Josh 4 829 Opublikowano 11 lipca 2019 Opublikowano 11 lipca 2019 (edytowane) Sorry jeżeli zdublowałem temat, ale przez wyszukiwarkę nic nie znalazłem, więc zakładam. Grał ktoś? Jakieś wrażenia? Jak to wygląda każdy widzi: wizualnie szmira niesamowita, natomiast naoglądałem się sporo recenzji i wszyscy zachwalają walkę żywcem przeniesioną z serialu, a na Metacritic widnieje całkiem niezłe 75%, więc... może być wbrew pozorom całkiem grywalny tytuł. Kilka dni temu wypuszczono DLC obejmujące cały trzeci sezon, tak że będzie okazja własnoręcznie skopać niedomyte dupsko Bestii oraz pozostałych tytanów. Jak tylko skończę platynować Judgment to kupię i zdam relacje z placu boju. Edytowane 11 lipca 2019 przez Josh Cytuj
devilbot 3 722 Opublikowano 12 lipca 2019 Opublikowano 12 lipca 2019 Grałem chyba w demo. Fajne ale nie za 250zł. Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 13 lipca 2019 Opublikowano 13 lipca 2019 Ja przeszedlem calosc przed dodatkiem Final Battle i bardzo spoko, poruszanie sie i walka sa swietnie wykonane lecz gra szybko sprowadza sie do robienia w kolko tego samego. Jednak mimo tego bawilem sie swietnie i jak skoncze trylogie Banner Saga to wroce na dodatek. Cytuj
Josh 4 829 Opublikowano 3 sierpnia 2019 Autor Opublikowano 3 sierpnia 2019 (edytowane) Jakie. To. Jest. Dobre. Po partaczach odpowiedzialnych za Dynasty Warriors nie spodziewałbym się tak grywalnego tytułu, a tu niezłe zaskoczenie, bo gierka nie dość, że daje mnóstwo funu to jeszcze stanowi całkiem elegancką egranizację jednego z najlepszych anime ostatnich lat. Ok, czuć budżetowość, zwłaszcza jak się patrzy na oprawę wizualną, ale jeżeli ktoś nie jest z(pipi)em, któremu staje wyłącznie na widok gier AAA od developerów first party to powinien przełknąć te ciosane z drewna postacie i smutne przestrzenie. Najważniejsze, że gameplay daje radę i to daje, że HO HO. Ale o tym za chwilę. Fabuła jest niemal żywcem przeniesiona z mangi / anime, z tą różnicą że tym razem wszystkie wydarzenia obserwujemy z perspektywy nowego bohatera. Nasz "nameless hero" to stworzony specjalnie na potrzeby gry bolek, który podobnie jak Eren stracił swoich rodziców podczas ataku tytanów na Shinganshinę, a następnie zgłosił się na ochotnika do woja, aby po skończeniu treningu walczyć z oprawcami ludzkości. I w sumie tyle, kolo to niestety typowa japońska niemowa na modłę starych jRPG i zdaje się nie mieć żadnego większego udziału w scenariuszu (po prostu jest), a jego interakcje z pozostałymi bohaterami ograniczają się do wyboru jednej z kilku opcji dialogowych (które swoją drogą są iluzoryczne, bo niezależnie do odpowiedzi wszystko toczy się tak samo). O tyle fajnie, że twórcy oddali nam całkiem rozbudowany edytor postaci i w ten sposób możemy sobie stworzyć własnego, unikatowego wojownika (ewentualnie robimy kopię Leviego, Mikasy albo kogo tylko chcemy, bo edytor daje i taką możliwość). Kto żył przez ostatnich kilka lat pod kamieniem i nie wie o co tu w ogóle kaman: historia Attack on Titan przedstawia alternatywną wersję świata, gdzie ludzkość nie jest na samym szczycie łańcucha pokarmowego. Wyżej są przerośnięte, niekiedy nawet kilkunastometrowe humanoidalne stwory, a ludzie niczym przestraszone szczury kryją się przed nimi w miastach otoczonych ogromnymi murami. Dosyć powiedzieć, że te mury to jedyna rzecz, która chroni ich przed kompletnym unicestwieniem ze strony tytanów. Nieliczni śmiałkowie wyruszają poza bezpiecznie schronienie ryzykując życiem, aby zdobyć cenne surowce. dowiedzieć się czegoś więcej o świecie, a być może nawet odkryć sposób na ostateczne rozprawienie się z wrogiem. I właśnie w skórę takiego śmiałka wciela się gracz, który ma przyjemność uczestniczyć w niesamowicie epickich, momentami przerażających, ewentualnie rozwalających mózg na kawałeczki wydarzeniach. TATAKAI! Bez dwóch zdań najlepszą rzeczą w grze jest walka. Bardzo byłem ciekaw jak na język gry przełożą zasuwanie na odrzutowym plecaku i szlachtowanie biednych tytanów wielkimi mieczami, szczerze mówiąc gameplaye oglądane na youtubie mnie nie przekonywały, ale w to po prostu trzeba zagrać, żeby poczuć i zrozumieć tę mechanikę. Nie jest łatwo. Pierwsza godzina to chaos, nie mogłem za cholerę ogarnąć tego sterowania na tyle, żeby porządnie rozprawiać się z przeciwnikami i trafiać ich prosto w kark (a jest to jedyny sposób, żeby ich zabić - jakby ktoś nie oglądał serialu). Gra wymaga wyczucia, precyzji, ustawiania się pod dobrym kątem i dobrego ogarnięcia sprzętu, którym się poruszamy. Ale jak już człowiek to załapie to o matko, jakie tu można odpyerdalać dobre akcje Szybki bieg, wystrzelenie linki i błyskawiczne przyciągnięcie się do przeciwnika, unik w powietrzu za pomocą wbudowanego turbo-gazu zanim tytan zmiażdży nas wielką łapą, znowu wystrzelenie linki połączone z gazem, tym razem prosto w kark gnoja i precyzyjne cięcie zabijające go na miejscu. I pach! do kolejnego bydlaka, który jeszcze o tym nie wie, ale zaraz zdechnie w kałuży własnej krwi. Kasowanie rywali perfekcyjnymi cięciami sprawia dziką frajdę, a poruszanie się 3D Maneuver Gear to czysta poezja, można się niemalże poczuć jak Spider-man. Walka to w zasadzie 99% gameplayu, ale żeby chociaż trochę urozmaicić zabawę twórcy wprowadzili elementy rodem z RPG. Tym samym nasz bohater stale leveluje, odblokowuje nowe skille, za wykonywanie w trakcie zabawy questy (również polegające na walce, a jak) zdobywa nowe bronie lub materiały do craftngu, a nawet wzorem Persony może budować relacje z innymi postaciami. Te ostatnie to swoiste social-linki, które nabijamy poprzez walkę u boku konkretnych bohaterów, ewentualnie przez rozmowę z nimi i wręczanie im prezentów - im wyższy stopień przyjaźni, tym możemy liczyć na ciekawsze benefity. Niby pierdoła, ale nawet fajna, dzięki temu lepiej poznajemy postacie drugoplanowe, w pewnym stopniu się z nimi zżywamy, a przy okazji zdobywamy unikatowe przedmioty lub umiejętności. O grafice już pisałem - słabizna, nie wiem czy gry na ps2 nie wyglądały lepiej. Natomiast jestem bardzo zaskoczony w kwestii udźwiękowienia. Oczywiście brak oryginalnej ścieżki dźwiękowej z anime boli i to bardzo, ale utwory specjalnie skomponowane na potrzeby gry nie tylko da się fajnie posłuchać, ale też wiele z nich jest naprawdę dobrych i cholernie nakręcających do walki. Całe szczęście aktorzy użyczający swoich strun głosowych w serialu pojawiają się i tutaj, wszyscy bez wyjątku za co ogromny punkcik do klimatu. Słaba grafa, bohater niemowa - coś jeszcze z wad? Mnie to osobiście nie przeszkadza, nie przy tak dobrej i wciągającej walce, ale na pewno niejednego gracza zabije tu schematyczność. Jakby nie patrzeć gra polega tylko na jednym: na zarzynaniu tytanów. Dziesiątek. Setek. Tysięcy? Nie musi, ale może się przejeść ,tak że czujcie się ostrzeżeni. Powtórzę to jednak jeszcze raz: starcia są absolutnie genialnie zrealizowane i chociażby tylko dla nich warto zagrać i ukończyć tę produkcję. Ja już wiem, że spędzę w tym świecie jeszcze masę czasu i wiele tytanich głów poleci nim gierka wyskoczy z napędu Edytowane 4 sierpnia 2019 przez Josh 1 1 Cytuj
Shen 9 690 Opublikowano 4 sierpnia 2019 Opublikowano 4 sierpnia 2019 Chce w to zagrać od jakiegoś czasu, ale cena odstrasza 1 Cytuj
Josh 4 829 Opublikowano 4 sierpnia 2019 Autor Opublikowano 4 sierpnia 2019 Aż się poplułem kawą. Polecam allegro, AoT 2 z dodatkiem Final Battle kupiłem za 250zł. Cytuj
Shen 9 690 Opublikowano 5 sierpnia 2019 Opublikowano 5 sierpnia 2019 18 godzin temu, Josh napisał: Aż się poplułem kawą. Polecam allegro, AoT 2 z dodatkiem Final Battle kupiłem za 250zł. To w tej wersji jest i podstawka i final battle? https://allegro.pl/oferta/gra-a-o-t-2-final-battle-attack-on-titan-ps4-nowa-8349053233 Bo w cyfrze to samo final battle tyle kosztuje xd 1 Cytuj
Josh 4 829 Opublikowano 5 sierpnia 2019 Autor Opublikowano 5 sierpnia 2019 Tak. Cyfra to jest wyjebka w biały dzień, w pudle za te cenę masz wszystkie 3 sezony. Właśnie skończyłem podstawkę i podtrzymuję to co napisałem wyżej. Gra jest MEGA. Jak ktoś nigdy nie oglądał serialu, to mimo wszystko polecam najpierw obejrzeć, bo siłą rzeczy tam fabuła jest znacznie lepiej i bardziej emocjonalnie przedstawiona, natomiast sam gameplay w gierce Omega Force po prostu kosi. Mam 22 h na liczniku i póki co zero znudzenia za to zapału do cięcia wielkich brzydali całe mnóstwo Cytuj
Damk 98 Opublikowano 9 sierpnia 2019 Opublikowano 9 sierpnia 2019 Właśnie zastanawiałem się co się stało. Mam to A.O.T.2 z 2018. Po roku ukazało się rozszerzenie Final Battle, które wyceniono na około 200zł (sic!). A w tym samym czasie wyszło kolejne pudełko A.O.T.2 Final Battle (gra+DLC), które jest tańsze niż samo DLC. WTF?! W dniu 3.08.2019 o 03:36, Josh napisał: Oczywiście brak oryginalnej ścieżki dźwiękowej z anime boli i to bardzo [...] No, tutaj też zostałem niemiło zaskoczony, iż nie mogłem posłuchać muzyki pana Hiroyuki Sawano. Gra na podstawie anime, aż się prosi o ten sam soundtrack - od razu klimacik +1. (Dlatego brawa dla niedawno wydanego Kill la Kill IF, gdzie w story mode możemy posłuchać OST wprost z animacji ) Ogólnie gierka bardzo fajna - mimo oprawy z czasów PS2 - samo siekanie olbrzymów bardzo przyjemne. Fani Shingeki no Kyojin nie powinni się zawieść. 1 Cytuj
Josh 4 829 Opublikowano 9 sierpnia 2019 Autor Opublikowano 9 sierpnia 2019 Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o jeny. Wiadomo, że bez muzy geniusza Sawano gra sporo traci, ale szczerze to już wolę taki kompromis niż żeby miało zabraknąć aktorów podkładających głosy w anime. Tutaj CAŁA japońska obsada się zgadza, włącznie z jakimiś epizodycznymi rolami i za to spory szacun, zwłaszcza że na potrzeby gry nagrano całą masę nowych dialogów. Prawie 40 h na liczniku. Kończę tryb Inferno, nie jest zbyt trudny, chociaż lepiej się pilnować, bo jak tytan wejdzie w tryb wk*rwienia to może bardzo szybko sponiewierać naszego herosa. Ponoć prawdziwe wyzwanie i tak czeka dopiero w endgame'owym contencie, gdzie poza Inferno jest jeszcze ukryty poziom trudności Eden Cytuj
Josh 4 829 Opublikowano 18 sierpnia 2019 Autor Opublikowano 18 sierpnia 2019 Jaki to jest kuźwa sztos Ostatni raz byłem tak podjarany wykonywaniem w kółko tych samych misji i farmieniem śmieci jak grałem w Phantom Pain. Stuknie ze 150-200 h jak nic. Cytuj
viqorq 0 Opublikowano 20 sierpnia 2019 Opublikowano 20 sierpnia 2019 czyli z tego linku co ktoś wyżej wrzucał : https://allegro.pl/oferta/gra-a-o-t-2-final-battle-attack-on-titan-ps4-nowa-8349053233 opłaca się brac? tak zachwalasz a zawsze chciałem spróbować tej gierki, chociaż patrząc na twórców i jak ograłem już ich grę Berserka na ps4 to trochę ostudziło mój zapał Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.