Bardzo fajnie figaro jestes gosc. Nie przejmuj sie tymi tfu biegaczami. Beda kalekami po 40 z rozwalonymi stawami. Beda z wozkow patrzec z lzamk w oczach na te twje 5 minutowe prawie biegi.

A tak bardziej serio lepiej 5minut niz wcale. Ale proponowalbym wydluzac ten bieg stopniowo o 2 minuty, 3 czy 5..Przynajmniej do tych 30min 3 razy w tygodniu. 

Ja widze w chu.j zmiane po odstawieniu tabsow i inwestycji w owoce i warzywa. Szybsza regeneracja, wieksza witalnosc, moc. Kielki napewno tez pomagaja.

 

Da sie na wyciskarce zrobic soki z warzyw? Czy tylko owoce? Mam dobra sokowirowke ale zrezygnowalem po ilosci zmywania dla szklanki soku z buraka codziennie. Slaba psychika

Tak będzie wydłużał ten bieg to za jakiś czas będzie sprintem biegał przez 1h.

Pitny burak? A moze to? https://alkalicznystylzycia.com/2014/08/zakwas-buraczany-przepis.html

Babcia na takim zakwasie robi ten wigilijny.
Zaje.biste, kwaśne aż syczy:), chyba zrobię sam, dzięki za przepis.

3 godziny temu, kanabis napisał:

Da sie na wyciskarce zrobic soki z warzyw? Czy tylko owoce? Mam dobra sokowirowke ale zrezygnowalem po ilosci zmywania dla szklanki soku z buraka codziennie. Slaba psychika

 

Można.

 

Oczywiście nie polecam pić samego soku z buraka. Nie jest to mądre.

 

Zakwas buraczany?  No dzisiaj właśnie go spróbuję, po tygodniowej fermentacji.

4 minuty temu, Figaro napisał:

 

Można.

 

Oczywiście nie polecam pić samego soku z buraka. Nie jest to mądre.

A dlaczego?

Burak powinien być jedynie dodatkiem do soku, nie powinno się z nim przesadzać. Jeden burak do soku z marchewek i jabłkiem styknie.

 

Jak będzie pić sam sok z buraka, to szybko się podda.

Wręcz przeciwnie, ja piję tylko sam sok z buraka i po jakimś czasie nawet mi zasmakował taki zimny. A jaka pompa po nim, hoho.

Wystarczy dodac jedno jabluszko i zupelnie inaczej wchodzi. Ja nie jestem wybredny wypijalem i pol litra samego soku z buraka. 

a Ty @krupek od jak dawna ciśniesz wegański lajfstajl? No chyba, że coś mi się zdawało, ale kojarzę, że ostatnio dużo propagujesz wege.

Wegański, czy nawet wegetariański to za dużo powiedziane. Myślę, że tak od pół roku jadłem mięso może z 5 razy, przy czym sam ani razu nie kupiłem. Kupuję tylko nabiał w postaci paczki sera raz w tygodniu, no i jajka regularnie. Może coś tam odzwierzęcego jeszcze pomijam, o czym teraz nie pomyślałem.

Edytowane 11 stycznia 20205 l przez krupek

A ja połowę soboty spędziłem na fermentacji. Zamówiłem sobie też grzybki tybetańskie i starter na jogurt. W głowie mnóstwo pomysłów. Ogromna zdrowotna zawartość. Jak będę miał więcej czasu, to podzielę się obszerniej. Ale jasnym jest, że fermentacja to sztuka, która nie może zostać zapomniana.

 

 

Od lewej resztka brokuła, marchewki i cztery różne kimchi (pod względem pikantności i dodatków). Zakochałem się w kimchi, choć tę kapustę posoliłem solą morską jodowaną. Choć negatywne efekty soli jodowanej na fermentacji mogą być trochę przesadzone (przynajmniej według tych badań https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0740002018300121 ).

 

 

Marchew ukwasiles?

ja zrobiłem zakwas buraczany z przepisu Mejma - tzn link wkleił ostatnio. Wyszło za(pipi)iscie. 3 słoiki - 1 dałem mamusce, drugi wypiłem, a trzeci chyba barszcz będzie. Tydzień trwało to kwaszenie, a tak szybko poszło  następnym razem zrobię  więcej słoików:)

Ps. Figaro i takie zdjęcie słoików wrzucasz na fejsa?:/

Też ostatni zrobiłem zakwas, był wporzo. Cieszę się, że też hodujesz religię fermentowania. Bóg z Tobą.

PS. Nie mam fejsa. Zdjęcie specjalnie dla moich forumkowych przyjaciół.

Ja miesiąc temu pierwszy raz kisiłem buraki. Na początek zrobiłem 6 słoików, ale według osób postronnych wyszło tak jak trzeba.

(Fotka w trakcie zalewania, teraz kolor jest dużo ciemniejszy)

Trzy sloiki jeszcze zostały, resztę w większości sam wypiłem i zjadłem

W sobotę mam plan na kolejne kiszonko, tym razem właśnie marchewki i selery.

Jaram się bardzo, bo lubię próbować robić nowe rzeczy.

 Wygląda piknie. Tak coś czułem, że górole znajo się na fermentacji. A czy te buraki zalewasz posolonym wrzątkiem? Jakby co to poletzam.

10 godzin temu, Figaro napisał:

PS. Nie mam fejsa. Zdjęcie specjalnie dla moich forumkowych przyjaciół.

Dziwne, bo adres zdjęcia pochodzi z serwera fejsa: fbcdn.net

Z innej beczki. Kojarzycie te papryczki nadziewane serkiem? Teściowa zrobiła swoją wersję  wrzucę foty jak będę w domu.

Niezly programista z tego figlaro

Godzinę temu, grzybiarz napisał:

Dziwne, bo adres zdjęcia pochodzi z serwera fejsa: fbcdn.net

 

Nie wiem co jest niezrozumiałe. Zdjęcia przesłałem na messengera i skopiowałem na forumek

 

A przed chwilą do słoika wpierniczyłem pęczek rzodkiewek z dodatkiem ogórka, marchwii, selera, czosnku i imbiru. Ponoć świetnie smakują. Zobaczymy.

 

A niedługo: Mój stary to fanatyk fermentacji jedzenia. Całe mieszkanie zaje.bane słoikami. 

@Figaro Podczas fermentacji nie przykrywasz sloika szmata tylko dajesz nakretke? 

Edytowane 20 stycznia 20205 l przez Plugawy

Nom, a powinienem dawać szmatę? Bo chyba pierwszy raz słyszę, więc ciekaw jestem.

daje się nakrętkę, ale luzem, bez zakręcania

Zależy, ale zazwyczaj tak.

A ktory z waz zakisil ogora?

 

Grzybiarz, ten zakwas pije sie w malych ilosciach, okolo 50mln dziennie. W ile oje.bales dwa sloiki? xD