Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, Homelander napisał:

Ta sama miejscówka w Zeldzie wygląda zupełnie inaczej w zależności od pory dnia, pogody itp.

 

Uuu, kolejny biały kruk gamingu. W innych gierkach czy noc czy dzień, czy słońce czy deszcz, czy śnieg czy burza miejscówki wyglądają cały czas tak samo, wielki szacunek dla Zeldy.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, LiŚciu napisał:

Te Twoja reputacja świadczy o tym że lepiej nie brać Cie nie poważnie. 

 

Mogę ci załatwić taką samą reputację tyle ona jest warta na tym forum.

 

 

Tamten screen to fejk bo tamta góra nie ma tylu skalistych wypuklin. Normalnie ona wygląda tak jak tutaj:

 

image.thumb.jpeg.78679bf4a8cd9c502a3b376c37d66a66.jpeg

 

 

 

I a propo heheszków ze znikania tekstur z gór o określonych porach dnia. Oświetlenie i to, że ta gra ma fog layer na sobie sprawia, że dana miejscówka nigdy nie wygląda tak samo.

 


 

Spoiler

image.thumb.jpeg.95d62d02270b8ff2e7617df441ad7f91.jpeg

image.thumb.jpeg.25d2922ba7dd13344b12c451c630243b.jpeg

image.thumb.jpeg.e4faa0e15b1f3fb423dcb91cd22035a7.jpeg

image.thumb.jpeg.99e79011ad43501cc647a7cdd3651979.jpeg

image.thumb.jpeg.d5c3694a7bfa443925375bfefe80169b.jpeg

image.thumb.jpeg.a8af72b48a6f29a9203b5b9fe4598a3d.jpeg

image.thumb.jpeg.f89065b640afa186c58a2012add7d081.jpeg

image.thumb.jpeg.b9149387076fe725b3522d8f714f74d4.jpeg

image.thumb.jpeg.1081997488b3c2cf8a30e765da992891.jpeg

image.thumb.jpeg.1821909165f436df940f0717adb66b37.jpeg

 

Edytowane przez GearsUp
x
  • beka z typa 1
  • This 1
  • Minusik 1
Opublikowano

Zelda swoje zrobiła dla branży i za to szacunek. Problem z kolegami jest jednak taki, że oni dalej mentalnie tkwią w 2017 roku i udają, że takie tytuły jak np. Red Dead Redemption 2 i Elden Ring (który dużo Zeldzie zawdzięcza) nigdy nie miały miejsca.

 

Według nich gaming się skończył na BOTW, a za 2 miesiące skończy się znów na TOTK. Otóż nie.

Opublikowano

Nikt tu z obecnych nie neguje wielkości takich produkcji jak RDR 2, w którym tak samo jak w Zeldzie jest mnóstwo zabawy z ich Euphoria silnikiem. No ale ja mimo to większy fun mam z biegania po Hyrule :)

Opublikowano
6 minut temu, zdrowywariat napisał:

A ja nie cierpię sandboxów, próbowałem różnych, ale nic z tego nie wyszło, za to Zelda :banderas:

W sumie mam podobnie. Zagram co 2-3 lata w jakiegos Far Cry’a z miła chęcią, w Eldena nabilem ze 40h ale juz dalej mi sie nie chcialo, a jak w BOTW przetrwałem poczatkowe 15h-20h, ktore byly dla mnie takie 7/10, to codziennie pogrywam i dobijam juz pod 90h. Od czasow Wieska 3 nie mialem tak, ze samo przemierzanie swiata sprawia mi frajde :)

 

Przez poczatkowe godziny bylem w obozie osob mówiących „No spoko, ale te bronie sie niszczą, walka jakas taka niemrawa, ciagle pada, zamiast zwiedzać swiat to musze rzezbic świątynie zeby wzmocnić skrzata…” itp itd A pozniej cos zaskoczyło i nie moglem sie oderwać. Wehikuł czasu sie wlaczyl i chec grania jakbym mial z 15 lat :D 


Jaka druga czesc nie bedzie, to na pewno chetnie sprawdze :)

 

Odnosnie grafiki, powiem Wam ze w ostatnich latach mam przesyt grami AAA oraz grami online i duzo wieksza frajde mam grajac w indyki albo niektore gry od N niz kolejne FPSy z piekna grafika czy piekne historie przy ktorych nawet brewka nie tyknie. 

 

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Opublikowano

Oni coś tu o grafice pierdolą, a ja od tygodni gram ze starą ekipą sprzed 25 lat w GoldenEye 007, który dalej bawi :banderas:

 

Grafika? Jaka grafika :) Zelda to jedyna duża gra od niepamiętnych czasów, w której spędziłem ponad 300h, no i w trzech indykach jeszcze xD

 

A oni mi coś pierdolą o grach AAA, 4k, 60/ks, RT, gdy ja bawię się zajebiście bez tego

 

i mam wyjebane w backlog, w pucharki

 

i kończenie gier na siłę, tylko odkładam je bez bólu :)

  • Haha 1
  • beka z typa 1
Opublikowano
1 godzinę temu, jimmyyy8 napisał:

dalej mentalnie tkwią w 2017 roku i udają, że takie tytuły jak np. Red Dead Redemption 2 i Elden Ring (który dużo Zeldzie zawdzięcza) nigdy nie miały miejsca.

Nie no tak chyba nikt nie podchodzi, RDR2 i Elden to ta sama liga imo, tylko tak jak zauważyłeś bardzo dużo (szczególnie Elden) czerpią właśnie Zeldy, i w tym widać właśnie wielkość tej gry, to jak potrafiła (potrafi) inspirować. 

Opublikowano

co to jest ten gears up, jezu, nie wiedzialem ze takie rodzyny w czelusciach tematu nintendo sa, no diamentowe kruki xd


wariata wczesniej gdzies tam widzialem na forum, a teraz wchodze do tematu o zeldzie a tutaj PRAWDZIWY BOSS.

  • Haha 1
Opublikowano
3 hours ago, mcp said:

nie grałem w eldena, tam też można dać koniowi jabłko?

W RD2 koń lubi się zesrać niepytany. Ciekawe czy w tamtym wątku to podobny game changer jak jabłka tutaj.

Opublikowano (edytowane)

Niezły kwas w tym temacie. Tak jak Zelda to dla mnie 10/10, tak nie nie uważam, że to mesjasz i najlepszy sandbox, bo każda gra może stawiać na coś innego i za coś innego mogę ją cenić, dlatego proste porównania mogą być krzywdzące. W Zeldzie jest magia eksploracji, ale za to w RDR2 jest magia żyjącego świata. Najlepsze open worldy w historii w jakie grałem to choćby Elden, RDR 1 i 2, GTA V, Wiesiek 3 i Botw. 
 

Dalej dla mnie będzie kolejna, niższa klasa open worldów z Skyrim, Arkham City czy Kingdom Come: Deliverance.
 

Dopiero potem będzie najniższa klasa open worldów z Assassynami, Far Cryami, Dying Light 2, Infamous czy Madmax na czele.

Edytowane przez Lukas_AT
Opublikowano

Dla mnie BOTW >>>> rdr2. Bo się bawiłem lepiej, dużo lepiej. Bo mi pasował klimat, fizyka, brak pierd'[olenia. Po prostu. Gra dekady, jak nie więcej. I rozumiem inne opinie, ale mam przez to zmienić swoją? To nagromadzenie i kombinacja mechanik plus ewolucja samej marki robią. A nie porównanie do innych. Nic nie poradzę, że mnie (mimo chęci) rdr2 tak nie jara. Mimo, że to rewelacyjna gra, przełomowa nawet.

 

A tu mam obawy, nie mówię, że nie. Ale to, że może być gorzej od 1 i będę czuł wtórność? Ok, zobaczymy. Liczę jednak na goty. Co najmniej.

  • Lubię! 1
Opublikowano

Mi w RDR2 podobał się otwarty świat, fajnie się jeździło. Niestety klimat cowboyów, dzikiego zachodu itp. nie siada zupełnie. Westernów też nie lubię, stąd męczyłem się z grą. Doszedłem do misji z polewaniem bimbru w saloonie i odpuściłem. Ale doceniam

Opublikowano
14 minut temu, Basior napisał:

Dla mnie BOTW >>>> rdr2. Bo się bawiłem lepiej, dużo lepiej. Bo mi pasował klimat, fizyka, brak pierd'[olenia. Po prostu. Gra dekady, jak nie więcej. I rozumiem inne opinie, ale mam przez to zmienić swoją? To nagromadzenie i kombinacja mechanik plus ewolucja samej marki robią. A nie porównanie do innych. Nic nie poradzę, że mnie (mimo chęci) rdr2 tak nie jara. Mimo, że to rewelacyjna gra, przełomowa nawet.

 

A tu mam obawy, nie mówię, że nie. Ale to, że może być gorzej od 1 i będę czuł wtórność? Ok, zobaczymy. Liczę jednak na goty. Co najmniej.

 

AC to sandbox? Bardzo fajny Batman, dla mnie topka, ale nie nazwałbym go sandboxem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...