Skocz do zawartości

Następna generacja


Następna generacja  

140 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na początku nadchodzącej generacji mam zamiar zainwestować w:

  2. 2. Co do Cyberpunka 2077 to:

    • biorę na premierę
    • poczekam już na dedykowaną wersję pod next-geny (2021)
    • nie interesuje mnie ten tytuł

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 22.11.2020 o 21:22

Rekomendowane odpowiedzi

Gość suteq
Opublikowano

Już na premierę ta pierwsza prezentacja UE4 to był meh. 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Myślałem, że lockhart to tylko mniej terafanków (czyli mniejsza rozdzielczość, mniej efektów graficznych), ale te 5GB mniej ramu mnie trochę martwi. Czy to nie wpłynie już na sam design gier/multiplatform, czy nie pociągnie za sobą jakiś większych ograniczeń niż tylko obcięcie graficzki? ( @Hendrix ? @jar3czek ? )

Cytat

We understand that includes 7.5GB of usable RAM, a slightly underclocked CPU speed, and around 4 teraflops of GPU performance. The Xbox Series X includes 13.5GB of usable RAM, and targets 12 teraflops of GPU performance.

https://www.theverge.com/2020/6/26/21304112/microsoft-xbox-series-x-lockhart-leaked-document-specs-rumors

Edytowane przez MBeniek
Opublikowano
1 minutę temu, Czoperrr napisał:

Mogliby sobie już odpuścić i skupić się na jednej, mocnej, konsoli. Inaczej znów gry  nie będą wykorzystywały potencjału konsoli, bo gorsza wersja będzie wymuszała cięcia w projektowaniu gier.

raczej z tego co wiadomo konsola jest tak zaprojektowana by nie wymuszała cięć. Gry będą skalować się do niższej rozdziałki i tyle.

Opublikowano (edytowane)

Pewnie też gorsze tekstury więc ram nie powinien być problemem. Konsola będzie uruchamiać gry w mniejszej rozdzielczości więc nie ma potrzeby ładowania tekstur w wyższych rozdziałkach plus pewnie zmniejszenie pola widzenia w otwartych światach i ewentualnie zamiast 60 klatek 30. 

Edytowane przez Ukukuki
Opublikowano (edytowane)

W ogóle, zamiast wyświetlać obraz to będzie tylko dźwięk. 

Proszę zejść na ziemię.

Zobaczcie na starego leciwego Xboxa One, który ma podzespoły z gruzu i betonu, a potrafi prezentować takiego Red Dead 2, w zasadzie na identycznych detalach jak koksik. Różnice są na takie, że trzeba je z lupą szukać. 

A przeskok między Lockharta i Series X nie będzie tak wielki jak między Łoniakiem i Koksem. Patrząc na parametry, to Lockharta należy bardziej porównać do bazowego PS4, a Series X do koksa. To będzie fajny sprzet dla osób, które nie mają telewizora 4k, albo nie przeszkadza im grać w niższej rozdzielczości i tyle. 

Edytowane przez zloto
Opublikowano
6 godzin temu, Czoperrr napisał:

Mogliby sobie już odpuścić i skupić się na jednej, mocnej, konsoli. Inaczej znów gry  nie będą wykorzystywały potencjału konsoli, bo gorsza wersja będzie wymuszała cięcia w projektowaniu gier.

 

zgadzam sie sony moglo by odpuscic sobie plejke bo znow xbox nie wykorzysta potencjalu, bo gorsza wersja konsoli bedzie wymuszala ciecia w projektowaniu gier.

Opublikowano
13 minut temu, zloto napisał:

W ogóle, zamiast wyświetlać obraz to będzie tylko dźwięk. 

Proszę zejść na ziemię.

Zobaczcie na starego leciwego Xboxa One, który ma podzespoły z gruzu i betonu, a potrafi prezentować takiego Red Dead 2, w zasadzie na identycznych detalach jak koksik. Różnice są na takie, że trzeba je z lupą szukać. 

A przeskok między Lockharta i Series X nie będzie tak wielki jak między Łoniakiem i Koksem. Patrząc na parametry, to Lockharta należy bardziej porównać do bazowego PS4, a Series X do koksa. To będzie fajny sprzet dla osób, które nie mają telewizora 4k, albo nie przeszkadza im grać w niższej rozdzielczości i tyle. 

 

No tak bo rozdzielczość w okolicach 800p i agresywny anti aliasing to jest to co gracze chcieli pod koniec 2018 roku. 

 

Ja mam nadzieje ,że ta słabsza wersja to tylko plotka albo przynajmniej te parametry. 

 

6 godzin temu, 20inchDT napisał:

Jak nie masz assetów 4k, a 1080p (czy 1440p) to nie trzeba tyle ramu. Nie martwcie się, inżynierowie MS wiedzą co robią.

 

No tak jak wiedzieli projektując system chłodzenia w 360 albo moc chmury która uzupełni braki mocy w xbox one. 

 

Każdym zdarzają się błędy, nawet największym patrzcie stadia. Słabsza wersja może być zarówno motorem napędowym marki Xbox jak i kulą u nogi. Zobaczymy za kilka lat. 

Opublikowano (edytowane)

Mysle że Lockharta w dobie globalnego kryzysu ekonomicznego ma dużą znacznie większą szansę stać motorem napedowym niż kulą u nogi.

 

A co do plotkowanej mocy to na papierze trzy razy mniejsza moc spokojnie powinna wystarczyć do renderowania 4 razy mniej pikseli (i nawet zostaje pewien zapas). Wielu ludzi tutaj świadomie lub nie próbuje robić z Lockharta jakąś ułomną konsole, ale myślę że juz niedługo sporo z nich zaskoczy się jak dobrze mogą wyglądać gry na takiej specyfikacji

Edytowane przez ASX
Opublikowano
51 minut temu, Ukukuki napisał:

 

No tak bo rozdzielczość w okolicach 800p i agresywny anti aliasing to jest to co gracze chcieli pod koniec 2018 roku. 

(...)

 

Ale to kwestia perspektywy. Uwierz mi są ludzie dla których rozdzielczość nie jest priorytetem. 

Myślę, że Lockharta ma być dla mas, dla osób który grają zndoskoku, dobra maszynka do gamepassa, a jeśli ktoś liczy każda klatkę i chce MOCY to dla niego jest Series X. I każdy zadowolony.

Opublikowano
22 godziny temu, MBeniek napisał:

Myślałem, że lockhart to tylko mniej terafanków (czyli mniejsza rozdzielczość, mniej efektów graficznych), ale te 5GB mniej ramu mnie trochę martwi. Czy to nie wpłynie już na sam design gier/multiplatform, czy nie pociągnie za sobą jakiś większych ograniczeń niż tylko obcięcie graficzki? ( @Hendrix ? @jar3czek ? )

https://www.theverge.com/2020/6/26/21304112/microsoft-xbox-series-x-lockhart-leaked-document-specs-rumors


Zależy, zależy od budżetu, od deva, od silnika, od konkretnego projektu - Lockhart będzie miał mniej ramu (i mniejszą przepustowość) niż X1X (wszystko też wskazuje na brak BC z wersjami gier na X1X), większe gierki będą miały downportowane assety pod Lockharta, to mniejsze rzeczy mogą mieć z tym problem, bo to czas, pieniądze i roboczogodziny.

Dla first-party to też bez różnicy, gry będą wychodzić na PC day-1 (tak jak multiplatformy), więc i tak trzeba przy designie brać szersze spektrum urządzeń.

 

P.S
Już kilka miesięcy temu pisałem, że devowie nie mają Lockharta, tylko jest to profil w dev-kitcie XSX, nie znam też osoby zadowolonej z planów na Lockharta, ale głównym powodem jest to, że to kolejna rzecz zwiększająca i tak już gigantyczne obłożenie pracy, w branży, gdzie jest i tak jej za dużo. Chociaż to i tak nic, w porównaniu do opinii o Stadii :V 

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Ujmę to tak: więcej maszyn = więcej optymalizacji, jeszcze dłuższe robienie gier, jeszcze większe budżety, więcej crunchowania, więcej ludzi potrzebnych do projektu, większy zmartwienie o RoI etc.  Fajnie jak Lockhart poszerzy znacząco grono graczy, ale dla mnie nie ma na to większych szans, najwyżej uszczknie trochę z bazy graczy, którzy kupiliby XSX/PS5, ale bardziej uważają na budżet. Od dobrych 15 lat branża stara się robić wszystko żeby zwiększyć bazę graczy, na razie absolutnie bezskutecznie, imo Lockhart tego nie zmieni.

No i tak jak pisałem w poprzednim poście, obecność takiej konsoli na rynku mało zmieni dla największych, jak masz teamy wielkości 300+, to rozpłynie się to "po kościach", jak masz teamy 50> to poruszasz się po innych rejonach i ta dodatkowa praca sama się nie rozwiąże (czytaj np. projektujemy z myślą o słabszej konsoli i robimy upport do XSX/PS5 - bo upport jest o wiele prostszy i mniej czasochłonny).

 

Opublikowano

A moim zdaniem Lockhart to taki target dla casuali zainteresowanym tanim graniem za pomocą game passa. Gdzieś ci ludzie którzy 10 lat temu kupowali kinecta się zapodziali, być może w ten sposób MS próbuje do nich wrócić. Znam co najmniej dwie osoby które byłyby chętne na Lockharta bo nie czują potrzeby wydawania 500$ na Series X/PS5.

Opublikowano

Bardzo dużo osób nie czuje potrzeby wydawania  pierwotnego MSRP na konsole... i zwykle kupują je wtedy jak cena spadnie do akceptowalnego dla nich poziomu (dlatego konsole sprzedają się poprzez wszystkie lata swojego istnienia) - Lockhart rozwiązuje ten problem (toteż napisałem, że raczej zamiast poszerzenia - to uszczknie kawałek tortu PS5/XSX). Nie rozwiązuje natomiast tego, że rynek związany z konsolami, kurczy się z generacji na generację (to nie są wielkie ilości, ale trend nadal istnieje).

Co Lockhart będzie miał czego zapragną osoby do tej pory nie zainteresowane grami hardcore'owymi (czytaj wszystko od Mario po Soulsy i CoD)? Cena i gamepass? Nie, to zdecydowanie za mało, obie rzeczy raczej są skierowane do ludzi już zainteresowanych graniem jako takim, ale którzy chcą po prostu mniej wydać. Rynek casualowy oferuje w końcu głównie darmowe gry, dodatkowo dostępne na urządzeniach, które większość ludzi traktuje jak urządzenia pierwszej potrzeby (telefon/pc).

Opublikowano
W dniu 29.06.2020 o 13:54, Hendrix napisał:

Nie rozwiązuje natomiast tego, że rynek związany z konsolami, kurczy się z generacji na generację (to nie są wielkie ilości, ale trend nadal istnieje).

Gdzie to widać? Przecież PS4, XONE i Switch sprzedały się już lepiej (a jeszcze sobie trochę czasu pożyją) niż PS3, 360 i WiiU. Tak samo exy konsole od tych wydawców też sprzedają się lepiej niż na poprzedniej generacji. Ja bym nawet powiedział, że jest trend wzrostowy. 

Opublikowano

Bardziej zgodzę się tu z kolegą Hendrixem. Odpływ graczy, czy też jak kto woli każuali z rynku konsolowego na rzecz grania mobilnego narasta z roku na rok...

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, MBeniek napisał:

Gdzie to widać? Przecież PS4, XONE i Switch sprzedały się już lepiej (a jeszcze sobie trochę czasu pożyją) niż PS3, 360 i WiiU. Tak samo exy konsole od tych wydawców też sprzedają się lepiej niż na poprzedniej generacji. Ja bym nawet powiedział, że jest trend wzrostowy. 


Problem jest taki, że Switch technicznie należy do kolejnej generacji - praktycznie, Nintendo zunifikowało swoje dwa rynki - rynki kurczące się dodajmy (handheld + stacjonarne konsole), więc to zaburza pełen obraz.

zaczynając od generacji z PSX:

- PSX/Saturn/N64 
- PS2/Dreamcast/Xbox/Gamecube
- PS3/X360/Wii
- PS4/Xbox One/ WiiU

Jeśli bierzemy pod uwagę szczytowy okres pod względem sprzedaży stacjonarnych konsol, będzie to generacja 7-ma (PS3/X360/Wii) - jednak jest to też generacja, w której mieliśmy realny wgląd na to jak wyglądał "odpływ" graczy do innych sektorów rozrywki (gry mobilne) oraz jak ważnym punktem tego wyniku była tymczasowa moda na kontrolery ruchowe (Wii było fenomenem sprzedażowym, bardzo gwałtownym, trwającym kilka lat, ale który się równie nagle wypalił. Xbox 360 zawdzięcza długie życie Kinectowi).

Biorąc pod uwagę to jak Nintendo samo pozycjonuje się na rynku (celowo naturalnie), po porażce WiiU (różnica w stosunku do Wii to ponad 80 mln sprzedanych egzemplarzy) i 3DSa (różnica w stosunku do DSa to ponad 75 mln sprzedanych egzemplarzy) - pozycjonuje się z dobrym skutkiem dodajmy (wyniki Switcha), to pora na podsumowanie jak wygląda rynek, biorąc pod uwagę dwie konkurujące platformy (mające realnie bardzo podobną bazę gier i konkurujące w podobnym przedziale demograficznym):

PS2/Xbox -  zaokrąglając: ~180 mln (znaczące trendy: wejście developerów nastawionych na PC na rynek konsol i odwrotnie, odtwarzacz dvd/zalążek multimedialnego centrum w dużym pokoju)
PS3/X360 - 172+ mln (znaczące trendy: eksplozja serii CoD, kontrolery ruchowe, gry online)
PS4/Xbox One - prawdopodobne skończy się coś w okolicach 170 mln (znaczące trendy: Fortnite, mocniejsze rewizje konsol, ekspansja rynku Indie)

Spodziewam się (i nie tylko ja, zresztą to dość bezpieczne założenie), że ten trend dalej będzie utrzymywał się w podobnym przedziale, oczywiście - znowu muszę użyć tego słowa - prawdopodobnie zaobserwujemy też inne znaczące trendy takie jak rozwój chmury/większy nacisk na cross-medialne projekty/próba dalszej ekspansji na rynek chiński - jednocześnie wątpię byśmy zaobserwowali nagły skok popularności gier core'owych (a co za tym idzie znaczący przyrost nowych fanów). Dostęp i to jak je konsumujemy, to będą główne zmiany.

 

Edytowane przez Hendrix
  • Plusik 1
  • Dzięki 1
Gość lpcl
Opublikowano

Teoretycznie liczba graczy powinna rosnąć tj. przez wzrost liczby ludności oraz wzrost zamożności społeczeństw. Teraz raczej tak nie będzie z uwagi na kryzys związany z koronawirusem. Tutaj pewnie masz też rację w związku z trendami jak gry mobilne, czy granie w chmurze. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...