)

Opublikowano

Zależy jaką ustawisz rozdzielczość na obu. Breath na Wii U ma oczywiście 720 pikseli i nie działa zbyt płynnie, więc nie do końca jest przykładem gry która idealnie pokazuje "moc" Wii U. Na Switcha można było wypuścić tę samą grę która ma więcej pikseli i więcej efpeesów, ale bez jakiejś wielkiej różnicy ogólnie, i w sumie to dobrze oddaje relację między tymi sprzętami. Switch jest mocną konsolą JAK NA tablecik 4 razy mniejszy od Wii U, nie tak ogólnie jak na konsolę stacjonarną (pod względem rozmiaru, to Steam Deck jest bliski Wii U, chociaż w jego przypadku wliczamy że ma też na stałe kontrolery, Deck jest nadal ponad 3 razy większy od Switcha Lite, ogólnie miejmy kontekst czym jest każdy sprzęt, Switch jest MAŁY).

 

W takiej grze jak Breath of the Wild możesz dodać milion różnych detali i nie zmieni to jakoś ogromnie tego jak ogólnie wygląda gra na rzut oka. Tekstury są bardzo proste, często fizyka zżera masę zasobów. Na rzut oka Tears wygląda podobnie, z chyba bardziej zaawansowaną fizyką i większą liczbą detali na dalekim horyzoncie niż w Breath, efekty graficzne na rzut oka nie są jakoś specjalnie bardziej zaawansowane.

 

 

Za developing techniczny Zeldy w dużej mierze odpowiada Monolith, który w Xenoblade 3 stworzył nie tylko powalający świat, ale też na ekranie było często osiem walczących postaci + sporo przeciwników i gra chodzi jak chodzi. Dla niektórych świetnie, dla niektórych okropnie.

W sumie w Zeldzie nastawiam się na podobnie, jak ktoś lubi to na pewno będzie miał co krytykować, jakoś nie nastawiam się żeby taka gra nie miała jakichś trudnych momentów. Jednak Xenoblade 3 był jak dla mnie superdopracowaną grą.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Opus magnum techniczny WiiU to Xenoblade Chronicles X, w mojej opinii nawet 2 i 3 na switchu go nie przeskoczyła.

 

Nowa Zelda pewnie 30fps z lekkimi dropami, dla wielu będzie to wystarczające zupełnie, inny powie że w 2023 bez 60klatek to tylko zwierzęta grają. 

Edytowane przez Daffy
Opublikowano

We wspomnianym lasku potrafiło zamulić, ale tak poza tym nie uświadczyłem większych dropów, które by mi przeszkadzały, bo bym je zapamiętał. Za to szacunek, że BOTW jest wolne od bugów, przy takim rozbudowaniu, gdzie linijek kodu to pewnie zawiera od groma. Myślę, że TOTK będzie działać podobnie, a przy tym wyglądać trochę lepiej. Mnie to satysfakcjonuje, jeśli w innych aspektach dowiezie to kto by się tam przejmował graficzką.

Opublikowano (edytowane)

Na Switchu z kolei dla mnie topka to piękny Metroid Dread w 60 fps, gierka może i 2D, ale całkiem sporo się dzieje na ekranie, przepełniona efektami i płynniutka. W 30 fps open world to najładniejszy chyba jest Xeno 3 i Zelda: BoTW (pewnie Tears of Kingdom przebije ją deilkatnie). 

Edytowane przez KrYcHu_89
Opublikowano
Teraz, KrYcHu_89 napisał:

Na Switchu z kolei dla mnie topka to piękny Metroid Dread w 60 fps, gierka może i 2D, ale całkiem sporo się dzieje na ekranie, przepwlniona efektami i płynniutka. W 30 fps open world to najładniejszy chyba jest Xeno 3 i Zelda: BoTW (pewnie Tears of Kingdom przebije ją deilkatnie). 

 

Najładniejsze są Metroid Prime i Luigi’s Mansion 3, te gry nie mają się czego wstydzić na TV. Zelda BOTW nadrabia pięknym stylem graficznym, designem i widokami po horyzont.

Opublikowano

Dread (pod warunkiem grania na OLED), Prime, Astral Chain, Xeno3, Luigi Mansion3 to topki. Wyróżniłbym jeszcze Smasha, Armsy czy Origami King

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...