Skocz do zawartości

Yakuza: Like a Dragon (Yakuza 7)


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

no, tak najpierw podchodziłem jeden na 99 i resztę na 30 i tak nie bardzo bo zawsze po drodze gdzieś byl fuckup

 

zrobiłem 4 na 99lvl i resztę na na 30, a i tak zrobiło sie ciepło w połowie gdzie miałem kupę w majtach, finałowa walka z amonem mi takich ciar nie wrzuciła jak ta w połowie wierzy XD

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ja wiedziałem, że ta gra będzie się długo rozkręcać, ale nie spodziewałem się, że potrwa to aż tyle XD Po 7h to w sumie nie wiem czy dalej pchać fabułę czy już mogę skręcić w robienie pobocznych aktywności, w sumie jakoś mało ich widziałem do tej pory 

Opublikowano

Skonczylem ostatnio Y7, fajne to, inne to, ale o dziwo, wolałem Y6, którą ogrywałem w podobnym czasie, niemal równolegle. 

 

Na pewno najwięcej do poprawy w systemie walki turowej, ale, że to ich pierwsza gra w turze i coś mi się wydaje, że Y8 też w turze będzie, daje im kredyt zaufania. 

 

Walki trwały za długo i cierpiał na tym pacing story, były też nieco mało rożnorodne pod koniec, gdzie można było spamować tylko jeden skill xD. 

 

Nie robiłem endgame wieży, może kiedyś wrócę to ograc, ale farmienie do 99 to nie tutaj raczej.

 

Story dobre, gorsze niż w 0, ale chyba dalbym na 2gim miejscu, były super momenty. 

 

 

Rozmach, wielkosc lokacji to też top serii.

 

 

Solidne 8,5/10

 

----

 

W Y8 widziałbym dwie kampanie: 1 w turze z Ichi, a 2ga z wiadomo kim w realtime, to dopiero byłby goty contender xD. 

Opublikowano

Gram se w to i nachodzą mnie takie rozkminy, że chyba żadnej innej serii nie wybacza się tak wielu rzeczy jak Yakuzie :D Oprawa sprzed epoki albo dwóch (szczególnie chodzi mi o biedne, szare i płaskie lokacje), niepasujący totalnie do wydarzeń soundtrack, dźwięki w menusach to samo, brak głosów w pobocznych dialogach, no ogólnie gra sprawia wrażenie remastera tytułu z czasów ps2. Ale mimo to gra się dobrze i to wszystko tylko podbija ten głupkowaty klimat całości. W tej części pojechali już ostro z odklejonymi motywami i czasami aż za mocno się to kłóci z fabułą. Walka turowa mi podpasowała, aczkolwiek nie czuć już mocy tych ciosów i mam wrażenie jakbym miał mniejszą kontrole nad tym co sie dzieje, przykładowo nie mogę złapać jakiegoś przedmiotu i wyjebać nim przeciwnikowi jak dawniej to było możliwe. Zobaczymy kiedy mnie gra zamuli, w 0 gdzieś tak w 3/4 miałem już dość :D 

Opublikowano
7 godzin temu, Figuś napisał:

to jest gra praktycznie 1:1 przeniesiona z PS3 na Unreala 4 z podbita rozdziałką i fpsami, pozmieniali tylko modele głównych postaci

Eee? Chyba się Tobie gry pomyliły. 

Ta gra jest jak najbardziej z gen PS4 i na Dragon Engine przecież :). 

Opublikowano

mnie już gra zaczęła trochę zamulać. tym bardziej, że chciałem pchać fabułę do przodu, a trafiłem na zbyt mocnych wrogów, więc będzie albo grind albo szukanie nowego gearu :v słabo troche, na ulicy klepałem wszystkich bez problemu, a w misji fabularnej ściana. żeby dało się jeszcze wyjść z tej misji w celu dokokszenia, to nie byłoby tak źle. na szczęście ostatni save zrobił się przed jej rozpoczęciem, więc tylko 20 minut stracone 

Opublikowano
Godzinę temu, number_nine napisał:

mnie już gra zaczęła trochę zamulać. tym bardziej, że chciałem pchać fabułę do przodu, a trafiłem na zbyt mocnych wrogów, więc będzie albo grind albo szukanie nowego gearu :v słabo troche, na ulicy klepałem wszystkich bez problemu, a w misji fabularnej ściana. żeby dało się jeszcze wyjść z tej misji w celu dokokszenia, to nie byłoby tak źle. na szczęście ostatni save zrobił się przed jej rozpoczęciem, więc tylko 20 minut stracone 

Jedyny moment w tej grze, gdzie trzeba dogrindować to:

 

Spoiler

Majima i Saejima

 

polecam wtedy podkoksić się w Sotenbori Arena. Bardzo szybko to tam idzie. 

  • Plusik 1
Opublikowano

No to ja już trochę wcześniej się zaciąłem. Jakoś po walce z tym

Spoiler

dźwigiem z kulą wyburzającą

Co prawda tylko dwie próby robiłem, ale zrezygnowałem żeby więcej hajsu nie tracić. dzisiaj pewnie chwile pogrinduje, ulepsze bronie i będzie lepiej
 

Opublikowano
1 minutę temu, number_nine napisał:

No to ja już trochę wcześniej się zaciąłem. Jakoś po walce z tym

  Pokaż ukrytą zawartość

dźwigiem z kulą wyburzającą

Co prawda tylko dwie próby robiłem, ale zrezygnowałem żeby więcej hajsu nie tracić. dzisiaj pewnie chwile pogrinduje, ulepsze bronie i będzie lepiej
 

Jeżeli już wtedy się zaciąłeś, to potem grind będzie bolał nieco bardziej. Ta gra niestety ma designerskie rozwiązania z najczarniejszych odchłani JRPGów, jeżeli chodzi o lvl walle przy głównym contencie xD. Na szczęści szybko da się podlevelować w jednej lokacji i potem jest druga (

Spoiler

dungeon w kanałach

, tyle wystarczy do końca fabułki, reszta już opcją.  

Aha i zrób minigrę z prowadzeniem korporacji. Wtedy nie musisz grindować nic xD (tylko trzeba dużo many, żeby tego skilla wyrzucać na bossfighty). 

  • Dzięki 1
Opublikowano
2 minuty temu, KrYcHu_89 napisał:

Ta gra niestety ma designerskie rozwiązania z najczarniejszych odchłani JRPGów, jeżeli chodzi o lvl walle przy głównym contencie

taaa, strasznie to irytuje. Doszedłem do momentu, że na ulicy i w misjach fabularnych klepałem wrogów na moim lub niższym lvlu. Zaczynam kolejny chapter, a tam wrogowie w misjach już kilka lvli wyżej, o dłuższym pasku zdrowia bossów nie wspominając. Nie wiem czemu, ale ta arena mnie jakoś ominęła 

Opublikowano
9 minut temu, number_nine napisał:

taaa, strasznie to irytuje. Doszedłem do momentu, że na ulicy i w misjach fabularnych klepałem wrogów na moim lub niższym lvlu. Zaczynam kolejny chapter, a tam wrogowie w misjach już kilka lvli wyżej, o dłuższym pasku zdrowia bossów nie wspominając. Nie wiem czemu, ale ta arena mnie jakoś ominęła 

Nie ominęła, ona będzie dostępna później :). 

  • Plusik 1
Opublikowano
23 minuty temu, KrYcHu_89 napisał:

polecam wtedy podkoksić się w Sotenbori Arena. Bardzo szybko to tam idzie. 

Nie tak szybko. Choć fakt, że typowy level ok. 32-34 na tych bossów nie ma sensu. Tak się rozpędziłem, że dociągnąłem do levelu 70 i popsułem sobie końcówkę gry - było za łatwo. Choć i tak to lepsze niż level scaling w wielu grach, gdzie różni durnie w internecie wypisują jakie to było łatwe, bo przypadkiem grali tak jak twórcy założyli, a gdy podciągniesz level np. na 10 w Remnant to robi się horror (gdy reszta ekwipunku ma dużo niżej np. 2 i nic nie da się zrobić a ginie się piorunem). Czy jak w Mass E2 gdzie łatwiej jest na levelu 1 niż 30, rozwój postaci tylko utrudnia grę.

W dniu 12.04.2023 o 20:40, Figuś napisał:

ja chyba z 15h  grindowałem joby żeby true millenium tower zrobić XD

To się robi w ostatnim lochu (o ile pamiętam) na jaskiniowcach - tylko trzeba umieć ich zabić (każdy cios zabiera im 1 więc trzeba walić serią 1 a nie jednym potężnym 1000 które gra zaliczy jako 1). Chyba zajęło mi to ze 4 godziny.

Opublikowano

Skończyłem. Mega gra, zajęło mi to 50h, zostało kilka substorries i pewnie je dokończę jeszcze. Wszystko mi tu praktycznie siadło, genialne postacie, świetna fabuła, system walki też na plus - w końcu coś nowego. POLECAM!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...