Skocz do zawartości

Następna generacja


Następna generacja  

140 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na początku nadchodzącej generacji mam zamiar zainwestować w:

  2. 2. Co do Cyberpunka 2077 to:

    • biorę na premierę
    • poczekam już na dedykowaną wersję pod next-geny (2021)
    • nie interesuje mnie ten tytuł

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 22.11.2020 o 21:22

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pamiętam do dziś przesiadke z PSX na PS2. Jako dzieciak czułem się jakbym odkrył jakiś nowy świat o którego istnieniu nie wiedziałem

 

Postęp technologiczny w grach bardzo zwolnił, to prawda. I na mnie nawet grafika w takim GoWie nie robi aż takiego wrażenia bo sama gra jest "sztywna" tak jak i większość. Gry są nadal gdzieś w 2010 roku jeśli chodzi o mechanikę i fizykę niestety. Chciałem jakiegoś progresu na tym polu w tej generacji ale fajnie fizyką można się pobawić właściwie tylko w VR, w grach które przypominają bardziej dema technologiczne na 20 minut niż pełnoprawne gry (nie licząc HL:Alyx)

Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, Observer napisał:

Jako świadomi klienci powinniśmy zagłosować portfelami i nie kupować nowych konsol tego samego producenta, skoro nie oferuje nic nowego - ale nie mam złudzeń że konsole sprzedadzą się jak po(pipi)ane, pewnie padną również nowe rekordy sprzedaży. Kiedyś to gracze wymuszali postęp na korporacjach, jak ktoś wydawał grę uwstecznioną technologicznie to był wyśmiewany i spadał z rowerka - dziś już tego nie ma, dziś kretyni w fedorach i soyowymi mordami myślą że wyjdą na intelektualistów jak będą spamować twittera, reddita i resetere tekstami o tym że grafika się nie liczy, więc także dzięki nim mamy pierwszą nową generację bez nowej jakości grafiki, bo stadnie barany przekonały korporacje że te nie muszą już w ten element inwestować.

My, hardkory, możemy zagłosować portfelem ALE to niczego nie zmieni. Rynek przez ostatnie 20 lat nie dość, że się przeogromnie zwiększył to jeszcze bardzo zmienił. Teraz głównym klientem nie są osoby mielące locusta na 1000 sposobów tylko odbiorca masowy czyli gracze coda/fify/minecrafta/fortnite'a/GTA V. PS4 nie sprzedało się dlatego, że miało super exy (średnio kilka mln sztuk gry/100+mln konsol to jest bdb wynik ale nie przy takiej liczbie sprzedanych konsol) tylko że to była najtańsza konsola na rynku z dostępem do wszystkich najpopularniejszych gier. Teraz obstawiam, że nowe konsole sprzedadzą się jeszcze lepiej niż obecne bo baza graczy ciągle rośnie, a możliwość grania w gry z obecnej generacji na nowej umożliwia użytkownikom płynne przejście na nowy sprzęt. 

 

Generalnie to branża nie idzie w zbyt dobrym kierunku od kilku lat (moim zdaniem oczywiście). Gry wychodzą coraz bardziej niedopracowane, mikropłatności, miliard edycji z pierdołami cyfrowymi, devowie coraz bardziej plują na klientów, ceny z kosmosu, dobre gry AAA/AAAA wychodzą coraz rzadziej, dużo większych studiów się pozamykało, focus na gry GaaS/Multiplayer. 

Edytowane przez suteq
Opublikowano

Zgadzam się, że graficzny rozwój gier mocno zwolnił. 
Jeśli nie będzie jakieś dużej zmiany w sposobie prezentacji gry, to zostają głównie fpsy i rozdziałka. Ray tracing może jeszcze namiesza, ale to potrzebuje dużo więcej mocy, niż wpółczesne sprzęty na to stać. Dziś RT jest mocno ograniczony.


Jest jednak ważniejsza kwestia - koszt tworzenia gier. 
Dziś gry AAA to studia po kilkaset osób naparzających po 7 dni w tygodniu. Grube miliony  samych kosztów produkcji i ryzyko bankructwa, jak nie będzie to mega hit.
Dla odmiany, takie Mario64 tworzyło 15-20 osób.

Opublikowano

Pewnie niezbyt wstrzeliłem się z pytaniem w temat, ale trudno.

Jak myślicie, czy Final XV i trylogia Dark Souls trafią w najbliższym roku/dwóch na kolejną generację w zremasterowanej formie? Nie miałem jeszcze okazji zapoznać się z tymi tytułami i chodzi za mną ich ogranie na zwykłej PS4. Za kilka lat pewnie kupię którąś z nowych konsol, ale na razie zostaję przy aktualnym sprzęcie.

Opublikowano
On 10/4/2020 at 10:24 PM, suteq said:

My, hardkory, możemy zagłosować portfelem ALE to niczego nie zmieni. Rynek przez ostatnie 20 lat nie dość, że się przeogromnie zwiększył to jeszcze bardzo zmienił. Teraz głównym klientem nie są osoby mielące locusta na 1000 sposobów tylko odbiorca masowy czyli gracze coda/fify/minecrafta/fortnite'a/GTA V. PS4 nie sprzedało się dlatego, że miało super exy (średnio kilka mln sztuk gry/100+mln konsol to jest bdb wynik ale nie przy takiej liczbie sprzedanych konsol) tylko że to była najtańsza konsola na rynku z dostępem do wszystkich najpopularniejszych gier. Teraz obstawiam, że nowe konsole sprzedadzą się jeszcze lepiej niż obecne bo baza graczy ciągle rośnie, a możliwość grania w gry z obecnej generacji na nowej umożliwia użytkownikom płynne przejście na nowy sprzęt. 

 

Generalnie to branża nie idzie w zbyt dobrym kierunku od kilku lat (moim zdaniem oczywiście). Gry wychodzą coraz bardziej niedopracowane, mikropłatności, miliard edycji z pierdołami cyfrowymi, devowie coraz bardziej plują na klientów, ceny z kosmosu, dobre gry AAA/AAAA wychodzą coraz rzadziej, dużo większych studiów się pozamykało, focus na gry GaaS/Multiplayer. 

no i ta masa gnoi ludzi odpowiedzialnych m.in za Beyond Good & Evil. Wiem ze dla niedzielnych graczy to robak nie news, ale jakos mnie osobiscie boli, ze konsole beda za niedlugo traktowane jako kolejny niekoniecznie potrzebny mebel w domu. Tak jak niegdyś pufa pod nogi. Moze byc, ale równie dobrze zyje sie bez niej. Dotąd az gry nie przebija sie do świadomości społecznej jako niezbędna dziedzina zycia to grube ryby z SONY dalej beda wystawiały penisa ze spodni i lali moczem na ludzi. Ja wysiadam i PS4 raczej nie kupie. Czas na konsole Microsoftu i Nintendo. Nie daje przyzwolenia na lekceważenie. 

Opublikowano

 

Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

Rucha każdy wielki wydawca, ale Nintendo robi to z miłością.

Uzbierało mi się tych konsol Nintendo kilka ale Switcha sprzedałem i nie polecę tej konsoli nikomu kto ma w domu inną platformę do gier. Hrrr tfu

Chyba, że się dużo podróżuje i lubi się grać w komunikacji miejskiej

Opublikowano
W dniu 20.09.2020 o 00:04, Czezare napisał:

Na Halo 1 zaś nauczyłem się grać w FPS-y na padzie klnąc po drodze jak szewc, albowiem nie zliczę ile razy w grze wpadłem w przepaść przez moją indolencję "padową"

Prawdziwy hardcore w fps to był na Dreamcaście. Tylko jedna gałka analogowa służąca do rozglądania, poruszanie się na przyciskach A, B, X, Y (przód, tył, lewa, prawa). Ale jak już się załapało to gra w Q3: Arena, UT, Outtriggera to czysta przyjemność.

  • Plusik 2
Opublikowano
9 godzin temu, michal napisał:

Dotąd az gry nie przebija sie do świadomości społecznej jako niezbędna dziedzina zycia to grube ryby z SONY dalej beda wystawiały penisa ze spodni i lali moczem na ludzi.

xd

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

Patrząc po tych bardziej aktywnych i „stałych” userach to XSX zdecydowanie więcej chyba będzie na start niż PS5. Szczerze? Jeszcze z pół roku temu raczej nie do pomyślenia.

Opublikowano

MS rozegrał to bdb, ale podejrzewam ze gdyby nie gamepass to nie było by aż tylu nowych użytkowników 

 

Wiadomo coś kiedy PS Now zawita w Polsce?  Bo usługa może namieszać 700 gier Ps2,3,4 z czego 300 do ściągnięcia 

 

 

Opublikowano
5 minut temu, kubson napisał:

MS rozegrał to bdb, ale podejrzewam ze gdyby nie gamepass to nie było by aż tylu nowych użytkowników 

 

Wiadomo coś kiedy PS Now zawita w Polsce?  Bo usługa może namieszać 700 gier Ps2,3,4 z czego 300 do ściągnięcia 

 

 

Może do premiery PS6 rzucą polakom na odczepnego. :) 

Opublikowano

Mi troche to forum wjechało na łeb i mam wielką ochotę stestować Xboxa. Liczby są za nim, gry w załegłościach (miałem Xone przez rok) głównie G4 i G5 i to że multiplatformy niektóre trafiają do GP to sobie stestuje i może się wciągne. Pleyke biorę bo mam i stos gier na nią i kontynuacje gier z obecnej generacji a jeść nie woła, niech się kurzy.

Xbox idzie na pierwszy ogień do wkrętki i poznawania nowej generacji. 

Opublikowano

700 brzmi dobrze ale większość to nic nie warte śmieci. Mimo wszystko jest sporo dobrych gier nawet jak ktoś gra w miarę na bieżąco w nowości A casuale to juz w ogóle mogą nie kupować gier przez rok jak nie lepiej

Opublikowano

Wiecie tak szczerze i bez cw to bym wziął i ps5 gdyby było dostępne. Wstępnie miałem brać tylko xbox series x i to preorderowałem ale teraz po recenzjach chętnie bym wziął i drugi sprzęt chociaż problem był by u mnie z umieszczeniem małża pod tv (na x już mam idealne miejsce). Widzę jednak że spokojnie będę musiał poczekać w kolejce pewnie do lutego czy marca. W sumie dobrze bo hype next genowy zaspokoje i multiplatformy ogram a do tego marca może wejdzie jakaś jeszcze giereczka na ps5. 

 

Gdybym nie kupił Ps4 PRo w tym roku i nie ograł zaległości to pewnie bym we wrześniu preordera złożył. Tak to na razie tylko demon souls mam do ogrania z gier których nie ma u konkurencji i  MNIE interesują (bo tak to jestem na bieżąco). Za to osoby co nie miały ps4 w ciągu ostatnich 3-4 lat i mają do nadrobienia w lepszej jakości takie perełki jak ghost, death stranding czy last of us 2 zazdroszczę. Szczególnie ghost of w 4k i 60fps. Ta gra już na prosiaku robiła wrażenie.

 

Co do Xbox series X to też osoby co przesiedziały całą albo prawie całą generacje na ps4 powinny być zadowolone. Game pass to mocarna usługa dzięki której ogracie perły xboxa (np sunset, ori 1 i 2, forza horizon 4 z patchem pod series x, gears tactics czy gears 5) i wiele gier z 360 ( np alan wake) a do tego wchodzą fajne gry aaa (doom eternal, dihonored 2 etc) i zajebiste indyki (spiritfarer, hollow knight, dead cells i masa innych). Ekonomicznie to najbardziej opłacalny zakup. Bo w cenie konsoli plus ok 200 zł (cebulki z neta) mamy ponad roczny abonament z masą gier i co miesiąc nowe (zaraz star warts fallen order czy medium).

Opublikowano

PS now inaczej działa, bo jest większa rotacja, a w GamePass gry od M$ zostają.

Jednak jeśli ktoś jest ogarnięty, to sobie może ograć first party Spidermana, czy God of War w tym trzymiesięcznym okienku. Czasu spokojnie starcza na platynę. 


Wadą obu subskrypcji jest to, że gry prawie zawsze są w podstawowej wersji bez DLC. Takie Resident Evil 7 DLC kosztuje podobnie do samej gry. Pudełkową wersję gold można czasem taniej dorwać od samego DLC.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...